niby z 3.2mpix zrobisz 10x15 w labie, ale jak przyjdzie coś mocniej pokadrować, to nie będzie z czego "ratowac jakości" , wiec teoretycznie wystarczy
ceer
Dołączył: 21 Sie 2001
Posty: 1897
Miasto: Poznan (GG3734938)
2005-08-18, 00:31 Aparat do 1000 zl
I jeszcze jedno - na jednym z fachowych serwisow wyczytalem, ze praktycznie zakup akumulatorow i ladowarki jest koniecznoscia bo... zwykle alkaiczne paluszki potrafia sie wyczerpac po kilku zdjeciach
Lektura takich opinii za chwile zepchnie mnie do aparatu za 500 zł + akcesoria za drugie tyle Jak to jest z tym zasilaniem, bo nie mam zadnego doswiadczenia...?
DariuszM
Dołączył: 17 Sie 2001
Posty: 4793
Miasto: Poznan
2005-08-18, 00:36 Aparat do 1000 zl
akumulatorki o pojemnosci 2300-2400 to podstawa - i to ze dwa komplety...baterie zwykłe starczą tylko na włączenie aparatu...mozna też kupić model z dedykowanym aku - dodatkowy jest droższy, ale zwykle długo trzyma...
tak, np. te dodawane to na pare pykniec wystarcza Ojciec był zszokowany jak po paru pstryknieciach i chwili zabawy z LCD baterie kaput, myślał ze aparacik sie zepsuł
aku jesli AA to min 2300, na allegro sprzedaja takie np. NiMH 2700 mAh po ~5 zł sztuka (mam takich 8 szt), no niestety trzeba do AA kupic dobrą ładowarkę, ja na szybko kupiłem taką http://www.baltrade.pl/bn/?o=shpp&i=2807 i jestem bardzo zadowolony, 4 kanały, szybka itd...
do A520 wchodzą 2 szt. ale bezpiecznie jest mieć 2 komplety
niestety zakup aparatu nawet kompakta to podstawowy wydatek, do tego zapasowe aku jeśli są typu AA to jeszcze drugi komplet, ładowarka jak nie ma w zestawie, a jak jest AA to na 100% nie ma, pewnie zaraz jakiś futerał, oczywiście pamięć bo to co dają to śmieszne, najlepjej od razu 512MB ... itd a to tylko kompakcik
PS
widze ze na pl.rec.foto.cyfrowa tez pytasz i podobne sugestie
Gość
2005-08-18, 08:01 Aparat do 1000 zl
w G400 masz akumulatorek i ładowarke w cenie. Przy pełnym naładowaniu robie okolo 70 zdjęć bez lampy.
kavoo
Dołączył: 16 Sie 2001
Posty: 8688
Miasto: 100lica
2005-08-18, 09:26 Aparat do 1000 zl
ceer napisał:
wyczytalem, ze praktycznie zakup akumulatorow i ladowarki jest koniecznoscia bo... zwykle alkaiczne paluszki potrafia sie wyczerpac po kilku zdjeciach
To zalezy jakie paluszki - jak kupisz jakies gowniane to jasna sprawa, ze dlugo nie pociagna. Ale sa i porzadne baterie - ja kiedys do rodzinnego focenia wielkanocnego kupilem dedykowane do aparatow foto i innych tego typu urzadzen paluszki Duracell i moja lampa blyskowa (580EX, wiec najmocniejsza lampa Canona) pociagnela na nich pare setek blyskow. Chcialem kupic baterie ktore tylko wystarcza na swieta, a jechalem na nich ponad miesiac
Tyle, ze nie byly tanie... za cztery sztuki dalem ponad 20zl
Jakis tydzien temu mialem podobny problem jak Ceer. Mial byc A510 + 512 + 4aku i ladowarka + futeral. Mialem sie zamknac w 1000zl. ALE niegdy nie kupuje na szybkiego i im wiecej zaczalem czytac tym bardziej zaczalem sie sklaniac ku innemu sprzetowi. Camer zasugerowal mi Fuji s5500. Byl maly problem bo kosztowal 1050zl - 1100zl Do tego sa drozsze karty xD Picture Card ( 512 za 220zl, 256 za 140zl ), do tego wiadomo aku, ladowarka, futeral.
Nie potrafilem sie zdecydowac wiec w niedziele wybralem sie na gielde fotograficzna w Stodole i tam obejzalem aparaty ktore mnie interesowaly i kupilem bez zastanowienia Fuji s5500. Fakt palnowane 1000zl przeskoczylem o prawie 50% tej ceny No ale to nie jest zakup na pol roku wiec uznalem ze moge zaszalec
Baterie Panasonica dolaczone do zestawu starczyly na ok 60 zdjec, to i tak duzo Jednak od razu zamowilem z Allegro 8 x sanyo 2500 + ladowarke MW8168gs. Laduje 4 aku w ok 5,5 do 6 godzin. Za to zaplacilem razem ok 100zl.
