Centrum Fanów Symulatorów » Hardware & Software » Aaaaaaaaa, aparat cyfrowy zdecydowanie kupię... Tylko jaki?
Napisz nowy temat    Odpowiedz do tematu

Aaaaaaaaa, aparat cyfrowy zdecydowanie kupię... Tylko jaki?

Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5  Następny
Autor Wiadomość
KrzysztofM


Dołączył: 17 Sie 2001
Posty: 1119
Miasto: EPWA

Post2003-01-14, 11:56      Aaaaaaaaa, aparat cyfrowy zdecydowanie kupię... Tylko jaki? Odpowiedz z cytatem
Czyli rozumiem, iż Minoltka powinna być moim aparatem?
 
Reklamy
Czacha Fiat
Bravo

Dołączył: 14 Gru 2001
Posty: 1760
Miasto: Białystok

Post2003-01-14, 12:21      Aaaaaaaaa, aparat cyfrowy zdecydowanie kupię... Tylko jaki? Odpowiedz z cytatem
Najlepiej skocz do MM i wez oba aparaty do reki. Zobacz ktory ci sie bardziej podoba i lepiej lezy w reku. Moze te czynniki ktore wg. mnie dyskwalifikuja Nikona, dla ciebie nie beda mialy znaczenia, badz wrecz przeciwnie - uznasz je za plus Ale nie decyduj sie na zaden z tych sprzetow bez uprzedniego obmacania Wiesz.. taka jazda probna


A wogle to do czego ci aparat jest potrzebny? Jakies zdjecia chcesz robic? Moze wcale nie potrzeba wydawac tylu pieniedzy... Moze FujiS602 albo jakis Olek ci wystarczy....?
 
Darkman


Dołączył: 13 Lis 2001
Posty: 2433
Miasto: Tychy

Post2003-01-14, 12:34      Aaaaaaaaa, aparat cyfrowy zdecydowanie kupię... Tylko jaki? Odpowiedz z cytatem
No to ja już nic nie powiem
 
KrzysztofM


Dołączył: 17 Sie 2001
Posty: 1119
Miasto: EPWA

Post2003-01-14, 16:08      Aaaaaaaaa, aparat cyfrowy zdecydowanie kupię... Tylko jaki? Odpowiedz z cytatem
Potrzebny mi jest do roboty, tj. do robienia zdjęć do publikacji, poza tym wiadomo, jak każdy inny, czasem coś tam się popstryka. Ważny dla mnie jest kąt obiektywu i możliwość ręcznego ustawiania ostrości talerzem.
 
Czacha Fiat
Bravo

Dołączył: 14 Gru 2001
Posty: 1760
Miasto: Białystok

Post2003-01-14, 16:22      Aaaaaaaaa, aparat cyfrowy zdecydowanie kupię... Tylko jaki? Odpowiedz z cytatem
To jako alternatywa dla Minolty pomysl o Olympusie E-10 badz E-20 (drozszy "nieco"). Moze nie maja takiego kata widzenia jak Minolta, ale aparaty sa swietne. Idealne do fotografii studyjnej czy tez reklamowej, chociaz Minolta im niczym nie ustepuje

Nikon raczej ci sie nie przyda
 
Mongoose


Dołączył: 05 Wrz 2001
Posty: 2292
Miasto: Gliwice

Post2003-01-14, 16:32      Aaaaaaaaa, aparat cyfrowy zdecydowanie kupię... Tylko jaki? Odpowiedz z cytatem
A ja mysle, ze troche przesadzacie z ta magia cyferek zaczerpnieta ze specyfikacji sprzetu. Na "poligonie" i tak decydujaca role odegra czynnik ludzki a nie liczby z zestawien.
 
