Jaki HDD??

Mialem na mysli np. taka przejściówkę http://www.allegro.pl/item476670876_adapter_przejsciowka_ide_na_sata_ak78.html

Ale zdecyduję się na kontroler, zyskanie kilku dodatkowych złącz jest interesujące.

Cytat:

Prędkosć transmisji do 480Mbps, prędkosć zapisu do 52x.

480Mbps to obecna prędkość HiSpeed USB. 52x to 52krotna prędkość zwykłego cdromu (tak samo się podaje np. prędkość pendrive'ów) więc jak sobie przeliczysz to... wnioski nasuwają się same. No i ten jeden port sata... takie rozwiązania to się nadają do podłączenia dysku w tunerze sat, pvr, itp. sprzęcie
Kontroler na PCI można mieć też z RAIDem więc dodatkowy argument za jego zakupem

Chcialbym kupic twardziela zewnetrznego 1TB, myslalem wczesniej nad http://www.allegro.pl/item513941213_dysk_zew_seagate_1tb_7200_rpm_32mb_usb_2_0_wawa.html , ale ostatnio zauwazylem ze inni koledzy z innego forum zaczeli brac z WD Caviara, posiada tylko 8 MB buforu, ale i o wiele tanszy http://www.allegro.pl/item521786163_wd_1000_gb_external_elements_usb_2_0_promocja.html . Co Wy byscie polecili, dysk bedzie glownie magazynem filmow HD.
Zaznacze ze nigdy nie mialem problemow z dyskami Seagate, mialem Maxtora kiedys w kompie, to nonstop sie psul i 3 razy wymieniali na gwarancji, z dyskami WD nie mialem do czynienia

Ja tez poluje na jakis twardziel 1TB i po przeczytaniu troche testow i uwag wezme samsunga (najszybszy i jeden z tanszych w porowanniu do seagata)

Hmm...

Cytat:

Okres gwarancji dla dysków bare drive z serii Barracuda 7200 oraz Momentus 7200 i Momentus 5400 zakupionych po 3 stycznia 2009 r. został skrócony z 5 lat do 3 lat. Zmiana nie dotyczy dysków Seagate do zastosowań korporacyjnych oraz zewnętrznych dysków Seagate – posiadają one nadal 5-letnią gwarancję.

Seagate wypuscil nowa serie swoich hdd - talerze po 500 gb .. Moze bedzie to warte zakupu .

W pizdę jeża

http://seagate.custkb.com/seagate/crm/selfservice/search.jsp?DocId=207931

Ja akurat mam jeden taki dysk

Tu tabelka
http://seagate.custkb.com/seagate/crm/selfservice/search.jsp?DocId=207951

Z tego co mi kumpel mówił, jakaś wczorajsza poprawka "załatwiała dyski na amen" Zastanawiam się gdzie ja teraz podzieję te kilkaset gb żeby fw przeflashować no i czy się wstrzymać aż wypuszczą na tyle dopracowaną wersję fw, że bez obaw będzie można nim flashować?

na szczescie moj jest ok

lefty wydaje mi sie ze nie ma sensu od razu panikowac poczekaj moze cos sie z tego wykluje klarownego heh

hehe, niezła akcja
nie wiem dlaczego ale nigdy nie lubilem seagate i wd
miewałem ibm, hitachi i jeszcze coś
teraz mam samsunga 640gb i wlasnie przytargalem do domu hitachi 500gb (w miejsce hitachi 160gb - bedzie niedrogo do sprzedania ) - nigdy żadnych najmniejszych problemów
chyba na jakis czas starczy miejsca szkoda czasu i kasy na plyty dvd, hdd niewiele drozej wychodzi

Tytus, ale ja wcale nie panikuję bo z moim dyskiem nic się takiego nie dzieje. Poczekam sobie jednak jeszcze trochę aż ludzie wytestują te nowe fw żeby mieć pewność, pożyczę dysk z firmy, przerzucę dane i wtedy sobie przeflashuje bez bólu

Ice, to o czym napisałem wcale nie świadczy o tym, że dyski Seagate są złe. Nigdy nie miałem złych doświadczeń z tą firmą. Jeśli trafiał do mnie dysk uszkodzony (z badsectorami), jego wymiana na nowy u producenta trwała do tygodnia czasu, czasem nawet krócej niż tydzień A to, że przyznali się do błędu i napisali o tym oficjalnie to tylko na plus, widać, że zależy im na klientach, nie to co np. Samsung u którego np. kilkukrotnie już nie mogłem zgłosić dysku 40gb ata bo ich system gwarancyjny nie wykrywa wpisywanego SN lub PN.

Tak właśnie załatwilem sobie 500 - pierwszy model z tabelki
Najpierw padło C:\, nic sie nie dało z tym zrobić nawet odghostować, formatowac itp. Inne partycje było widać ok
Niiestety pospieszylem sie z tym FW i teraz juz chyba dane kaplica

ja tam zawsze mialem glownie seagate i zawsze super dzialaly (a zawodowo duzo duzych plikow obrabiam)
natomiast hitachi kupilem kiedys jak byly hitem (nawet tu na forum wszyscy pisali ze super szybkie dyski za konkurencyjna cene) i zaczely mi bad sectory kwitnac po roku jakos

Bo Hitachi to pozostałość po IBMie, nawet nazwa Deskstar pozostała do dziś. Pod koniec produkcji dyski IBM straciły swoją renomę. Nie zdarzyło mi się jednak wysyłać dyski Hitachi do serwisu więc chyba nie są takie złe

Algrab, było spróbować z nowym fw. Na forum Seagate czytałem o takim przypadku jak Twój. Gość przywrócił dysk do życia wgrywając kolejny, nowszy fw.

Ale moment, bo ja wgrywałem ten FW z tabelki, wczoraj - przedwczoraj. To jest jeszcze inny, nowszy?
Fabryczny byl SD15 a wgrany został SD1A. Czegoś nie rozumiem

Oni co chwila wypuszczają coraz nowsze wersje
BTW Seagate zaoferował darmowe odzyskiwanie danych w razie podobnych awarii.

Pytanie za 100pkt. - jak Ty to wgrywałeś? Przenosiłeś dane na inny dysk i dopiero wtedy flashowałeś? Może coś źle zrobiłeś? Zajrzyj na forum Seagate.