Memoriał Jarosława Burkackiego - Czwartek

Jako jeden z pierwszych mialem niewatpliwa przyjemonsc i zaszczyt poznac Ozone'a i jest mi jakos smutno, ze taki czlowiek opuszcza nasz kraj. Dobrze, ze istnieje net ale juz sama swiadomosc, ze ten ktos bedzie tak bardzo daleko jest troszke bardziej niz dolujaca. Trudno znalezc jakies odpowiednie slowa na taka okazje ale powiem krotko - nie daj sie Amerykancom, pokaz, ze jestes wielkim Polakiem, niech Ci sie zycie ulozy jak najlepiej.
Zaproszenie przyjalem, odkurzam kolo i chassisy do przegladu. No i nie zazdroszcze Ci ile czasu bedziesz lecial w lato, zeby sie na Zdunska 2002 zalapac ale miejsce na Ciebie na pewno bedize czekac . GL MAN!!!!!!!!!!

Dzieki wszystkim
Zapomnialem dodac ze w trakcie qualu i wyscigu beda obowiazywaly specjalne zasady. Mianowicie wprowadzam obowiazek rozmawiania w trakcie jazdy! A Mlod w koncu sie dowie ile trzeba zatankowac

Carlos gdybys nie chcial jechac to mozesz jak dawniej usiasc spokojnie na trybunach i czasem cos skomentowac.

Co do nagrody to odpada jeszcze Madey - nie mam tak duzej walizki

Ale dupa odpadnie mi jeden z najwazniejszych off-linowych przeciwnikow . Powodzenia itam gdzie Cie poniesie

oz wy q.... , kto wymyslil zeby to nazwac memorialem i straszyc ludzi
ale i tak jestem dalej w szoku...
i zaden memorial, Oz1 nawet tych 3 mies nie wytrzyma i wczesniej ccos skrobnie

zajebiste zasady i bede mogl moim zlomem pojezdzic na Kya

Powodzenia Ozone. Uwazaj tam na waglik i inne nispodzianki.

Tylko wpadaj czesto na forum, bo co my zrobimy bez Ciebie jak wpadnie jakis rookas-nie wiarek i trzeba bedzie mu tlumaczyc np.zasady fizyki albo setup .

pozdr

No fakt, ten "memoriał" to lekkie przegięcie.
Jak to pierwszy raz czytałem to mi szczena pizdła o podłogę i uderzyła mnie w kostkę. Myślałem, że tragedia jakaś się stała.
A teraz Ozone będzie nam paczki ze sprzętem przysyłał

Ozone powodzenia przede wszystkim

I dzięki za zaproszenie na wyścig , choć fakt że memoriał to mi się niezbyt wesoło kojarzy .

Szkoda
Znowu nam jednego ubedzie. Jak sie czlowiek juz do kogos przyzwyczai i polubi (a u mnie to nie taka prosta sprawa i musi troche potrwac) to mu robia takie niespodzianki (wspomne tylko Sergiego, Goltara czy Gulnara), no i teraz Ozone.
Ale w Ameryce internetu ci podobno pod dostatkiem, wiec gdzies tak za kilka miesiecy, mam nadzieje ze sie znowu pokazesz online i wszystko bedzie po staremu. A jesli chodzi o twoja znajomosc praw fizyki w symulacjach to chyba jeszcze dlugo nie znajdzie sie u nas czlowiek, ktory pod tym wzgledem ci dorowna i nie mowie tego ze zwyklej uprzejmosci.
Jesli chodzi o wyscig to juz dzisiaj przesiadam sie do Ferrari (koniec swiata, jeszcze mnie w tym samochodzie nikt dotychczas nie widzial i niepredko znowu zobaczy) i zaczynam cwiczyc. Jedno pytanko. Jaki dystans i damage?
No a przede wszystkim, to powodzenia w Stanach dla ciebie i calej rodzinki. Na pewno Wam sie przyda.

No chyba przesadzil Richie z tym memorialem. Ale wiecie, pingi na vrocu z okolic NY przez modem do POLISHa napewno nie beda niskie...

Ale za to do chello beda wporzasiu, wiec od czasu do czasu postawie jakis serek fun-race'owy, zebys mial ping jak nalezy.

Z Polski do mnie ping tez bedzie OK, wiec sie pewnie nie raz na torze spotkamy

qrcze no sorry po prostu mi ta nazwa nigdy sie zle nie kojarzyla, stad napisalem tak jak napisalem dystans Ozone zaproponowal IntLong lub 3 x Int Short bo chetnych jest wiecej niz miejsc, wiec moze niech to bedzie faktycznie wieczor scigania na maxa

O w mordę, Ozone! Fajnie że sobie polepszysz coś w życiu, jeśli możesz to uciekaj z tego kraju bez wahania też bym tak chętnie zrobił.
Ale... chlip, chlip... bez Ciebie to już nie to samo...
Dla mnie jesteś jedną z najważniejszych postaci w światku GPL. Byłeś dla mnie drogowskazem kiedy zaczynałem (i kamieniem milowym kiedy udało mi się Ciebie wyprzedzić), na każdej kwalifikacji, na każdym wyścigu w lidze w ZW czy na nieważnych treningach, zawsze patrzyłem gdzie jest Burkacki. Będzie cię brakowało...

Ale w sumie w niedzielę po obiadku, chyba będziesz chyba mógł w div1 startować, nie?

dobrze ze nie jedzie do Japoni bo wtedy z kurami musial by wstawac na wyscig

Powodzonka dla Ozonka (i nie tylko) w nowej przygodzie życzy "Dudo" co mało gada a pisze jeszcze mniej. A tak poważnie to nie daj się tam, i powróć w szergi zmaniaczałych GPL-owców tak prędko się tylko da. No i oczywiście z wielką chęcią bym coś pojechał w czwartek, jak tylko będzie miejsce.
Szkoda że nie mjałem okazji poznanć Cię osobiście

mam nadzieje ze szybko podbijesz nowy swiat, bedziesz mial dobra prace za dobre pieniadze (moze juz masz ) i zebys spotkal ludzi przychylnych i przyjaznych i zebys odnalazl tam swojskie klimaty albo cos co je przynajmniej w czesci zastapi,
a co do do twojej aktywnosci w lidze i na forum to pewnie bedzie jeszcze wieksza bo bedzie dodatkowo stanowila kontakt z czyms za czego tam nie ma
a co do pingow modemow itp to po miesiacu bedziesz mial pewnie ADSL'a na koszt pracodawcy albo w najgorszym wypadku za rownowartosc 2-3 godzinowego wynagrodzenia
wiec tak latwo sie Ciebie nie pozbedziemy
Dzieki za zaproszenie - jechac w tak wybornym towarzystwie to zaszczyt ale niestety - nie bedzie mnie w tym czasie we wrocku i nic nie moge na to poradzic

No i na koniec great THX za wszystko czego sie od Ciebie nauczylem (a jest tego sporo ), szczegolnie za pomoc na poczatku mojej GPL'owej przygody.