Dołączył: 22 Sie 2001
Posty: 952
Miasto: Zduńska Wola
2003-03-15, 12:14 Jaki joy??
Kavoo - ja od takiej przepustnicy zaczynałem, i jest naprawdę ok. Zupełnie inaczej się leci niż na joyu z wbudowaną przepustnicą - polecam. Moje pierwszy HOTAS był zbudowany z zestawu InterAct - joy i przepustnica Flight Force Pro.
Reklamy
beryl
Dołączył: 10 Lis 2001
Posty: 1832
Miasto: Łask
2003-03-15, 13:13 Jaki joy??
Richie napisał:
bez przepustnicy, bez hata, wywalilem po 2 tygodniach, kupilem Primax Raptor 3d w MM za 89zl, ma hat, przepustnice, dopiero mozna w cokowiek latac
ooo przepraszam, przepusnicę akurat ma
ceer
Dołączył: 21 Sie 2001
Posty: 1897
Miasto: Poznan (GG3734938)
2003-03-15, 16:19 Jaki joy??
Hmm, porownujac tego Attack i Extreme widze, ze ten drugi ma hat, obrotowa rekojesc (co to daje? ), no i ponoc stabilna dociazona stala podstawe (no, + 1 przycisk)
Sam nie wiem, czy to uzasadnia o 60 zeta wyzsza cene Chyba tylko, gdy Extreme jest tez trwalszy, ale wg. Beryla Attack nie jest nietrwaly, Richiemu tez rozumiem sie nie posypal, tylko go zawiodl po prostu...
Mozecie mnie uswiadomic jak jest z wyjsciem USB? Bo np. Atack ma only USB, a Extreme tez gameport - mozna przejsciowka z USB wejsc w kompa na gameport??
DariuszM
Dołączył: 17 Sie 2001
Posty: 4793
Miasto: Poznan
2003-03-15, 16:23 Jaki joy??
mój exterme jest na gameport i ma przejsciowke na usb, nie wiem jakie są teraz produkowane modele...może tylko na usb... Obrotowa rączka pozwala ci mieć pionowy ster kierunku, hat - szybkie rozgądanie sie...wg mnie nie ma sensu brać tego tańszego, chyba że chcesz tylko pare tygodni sie pobawic i odłożyć na półke....
ceer
Dołączył: 21 Sie 2001
Posty: 1897
Miasto: Poznan (GG3734938)
2003-03-15, 16:31 Jaki joy??
Raczej nie na pare tygodni, mam po prostu coraz mniej czasu, moze nawet ligi Nascara nie dojade do konca sezonu , bo na odpowiednie treningi mnie juz czasem nie stac czasowo, a jak sobie pomysle, ze zostanie mi juz tylko offline, to nie sposob nie wrocic do starych zamilowan i nie polatac co nieco...
Yatzek
Dołączył: 17 Sie 2001
Posty: 799
Miasto: Szczecin
2003-03-15, 17:14 Jaki joy??
widze ceer zmierzasz ku zagładzie, więc wtrynię moje 3gr
odpusc sobie tego Attacka... joy do latania MUSI mieć:
-przepustnice
-HAT
-orczyk
>4 buttony...
-USB
zapomnij o klepaniu klawiszy zamiast ruddera w rekojesci lub w pedałach.. w FB nawet nie wystartujesz... (tzn.. pewnie ci sie uda, ale co to za latanie.. )
moj sposob na joya: Wycieczka do Media Marktu, lub jakiegos innego supermarketu, albo Vobisu i organoleptyczne testowanie,
po 10minutach już wiesz co ci pasuje... (Przed X-36, zawsze kupowalem tanioche, ale wyposażoną we wszystko.. nigdy nie dalem wiecej niż 100PLN i nigdy też sie nie zawiodłem)
- nie wiem czemu, ale nie polecam Logitecha ...
taki jest mój pogląd na zakup joya ...
Howgh
beryl
Dołączył: 10 Lis 2001
Posty: 1832
Miasto: Łask
2003-03-15, 17:43 Jaki joy??
biorąc pod uwagę, że można kupić za trochę ponad stówkę joya z rudderem, hatem i masą przycisków do atack wygląda dość blado, także na twoim miejscu bym się nie zastanawiał zbyt długo i brał lepszy sprzęt! Gdybym grał w coś oprócz warbirds i toca2 pewnie już dawno kupiłbym jakiegoś poważniejszego joya, póki co noszę się z zamiarem zmajstrowania jakiegoś rudder po nogi, nawet potencjometr już kupiłem Co do wyrobów Logitecha, zwłaszcza Wingmana Extreme, spotkałem się z opiniami, że jest bardzo nietrwały, więc może nie ryzykuj?
btw - zarówno ATtack jak i Extreme są w wersjach i USB i Gameport,mój Attack jest na gameporcie.
ps. Yatza - joy do latania musi mieć 2 osie tylko wtedy co to za latanie?
Fox
Dołączył: 16 Paź 2002
Posty: 166
Miasto: Lublin / Warszawa
2003-03-15, 17:52 Jaki joy??
A oto moj sposob na hotas dla desperatow :
-poszperac za sv-242 InterActu
-zaopatrzyc sie w jakis prosty, tani joy na gameport, ale zeby mial hat'a, ze 4 przyciski i nic wiecej, bo i tak wiecej osi nie bedzie moglo byc uzywanych po podpieciu do sv-242
-modlic sie, zeby sv-242 wytrzymalo wiecej niz pol roku, bo jest to archaiczna konstrukcja
Mozliwosci: (9 przyciskow na przpustnicy + 3 na joyu +4 jako hat) x 4 tryby przpustnicy=64, a mozna i wiecej jak sie pokombinuje z altem i shiftem, czyli nawet wiecej niz potrzeba.
