Czy ktoś ma moto???

Richie tylko moto jezdzi to nie wie ze na rowerze jest tak samo

IceMan napisał:

Richie tylko moto jezdzi to nie wie ze na rowerze jest tak samo

Taa i jadac 30 na motorze kladzie sie tak ze kolanem asfalt sciera

moglby mi ktos wkleic cytat, gdzie ja w ogole pisalem cos o rowerze i ze niby nie wiem jak tam jest skad to wam wyniklo? jaki ma w ogole zwiazek to o czym tu rozmawialismy z rowerami? ja na rowerze skrecam kierownica na boki jak jezdze a motocyklem przy 30 juz nie za bardzo, rowerem raczej ciezko wyjsc z zakretu na gazie powyzej setki, albo zrobic stoppie przy 80-120km/h? bo po to jest amorek skretu, o rowerach chyba macie inny topik z tego co pamietam...

witek_p napisał:

IceMan napisał: Richie tylko moto jezdzi to nie wie ze na rowerze jest tak samo Taa i jadac 30 na motorze kladzie sie tak ze kolanem asfalt sciera

czesto jezdzimy pod Ikee M1 w Wawie, sa tam takie malutkie ronda, ale super asfalt i mysle ze nie szybciej niz 20kmh po nich jezdzimy, przycierajac wlasnie jak najbardziej kolana i podnozki o asfalt, wiec witek o co chodzi?

Richie napisał:

ja na rowerze skrecam kierownica na boki jak jezdze

prawa fizyki na rowerze obowiazuja te same co na moto i zapewniam cie ze na rowerze tez sie nie skreca kierownicą, oczywiscie predkosc musi byc odpowiednia a nie manewrowanie na parkingu
a tak w ogole to skreca sie kierownicą ! tzw. countersteering (nie jestem pewien nazwy), czyli chwilowy lekki skret w drugą strone aby moto (rower) wrzucic w zakret lub poglebic pochylenie w zakrecie
na rowerze oczywiscie balans cialem jest duzo latwiejszy bo mamy wieksza mase od roweru

dzisas, porownaj sobie przy jakim speedzie na rowerze przestajesz skrecac kierownica tylko balansujesz i jak czesto go osiagasz, a porownaj to z motocyklem, jak rusze jedynka to juz jest za szybko zeby skrecac kierownica rowerem rzadko mam sie tak gdzie rozpedzic o to mi chodzilo

poza tym pytalem cie, gdzie wczesniej napisalem, ze nie wiem jak jest w rowerze? khax spytal co to amor skretu, odpisalem mu co to jest to na zdjeciu i jak dziala w moto, a ty napisales, ze nie wiem, ze w rowerze jest tak samo, dlaczego bo tego nie skumalem wlasnie?

IceMan napisał:

na rowerze oczywiscie balans cialem jest duzo latwiejszy bo mamy wieksza mase od roweru

ja tam motoru jeszcze nie mam ale tez sie wypowiem co do balansowania calem to i sie zgodze ale jazda do latwych tez nie nalerzy bynajmniej w zakretach bo opony sa nabite do 9 atmosfer i stykaja sie z asfaltem milimetrem gumy to o czym my mowimy trzeba tez porownac mase tych pojazdow

prawda jest jedna i taka ze jadac czy to na moto czy na rowerze zakrety pokonyjemy nie skrecajac kiera tylko balansujac cialem

Richie napisał:

porownaj sobie przy jakim speedzie na rowerze przestajesz skrecac kierownica tylko balansujesz i jak czesto go osiagasz

Przez 90% calkowitej jazdy

Kekacz napisał:

Richie napisał: porownaj sobie przy jakim speedzie na rowerze przestajesz skrecac kierownica tylko balansujesz i jak czesto go osiagasz Przez 90% calkowitej jazdy

Conajmniej

Bo ja licze te momenty kiedy trzeba sie zatrzymac i balansowac, zeby nie podpierac sie noga

czekajcie ja caly czas nie o to pytam,

- khax zapytal co to jest na zdjeciu na motocyklu

- ja odpowiedzialem ze to amor skretu i jak dziala w moto

- mongoose nie wiem po co, odpisal o rowerze

- iceman na to odpisal, ze ja na pewno nie wiem jak to jest w rowerze


ja tylko pytam po co, dlaczego Iceman to napisal i po co w ogole jest rozmowa o rowerach tutaj tylko tyle


p.s. widocznie ja za wolno jezdze na rowerze, a za szybko na moto

Richie napisał:

bo przeciez (nieraz ludzie tego nie wiedza i sie dziwia ) przy normalnej jezdzie bez wyglupow motocyklem skreca sie, nie skrecajac na boki kierownica jak w rowerze

noo znalazłem

hehe dzieki juz kumam skad sie to wzielo jacy urazen od razu mimo wszystko chyba jednak ciezej 200kg jak spada na kolo przy 140km/h utrzymac bez majtania na boki niz rower przy kilkudziesieciu max ale zasada macie racje ta sama z amorkiem skretu na pewno

IceMan napisał:

Richie napisał: bo przeciez (nieraz ludzie tego nie wiedza i sie dziwia ) przy normalnej jezdzie bez wyglupow motocyklem skreca sie, nie skrecajac na boki kierownica jak w rowerze noo znalazłem

Hyhy bo Richie ostatni raz siedzial na rowerze 3-kolowym, wzglednie z takimi malymi smiesznymi koleczkami z tylu dla utrzymania rownowagi... stad sie wzielo przekonanie, ze jazda na rowerze wymaga skrecania kierownicy

no a sa takie bez koleczek malych po bokach? przeciez to rower by sie przewrocil bez nich nie!? chyba cos mnie wkrecacie...