GTR-pierwsze przecieki

Madey napisał:

oooo mada faka zmienilem ustawienia w kontrolerze tak jak radziliscie sensitivity rozne i..................... jest GPL !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! cos pieknego bajeczka cudo miodzik

o nawrocony...
Mi tez po zmianach ustawien, prawie wszystkie konterki wychodza bezproblemowo

hyhyhy Madey powiedz a raczej napisz to glosno kto mial racje???

obaj mielismy racje
jak sie nie przestawi steeringow to jest syf jak sie przestawi to jest gpl

To powiedz jak ustawiles skoro dla mnie na nieprzestawionych jest GPL

moze inaczej fachowiec i bez steeringow widzi ze to gpl a niektorym to trzeba jak dziecku pokazac czarne na bialym ze steeringami zeby zobaczyl to co fachowcy od razu mu mowili

po pierwsze zmienilem brake na jakies 25-30 mialem 50
wyjezdzam na tor i juz na pierwszym hamowanku czuje ze jest dobrze ale mysle soebi to moze padek przypadek zaraz potem jest ta "szykana" dalem w palnik na wyjsciu i zaczyna mi dupa uciekac no to ja odruchowo hamowanko odbicie i cyk samochod stoi tak jak chcialem
to byl manewr z gpl w 100% ktorego na brejku 50 nie dalo sie zrobic
wiedzialem juz po tym zagraniu ze to kwestia ustawien
nastepnie zmniejszylem gaz (tez chyba z 50 na 30 ale musze zobaczyc ws domu) i az sie usmialem bo zaczal mi skrecac i wchodzic w zakrety LOL ale tu roznice juz zauwazylem wyjezdzajac z boksu
a juz na koniec przypomnialem sobie ze pisaliscie o kokpicie ktory mozna utwaiac i po prostu poszedlem spac szczesliwy

a co do odczuc mloda to po to zrobili te suwaki w steringach zeby kazdy mogl ustawic do swojego kolka tak jak powinno najwidoczniej kiery maja rozne zakresy potencjometrow i takie tam a o twoim kolku to nie wspomne

Ja jeszcze caly czas kombinuje z ustawieniami sensitivity, wczoraj po przestawieniu throttle/brake na 20% zaczalem juz sie powoli wczuwac w temat i 2:11.3xx wyszlo z koszmarnymi bledami w Les Combes i w tym lewym trojkowym miedzy Rivage a Pouhon A mialem pozniej jeden lap o 1.2 lepszy na drugim splicie... tylko spoznilem braking point przed bus stop i pojechalem prosto do pitow
Niska dyszka powinna wejsc, na wiecej nie licze raczej, dalej juz jest "alien's territory"

Zastanawiaja mnie tylko dwie rzeczy w fizie - moze ktos "madrzejszy" w tym temacie mnie oswieci
1. Tendencja do spinowania przy najechaniu na wewnetrzny kerb w wolniejszych zakretach.
Nie wiem za bardzo dlaczego tak jest, efekt jest taki jakby pod tymi kerbami byly potezne elektromagnesy przytrzymujace wewnetrzne zawiechy Czyzby slicki w GTR byly tak "kanciaste" a zawieszenie tak sztywne, ze taki wjazd na kerb powoduje na tyle drastyczne zmniejszenie "patcha" zewnetrznych kol, ze nabieraja one checi do odplywania w sina dal? Bo inny pomysl mi do glowy nie przychodzi...
2. Tendencja do spinowania podczas dodawania gazu przy jednoczesnie lekko wcisnietym hamulcu (normalna procedura w zakretach w GPL).
Na wytlumaczenie tego zjawiska juz w ogole nie mam pomyslu Woz nagle zaczyna skrecac niemal w miejscu, zwlaszcza w wolniejszych zakretach (szykanka na wyjezdzie z pitlane, Rivage czy La Source).

No i ten aquaplaning na piachu mogliby naprawic, bo "lekka" wtopa pod tym wzgledem

co do pkt.1 to dobrze sam napisales - to miedzy innymi wina sztywnej zawiechy, chociaz slowo sztywna to za malo, to jest beton i stad te zachowanie na kerbach IMHO glownie

co do pkt 1 to ogladajac wyscigi gtr na eurosporcie nie widzialem takich efektow po najechaniu na kerba, a tutaj auto zaczyna sie zachowywac w takiej sytuacji jakby sie zamiast asfaltu lód robił

kavoo napisał:

1. Tendencja do spinowania przy najechaniu na wewnetrzny kerb w wolniejszych zakretach

Oto wypowiedz Macieja Stanco na temat dzwona ktorego mial Marcosem LM600 na Oschersleben:

Cytat:

35 minut później prowadziłem z przewagą 40 sekund nad Bleekemolenami, kiedy doszło do wypadku. Koło spadło z zewnętrznego krawężnika na wyjściu z długiego prawego zakrętu, samochód postawiło bokiem i czołowo uderzyłem w barierę. Marcos to niesamowity potwór. Szokująca jest nie tyle moc silnika, co moment obrotowy dochodzący do tysiąca Nm. Kierownica z prawej strony, niemal leżąca pozycja kierowcy, redukcja biegów z międzygazem, straszny odjazd z zakrętów. Rozważałem możliwość sprowadzenia Marcosa na mistrzostwa Polski, ale ten samochód zupełnie nie nadaje się na nasze tory. Każda nierówność nawierzchni powoduje zerwanie przyczepności i nie wyobrażam sobie jazdy Marcosem w Kielcach czy Opolu.

