Full Spectrum Warrior

multi jest tylko coop dla max 2 graczy

a do do roznic z Xbox'a i trybu Army Mode
to roznica taka, ze przegrywamy juz jak jeden z naszych
padnie (nie ma mozliwosci jego "uzdrowienia")

druga to fakt, ze mozna oberwac rowniez chowajac sie za
przeszkodami jak wraki samochodow itp - mozna po prostu
oberwac rykoszetem, czego nie ma w trybie "cywilnym"

force 4th page

Gra rzeczywiście ciekawa i dosyć orginalna, ale to w klimacie tkwi jej siła.
Dla militarysty amatora - bomba!

Mi sie na poziomie realistic (czy tam authentic, nie pamietam ) znudzila w chyba 3ciej misji. Byla tak absurdalnie dluga, ze bez sejwow to sie mozna bylo pochlastac. A przewijanie replayow zwyczajnie dziala mi na nerwy...

ee wystarczy chodzić ostrożnie
ja doszedłem na razie do miejsca gdzie mnie przyszpial ogień z okna, a nie mam już m203...nie wiem jak to rozegrać

Moze tak jak ze "snajperem" w 3. misji ? Polozyc ogien zza zaslony na okno, a druga ekipa sie pod okno dostac. Ten snajper mi wtedy ... sam zginal jakos jak do niego dolazlem A jak nie to sie fraga wrzuci

Tak sobie myslę, że gra przypomina mi Cannon Fodder. Chociaż tam był większy realizm - one shot - one trup .

No tutaj jest dosc smiesznie pod tym wzgledem Jak ktorys oberwie to trzeba mu w 10 sek udzielic pomocy albo umrze. Za to wystarczy go potem odniesc do konowala i wstaje zdrowy jak ryba

uproszczen jest deczko, ale ogolnie klimat przedni

ktoś juz przeszedł chapter 5? właśnie sie schody zaczęły...
poza tym miejsce spotkania z brytolem na poczatku...chyba jeszcze nie umieścili czegoś takiego w grze...

a ja ostatnio nie mialem na nia czasu ale pamietam takie irytujace absurdy, ze kazalem snajperowi (temu z celownikiem laserowym) obserwowac pole pole widzenia, a po chwili pojawil sie tam wrog ktorego snajper niedosc ze nie zauwazyl to jeszcze (ten wrog) wystrzelal mi inna ekipe...

LOL
chyba nie te wątki Maxym, bo snajpera w grze, w swojej drużynie nie znajdziesz, celownika laserowego również, a już snajpera z celownikiem laserowym to chyba nigdzie na świecie - bo cóż zza snajper by z niego był, jak każdy by go widział....

co do zauważania wroga...gra ma niedoróbki ale i pole walki jest nieprzewidywalne...nie masz pojęcia co można przeoczyć..

no mam pojecie.. albo i nie. bo w sumie za pierwszym razem idac przez nieznany teren zawsze ktos mnie zdejmie.

Ale ten charlie (jeden gosc z celownikiem) to chyba slepy jest po prostu. a moze dalekowidz? zeby nie zdjac wroga sstrzelajacego z kalacha 10m od niego?

charlie to żołnierz vietcongu też nie ma takich w grze
no i kto ma ten celownik niby???????????? może to mod jakiś bo u mnie wszyscy tylko muchy i szczerbinki....

No jak to? charlie team jest. To raz
Dwa to w misji zaczynajacej sie w krainie Prince of Persia... przynajmniej taka sceneria. Mamy Alfa i Delta team (4osobowe) oraz Charlie Team - jednoosobowy snajper z celownikiem laserowym