Czacha Fiat
Bravo

Dołączył: 14 Gru 2001
Posty: 1760
Miasto: Białystok

Post2003-01-14, 16:43      Aaaaaaaaa, aparat cyfrowy zdecydowanie kupię... Tylko jaki? Odpowiedz z cytatem
Masz racje, ale jak juz mowilem, w g**** rzezbic sie nie da Co po twych umiejetnosciach i artystycznym oku, skoro bedziesz mial aparat 1mpix... nawet odbitki 9x13 z tego nie zrobisz

Umiejetnosci to 35%... reszta to szczescie do bycia w odpowiednim miejscu i czasie.. no i sprzet

Mozesz byc bardzo dobrym kierowca, ale majac slabe autko za duzo sie nie nascigasz z innymi
 
Mongoose


Dołączył: 05 Wrz 2001
Posty: 2292
Miasto: Gliwice

Post2003-01-14, 17:06      Aaaaaaaaa, aparat cyfrowy zdecydowanie kupię... Tylko jaki? Odpowiedz z cytatem
Zle mnie zrozumiales ...

Czacha napisał:

Masz racje, ale jak juz mowilem, w g**** rzezbic sie nie da Co po twych umiejetnosciach i artystycznym oku, skoro bedziesz mial aparat 1mpix... nawet odbitki 9x13 z tego nie zrobisz


Nie mowilem o porywnywaniu Zorki 5 z D60 , ale o sprzecie ktory sie pojawil w dyskusji czyli lezacym na tej samej badz sasiednich polkach. Mysle, ze gdybys byl posiadaczem ktoregokolwiek z nich to bylbys rownie zadowolony jak ze swojego obecnego aparatu; no chyba ze zalezy Ci na jakiejs konkretnej funkcji ktorej pozostale sa pozbawione a bez ktorej Twoje zycie nie ma sensu ...

Czacha napisał:

reszta to szczescie do bycia w odpowiednim miejscu i czasie.. no i sprzet


Na to wszystko zostaje 65% do podzialu. Dzielac to po rowno na trzy ww czynnki zostaje, ze udzial sprzetu jest troche ponad 20%w tym calym fotografowaniu

Czacha napisał:

Mozesz byc bardzo dobrym kierowca, ale majac slabe autko za duzo sie nie nascigasz z innymi


Wszystko zalezy od warunkow i lokalizacji. Przy ekstremalnych warunkach mialbys problem z objechaniem dobrego kierowcy w N-ce dowolnie wybrana przez siebie maszyna.
Z aparatami jest jednak sytuacja odwrotna, w dobrym swietle kazdy zmierzy i zrobi poprawne zdjecie, w warunkach ekstremalnych poradza sobie tylko te najlepsze
 
Czacha Fiat
Bravo

Dołączył: 14 Gru 2001
Posty: 1760
Miasto: Białystok

Post2003-01-14, 17:19      Aaaaaaaaa, aparat cyfrowy zdecydowanie kupię... Tylko jaki? Odpowiedz z cytatem
Teoretycznie masz racje, ale zycie to troche co innego niz teoria

Piszac o samochodoach, nie mialem na mysli danej klasy/grupy. Mozesz miec maluszka, ale bedziesz nim wygrywal z kolegami w tej samej klasie.. Ale co ci po maluchu jak przyjdzie ci sie scigac z autami 1,5litra? Mozesz byc i Shumi w takim przypadku.... a i tak nie wygrasz

Bo widzisz, robienie poprawnych zdjec nie polega na tym aby dobrze zmierzyc swiatlo Jeszcze aparat musi zadbac o to aby migawka byla odpowiednio dlugo otwarta. Slabe badz uszkodzone aparaty maja mniej precyzyjna migawke, przez co ustawiajac czas 1/250s aparat kliknie sobie 1/125.... a roznica w naswietleniu w takim przypadku jest ogromna, o czym zapewne wiesz
A co z optyka? Przeciez ona jest najwazniejsza w sprzecie. Przez nia swiatlo pada na element rejestrujacy obraz, klicze czy tez matryce. Od obiektywu rowniez zalezy ostrosc... glebia ostrosci..

... rozumiesz do czego daze?
 
Speedy Alfa
159

Dołączył: 17 Sie 2001
Posty: 5076
Miasto: Poznań

Post2003-01-19, 16:06      Aaaaaaaaa, aparat cyfrowy zdecydowanie kupię... Tylko jaki? Odpowiedz z cytatem
Trochę czasu minęło i już niemal trzeba było odgrzebywać wątek, cały czas jednak chciałem Czasze odpisać tylko czasu brakowałoj (a kroi mi sie dłuższa wypowiedź ).

