Zdjecia hostess, czyli to i owo o gustach i instynktach ;-)

Tak tak, Richie... podobnie jak ty jestes bufonem, pozerem i plaskim jak Sniardwy snobem, bo kupiles Mini Morrisa i zamierzasz go odbajerowac? Czy ciebie to nie dotyczy, a tylko ja jestem snobem i pozerem?

Przytaczasz argumenty, ktore nawet po uwzglednieniu twoich standardow nalezy ocenic jako zenujace

Poza tym wyraznie napisalem, ze kupilem takiego kota BO MI SIE TAKA RASA PODOBA. Ale spoko, nie po raz pierwszy potwierdzasz ze masz w dupie to co pisza inni i zyjesz w szklanym swiecie swoich racji jak zlota rybka na regale , wiesz nie przeszkadzaj sobie i rob z siebie blazna dalej

BTW - nie wiedzialem, ze w psychologii tez jestes kozak. Chociaz w sumie byl czas na tym forum przywyknac do tego, ze ty wiesz najlepiej, masz wszystko najlepsze, nawet Windows masz najlepiej zoptymalizowane a kasza na twojej kuchence pokonuje bariery praw fizyki i gotuje sie pewnie dwa razy szybciej... bo to przeciez kuchenka Richiego
Cytujac Marylke Rodowicz - Ale to juz bylo....

kavoo napisał:

Pewnie, ze sa inne mozliwosci wyboru. Dlatego jeden idzie po jeansy Armaniego, a drugi do supermarketu po promocje z kosza.

i rozumiem ze innych opcji nie widzisz? albo 0, albo 1? to tak na marginesie

Cytat:

Tylko zastanawiam sie co tobie, Richiemu czy kazdemu innemu do tego, co inny lubi/kupuje/uzywa/podziwia.

oczywiscie ze nic nikomu do tego i nie o to chodzi. clue sprawy to to, ze krytykujesz ostro dziewczyne, ktora jest umalowana w stylu, ktory ci nie odpowiada, ze nie ma gustu i wyglada jak straszydlo, sam bedac choinka obwieszona rzeczami kazda z innej bajki, byle tylko mialy metki odpowiednie, i jeszcze wciskasz komukolwiek ze masz chociaz troche poczucia dobrego smaku a nie jestes jedynie zwyklym burakiem ktory sie dowartosciowuje przez pare gadzetow.
bo dla mnie fakt pochodzenia poszczegolnych komponentow (patrzac na wyglad) nie ma kompletnego znaczenia, rownie dobrze ta dziewczyna moglaby byc umalowana kosmetykami za dwie moje pensje. i co to by zmienilo? nic, nadal bedzie wygladala tak jak wyglada.
mam kolege w pracy, ktory chodzi w dresie Nike i jezdzi C klasa. i dla niego to sa rzeczy super jakosciowo, z czym trudno sie nie zgodzic, tak samo jak ty lubi rzeczy sprawdzonych producentow. tylko ze fakt ich polaczenia jest maksymalnie groteskowy, tak jak twoje argumenty w tej dyskusji
jak widzisz, punkt widzenia zalezy od punktu siedzenia.

i jeszcze jedno: zastanawiales sie jak okulary Versace pasuja do twojego stylu wypowiadania sie, ktory porownac mozna chyba do szlamu wylewajacego sie z oproznianego Toi Toia?

kavoo napisał:

Poza tym wyraznie napisalem, ze kupilem takiego kota BO MI SIE TAKA RASA PODOBA.

ale napisales rowniez cos o dachowcach pospolitych ktore tez maja swoich milosnikow, a wg ciebie to scierwo nic nie warte.

a Richiemu sie Morris nie podoba?

bo nie zauwazylem zeby gdzies pisal "kupilem mini a nie tak jak 90% dupkow opla czy skode" - a tak by to zabrzmialo w twoich ustach


PS. jak to wczesniej bylo mowione, twoje skrzywienia sa tak wyrazne ze wcale nie trzeba byc kozakiem z psychologii zeby je zauwazyc.

oduck_reloaded napisał:

jak widzisz, punkt widzenia zalezy od punktu siedzenia.

