New York dzisiaj :O

ale z tego co pamiętam, to NASA się przyznała, że te nagrania były "lewe" bo kamery które mieli nie działały na księżycu, bodajże z powodu niskiej temperatury.

Tacy ludzie jak Donald Rumsfeld czy Henry Kissinger potwierdzili, że Stanley Kubrick został zatrudniony do nakręcenia scen z lądowania na księżycu...

Jankesi obawiali się, że na księżycu nie ma możliwości technicznych do utrwalenia ich wizyty, a cała wyprawa miała przecież cel propagandowy i bez zdjęć/filmów nie miała by sensu. Dlatego wizytę na srebrnym globie zrobiono w studiach filmowych... Ciekawe, że z ekipy która to wykonała, żyje tylko Kubrick - reszta zginęła w dziwnych okolicznościach...

Kubrick nie zyje od 1999, ale zmarl raczej z przyczyn naturalnych. Za to przez dlugi czas bardzo unikal wychodzenia z domu.

w126 napisał:

Kubrick nie zyje od 1999

miałem na myśli, że przeżył "czystkę" ekipy filmowej odpowiedzialnej za mistyfikację ...

beryl napisał:

ale z tego co pamiętam, to NASA się przyznała, że te nagrania były "lewe" bo kamery które mieli nie działały na księżycu, bodajże z powodu niskiej temperatury.

Przyznali sie, nie mieli wyjscia Niedorobek w trakcie mistyfikacji bylo tyle, ze - jak juz wczesniej mowilem - srednio inteligentny pierwszoklasista bylby w stanie zauwazyc wtopy na opublikowanych zdjeciach
Teraz tylko pozostaje pytanie - co bylo powodem mistyfikacji ladowania na Ksiezycu? Oficjalna wersja NASA, czy raczej rozpaczliwa proba utrzymania sie w siodle w tak zwanym race into space? Ja sklaniam sie ku drugiej wersji

Przecież wystarczy w próżni rozwiesić flagę z jakiegoś wiotkiego materiału i trącić ją to będzie łopotać leniwie przez następne 24 godziny... .

Pozatym brak gwiazd na niebie tłumaczony jest ograniczeniami dynamiki światła jaką może zarejestrować aparat czy kamera. Jak trzepnie się fotkę z fleszem w nocy to też nie będzie widać gwiazd. W dzień też nie widać gwiazd na niebie

A co do oświetlenia i cieni na księżycu to też nie można zapominać że słońce nie jest jedynym źródłem światła. "Świeci" przecież również ziemia - tak jak na ziemi widać że "świeci" księżyc

Był taki kiedyś program na discovery gdzie o tym mówili właśnie i obalali zdania poszukiwaczy sensacji...

Był z kolei program na TV1 gdzie właśnie mówiono o całych kulisach produkcyjnych i udziale Kubricka...
Nie ma sensu dywagować, czy zdjęcie jest prawdziwe czy nie. W dziejach niejedna rzecz się wydarzyła, o której prawdę zna tylko garstka osób...I jakie by nie wysunąć argumenty - i tak nikt oficjalnie prawdy nie ujawni...Do dziś nie opinia nie wie, kto kazał zabić JFK czy papieża JP I...

padek78 napisał:

Przecież wystarczy w próżni rozwiesić flagę z jakiegoś wiotkiego materiału i trącić ją to będzie łopotać leniwie przez następne 24 godziny...

Przyznaj sie Padek - nie bardzo skumales o co chodzi na tych zdjeciach, co?

DariuszM napisał:

Do dziś nie opinia nie wie, kto kazał zabić JFK czy papieża JP I...

No co ty... przeciez Luciani umarl smiercia naturalna

kavoo napisał:

padek78 napisał: Przecież wystarczy w próżni rozwiesić flagę z jakiegoś wiotkiego materiału i trącić ją to będzie łopotać leniwie przez następne 24 godziny... Przyznaj sie Padek - nie bardzo skumales o co chodzi na tych zdjeciach, co?

no wywnioskowałem z twojej wypowiedzi że dziwisz się dlaczego flaga wygląda na "falującą na wietrze" (dla mnie bardziej wygląda jakby ją ktoś przed chwilą z kieszeni wytarmosił i się w nią wysmarkał po czym wywiesił ) i po kilku sekundach dalej jest w tej samej pozycji...

Co uważacie na temat tych dowodów falszerstwa lotów na księżyc ???

http://www.rzeszow.mm.pl/~gd/usa911/ksiezyc.html



i coś o atakach z 11 wrzesnia! i oczywiscie Pentagon! polecam

http://www.rzeszow.mm.pl/~gd/index.html

w tym linku na stronie głównej kilkamy w zakladke USA 9/11
a pozniej w pierwszy link 17 maja 2005 itd. z kolejnymi datami linków
Przeczytajcie wszystkie zakladaki

Wszystkie te kolejne linki to ciekawe spostrzezenia autora podparte zdjeciami na:
Na 11 wrzesnia i samoloty, ktorych nie bylo!!!!

Tak jak i nie bylo rzekomo lotów amerykanow na ksiezyc

Czy to prawda czy falsz?
Czy Amerykanscy decydenci az do tego stopnia opanowali sztuke manipulowania swiadomoscia ludzi?

padek78 napisał:

no wywnioskowałem z twojej wypowiedzi że dziwisz się dlaczego flaga wygląda na "falującą na wietrze" (dla mnie bardziej wygląda jakby ją ktoś przed chwilą z kieszeni wytarmosił i się w nią wysmarkał po czym wywiesił ) i po kilku sekundach dalej jest w tej samej pozycji...

Heh

Po pierwsze - jak juz mowilem, na Ksiezycu JEST grawitacja, wiec kazda rzecz (rzucony kamien czy zgnieciona flaga) ma tendencje do opadania pod wlasnym ciezarem.
Po drugie - nawet gdyby "po pierwsze" nie mialo zastosowania, kazdy material tekstylny ma jakas elastycznosc i po zgnieceniu ma tendencje do wracania do poprzedniego ksztaltu. W tym nawet idealna proznia nie jest mu w stanie przeszkodzic.

oo kavoo - zakładasz na 100% że flaga była z materiału tekstylnego..?
samoloty, których nie było to chyba raczej przesada...setki osób na Manhattanie je widziało...

DariuszM napisał:

oo kavoo - zakładasz na 100% że flaga była z materiału tekstylnego..?

Alez niekoniecznie, studio moglo byc bezgrawitacyjne.

DariuszM napisał:

samoloty, których nie było to chyba raczej przesada...setki osób na Manhattanie je widziało...

No chyba ze to byla mistyfikacja, w sumie ufo tez ludzie widza czasem na niebie.

Ale serio, o ile w ten fikcyjny lot na ksiezyc mozna uwierzyc, bo znamy potencjalny motyw, to w przypadku WTC jakos trudno mi jest cos sensownego wymyslec. Co by to musialo byc zeby zburzyc WTC i zabic 10 tys ludzi. No chyba ze jakis supermarket chcial sie tam postawic.