DIY - dywagacje.

Witam,

Przywitam sie jako totalny newbie, chociaz moze ktos jeszcze mnie pamieta z bardzo dawnych czasow. Tak dawnych, ze internet byl dzieki tpsa od swieta, a w sklepach nie bylo kierownic. Swiatem rzadzily Indianapolis 500, pierwszy Nascar Papyrusa i GP Mikroproszkow.

Wtedy wlasnie, jako gosciu w krotkich spodniach postanowilem z kawalka drewna, gumy od majtek i dwoch lozysk zrobic wlasna kierownice, co moge uwazac za najwiekszy z sukcesow, poniewaz spektakularnych laptime'ow nigdy nie osiagnalem.

Czas plynal, powstawaly kolejne wersje mojego "wynalazku", ktory pojawil sie takze u moich znajomych i byl wykorzystywany przy IndyCar 1/2 w trybie "lan-party" przez RS'a. Pozniej czas plynal jeszcze wolniej, co oczekujacy na GP3 na pewno pamietaja... przemilcze, czym ow oczekiwanie zostalo uwienczone...

Potem czas plynal szybciej, a nawet zaczelo go brakowac... studia, proby podjecia pracy, prawdziwy samochod. Moja sim-racingowa swiadomosc utknela wiec gdzies na GP4 i pierwszych kierownicach z FF, ktore nie dosc, ze byly wciaz drogie, to w porownaniu do masywnych produkcji typu DIY na gameport'cie dosc slabe...

Niedawno, probujac przypomniec sobie o co chodzi w temacie wirtualnego asfaltu i cyfrowego kurzu, odkrylem ze wspolczesny komputer z powodu braku wspomnianego gameportu nie pozwala podlaczyc do siebie mojej zakurzonej konstrukcji... Poniewaz jej stan zuzycia fizycznego, jak i mentalnego uznalem za wystarczajacy do powiedzenia "dosc", postanowilem pojsc po najmniejszej linii oporu i wbrew moim wczesniejszym przekonaniom skierowalem sie do sklepu z gotowymi urzadzeniami. Tutaj jednak nastapila konsternacja.

***

Ostatecznie wracajac do tematu, chcialem w pigulce dostac odpowiedzi na nurtujace mnie pytania (i przepraszam, ze nie wyciagam wnioskow na postawie lektury szacownego forum, ale przyznaje ze nie jestem w stanie przebrnac przez kazda dyskusje)

1. Jaka kierownice w chwili obecnej oplaca sie zakupic najbardziej?
2. Czego oczekiwac po tanszych propozycjach?
3. Gdzie dokonac zakupu?

...

4. Jak obecnie wyglada mozliwosc skonstruowania wlasnego "manipulatora"?

Dodam, ze kiedy temat DIY rozwazalem po raz ostatni byl problem ze stworzeniem interfejsu USB - poza probami wyciagniecia go z gotowych urzadzen typu gamepad/joystick, ale nie gwarantowalo to dobrej rozdzielczosci przetwornika A/D, a uniwersalne uklady oferowane po drugiej stronie planety byly bardzo drogie. Sprawy FF nikt nawet nie probowal roztrzasac (poza kierownicami Frex'a dokladanymi do MSSW).

Pozdrawiam,
Pawel.

Ostatnio zmieniony przez tco_tm dnia 2006-01-12, 06:34, w całości zmieniany 1 raz

ad 1. Z kier nowych (dostepnych w klepach) tylko DFP. cena sie waha ale jak poczytasz tu na forum mozna nowke ze sklepu miec za ok 380zl. Ogromna zaleta - 900st obrotu - jedyna na rynku


ad 2. ja bym tego nawet nie dotknal. tzn co jakis czas dotykam na polce w supermarkecie. i mam chec kazdemu kto chce to kupic wyrwac z reki i wyrzucic do kosza.
Ale sa wlasciwie 2 modele do dostania w sklepie przedstawiajace sie dobrze w miare:
- Logitech RACING force (podkreslam slowo racing)
- Thrustmaster F1 Force Feedback Racing Wheel.
Tyle ze one najczesciej beda w cenie podobnej do tego dfp. niestety maja tylko 240st obrotu
ad 3. w sklepie ew sklepie internetowym. szukaj na forum watku o dfp

ad4 nie wyglada.

PS. DFP to Logitech Driving Force Pro. Kiera do PS2. ale dziala z PC na sterach sciagnietych ze strony Logitecha

Dzieki za naprawde duzo mi mowiaca odpowiedz.