Bo to sie wlasnie GUST nazywa. I dlatego pospolity lachociag w moich oczach dla Richiego bedzie boginia, albo wrecz odwrotnie.

BTW - dziwie sie Richiemu, ze nie wspominal o moim sprzecie foto za kilkadziesiat tysiecy. Bo przeciez to tez jest (obok LCD FullHD, markowej obudowy do kompa, czapki z Kanady i nie pamietam juz czego) ewidentny dowod mojego snobizmu Dlatego dopisalem do tej jego listy jeszcze cos od siebie, co tylko mi sie przy sniadaniu przypomnialo.

Dla mnie nie ma wiekszego buractwa i wiesniactwa niz takie wypominanie innym, i jedyny powod takiego zachowania jaki mi do glowy przychodzi, to albo jakies kompleksy, albo zwykla zazdrosc ze inny moze sobie na to czy owo pozwolic. Z postu Richiego zalecialo zwyklym burakiem pastewnym na kilometr... i dlatego wlasnie tym bardziej ciesze sie, ze mam inny gust i upodobania niz ta wiekszosc, ktora Richie reprezentuje

oduck_reloaded napisał:

ale napisales rowniez cos o dachowcach pospolitych ktore tez maja swoich milosnikow, a wg ciebie to scierwo nic nie warte.

Jesli wg ciebie stwierdzenie "zamiast pierwszego z brzegu dachowca zeby tylko go miec" oznacza, ze wg mnie dachowiec to scierwo (jak to napisales), to gratuluje Chyba sie jednak nie zrozumiemy, bo albo w innych jezykach najwyrazniej nadajemy, albo masz powazny klopot z nadinterpretacja

problem z tym, że Kavoo ma na pewno jedną "rzecz" spełniającą kryteria z zakresu większe, lepsze, droższe itd... to jest jego własne ego, które dzieki temu forum, ma świetną pożywkę...

Ostatnio zmieniony przez Azghar dnia 2007-03-02, 12:00, w całości zmieniany 1 raz

kavoo napisał:

oduck_reloaded napisał: jak widzisz, punkt widzenia zalezy od punktu siedzenia. Bo to sie wlasnie GUST nazywa. I dlatego pospolity lachociag w moich oczach dla Richiego bedzie boginia, albo wrecz odwrotnie.

problem z twoja glowa jest taki, ze ty nie widzisz szarosci, z ktorych skalda sie tak naprawde swiat, nikt nie twierdzi ze laska a lub b jest boginia, tylko zwraca ci uwage, ze to nieladnie od razu mowic o kims kto wg twojego gustu nie jest ladny, lachociac, buras itd, dla mnie zadna z tych lasek nie jest boginia, ale nie jest tez lachociagiem i tak nigdy bym nie mogl powiedziec, bo to by bylo buractwo, ktore wlasnie pokazujesz w tym topiku nagminnie

kavoo napisał:

Bo to sie wlasnie GUST nazywa. I dlatego pospolity lachociag w moich oczach dla Richiego bedzie boginia, albo wrecz odwrotnie.

nikt ci nie broni braku akceptacji dla urody prezentowanej na zdjeciach Richiego. chodzi o styl i agresje twoich wypowiedzi, z ktorymi wyskoczyles jak filip z konopii. stad te wszystkie porownania.

Cytat:

BTW - dziwie sie Richiemu, ze nie wspominal o moim sprzecie foto za kilkadziesiat tysiecy.

mysle ze byl pewien, tak jak i ja, ze w koncu o nim sam napomkniesz

Cytat:

Dla mnie nie ma wiekszego buractwa i wiesniactwa niz takie wypominanie innym

ciesze sie ze w koncu sie zgadzamy. rozumiem ze masz na mysli rowniez twoje wypowiedzi odnosnie hostessy?