Rozumiem Czacha że każdy swoje chwali ale chyba straciłeś zdolność do obiektywnej oceny. Z tego co napisałeś wynika że N5700 jest o wiele gorszym aparatem od D7i. Trzeba jednak wziąć pod uwagę że preferencje użytkowników się różnią i każdy coś innego lubi fotografować i czegoś innego od aparatu oczekuje. Pozatym nie zawsze dobrze jest ulegać magii cyfr bo są jeszcze inne aspekty, nieprzeliczalne na liczby a też istotne.
Jeżeli jednak analizujemy suche parametry techniczne to należało by się małe sprostowanie do Twojej wcześniejszej wypowiedzi bo wprowadzasz w błąd mniej zorientowanych:

1. "Ciemniejszym obiektywem? " - jak to ciemniejszym obiektywem? Minolta F2.8-F3.5, Nikon F2.8-F4.2. Ciemniejszy obiektyw to Nikon ma przy maksymalnej ogniskowej która notabene jest dla Minolty nieosiągalna. W zakresie w którym sie pokrywają jasność mają taką samą.
2. A moze dolna granica zooma ktora jest ciut przyduza - Za to w górnej sytuacja się odwraca... tak jak mówiłem zależy kto czego oczekuje, dla jednego ważniejszy jest szeroki kąt, dla innego mocny zoom.
3. A moze mowisz o 3kl/s .. gdzie Minolta takich pstryka 7 - tendencyjnie oszukujesz 7 klatek to maksimum dla Minolty ale ilość pikseli spada do 1M... Równie dobrze można powiedzieć że Nikon tu wygrywa bo może robić 30 klatek na sekundę (i milczeniem pominąć fakt że w rozdziałce 320x240) każdego jednak interesuje najbardziej burst mode przy maksymalnej jakości obrazu i tu już wcale Minolta nie wygrywa tylko jest remis - 3 fps.
4. A co z nienajlepszym balansem bieli - a co jest takiego złego w balansie bieli Nikona? Na dpreview napisali: "Auto white balance produced perfect results under natural light and also put in a good effort under artificial lighting [...] Manual preset white balance was very good and produced virtually identical results under a variety of light sources"
5. cukierkowymi kolorami, ktore z rzeczywistoscia maja malo wspolnego? Spójrz na porównanie wykresów kolorów przy teście N5700 przy ISO 100 owszem Nikon idzie trochę w czerwone (hehe 3 kliknięcia w PS do skorygowania ) ale przy ISO 200 i 400 to już wartości są niemal identyczne
6. Nie zapominajmy rowniez o dystorsjach obiektywu przy najwiekszej ogniskowej IMO takie dystrosje będą niezauważalne w normalnych zdjęciach ale jeżeli już chcesz na siłę porównywać to wyszło że Nikon ma zniekształcenia 1.3% przy szerokim kącie i 0.4% przy telephoto. Straszne faktycznie Tymczasem Minolta ma 1.4% na wide i 0.8% na telephoto...
7. Wyswietlacz Nikon tez ma naprawde "byczy" - chyba nie chcesz powiedzieć że wyświetlacz Minolty jest lepszy? No fakt aż 0.3" większy . Pominąłeś jednak istotną przewagę Nikona czyli fakt że wyświetlacz można wykręcać we wszystkie strony. Nie trzeba dużej wyobraźni by w ciągu sekund wymyślić kilka sytuacji gdzie takie rozwiązanie pokazuje swoją znaczną przewagę.
Skoro jesteśmy przy "wizualizacji" to nie wspomniałeś również o wizjerku który to Minolta ma chyba jeden z najsłabszych ze współczesnych aparatów a Nikon jeden z najlepszych...