Kavoo pkt 1:

Nie tyle sliki są kanciaste co same kerby mają takie poprzeczne występy na całej długości kerba. Jedziesz jak po sporej tarce do tego stopnia że zaczyna ciągnąć kierownice do wewnątrz. To samo jak się wyjedzie na kerb zewnętrzny to kiera się siłuje zeby wywalić auto na zewnętrzna.

Co do spinowania po wjechaniu na taki kerb to koże byc kwestia szybkich amortyzatorów dobicia i odbicia czyli "fast bump" i "fast rebound" . Jak sąza dużo ustawione to wolniej reagują na gwałtowną reakcję, przez co strona auta po wewnętrznej może zacząć podskakiwać jak piłeczka i w rezultacie nawet przy lekkim "zaczęciu" dodawiania gazu przy wyjściu z zakrętu moze doprowadzić do spina. Jezeli ustawimy na małą wartosć "fast bumpy i reboundy" to wówczas gdy z dużą siłą najedziemy na kerba to amortyzator na tyle szybko reaguje że koło ciągle trzyma się podłoża i wówczas o spin na wyjściu z zakrętu jest trudniej.

Dodatkowo dochodzi tu jeszcze kwestia przegrzewania się tylnych opon więc po paru lapach trzeba uważać z gazem lub jak kto woli zmienić setup.

Madey napisał:

padek przypadek zaraz potem jest ta "szykana" dalem w palnik na wyjsciu i zaczyna mi dupa uciekac no to ja odruchowo hamowanko odbicie i cyk samochod stoi tak jak chcialem

Madey ja rozumiem że słowo "przypadek" można utworzyc z nazwy własnej "padek" i przedrostka "przy-" ale co ja mam wspólnego z twoim hamowaniem

A poważnie, jeśli chodzi ci o tą "szykanę" czyli "eau rouge" (chyba że nie mówimy o tej samej szykanie) - to jeśli tam ci ucieka tyłek na wyjściu z zakrętu to realistycznie rzecz biorąc hamulcem nic byś nie zdziałał (chyba że przypadkiem by ci się udało). W GPL możesz to bronić się hamulcem przed spinem (i jest to dziecinnie łatwe) ale uważam że dlatego jest takie łatwe że zakres wszystkich osi chodzi bardzo szybko a kręci się kółkiem i naciska pedały niewiele, więc jeśli chodzi o szybkie reakcje to komp robi to za nas. Przy tak dużej prędkości na wyjściu z eau-rouge przy realistycznym skoku kierownicy mógłbyś jedynie modlić się żeby jak najmniej ci się stało...

to masz wspolnego z moim hamowanie ze mi sie ladnie zrymowalo i spodobalo
oczywiscie zartuje i nie bierz tego do siebie
nie wiem o czym piszesz na temat eau rouge ja wiem co pisze i wiem jak sie zachowuje bryka w GPL
nie wiem czy mozna wycinac kawalki repow tak jak w gpl ? to bym ci pokazal o co mi chodzi

Madey ja z tym padkiem-przypadkiem to żartowałem przecież

A odnośnie tego eau Rouge to dlatego pisałem czy przypadkiem nie mówimy o innej szykanie.

Madey napisał:

zaraz potem jest ta "szykana" dalem w palnik na wyjsciu i zaczyna mi dupa uciekac no to ja odruchowo hamowanko odbicie i cyk samochod stoi tak jak chcialem

O to zdanie mi chodziło. "szykana" to myślałem że równa się "eau rouge" u ciebie i skoro mówisz ze jak dajesz w piec na wyjściu z "szykany" (czyli to co ja pomyślałem że wyjściu z eau-rouge) i ci nagle tył ucieka to biorąc pod uwagę jaka jest prędkość na wyjściu z "eau rouge" to nic nie da się zrobić w takim przypadku (przynajmniej w realu nic byś nie zrobił) . A w GPLu zachowanie auta jest takie że łatwo jest złapać kontrolę nad zaczynającym spinować wozem poprzez użycie hamulca.

Podejżewam że w realu o wiele trudniej taki manewr zrobić i jeśli wyjdzie - jest bardziej przypadkowy. A u nas w simach czy to Nascar, GPL, GTR można skopo "złapać auto na hamulec" i wyprowadzić ze spinu. To zjawisko wydaje mi się mało realistyczne i mało przekonujące.

To właśnie o tym piszę na temat "eau rouge"

na eau rouge nie zarzuci dupy, madeyowi na bank chodzi o nastepne 2 zakrety po dlugiej prostej

Padek o czym ty mowisz... kto na wyjsciu z Eau Rouge "daje w palnik"? Przeciez tam sie jedzie flat od La Source do Les Combes, przynajmniej na qualowym secie

Ja zrozumialem, ze Madeyowi chodzi o ta szykanke na alejce wyjazdowej z pitow... a ty sie rozwodzisz nad Eau Rouge