PS. Ten A510 to dobry wybor w tym przedziale cenowym, choc jak dla mnie ( zreszta nie tylko on bo to klasa kompakt w koncu ) jest malutki. Niewygodnie mi sie go trzymalo w lapkach i wogole nie moglem sie do niego przekonac. Za to s5500 skrojony jak dla moich rak Nie zaluje wydanej kasy. Jestem bardzo zadowolony.
kavoo
Dołączył: 16 Sie 2001
Posty: 8688
Miasto: 100lica
2005-08-18, 12:40 Aparat do 1000 zl
Rossi napisał:
Fakt palnowane 1000zl przeskoczylem o prawie 50% tej ceny No ale to nie jest zakup na pol roku wiec uznalem ze moge zaszalec
Pytanie jest o aparat w nieprzekraczalnym jak zrozumialem zakresie do 1000 zl, a ty proponujesz rozwiazanie za 1500 Jestes pewien, ze uwaznie przeczytales o co w tym topicu chodzi?
Wiesz... idac tym tokiem rozumowania to mozna powiedziec, ze wyrzuciles pieniadze w bloto, bo dolozylbys jeszcze troche i za 1800-1900 mialbys uzywanego Canona 300D z KIT'owym obiektywem w dobrym stanie Jeszcze troche, i uzbieraloby sie na 20D+KIT, a jakbys jeszcze dluzej podokladal, to i na 1D Mark2 za 15 kPLN by sie uzbieralo (uwaga - nie ma obiektywu w KIT'cie)
Speedy
Alfa
159
Dołączył: 17 Sie 2001
Posty: 5076
Miasto: Poznań
2005-08-18, 12:45 Aparat do 1000 zl
Bawiłem się ostatnio Fuji 5500 i Canonem S1.
Fuji bardzo mi się spodobał, leży w dłoni jak ulał. Wszystko się obsługuje tak jak się powinno aparat obsługiwać. Fajny aparat, szkoda ze nie ma stopki na lampę
Canona nie mogłem strawić... wkurwiałem się cały czas. Pewnie przyzwyczajenie z Fuji ma tu znaczenie ale i tak uważam ze obsługa Fuji jest wzorowana na dużych aparatach a w Canonie na kompaktach czyli dla ludzi którzy ustawiają auto i pstrykają po prostu.
ceer - pisałeś że nie chcesz idiotenkamery (dobra, nazywajmy je point&shot żeby ktoś się nie poczuł urażony) a tymczasem takie właśnie rozważasz
Minolta Z10... ufff... nie wnikając w to jak dobry to jest aparat i co tam w sobie kryje, nie kupiłbym go nigdy. Po prostu uważam że designerzy od suszarek do włosów nie powinni się zabierać za aparaty.
Kavoo > ja chcialem przedstawic swoje zmagania z kupnem aparatu i w miare mozliwosci pomoc. Nie doszukuj sie tu niezrozumienia tematu z mojej strony.
Cytat:
Wiesz... idac tym tokiem rozumowania to mozna powiedziec, ze wyrzuciles pieniadze w bloto...
Jako foto amator nie potrafilbym wykorzystac mozliwosci tego sprzetu wiec bym go i tak nie kupil
Speedy
Alfa
159
Dołączył: 17 Sie 2001
Posty: 5076
Miasto: Poznań
2005-08-18, 13:04 Aparat do 1000 zl
kavoo, nie czujesz tego że przesadzasz i wpadasz znowu w skrajność? ceer pytał o aparat za 1000, Rossi zaproponował aparat za 1100. To taka duża różnica? Może warto jednak rozważyć czasami jakąś dopłatę?
kavoo
Dołączył: 16 Sie 2001
Posty: 8688
Miasto: 100lica
2005-08-18, 13:11 Aparat do 1000 zl
Speedy napisał:
ceer - pisałeś że nie chcesz idiotenkamery (dobra, nazywajmy je point&shot żeby ktoś się nie poczuł urażony) a tymczasem takie właśnie rozważasz
Cyfra za max 1 kPLN i do tego nie idiotenkamera? Eeee... moze za 3 lata, jak sie zestarzeja obecne modele W tej chwili przy takich wymaganiach to chyba tylko jakis zgrabny Canonecik za 200-400 zl plus worek filmow pozostaje - tyle, ze wtedy zdjecia nie beda tak "bajerancko kolorowe" jak z byle kieszonkowej cyfry
Speedy napisał:
Minolta Z10... ufff... nie wnikając w to jak dobry to jest aparat i co tam w sobie kryje, nie kupiłbym go nigdy. Po prostu uważam że designerzy od suszarek do włosów nie powinni się zabierać za aparaty.
Abstrahujac od designu, ktory faktycznie w nowych kompaktach KM jest brzydszy od psiej kupy (choc jak wiadomo jest to indywidualna kwestia i nie ona decyduje o jakosci sprzetu), to nienajlepszym pomyslem jest kupowanie aparatu z 10-krotnym zoomem. Ja bym z takim zoomem nie kupil nawet obiektywu Canona 35-350L, ktory kosztuje 10 kPLN i z pewnoscia optycznie jest "troche" lepszy od plastikowych soczewek w tanich kompaktach
Do prostych wakacyjno-imieninowych zastosowan spokojnie wystarczy spacerowy zakres typu 38-114mm jak np. w A95.