Zdjecia hostess, czyli to i owo o gustach i instynktach ;-)

Richie napisał:

chociaz nie, wlasnie patrze, ze kolezanki z suzuki moje byly ktore sprzedaja w salonie u dealera PP na codzien, a najladniejsza i tak byla kolezanka, tak czy siak modelki wypadly slabiej od "amatorek" na motocyklexpo beda misski porzadne i tylko w body paincie

więc jednak koleżanki...

a to właśnie ten poprzedni body paint był tak dramatyczny...

oduck_reloaded napisał:

co nie zmienia faktu ze jakby ta pani podeszla do ktoregos w ZW i powiedziala na ucho "pokazesz mi co jest w tej przyczepie bo sama boje sie wejsc?" to jestem gotow sie zalozyc o kazde pieniadze, ze kazdy z wybrednych by poszedl, nawet na czworakach i na smyczy jakby trzeba bylo

Typowo stereotypowe zachowanie faceta z tlumu - zaparty dech na widok ladnej dziewczyny i od razu mysli "qrfa, jakby taka zobaczyla moje zdjecie z ZW, to by pewnie uciekla w podskokach"

Tymczasem ta "ladna" dziewczyna (mimo, ze ma troche wiecej urody niz srednia krajowa) jest odpicowana na zwyklego szlaufa ogrodowego i swoja tania, plastikowa "atrakcyjnoscia" nie pasuje nawet do tego, zeby u normalnego kolesia w mieszkaniu na szmacie jechac z poslizgiem przez wszystkie pomieszczenia

W tej czarnej nie widzialem kompletnie nic, co mogloby przecietnemu kolesiowi zaimponowac. A wrecz przeciwnie - zrobiona byla jak byle lachociag z dyskoteki, wyginala sie na tym Suzuki niezdarnie jak niedzwiedz i w ogole najladniejsze, co zaprezentowala, to buty

Choc nie watpie, ze jest to kwestia gustu i niektorzy takim tandetnym porcelankom daliby sie na smyczy w kagancu jak amstaff prowadzac

Azghar napisał:

a to właśnie ten poprzedni body paint był tak dramatyczny...

co to jest poprzedni body paint? bo rok temu byl jedyny prawdziwy, byla modelka Shoei chyba 190cm i nie znam faceta, ktoremu sie nie podobala, chyba przyciagnela wiecej przez weekend gapiow niz motocykle razem wziete

już nie pamiętam gdzie i jak. Pamiętam, że coś wrzucałeś, ale było to dramatyczne...

kavoo napisał:

Choc nie watpie, ze jest to kwestia gustu i niektorzy takim tandetnym porcelankom daliby sie na smyczy w kagancu jak amstaff prowadzac

nie jestem facetem z tlumu, jak to ujales, i mnie absolutnie nic nie pociaga w tego typu urodzie, jednak nie widze nic szpetnego w niej i dziwia mnie wasze wypowiedzi, majac w pamieci niektore wybryki zwlaszcza

dziewczyna jak dziewczyna


po co tyle jadu? krzywde wam ktos zrobil ?

kavoo napisał:

Prawdziwej, profesjonalnej modelki to one na oczy nawet nie widzialy

Nie pitol kavoo. Myślisz, że żadna z nich nie ma w domu f-tv?

oduck_reloaded napisał:

po co tyle jadu? krzywde wam ktos zrobil ?

Hehe dobre

redukcja dysonansu poznawczego..tak skomentuje teksty o urodzie

a na temat:
http://www.paris.glt.pl/
mała galeryjka z paryza

kliknalem, ale myslalem ze chodzi o Paris Hilton

cicho, bo zaraz kavoo napisze, ze paris hilton nie tknąłby nawet kijem...

ciekawe zdjecia, zgrabnie zmontowana calosc

pomyslalem o Hilton, bo wczesniej tylko o modelkach chlopcy rozmawiali

DariuszM napisał:

cicho, bo zaraz kavoo napisze, ze paris hilton nie tknąłby nawet kijem...

Wiesz... bycie modelka/hostessa lub posiadanie znanego na calym swiecie nazwiska to stanowczo zbyt malo, zeby mi w oczach z wrazenia pociemnialo Sa co prawda celebritki ktore mi sie podobaja, ale Paris Hilton nie kwalifikuje sie nawet do poczekalni

nie chodzi o podobanie się, tylko o to, że jakby ci usiadła na kolanach i zaczeła robić masaż, to stawiam każde pieniądze, że nie odstawiłbyś jej mówiąc, że wolisz obejrzeć Gwiezdne Wojny

no ale jeśli tak, to....?
po angielsku określa się takeigo kogoś "geek" i "nerd"

instynkt faceta jest nie do oszukania, a ci wszyscy co się tak wypierają, że żadna pamela czy britney nie robi na nim wrażenia i w ogóle sie nie podoba - to takie poprawianie sobie samopoczucia bo na codzien mówią sobie, że taka dziewczyna i tak nigdy na nich nie spojrzy...

i żeby nie było, nie mówię tu o ciagotach do małżestwa, ale prymitywnym instykncie zdobywcy/reproduktora

DariuszM napisał:

instynkt faceta jest nie do oszukania

A gdyby tobie usiadla na kolanach tlusta jak wieprz, 150-kilowa primabalerina z "piatka" z przodu w rubryce WIEK, to co bys zrobil? Poszedl ogladac SW, czy ruszyl galopem do sypialni? Ciekaw jestem co bys w takiej sytuacji biedaku zrobil z tym instynktem "nie do oszukania"

mature milf!