GP Monaco

"Najwazniejsze zas, ze nasz ukochany MiSiu nie wygral"

Jakos cie nie rozumie,nikt tutaj sie nie cieszy z pecha Montiego,widac dzisiaj na Szumiego nie znalazles haka no to przyrownales go do Senny jak masz pisac takie brednie zaloz nowy topic bo twoje uwagi odnosnie Michaela staja sie nudne.

Jak ci sie nie podoba to nie czytaj

Kazdy opisuje tutaj SWOJE wrazenia. Ty masz inne? Swietnie. Ja mam takie, a jesli ci one nie pasuja to sorry, ale wiesz gdzie to mam?

A do Senny go nie porownuje, bo Senna byl JEDEN, JEDYNY I NIEPOWTARZALNY I bez wzgledu na to czy nasz ukochany MiSio umie dobrze jezdzic czy nie - Ayrtonowi pod kazdym wzgledem do piet nie dorasta

Rocky napisał:

Jakos cie nie rozumie

Nie rozumieM... kto mnie nie rozumie? Piszesz w czyims imieniu?

kavoo napisał:

...Rok temu Bernoldi postanowil pokazac jaki z niego ambitny rookie i przez pol wyscigu blokowal DC, tym razem bloker zostal przyblokowany A jaki qrfa oburzony byl...

A co moze nie mial prawa- normalna walka io pozycje- w takiej syt. moznaby powiedziec, ze Monti blokowal dzis Schumiego
Kavoo twoich wypowiedzi nie bede nawet komentowal- nie dam sie sprowokowac i oby inni tez sie nie dali , bo znowu bedziemy swiadkami idiotycznej "dyskusji"
A co do wyscigu to podobal mi sie- walka na milimetry

Nogal napisał:

A co moze nie mial prawa

Sam ze soba dzis dialog prowadzisz? Bo widze ze sam sobie na to pytanie odpowiedziales:

Nogal napisał:

normalna walka io pozycje

A tak w ogole to patrz Nogal, jak to punkt widzenia zalezy od punktu siedzenia
Jak rok temu DC byl (podobnie jak dzis) przez caly weekend najszybszy, i po awarii TC byl zmuszony startowac z konca stawki, to tak slicznie cieszyliscie sie z tego, ze Bernoldi zwalnia DC i uniemozliwia mu poscig za MiSiem. I wszystkie schuMiSie na forum wtedy cieszyly sie jak dzieci, ze Bernoldi taki doooobry, taki ambiiiitny, i w ogole, i w szczegole...

A dzis co? Jak mu dzis Massa pokazal to, czego w zeszlym roku DC doswiadczyl to juz be.

A cieszyc sie bede zawsze, ilekroc nasz ukochany MiSio nie wygra, bo przy jego przewadze w generalce tylko taki scenariusz moze jeszcze zaowocowac jakimikolwiek emocjami w tym sezonie... so buzz off

nie wiem kavoo czy ciebie interesuje moja opinia.. pewnie nie ale w tej swojej monotematycznosci polegajacej na tym ze Misiu jest BEE -tworzysz niestety cos w rodzaju folkloru na wzor leppera (bez obrazy) ktory tworzy dla odmiany folklor polityczny.

Ja wcale nie twierdze ze nasz ukochany MiSiu jest BE - ja po prostu parowy nie lubie
Ma talent, jezdzi szybko, ma dobry woz... trudno zeby nie wygrywal tytulow i nie sposob z tym polemizowac.
Nie lubie go za caloksztalt, nie dlatego ze wygrywa. Tak samo jak nie lubie Lennoxa Lewisa, Manchesteru Utd., Barcelony czy Juventusu. To tyle

A Lepperowi nigdy nie dorownam, nawet jakbym chcial - dla niego wszyscy dookola sa BE

kavoo ale my wiemy ze ty uwazasz ze Misu jest BEE a ciagle nam o tym przypominasz Wiecej luzu

Ostroznie vette... bo jak mi to bedziesz/bedziecie tak czesto powtarzac, to moge wam w koncu w to uwierzyc... i wtedy dopiero sie zacznie

to jeszcze nie zaczales ?????? chlopie daj sobie profilaktycznie bana na forum F1

vette napisał:

[mniejszy lol ] chlopie daj sobie profilaktycznie bana na forum F1

Jakbym sobie dal bana na forum F1, to mozna by zmienic jego nazwe na "schuMiSie, C.A.R.T, Moto GP, Speedway" i zrobiloby sie tutaj towarzystwo wzajemnej adoracji

"Widziales vette jak nasz Michalek dzis wygral?"
"Alez jak moglbym nie widziec Nogalku On jest taki bossski, taki nieomylny. Mysle, ze to wlasnie on zostanie nastepnym papiezem"
"Tak, tak... a te wstretne Coulthardy, Montoye... oni w ogole nie maja szacunku dla naszego Michalka. Nawet dzisiaj Montoya specjalnie nasza gwiazde blokowal, zeby Coulthard mogl dowiezc zwyciestwo do mety. Wszyscy sie przeciwko niemu sprzysiegli... tak mi go zal"


Ktos z odmiennym "katem widzenia" musi tutaj rownowage zapewniac, zeby wam sie w glowach nie pomieszalo

kavoo a czy widziasz tutaj ajkies fucki na DC ze zgarnal wygrana ? Albo fucki na Montiego ze mial problemy techniczne i zamiast od razu zjechac to zwolnil i stracil przez to schumi 8 sek ?

ja nie widze.. Ale ty kavoo przeginasz w tym podkreslaniu na kazdym kroku ze Schumi BEE. To jest skrajnosc a kazda skrajnosc schodzi na margines. Pamietasz jak kiedys toczyly tu sie z toba debaty an temat Misia ? Teraz kazdy juz sie przyzwyczail do twojej polewki i malo kto reaguje.. staje sie to marginesem jak jakies partie kanapowe.

Szkoda Juana jakby nie ta wpadka i złoscliowsc rzeczy martwych stanałby na najwyzszym podium no cóż .......







----
antischumacher co.

Vette a czy widziales gdzies zebym fakal na MiSia za to, ze wygral? Chyba troszke sie sam w kozi rog zapedziles