Nowy komp :)

Weź Madey najpierw sprawdź co masz zepsute a nie w ciemno kupujesz. Może tylko zasilacz się spalił?
No chyba że wcześniej chciałeś sprzęt zmienić a teraz będziesz mieć mocny argument dla żony

hmm kupilem zasilke i niby wszyskto dziala

no tak pretekst bylby niezly do kupowania nowego

"Zaintrygowal mnie maly czerwony przelaczniczek"

Zamierzam niedługo zmienić kompa /proca, płyte, ram i bude/, ale raczej ma być tani, niż super-szybki... Wymyśliłem coś takiego:

AMD Sempron 2600+ BOX (Socket 754, 64-bit) ~282zl
albo AMD Sempron 2600+ BOX (Socket 754) ~269zl
Gigabyte GA-K8NS nVidia nForce3-250 + SATA 246 zl
GeIL 512MB PC-400 CL2.5 217zl /ładne radiatory /
IBox LYNX 228 108zl
Fortron FSP350-60MDN 60 zl

I w związku z tym kilka pytań:
1. Różnica w cenie pomiędzy Semptronem 32 a 64 bit jest znikoma, więc czy warto brać 64 bity i czy będzie dobrze chodziło na Win XP Pro SP2 /bo z tego co mi wiadomo tak, ale na Windzie 64-bitowej lepiej... czy aby tak?/
2. Czy można kupić tego proca OEM /bez coolera/, tzn. czy ten standardowy cooler wystarczy, bo jak nie to kupiłbym OEM i do tego http://sklep.komputronik.pl/pelny.php?id=14727 , bo jest wystarczająco wydajny i z tego co tam pisze cichy /to ważne dla mnie/.
3. Qmpel polecił mi ten zasilacz... może być, a jeśli nie bardzo to jaki tak do 60 zl

PS. Płyta głowna raczej mi pasuje w 100%, bo ma ATA i SATA po 2x i nie ma grafiki zintegrowanej... choć nistety jest dźwięk

zasilacz do tego zestawu lepszy bedzie FSP350-60THA-P ta sama cena, a proca lepiej 64bit jak roznica w cenie znikoma

Zasilacz radze lepszy ! Min 400W z PFC aktywnym.
A jaka karta graficzna ? Sempa lepiej brac 64 bit.

Karte mam ze starego kompa, czyli Radeon Saphire 9550 128 bit, w obudowie jest 1 wiatrak, ale zamierzam dokupić chłodzenie do hdd /takie 2 wentyle przykrecane od sodu/, wiec mozliwe ze lepiej 400 W, sa jakies dobre wlasnie tak do 60-70 zl? Moze fortony jakies?

tyle kasy to za malo na dobry zasilacz

pier...enie
po co firmowy zasilacz 400W w zwykłym komputerze ????
zwykly 350w wystarczy i to z duzym zapasem
mam za scianą jedną z większych fabryk komputerów w polsce i do duzo duzo mocniejszych konfiguracji idą zasilki 350w i nie z przypadku a po wielu godzinach spedzonych w laboratorium na testach
nigdy przenigdy nie mialem najmniejszych problemow z zasilaniem, pomimo ze zasilacze byly zwykle ,a sprzet zawsze byl krecony i to mocno.
obecnie mam jakiś zasilacz firmy ROPLA niby 500W i działa i jakos nie widzę potrzeby kupowania jakiegos wypasionego chiefteca, bo naprawdę nie wiem co miało by mi to dać
90% komputerów działa na najzwyklejszych zasilaczach i działają, często stoją zakurzone na maxa ze wiatrak nic prawie nie dmucha i nadal działają

Nawet w instrukcji obsługi do plyty mojej jest ladna jasna tabelka ktora wyjasnia ze mocny zasilacz to dopiero przy SLI 2hdd i jeszcze sporo pierdół w kompie
zasilaczem to ja bym sie na samym koncu martwil w takiej zwyklej konfiguracji

taa jasne jasne .. moj kolega tez tak mowil dopoki mu sie zasilacz nie zjaral 350 W jakistam feel i nie zjaral przy tym mobo.. i tez mu smigalo wiso i podkrecone.

1 przypadek na 1000 którym się nie spalił

chcialbym zwrócic uwage, ze fortron 350 to nie jest jakis tam zwykly zasilacz i bez problemu uciagnie dwie takie konfiguracje jak wyzej. lepszy bedzie THA poniewaz ma podwojna linie 12V, MDN jest dobry do starszyk komputerow zasilanych z 5V

IceMan napisał:

1 przypadek na 1000 którym się nie spalił

IceMan napisał:

obecnie mam jakiś zasilacz firmy ROPLA niby 500W i działa i jakos nie widzę potrzeby kupowania jakiegos wypasionego chiefteca, bo naprawdę nie wiem co miało by mi to dać

ja znam firme ROLPA, robia dobre wedliny

IceMan napisał:

pier...enie po co firmowy zasilacz 400W w zwykłym komputerze ???? zwykly 350w wystarczy i to z duzym zapasem mam za scianą jedną z większych fabryk komputerów w polsce i do duzo duzo mocniejszych konfiguracji idą zasilki 350w i nie z przypadku a po wielu godzinach spedzonych w laboratorium na testach nigdy przenigdy nie mialem najmniejszych problemow z zasilaniem, pomimo ze zasilacze byly zwykle ,a sprzet zawsze byl krecony i to mocno. obecnie mam jakiś zasilacz firmy ROPLA niby 500W i działa i jakos nie widzę potrzeby kupowania jakiegos wypasionego chiefteca, bo naprawdę nie wiem co miało by mi to dać 90% komputerów działa na najzwyklejszych zasilaczach i działają, często stoją zakurzone na maxa ze wiatrak nic prawie nie dmucha i nadal działają

Tylko, ze tu nie chodzi tak naprawde o zapas energii (mowa o watach) a o zabezpieczenia w samym zasilaczu a to czy ci zasilacz padnie czy nie, zalezy przede wszystkim od twojej instalacji elektrycznej i samego napiecia (a dokladniej skokow napiecia, itp.). Piszesz o jakichs testach tylko... nie piszesz jak te testy sa przeprowadzane bo domyslam sie, ze w tej "fabryce komputerow" jakies zabezpieczenia sieci sa a moze i ups'y tez wiec nie dziwne, ze te komputery dzialaja Poza tym nie sadze zeby jakikolwiek producent komputerow w Polsce testowal skladane komputery przez iles tam miesiecy a dopiero wypuszczal na rynek
Prawda jest taka Ice, ze jak juz trafi na ciebie, tysiecznego komputerowca, ktoremu pizdnie zasilacz to modl sie zeby nie pociagnal za soba plyty glownej jak i innych elementow komputera Ty moze znasz sprawe od strony owej "fabryki komputerow", ja znam ta sprawe od strony klientow i wierz mi, nie raz juz sie z tym spotkalem, ze przez zasilacz cos padlo

BTW co to znaczy "zasilacz do domu"? Taki, ktory nie jest firmowy/markowy?

Tu zgadzam sie z leftym