Tak naprawdę istotne wady (oprócz ceny!) którymi Nikon ustępuje to słaby AF przy słabym oświetleniu i drogi dedykowany akumulator Nikona który nie zapewnie zbyt długiego czasu pracy.
Pominąłeś też niewątpliwe zalety Nikona w stosunku do Minolty np. znacznie lepsze makro

To tyle sprostowania
Nie o tym chciałem jednak pisać i nie porównywaniu danych technicznych bo wyjdzie z tego rozmowa w stylu "co lepsze: Fiat Coupe czy Palio Weekend?" (podobieństwo nieprzypadkowe )

Chciałem raczej zwrócić uwagę na różne preferencje i oczekiwania użytkowników a także na cechy raczej niewymierne w liczbach a równie istotne. Mam tu na myśli na przykład takie rzeczy jak design aparatu.
Każdy lubi fotografować coś innego, widać po Twojej galerii że dominują u Ciebie pejzaże, widoczki, zachody słońca itp. Bardzo ładne i pewnie nigdy takich nie będę robił ale też szczerze mówiąc nie kręci mnie to za bardzo. Patrzę na te zdjęcia i mam wrażenie że Białystok to wymarłe miasto na końcu świata. Nie sposób znaleźć tam człowieka i nawet ptaków tam nie widać Jak dla mnie zbyt "martwo"...
Mnie najbardziej interesują ludzie i dlatego mam inne oczekiwania względem aparatu.
Nikon jest mały i uważasz to za jego wadę. Dla mnie to jednak zaleta i to bardzo istotna. Jakby był jeszcze mniejszy to by było jeszcze lepiej.
Małe wymiary - można niemal nosić go pod kurtką i szybko i niepostrzeżenie wyciągać kiedy jest potrzebny. Nawet czarny kolor jest bardziej istotny niż to się wydaje - taka niedoceniana cecha. Mały czarny aparat trzymany w obu rękach pozostanie niemal niezauważony. Do tego jeszcze obrotowy wyświetlacz, możesz stanąć sobie w kącie z pochyloną głową udając że coś tam sobie robisz a w tym czasie już kadrujesz nieświadomą ofiarę
Albo robotniczy folklor jaki mam codziennie w tramwaju w drodze do pracy Wyciągając wielkiego, błyszczącego w słońcu srebrno klocka i przystawiając go na wysokość głowy, jednocześnie oznajmiasz światu "uwaga, jestem tutaj! proszę stanąć na baczność i uśmiechnąć sie bo robię zdjęcie!"
Tak samo większa ogniskowa - przydaje się i to bardzo. Na pewno wolę mieć większą ogniskową niż szeroki kąt.

Nie chciałem bynajmniej udowadniać że Nikon jest lepszy od Minolty ale jak widać nie wszystko jest czarno-białe. Dla Ciebie Czacha i Twoich pejzaży na pewno Minolta sprawdzi się lepiej. Ja jednak świadomie i bez wahania wziąłbym Nikona. Niestety póki co pozostanie w strefie marzeń

I jeszcze jedna cecha, wielu powie że nieważna ale są tacy (np. ja!) dla których jest to istotne - Nikon jest znacznie ładniejszy Minolta wygląda przy nim jak produkt o 5 lat starszy.
Ale nie bierz sobie tego do serca tylko ciesz sie tym co masz i tak ci zazdroszczę

...uff, chyba najdłuższy post mojego życia
 
Czacha Fiat
Bravo

Dołączył: 14 Gru 2001
Posty: 1760
Miasto: Białystok

Post2003-01-19, 16:34      Aaaaaaaaa, aparat cyfrowy zdecydowanie kupię... Tylko jaki? Odpowiedz z cytatem
Hehe.. wszystko o czym pisales jest dla mnie doskonale znane W wiekszosci sie zgadzam, ale nie we wszystkim

Pomijajac drobnostki, przejde do balansu bieli, ktory naprawde nie jest najlepszy. Spojz na porownania z Minolta badz Olympusem... Biel wyglada szarawo. O obracanym wyswietlaczu pisalem, ze to spory plus Juz bylo trzeba zacytowac wszystko co napisalem o Nikonie

Zreszta, co tu sie bedziemy rozwodzic, i tak dla KM'a oba aparaty wydzadza sie kosmicznie dobre, pomimo ze to tylko plastikowe zabawki i do prawdziwych aparatow im baaaaaaaaardzo daleko

