Faworyzowani koszykarze USA przegrali w pierwszym meczu z Portoryko 73:92! To pierwsza porażka amerykańskiego zespołu na igrzyskach od 16 lat! USA wygrywali turnieje olimpijskie w 1992, 96 i 2000 roku.
Amerykanie prowadzili tylko w pierwszej kwarcie. Portorykańczycy fenomenalnie zagrali drugą część meczu i do przerwy prowadzili 22 punktami.
W trzeciej kwarcie utrzymali prowadzenie (17 punktów), w czwartej nawet je powiększyli. To ogromna sensacja, bo jeśli ktoś zakładał porażkę USA już w grupie, to na pogromców typował raczej Litwinów. W przedolimpijskich sparingach Amerykanie łatwo rozprawili się z Portorykańczykami (w sumie wygrali z nimi pięć ostatnich spotkań).
Najwięcej punktów dla Portoryko rzucił Carlos Arroyo (Utah Jazz) - 24. Dla USA 15 punktów zdobył środkowy Tim Duncan.
Adik
Dołączył: 17 Sie 2001
Posty: 3932
Miasto: /dev/dvb
2004-08-15, 21:39 IO 2004
Richie napisał:
podobno DREAM TEAM przegral z PortoRyko z kosza 15 punktami?
akurat jeden przegrany mecz z kosza w ich wykonaniu niczego nie przesadza
Richie
Dołączył: 16 Sie 2001
Posty: 20333
Miasto: Lublin/Wrocław
2004-08-15, 21:42 IO 2004
wiem Adik, ale to i tak kwas nad kwasy
Azghar
Dołączył: 01 Wrz 2001
Posty: 1395
Miasto: NDM/WAW
2004-08-15, 21:59 IO 2004
przesądza tyle, że obala mit o "nadzwyczajności" graczy USA. Zresztą to widać po samej NBA, gdzie gracze z poza USA mają coraz więcej do powiedzenia niż kiedykolwiek wcześniej. Druga sprawa to motywacja Dream Teamu. Oni nigdy na igrzyska tak się nie "zepną" jak na play-off w NBA. a czasy gdy robili pokazówkę a'la Barcelona już dawno minęły...
kavoo
Dołączył: 16 Sie 2001
Posty: 8688
Miasto: 100lica
2004-08-15, 22:25 IO 2004
Tia... pare miesiecy bez koksu, zeby sie przed kontrolami na Igrzyskach wyplukac z tego swinstwa... i juz gwiazdeczki cyrkowe nie blyszcza
Masz racje Azghar, czasy pokazowek a'la Barcelona dawno minely - teraz sie wszystkich sprawdza dokladnie
w126
Dołączył: 04 Lip 2003
Posty: 589
Miasto: Warszawa
2004-08-15, 23:11 IO 2004
A to teraz dream team ma badania antydopingowe? Bo podobno kiedys warunkiem ich znizenia sie do wystepu na IO bylo, ze badan nie beda mieli.
Azghar
Dołączył: 01 Wrz 2001
Posty: 1395
Miasto: NDM/WAW
2004-08-16, 00:00 IO 2004
nie czytałem o tym, ale jakoś nie widzę lotnego badania dopingowego na Queen Mary II ...
Kavoo.... z tym dopingiem to w ogóle trochę kulą w płot.... Bo czy taki Stojaković, czy inny zawodnik wybijający się w NBA też jedzie na dopingu... żeby dobrze grać, trzeba to po prostu mieć we krwi. Nie sądzę, żeby takiemu Duncanowi było potrzebne EPO czy inne świństwo...
Fil
Dołączył: 17 Sie 2001
Posty: 654
Miasto: Krakow GG:5823965
2004-08-16, 00:12 IO 2004
z tego co wiem, to oni teraz wcale nie sa juz nazywani "dream team", i wcale nie sa zelaznym faworytem Olimpiady ... jak bedzie zobaczymy, ale to na pewno nie jest juz ta druzyna, ktora niszczyla wszystkich przed laty (i dobrze)
Richie
Dołączył: 16 Sie 2001
Posty: 20333
Miasto: Lublin/Wrocław
2004-08-16, 00:22 IO 2004
Duncan i tak byl najlepszym zawodnikiem meczu i do niego akurat o nic nie mozna sie przyczepiac, bo w porzadku solidny gracz jest, mimo, ze nie lubilem go dlugo trzeba docenic jego klase (dzieki dobrej rece Admirala jedynego wyksztalconego na poziomie goscia w NBA wtedy)
Fil z tego co ja w TV slyszalem to nadal nazywaja ich dream teamem i byli zelaznym faworytem do zwyciestwa
sek w tym, ze panowie sa na wakacjach, przybrali po 15kg zywej wagi, wyleguja sie w swoich basenach o tej porze, a tu nagle maja grac, nie chce im sie i tyle to oczywiste, ze to glowny powod takich wpadek, ale tak czy siak KLASOWI zawodnicy zachowaliby sie inaczej i wygrali