Jaki HDD??

Interesuje mnie cos w granicach 500zl mam teraz baracude IV 40GB 7200 a chcialbym kupic cos w granicach 120 GB. Ostatnia rozmowa o dyskach byla raczej dawno wiec....... moze cos sie zmienilo.

Na Necie znalazlem cos takiego:

Maxtor 120GB 7200 ,UDMA 133 480 PLN
Western Digital 120GB 7200rpm 8MB cache 3 lata gwarancji 544 PLN
Seagate Barracuda 7200.7 120GB 455 PLN
Seagate Barracuda 7200.7 120GB 8MB Cache (26A) 532 PLN

Mam nadzieje ze pomozecie mi cos wybrac. Z gory THX. Odezwe sie dopiero za tydzien bo wyjezdzam jutro do Zakopanego i nie sadze zebym mial czas zajrzec do jakiejs kafejkii.

Dla mnie prosty wybór:
Western Digital 120GB 7200rpm 8MB cache 3 lata gwarancji 544 PLN
nie kupiłbym z roczną gwarancją żadnego dysku

Moj typ to Seagate B 7200.7 120GB 8MB Cache. Podobno te modele maja 3 lata gwary. Sam mam 80GB tylko z 2MB cachem i jestem happy. Wczesniej mialem wlasnie WDC 80GB 8MB kaszy i sie posypal ,a chodzil jak szlifierka do metalu. W nocy spac nie moglem!!!

to ja dla odmiany polecam Maxtora niezwykle wytrzymaly u mnie na wysokich fsb i cichutki, to teraz juz wiesz co kupic

Karas, może miałeś jakiś inny dysk. WD800 są prawie bezgłośne. NIe słychać ani silnika ani głowic. W każdym razie zagłuszają je standardowe wiatraki.

Nie zastanawiaj sie nawet - WD! Osiągami góruje nad resztą, jest cichy, no i 3 lata gwarancji. "Good shit".

Maxym >> widac ,ze nie lazisz po forach o hardwarze. Mase ludzi mialo i ma z tym problemy ,a zreszta nie tylko lozyska w nich padaja. Bo WDC zamiast uzyc lozysk olejowych jak Seagate i Maxtor uzyl w tej serii kulkowych ,ktore sie czasami psuja ,a w tym przypadku dosc czesto. Niektorym to nie przeszkadza ,ale ja mam kompa wlaczonego praktycznie 24/7 i raczej w nocy mialbym koszmary sluchajac jego wycia. I napewno mialem WD800JB ,chyba wiem co kupuje. Ten dysk byl nawet dwa razy w serwisie. Ogolnie na poczatku byl cichutki ,tylko bylo slychac lekkie chrobotanie podczas zapisu ,ale po dwoch miechach ten dysk zaczal zagluszac moje 7 wentyli w obudowie!!! Taki byl wlasnie glosny ,wrecz pisk ,przy ktorym siedzac wiecej niz 2h ,powodowal bole glowy. Tutaj mala lektura http://forum.tweak.pl/viewtopic.php?t=39244&start=0

Jeszcze taka mala wada tego dysku ,jezeli go zapelnimy w ok 90-95% dysk zaczyna zwalniac i to bardzo. W sandrze odczyty na poziomie 16-20 tys ,a na mojej barce mam 26-34tys. I nie tylko ja to potwierdze. Oczywiscie WDC jest dobrym dyskiem jak sie trafi na dobry egzemplarz.

Polecajac inna firme ,jak juz Richie zaproponowal "Maxtor" ,bardzo solidne ,wytrzymale ,szybkie i wytrzymuja wysokie takotowanie PCI

Karas, spox. Ja sie opierałem na własnym doświadczeniu a zakupu dokonałem po rekomentacji na liscie muzycznej gdzie też był polecany jako najlepszy. NIe pamiętam ile go mam ale ponad pol roku na pewno i nadal go nie słyszę - może mi się trafił dobry egz. akurat.

jak zwykle polecam WD caviara z 8mb cache

ale caviar chyba ata100 jest ?

ja mam maxtora 80 7200 8mb ata133 i jestem zadowolony
wczesnie mialem baracude 80

jesli chodzi o predkosc to barracuda 40gb ma transfer u mnie okolo 40mb/s a moj maxtor 60mb/s (wg programu hdspeed)

napewno maxtor grzeje sie mniej od barracudy

Także mam WD-eka WD800JB (8MB cache) , bardzo cichy, nie grzeje się bardzo, szybki, polecam...

Tylko Seagate .

Maxtor, jesli ma cache 8MB

Seagate wg mnie zbyt sie grzeje i jest ata 100
maxtor mniej sie ciut grzeje i ata133

WD z serii JB albo Maxtor DiamondMax +9 (8MB cache) Seagate'a kijem bym nie dotknal