MaXyM napisał:

ad 3. w sklepie ew sklepie internetowym. szukaj na forum watku o dfp

Wlasnie glownie ten watek mialem na mysli mowiac o klopotach z przebrnieciem przez cale forum.

Cytat:

Logitech RACING force (podkreslam slowo racing)

Czy chodzi o Momo Racing? Jak ta kierownica ma sie w ogole do DFP? Pamietam, ze jak wchodzila na rynek, to wszyscy byli nia zachwyceni. Byla rowniez mowa o pot. optycznym, ale z tego co przeczytalem na forum, to chyba jednak chochlik byl...?

Pozdr.

jest to 5ty watek na stronie na ktorej napisales ty. szukaj slowa DFP

tco_tm napisał:

Witam, Niedawno, probujac przypomniec sobie o co chodzi w temacie wirtualnego asfaltu i cyfrowego kurzu, odkrylem ze wspolczesny komputer z powodu braku wspomnianego gameportu nie pozwala podlaczyc do siebie mojej zakurzonej konstrukcji...

Za 6 do 15 zl (mozna i drozej, ale po co przeplacac ) z allegro wyszarpiesz jakis dzwiek na pci z game portem ... no chyba ze masz mobo na nforce 2 wtedy trzeba dokladniej wybrac, bo na palcach jednej reki mozna policzyc karty dzwiekowe w ktorych uda Ci sie uruchomic game port prawidlowo pracujacy z ta plyta.

Mongoose napisał:

[...]wyszarpiesz jakis dzwiek na pci z game portem ... no chyba ze masz mobo na nforce 2 wtedy trzeba dokladniej wybrac[...]

NF7... wiec rozumiem, ze nie jest letko. Z drugiej strony przez zgrzybiale lenistwo nastawilem sie juz na kupno systemu kulturalnie zapakowanego w plastik, wiec nawet nie rozwazalem dodania gameportu.

Wczuwajac sie dalej w klimat, popatrzylem co w sieci piszczy i widze, ze pojawily sie strony gdzie dosc dokladnie wytlumaczono jak stworzyc uniwersalny interfejs hid (lacznie z zrodlami i skompilowanymi programami). Dodatkowo, juz za 100+ PLN mozna dostac gotowa plytke, ktora moze obsluzyc 8 osi przy 10-bitowej dokladnosci... Hm. Chyba mnie bierze, ale moze to ta pozna pora...

Co sadzicie (w dzisiejszych czasach) o zabawie w solidna konstrukcje na usb, ale sila rzeczy pozbawiona FF? Wiem, ze dawniej FF byl cieniutki i przyjemnosc dawal jedynie w prostych "grach", ale jak to wyglada obecnie? Pytam, bo pomijajac kwestie czasu na wymyslenie i zbudowanie nowej konstrukcji, to same koszty przemawiaja za plastikowym rozwiazaniem "out of the box"... (zapomnijmy na chwile o emocjach towarzyszacych uzywaniu elektronarzedzi i satysfakcji z budowy wlasnego steru).

tco_tm napisał:

Wiem, ze dawniej FF byl cieniutki i przyjemnosc dawal jedynie w prostych "grach", ale jak to wyglada obecnie?.

To ja napiszę tak, nie potrzebowałem FF do czasu az nie zmieniłem kiery na taką co ma FF i jak dla mnie nei ma powrotu.
Zabawa np. w RBR bez FF, to nie to samo... Uważam ze FF akurat w RBR jest świetnie zrobiony.
Mam też trochę przykre doświadczenie z FF, kiedy to podczas niedługiej przygody z rFactorem miałem trochę za mocny FF ustawiony i bolały mnie nadgarstki
Ale i tak zwykła sprężyna to jak dla mnie poprostu za mało, aby cieszyć się simem. No i jak pamiętam z mojego żółtego "starego" logi (skąd inąd super kiera), jak zaczynałem jeżdzić w Nascara, to jakoś nie mogłem dokońca wyczuć aut w łukach a sprężyna i kółko tak lekko chodziło... (za mało treningu) i kiedy wymieniałem na MOMO i ustawiłem zgodnie z radami z forum, to dopiero był szok, czuć było jak zawieszenie powoduje że coś się dzieje z autem, no i kiera czasami pomagała wchodzić w zakręty nie wiem czy tylko jak tak miałem i odczuwałem.
Ale porządne kółko z FF polecam szczerze !!

