Za tydzień wyścig
Szkoda że MS raczej nie wygra (jedzie starym bolidem).. Mam nadzieje ze moze " upiecze" sie jakis MCLn
Licze na dobry wystep Renault i ze wreszcie Minardi sie poprawi i zacznie walczyc o środek stawki.. Nie bede typowal winnera bo nie mam pojecia na kogo stawiac..
Chcialbym zeby wygral mistrz
ofc M. Schumacher .
Reklamy
DariuszM
Dołączył: 17 Sie 2001
Posty: 4793
Miasto: Poznan
2002-02-24, 21:44 GP Australii
A ja bym chciał, żeby Schumacher miał w tym roku jakiegoś równorzędnego przeciwnika, żeby sezon nie polegał na emocjach typu: kto będzie wicemistrzem i czy Schumacher pobije rekord zwycięstw w sezonie
vette
Dołączył: 16 Sie 2001
Posty: 2977
Miasto: Wrocław
2002-02-24, 22:15 GP Australii
Mnie w Austalii interesuje bardzo jak zaprezentuje sie Toyota. Bardzo mnie ciekawi czy bvedzie walczyc z Jordanem czy z Minardi
SEWER
Dołączył: 17 Sie 2001
Posty: 5471
Miasto: Wa-wa
2002-02-25, 01:00 GP Australii
Toyota wg mnie bedzie zajmować dolne pozycje na listach
Co do nawiazania walki z MS.. do tego nie wystarczy miec tytlko dobre auto i team.Trzeba byc LEPSZYM od mistrza!!
A czy jest ktos taki??? Zobaczymy
Dimax
Dołączył: 17 Sie 2001
Posty: 2987
Miasto: Szczecin
2002-02-25, 01:19 GP Australii
Montoya jezeli zacznie jezdzic madrze to ma szanse dokopac MS ten rok bedzie dla mistrza bardzo ciezki
kavoo
Dołączył: 16 Sie 2001
Posty: 8688
Miasto: 100lica
2002-02-25, 12:23 GP Australii
Cytat:
On 2002-02-25 00:00, SEWER napisał:
Co do nawiazania walki z MS.. do tego nie wystarczy miec tytlko dobre auto i team.Trzeba byc LEPSZYM od mistrza!!
Sewer o co "ciebie"
Czy sadzisz ze jakby ktos mial woz i team porownywalny z Ferrari Schumachera, to musialby byc lepszym od niego kierowca, zeby chocby nawiazac z nim walke?
Chyba sie nie wyspales, bo cos ladu i skladu w twoim toku rozumowania nie dostrzegam
0 0 0
SEWER
Dołączył: 17 Sie 2001
Posty: 5471
Miasto: Wa-wa
2002-02-25, 13:37 GP Australii
Noo Kavoo skoro myslisz ze taki np .Young czy Frentzen gdyby byli w teamie Ferrari ( obok Szu )lub Williams czy inny " dobry" team mogłby nawiązać walke z MS?? Wątpie.
Ciekawi mnie sytuacja w MCLach , nowy " fresh" driver Raikonnen i wyjadacz Coulthard.. Zobaczymy kto bedzie nr1 tego teamu.
Madey
Dołączył: 17 Sie 2001
Posty: 1821
Miasto: Juszkowo Kolonia
2002-02-25, 14:51 GP Australii
kavoo jestem po twojej stronie
widze ze w tym zesonie bedziemy ostro odpierac ataki zwolennikow szumachera i ich nieprzemyslane wypowiedzi
SEWER
Dołączył: 17 Sie 2001
Posty: 5471
Miasto: Wa-wa
2002-02-25, 15:10 GP Australii
Madey ciekawe czy bedziesz tak atakowal zwolennikow Szu jak znow w polowie sezonu mistrzostwo se zapewni
Richie
Dołączył: 16 Sie 2001
Posty: 20333
Miasto: Lublin/Wrocław
2002-02-25, 15:31 GP Australii
hehehe oczywiscie ze zeby pobic Michaela majac takie samo auto trzeba byc byc genialnym jak on kierowca ale gdybanie gdybaniem a i tak wszystko okaze sie w praniu
kavoo
Dołączył: 16 Sie 2001
Posty: 8688
Miasto: 100lica
2002-02-25, 15:45 GP Australii
Oooo... powoli cos sie wyjasnia
Zeby pokonac na torze (bo pobic moze prawie kazdy 0) Schumachera trzeba miec - majac takie samo auto - tak samo dobrym jak on (nie przesadzajmy z ta genialnoscia ).
Ale nadal nie rozumiem slow Sewera, ktory twierdzi, ze trzeba byc lepszym od niego, zeby zaledwie nawiazac walke0
_________________
"Beeing hit by meteorite is an accident - everything else is a drivers' fault" - G. Kuyumji
-------------------------------------
Never argue with idiot - he'll bring you to his level and beats you with experience.
[ Ta wiadomość została zmieniona przez: kavoo dnia 2002-02-25 14:48 ]
Richie
Dołączył: 16 Sie 2001
Posty: 20333
Miasto: Lublin/Wrocław
2002-02-25, 15:48 GP Australii
oj kavoo dobrze wiesz ze o to mu wlasnie chodzilo chlopak jest mlody i nadpobudliwy jeszcze
vette
Dołączył: 16 Sie 2001
Posty: 2977
Miasto: Wrocław
2002-02-25, 15:50 GP Australii
Zeby pobic najlepszego nawet kierowce wcale nie trzeba byc rownorzednym kierowca. Mozna byc nawet duzo gorszym... wystarczy miec tylko duzo wiecej szczescia
Madey
Dołączył: 17 Sie 2001
Posty: 1821
Miasto: Juszkowo Kolonia
2002-02-25, 16:19 GP Australii
szczescie w sporcie jest bardzo istotne ale samo szczescie sprawy nie zalatwia
vette
Dołączył: 16 Sie 2001
Posty: 2977
Miasto: Wrocław
2002-02-25, 18:04 GP Australii
To zalezy Madey jak szeroko potraktujemy pojecie "szczescia".