aparat do 2k doradzcie

Raven napisał:

Aha, powiedzcie mi jeszcze tylko co z tym formatem zdejc? Dlaczego w tym olypmusie jest 4:3? Przeciez potem przy wywolywaniu obcinaja czesc zdjecia, czyli juz na etapie robienia fotki musze odpowiednio skadrowac?

Obmacałeś? No i od tego powinieneś zacząć jak nie jesteś do końca zdecydowany na któryś model
Olympus forsuje swój własny format matrycy, właśnie w proporcjach takich jak fotki z kompaktów - 4:3. Matryca jest ciut mniejsza fizycznie od "standardów" pozostałych producentów (canon, nikon, pentax, sony). W olympusie przez to że matryca jest innych rozmiarów jest inny również tzw. przelicznik ogniskowej. W lustrzankach niepełnoklatkowych (przyjęło się że pełna klatka to wymiar kliszy 35mm) sony, nikon, pentax przelicznik to 1.5. W canonie to 1.6. Znaczy to tyle, że kupując obiektyw o ogniskowej np. 18mm defakto uzyskujesz obrazowanie ogniskowej x1.5 pełnej klatki czyli 27mm. W rozwiązaniu olympusa mnożnik masz x2 czyli z obiektywu o ogniskowej 18mm uzyskujesz 36mm. Nie wiem jak to inaczej wytłumaczyć, nie wgłębiałem się mocno w te przeliczniki - piszę to co wiem, jak się mylę to niech mnie ktoś poprawi.
A cięciem kadrów podczas obróbki do wywołania na papier to się nie przejmuj... Każdy lab i tak obcina z przyczyn technicznych po swojemu trochę kadru. Wymiary papieru też są różne (np. są 15x21 i 15,2x21, o formacie "20x30" to nawet nie wspominam bo jeszcze nie trafiłem na papier aby miał dokładnie te wymiary) więc i tak przed przygotowaniem do odbicia musisz się dokładnie o to dowiedzieć.

Sęk w tym, ze ja bym chcial zrobic fote i miec to z glowy, a tu musze jeszcze kadrowac w PS, zeby bylo tak jak trzeba (bawilem sie kompaktem 4:3 i mi potem wywolali uciete glowy). Poza tym nie lubie jak jest jakas mozliwosc kombinowania, tzn. nie wyszlo kadrowanie zdjecia na etapie jego robienia, to mozna je podrasowac w PS.

Juz prawie bylem zdecydowany na e-410, a teraz meczy mnie d40x.

Raven napisał:

Sęk w tym, ze ja bym chcial zrobic fote i miec to z glowy, a tu musze jeszcze kadrowac w PS, zeby bylo tak jak trzeba (bawilem sie kompaktem 4:3 i mi potem wywolali uciete glowy). Poza tym nie lubie jak jest jakas mozliwosc kombinowania, tzn. nie wyszlo kadrowanie zdjecia na etapie jego robienia, to mozna je podrasowac w PS.

Jak nie chcesz się bawić w obróbkę i kadrowanie to akurat problem nie jest... Większość programów do wysyłki plików do labu ma opcję kadrowania - ruszasz ramką półprzeźroczystą po fotce, zatwierdzasz i finito. Chyba, że masz lab po drugiej stronie ulicy i na karcie/płycie chcesz nosić do odbicia to co innego...

Cytat:

Juz prawie bylem zdecydowany na e-410, a teraz meczy mnie d40x.

Ach ten ból wyboru każdy chyba przez to przechodził... Jak już kupisz to jakiś czas nie przeglądaj cen/opisów, bo będziesz miał różne niezdrowe myśli typu: "a mogłem cholera [cenzura]..."
Nikt za Ciebie niestety nie wybierze, uwierz w siebie i sam zadecyduj

Heh, tyle to ja wiem... juz tylko mnie to 4:3 meczy...

No niestety to 4:3 to jest troche niewygodne jak sie chce odbitki robic. Bo co innego jest jak Ci lab utnie 2-3 mm,a co innego 2 cm z JPGa 4:3.
Ja tam zawsze w labie zaznaczam zeby mi biale paski zrobili nizli by mieli cos uciac.

Ale martwi mnie Raven ze nie chcesz sie w ogole dotykac do fotki w programie graficznym. Fotka wyjsciowa z aparatu niestety nie zawsze jest idealna. Ja rzadko ktora fotke pokazuje w oryginale. Podciagniecie poziomow (poprawia kontrast, nasycenie i balans bieli) to rzekl bym podstawa. Dodatkowo przy publikacji w necie (zmniejszenie wymiarow) trzeba fotke podostrzyc bo traci ostrosc przy interpolacji.

Yaper, o tym wiem, bo tak robi moj brat i ja tez tak bede robil. ALE niektorzy ida na calosc i potem zdjecie nie przypomina wyjsciowego.

Cytat:

tu musze jeszcze kadrowac w PS

Uzywanie PS tylko do kardowania to jakby kupic Geforce'a 8800 i grac w windowsowego sapera - Jpegcrops maly lekki prosty i stworzony tylko zeby kadrowac/przycinac
Mniejsza matryca w E410 wiaze sie tez z mniejsza wielkosci obrazu w wizjerze

Nie uzywam PS tylko do kadrowania, a skoro juz go mam, to po co mi koleny program

Cytat:

Mniejsza matryca w E410 wiaze sie tez z mniejsza wielkosci obrazu w wizjerze

Tzn?

tzn ze mniejsza matryca to mniejsze lustro i mniejsza matowka, co powoduje ze pole powierzchni obrazu widzianego jest przez wizjer jest mniejsze niz np D40/400D a te i tak nie sa duze (D80/D200/20D/30D/40D to zupelnie inna liga pod tym wzgledem)

Ale w sumie wiekszy wizjer pomaga raczej tylko w maualnym ostrzeniu.
Chyba ze czegos nie wiem.

W ostrzeniu, kadrowaniu, zazwyczaj jest jaśniejszy itd... Same plusy

Raven napisał:

Ze niby trudno? Oj, to chyba niewiele fotek takich widziales

Raven chodzi o czasy przy jakich "'zamrozisz" poruszający się obiekt , a do tego nie potrzebna Ci stabilizacja, ale jasne szkła i wysokie iso

Ale wysokie ISO to nie jest chyba to co Olek lubi najbardziej A jasne szkla = duze pieniadze, ktorych Raven nie chce wydawac. A czy stabilizacja przydaje sie do zamrozenia ruchu - oczywiscie ze tak, ale w trybie stabilizacji w jednej plaszczyznie.
Mam wrazenie ze nikt Ravenowi nie pomaga w podjeciu decyzji

To zalezy o jaka pomoc chodzi Zwracacie uwage na pewne rzeczy i o to mi chodzilo. Wlasnie maly wizjer w e-410 moze cholera przeszkadzac... ide jeszcze raz jutro pomacac go w sklepie

No i masz rację zmacaj chama