A do portretu to raczej Olek E-10/E-20, a nie Sony Coz.. czego by nie mowic, Sony nie cieszy sie zbyt duzym powodzeniem.. i wcale sie nie dziwie

Bylo duzo porownan na pl.rec.foto.cyfrowa i ludzie oceniajac obiektywnie (?) twierdza iz Minolta jest nieporownywalnie lepszy aparatem... chociaz byly i inne glose, ze Fuji S602 jest z najlepszym aparatem na swiecie
 
Speedy Alfa
159

Dołączył: 17 Sie 2001
Posty: 5076
Miasto: Poznań

Post2003-01-20, 00:06      Aaaaaaaaa, aparat cyfrowy zdecydowanie kupię... Tylko jaki? Odpowiedz z cytatem
IMO bez sensu jest na siłę szukanie dziury, wszak zdjęcia są najważniejsze i to one są celem. Patrzyłem jednak w te charty z balansem bieli i nadal nie wiem gdzie ty widzisz że ten Nikon jest taki gorszy. Oba aparaty tak czy tak nie radzą sobie poprawnie w trybie auto przy sztucznym oświetleniu i w obu trzeba manualnie ustawiać balans. Biel wygląda szarawo? Fakt że chart Nikona jest ciemniejszy ale chyba porównujemy balans bieli a nie ekspozycję... Wystarczyło by dodać Nikonowi +0.3EV i byłoby tak samo.

Cytat:
O obracanym wyswietlaczu pisalem, ze to spory plus Juz bylo trzeba zacytowac wszystko co napisalem o Nikonie

może i pisałeś ale ja wszystkich Twoich postów nie pamiętam i tylko odnoszę się do tych które widzę akurat na ekranie jak odpisuję offline.

Co do Krzysztofa to faktycznie trudno doradzić cokolwiek bo póki co Krzysztof nie sam chyba na razie nie potrafi dokładnie określić co właściwie potrzebuje, rozumiem jedynie że dobry aparat wyższej klasy. W takim razie kup Krzysztof ten który ci się podoba a i tak będziesz zadowolony

Cytat:
Bylo duzo porownan na pl.rec.foto.cyfrowa i ludzie oceniajac obiektywnie (?) twierdza iz Minolta jest nieporownywalnie lepszy aparatem...

Tak wiem, Radio Erewań największy zawsze tam robi raban zawsze gdy temat D7i jest poruszany
Mimo to myślę że to nie jest taka znowu obiektywna ocena bo: po pierwsze użytkowników D7 jest więcej, po drugie - można by to porównać do pamiętnej dyskusji kavoo vs. Iceman czyli Fiat Coupe kontra Palio Weekend. Też statystycznie większość ludzi wybierze Palio jako lepszy samochód bo ma większy bagażnik, mniej pali, 5 osób wchodzi itp. Ale czy to oznacza że dla Icemana rzeczywiście jest lepszy?
 
kavoo


Dołączył: 16 Sie 2001
Posty: 8688
Miasto: 100lica

Post2003-01-20, 00:43      Aaaaaaaaa, aparat cyfrowy zdecydowanie kupię... Tylko jaki? Odpowiedz z cytatem
Speedy nie mieszaj
Mowilem o Peugeocie 306 (z tego co pamietam) a nie Palio Weekend
 
Richie


Dołączył: 16 Sie 2001
Posty: 20333
Miasto: Lublin/Wrocław

Post2003-01-20, 01:49      Aaaaaaaaa, aparat cyfrowy zdecydowanie kupię... Tylko jaki? Odpowiedz z cytatem
307 jak juz
 
kavoo


Dołączył: 16 Sie 2001
Posty: 8688
Miasto: 100lica

Post2003-01-20, 02:01      Aaaaaaaaa, aparat cyfrowy zdecydowanie kupię... Tylko jaki? Odpowiedz z cytatem
No tak Pozno jest troche
 
Centrum Fanów Symulatorów » Hardware & Software » Aaaaaaaaa, aparat cyfrowy zdecydowanie kupię... Tylko jaki? Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5  Następny
Napisz nowy temat  Odpowiedz do tematu
Skocz do: