On 2001-12-21 00:56, Richie napisał:
a co do KaeMa i Sewera to Piotreq ciesz sie, ze trafilo ci sie jechac z nimi, kiedy mieli przyplyw rozsadku na torze
Richie, a gdzie w poście Piotrka jest mowa o mnie???
Coś ty się taki czepliwy, wszechwiedzący i nieomylny zrobił???
Reklamy
Richie
Dołączył: 16 Sie 2001
Posty: 20333
Miasto: Lublin/Wrocław
Widze ze jednak ktos mysli podobnie do mnie
Przekimalem sie z tym i przemyslalem. Richie przeciez wiesz ze ustepuje drogi szybszym bo mam lagi , tobie tez nieraz zjezdzalem. Wczoraj byla okazja tak jak napisal piotreq. A ty nie musiales mnie mijac, mogles czekac skoro byles taki szybki. Nie uwazam zebym zrobil cos zle. Moze tylko niepotrzebnie mijalem was , ale mialem akurat okazje. Po co te nerwy? Po co te glosowania F1 , F2 itp?
Ja naprawde wczoraj uwazalem i jechalem ostroznie. A na daytonie jeszcze nikomu w D nie wjechalem.
naprawde to TYLKO gra, my powinnismy sie bawic szczegolnie na torach jak daytona..
Naprawde jestes jakis nerwowy richie.
wlasnie Ozzy to dobrze ze wspominasz o tym zdarzeniu. Skoro masz replay to pewnie widziales co sie stalo chwile wczesniej i to ze polecialem w dol bylo zasluga Mloda. Zmiana kierunku jazdy przeze mnie nie byla moim widzimisie tylko w wyniku otarcia Mloda ze mna i nastepnie "odklejenia od niego".
Wiec texty w stylu "czy mnie pojebalo" wsadz sobie gleboko do kieszeni.
W trakcie samego wyscigu niestety nie widzialem co bylo przyczyna zmiany toru jazdy przez ciebie, a z mojego punktu widzenia (jezdze z cockpitu) wygladalo to na perfidne zajechanie toru i probe zepchniecia mnie na pobocze (to samo wydarzylo sie chwile pozniej z Jozwiakiem, ktory mnie zepchnal na bande i tam zgwalcil). Stad byl moj tekst do ciebie, za ktory oczywiscie przepraszam. Bylem mocno wkurwiony, bo na takim torze jak Daytona absolutnie nie powinno byc tylu wypadkow i dalej twierdze, ze warpy nie maja z tym nic wspolnego i raczej powstaja w chwili zderzenia, czyli sa skutkiem a nie przyczyna wypadkow.
Richie
Dołączył: 16 Sie 2001
Posty: 20333
Miasto: Lublin/Wrocław
To szkoda ze jestes złośliwy wobec mnie ( chociaż nie tylko mnie bo czytajac to forum widze ze wogole jestes zlośliwy ). Widzisz czyjes bledy a nie widzisz swoich. Nie powiedziałeś nawet "przepraszam" a to TY wjechales mi w D, i przez ciebie i twoje " złośliwe" teksty ja wyjebalem reszte driverow.. Chociaz znajac Cie to nadal pewnie myslisz że to była moja wina..