Richie
Dołączył: 16 Sie 2001
Posty: 20333
Miasto: Lublin/Wrocław
2003-03-15, 19:37 Jaki joy??
posluchalem kiedys rad Yatzka i wszystkie potwierdzily sie w 100%! lepiej malo firmowy joy z hatem, orczykiem, przepustnica i 8 buttonami za 89zl jaki kupilem, niz wypasiony Logitech za 160zl bez polowy tych rzeczy
ceer
Dołączył: 21 Sie 2001
Posty: 1897
Miasto: Poznan (GG3734938)
2003-03-15, 21:17 Jaki joy??
Richi i Yatzek - wszystko fajnie, tylko chodzi o to, ze ten no name z odpowiednimi bajerami nie ma mi sie posypac po kilkudziesieciu godzinach latania! Twierdzicie, ze przecietny niefirmowy joy z przepustnica, hatem i paroma przyciskami trzyma forme przez dluzszy czas?? Ja mam dosc niemile wspomnienia (jakis genius flight, czy jakies tam gowno..., ktore zgubilo stabilnosc osi po paru tygodniach )
No i to jest pytanie, ktore moze mnie sklonic do zakupu np. Logitecha - trwalosc. Ale widze (beryl) ze opinie o Logitechu sa rozne
DariuszM
Dołączył: 17 Sie 2001
Posty: 4793
Miasto: Poznan
2003-03-15, 21:26 Jaki joy??
ooo genius to był joystick... do dziś mam działającego, który przetrwał wiele lat niezliczoncyh lotów bojowych oraz kilka kampanii X-winga
a Logitech od jakiś 2 lat też trzyma się nieźle, trochę tylko rudder drga przy kalibracji o milimetr...może trzeba jakiś potencjometr nasmarować?
Richie
Dołączył: 16 Sie 2001
Posty: 20333
Miasto: Lublin/Wrocław
2003-03-15, 22:27 Jaki joy??
u mnie trwalosc ok, nim ty wylatasz kilkadziesiat godzin lotow efektywnych i nim jakikolwiek joy zacznie sie psuc, do tego czasu zrozumiesz ze joy bez rzeczy, o ktorych ci yatzek, speedy i inni pisza nie nadaje sie w ogole do latania
beryl
Dołączył: 10 Lis 2001
Posty: 1832
Miasto: Łask
2003-03-15, 22:59 Jaki joy??
w sumie, do latania "zabawowego" masa przycisków, hatów itd konieczna nie jest - dopóki nie bawisz się iłem gdzie musisz ustawiac mieszanki, skos smigła, czy jakiegoś Falcona czy innym M$ Flight sim taki Logi czy styknie. Tak jak napisałeś "Nie musi byc z przepustnica ani super dokladny" - najlepiej by było, jakbyś mógł na miesiąc pożyczyć od kogoś np Attack'a i sprawdzić czy Ci wystarczy. Do EE i tak każdego joya będzie za mało i będziesz szukac klawiatury
I nie słuchaj tekstów typu "musi miec to to i to" - nic nie musi, ale miło jak ma (w końcu gram sporo na tym logim i jakoś nie narzekam (no dobra, kombinuję z tym rudderem))
ceer - druga i ostatnia moja opowiesc.. nie mam zamiaru namawiac kogokolwiek na na mahometanizm.
mówie jak ja to widze... w moim przypadku Boeder , u richiego - Primax .. to naprawde spoko... wytrzyma 2 lata spokojnie..
(powiedzmy sobie szczerze , każdy zakup to jednak loteria.. i dopiero po paru dniach testowania wiesz czy wtopiles czy nie...)
np.. Anakonda MT-154 Mediatechu niby tandeta.. ale miała optyczne potencjometry.. zero szumów, zero skakania.. nie do zdarcia, do tej pory trudno o taki drugi...
Abstrachując - to jak kierujesz samolotem - to pryszcz... piloci WWII nie mieli HOTASS'ow "klikali" wajchami po całym kokpicie - ty możesz to samo robić klawiaturą ...
ale.. system rozglądania się i widoków jest IMHO najwaznieszy w lataniu.. mozesz klapy wypuszczac klawiszem V , ale rozglądac się, czy śledzić samolot przeciwnika musisz instynktownie... bez HAT'a (IMHO) jest to na pewno utrudnione... o rudderze już mówiłem.. musi być instynktowny, aby wyrobic na pasie, czy skorygowac atak A-G... jesli masz kase na pedaly, czy "drogą, sprawdzoną firmę" - proszę bardzo - ale jeśli sam za bardzo nie wiesz czego chcesz.. zacznij od taniochy - jak cię wciągnie - to bez zmrużenia oka, POTEM wydasz 200PLN na Hotasa jak ja...
sprawa indywidualna ... Beryl np. nie przeczę jest znanym pilotem WB i podejrzewam jest bardzo dobry, i osiągnął to przy pomocy Attacka - Ja uważam tan model za total crap.. sam widzisz...
ile osób tyle opinii...
Ps jesli pytasz, czy daję głowę, że tani joy wytrzyma i spełni twoje oczekiwania .. to oczywiście no frickkin way.. kup sobie Cougara