Pomijajac kwestie przeniesienia momentu z silownika na kolo kierownicy, czy poszczegolne rozwiazania roznia sie od siebie? Czy sa lepsze i gorsze systemy FF? Chodzi mi po glowie przeniesienie elektroniki do wlasnej konstrukcji, gdzie czesc mechaniczna moze byc praktycznie dowolnie rozwiazana. Zastanawiam sie wiec, czy mozna zorganizowac zdezelowana kierownice dowolnego producenta i dalej nad nia pracowac, czy powinien to byc konkretny system? Od czego w ogole bezposrednio zalezy dzialanie FF i czy funkcjonalnosc moze byc ograniczona?

Mysle ze tu wszyscy budowali wlasne kiery, analizowali ich budowe mechaniczna i elektroniczna. I zaraz Ci wszyscy opowiedza jak zbudowac najlepsza kiere

Jesli o mnie chodzi to zawsze podobalo mi sie "czucie" ff opartego na paskach albo linkach ... jakos tak bardziej naturalnie czuc kierownice bez zgrzytania zembatek, wystepuje minimalny luz na kierownicy (nie na lozyskach tylko w dzialaniu ff) i jest w ogole jakos tak lepiej Jak to jest rozwiazane w dfp?
Co do elektroniki to tworzenie swojej od podstaw mija sie raczej z celem ... czasu zajmie sporo nie tylko na konstrukcje ale i testy i nigdy nie wiadomo czy zadziala jak trza Dzialajaca elektronike wyprulbym z jakiegos mechanicznego wraka. Ewentylnie zmienlbym silnik i wlasnie sposob przenoszenia sil na walek kierownicy. Samo kolko i obudowa to juz w kwestii wyobrazni konstruktora. Sam sie kiedys do takiego kolka przymierzalem, skompletowalem nawet troche czesci, ale proza zycia sprawia, ze chyba wroce do tego ale dopiero na emeryturze

no niestety DFP ma FF takie ostre. syntetyczne. brak tej plynnosci w szarpnieciach. niestety to jej minus

Kwestie mechaniczna, a wiec sposob przeniesienia sily (zebatka/pasek), moc silnika, jakosc wykonania i etc (to sa rzeczy, ktore mozna przerobic) chcialem w tej chwili pominac.

Pytanie, czy pomiedzy poszczegolnymi kierownicami jest roznica w dzialaniu FF? Czy kazda kierownica ma wlasne sterowniki i od nich zalezy funkcjonalnosc, czy jest to wylacznie w kwestii DX/symulatora? Czy czesc systemow lepiej oddaje rzeczywistosc?

Przejaskrawiajac chodzi mi o to, czy przypadkiem w czesci sterownikow FF nie sprowadza sie do wibracji, a w czesci dziala wyraznie "pelniej"? Jesli zdecyduje sie kupic sprzet i nawet poprawic jego mechanike, to utkne z systemem soft/elektronika, ktorego nie bedzie mozna zmienic, nie chcialbym wiec inwestowac w zabawke. Czy np. FF w Momo Racing dziala inaczej niz w Formula Force?

Pozdrawiam.

P.S./EDIT:

MaXyM napisał:

no niestety DFP ma FF takie ostre. syntetyczne. brak tej plynnosci w szarpnieciach. niestety to jej minus

Wlasnie o tego typu odczucia pytam... i ew. opis, czy soft sie praktycznie rozni?

no soft sie na pewno rozni. dlatego sa stery dedykowane dla kazdej kiery

OK. Czym wiec rozni sie w praktyce?

Logitechy dzialaja raczej podobnie, roznica jest widoczna przy porownywaniu produktow roznych firm. Przyklad: Logitech i Mikroszoft. Z tego co pamietam to tutaj podawano roznice i wynika z nich ze logitech jest ostry, wrecz surowy podczas gdy u małomientkiego calosc sprawie wrazenie bardziej subtelnego, humanitarnego (nie wyrywa rąk tak zdecydowanie jak logi), nawet dajacego inne, podobno lepsze, odczucia podczas pokonywania zakretow.

Roznica jest takze zwiazana ze sposobem przenoszenia sil na kierownice. Tam gdzie zebatki jest ostro, tam gdzie paski/linki/gumki i inne dziwactwa jest bardziej komfortowo.
Momo Racing, Momo Force, DFP, Formula Force GP, maja zebatki, stare logi (Wingman?) ma paski.
Nie pamietam jak to jest w makroszkrabie.
Thrustmastery mialy paski, jak jest teraz - nie wiem.