GP Australii

no 25 min do konca..jak nie bedzie padac to moze cos odparuje/rozjezdza na tyle by ci z ogona cos poprawili...np Sato co nie ma 107 % ...cos tam ktos wyjedzie i pokreci sie troche na sliskim pod koniec napewno...

heh ale se chlopaki pojezdzili
byle taka pogoda byla za 24 godziny wtedy wyscig bedzie ciekawy
ide spac bo juz nudy straszne

dzieki za info

zero ducha walki taki mlod madey czy ice jeszcze by wyjechali i poprawili a ci w tv to cieniasy

no juz nie ma szans... juz sie skladaja, fakt lepiej zeby pokropilo jutro... w takim przypadku moze maki dojada... chociaz wait... norbert mowil, ze poprawili raliability

Dimax czekaj no...jeszcze sobie blok reklamowy na RTL-u obejrzyj...ciekawsze niz qual


Speedy: ciagle pada nikomu sie nie chce ubranka zamoczyc...ehh

No tak ale jeśli nie poprawili performance to reliability może im nie pomóc...
(to do Robsona)

Seba, a po co mają wyjeżdżać? jeżeli jest mokro to i tak nie ma szans na poprawienie wyników.
Może Sato jeszcze pojedzie

[ Ta wiadomość została zmieniona przez: Speedy dnia 2002-03-02 03:56 ]

Coulthard wyjechal 1 na slizganie ..o i Webber

Cytat:

Seba, a po co mają wyjeżdżać? jeżeli jest mokro to i tak nie ma szans na poprawienie wyników.

nie po to ja tu nie spie ...by ogladac ich chodzacych po boxach

no moim zdanie powinni sobie opojezdzic...sprawdzic zachowniae bolidu na mokrym..a jak jutro bedzie padac... ?


[ Ta wiadomość została zmieniona przez: _Seba_ dnia 2002-03-02 03:59 ]

jezdza sobie...nawet sporo samochodow na torze... miedzyczasy +20s

dobra....koniec zabawy ...mozna isc spac

Dominacja Ferrari podczas Grand Prix Australii spowodowała, że szefowie zespołu nie śpieszą się z zastąpieniem F2001 przez nowe, podobno jeszcze lepsze F2002. Zapadła już decyzja, że do Malezji pojadą te same samochody, które osiągnęły znakomite wyniki w Australii. "Program testowy F2002 rozwija się bez zastrzeżeń. Praca Badoera w Mugello przynosi dobre owoce. Przeprowadziliśmy symulację wyścigu. Jednak F2001 potwierdziło, że jest bardzo konkurencyjnie i podobnie może być w Malezji, choć tam spodziewamy się innych warunków pogodowych." - powiedział Jean Todt - "W międzyczasie będziemy kontynuować rozwój F2002, abyśmy mogli go jak najwcześniej używać podczas Grand Prix."

Szczerze mowiac spodziewalem sie tego a to ze wzgledu na rezultaty jakie Ferrari odnioslo rok temu wlasnie na pierwszych 2 GP czyli Australii i Malezji.
Ale jezeli chlopaki do Brazylii tez wezma F2001 to juz bedzie niepokojace - tam rok temu nie bylo juz tak rozowo...

do Brazyli to pewnie wezma F2002 - wczoraj Badoer zrobil 100 okr w F2002 bez zadnych problemow, a Burti 138 ( !!! ) w starym . Moze sa troche zbyt ostrozni , ale mi sie wydaje , ze troche tez sie obawiaja , ze tak jak inne teamy beda mieli problemy z ustawieniem nowego wozu.