Cytat:

Z postu Richiego zalecialo zwyklym burakiem pastewnym na kilometr... i dlatego wlasnie tym bardziej ciesze sie, ze mam inny gust i upodobania niz ta wiekszosc, ktora Richie reprezentuje

a zyj sobie dalej w tym swoim zajebistym hermetycznym swiecie, farewell... tylko uwazaj na slowa, bo kiedys od jakiegos mniej wyrozumialego w pysk mozesz dostac

kavoo napisał:

jedyny powod takiego zachowania jaki mi do glowy przychodzi, to albo jakies kompleksy, albo zwykla zazdrosc ze inny moze sobie na to czy owo pozwolic.

to jest kolejny dowod snobizmu jaki to ty jestes dżolo wydaje ci sie kochany, mnie stac i na ten twoj sprzet foto pojsc od reki sobie kupic i na Subaru zamiast mini, czy na zegarek za 5k, ale ja wole wlasnie cos faktycznie indywidualnego sobie kupic niz markowego na pokaz tylko jaki to ma zwiazem z tematem, czyli jak np. buractwem jest nazywac jakas laske, ktora sie tobie akurat nie podoba wyzwiskami?

Richie napisał:

niz markowego na pokaz

Tak, jak kupiles Mini ewidentnie na pokaz?

Bo skoro twierdzisz, ze moje wybory to kupowanie "na pokaz" to rozumiem, ze dopuszczasz takze podobne zdanie innych na temat twoich wyborow? Czy moze nie dopuszczasz, bo to ty jestes wyrocznia i to twoje zdanie decyduje o tym co jest snobizmem, a co oryginalnoscia?

Azghar cos przed chwila o wybujalym ego pisal...

mogę coś...
jak już emocje opadną i zrobi się nudno to skoczcie sobie do gardeł o to, że jeden lubi koszulki niebieskie a drugi zielone

kavoo napisał:

Jesli wg ciebie stwierdzenie "zamiast pierwszego z brzegu dachowca zeby tylko go miec" oznacza, ze wg mnie dachowiec to scierwo (jak to napisales), to gratuluje

tak, dokladnie tak to rozumiem, i nie tylko ja.
problem wlasnie w tym, ze nie dopuszczasz mysli, ze ktos po prostu kocha koty i jest mu obojetna rasa, bo zwierze to zwierze i licza sie przewaznie inne rzeczy niz rodowod czy fotogenicznosc, co dla ciebie jest priorytetem zdaje sie
twoja dedukcja jest o tyle nietrafiona, ze miec kota to zaden szpan i czy ktos ma dachowca czy rasowego, nie zmienia absolutnie nic. tymczasem z twojego toku rozumowania wynika ze ktokolwiek z nas wzial sobie kota z czystej sympatii dla tych zwierzat a nie "po to tylko zeby go miec" (jakby to miala byc jakas nobilitacja spoleczna czy co? naprawde nie rozumiem)
tymczasem ty wyraznie szukales kolejnego gadzetu wokol ktorego moglbys nabudowac otoczke wyjatkowosci, i akurat trafilo na kota

tak szczerze mówiąc to IMO Richie też ma ego ponad przeciętne ... Ale do Kavoo to mu daleko... oj daleko

PiotreQ napisał:

skoczcie sobie do gardeł o to, że jeden lubi koszulki niebieskie a drugi zielone

niestety, PiotreQ, nie chodzi o tak trywialna rzecz tylko o skandaliczny styl wypowiedzi buraka panoszacemu sie na forum od lat, przez ktorego mase fajnych osob stad odeszlo i ktory z wielka satysfakcja rozpierdala kazdy ciekawy watek odkad pamietam, bo mu sie albo nudzi albo ma chandre
nie mowiac juz o tym ze ten ktos jest moderatorem tego forum, a wiec jego wizytowka, co przynioslo nie raz spory wstyd tu i owdzie

nie dalo sie delikatnie, to w koncu powiedzialem to wprost



PS. Azghar - ego wybujale nawet fajne jest w wykonaniu niektorych, sam mam duze i sie ciesze. ale jak idzie w parze z chamstwem i kompletnym brakiem kultury to juz jest nieciekawe

na pokaz to bym kupil wlasnie subaru mini dopiero po 2 latach ciezkiej pracy bedzie na pokaz

co do ego to ja mam baaardzo duzo wieksze niz przecietne co mi bardzo pomaga w pracy w zyciu itd, ale co z tego, skoro nie obrazam kobiet, ktore mi sie nie podobaja epitetami, a kazdego z gustem innym niz moj nie krytykuje po buracku, ze sie gowno zna itp, a o tym chyba mowimy, a nie kto jakie ma ego