Wypadki Mexico Div1 do oceny

Mlod ja jechalem juz prawie normalnym torem bo ty jadac tak jak jechales niemiałbyś szans na wyhamowanie przed ostrym prawym i sadzilem ze bedziesz juz za mną, a ty dales w palnik zeby mnie wyprzedzic i najprawdopodobniej niewyhamowalbys ...

oto moje propozycje:
Kavoo vs GulDudo - W dla Kavoo , zapóźne hamowanie jak na 1 zakręt na 1 lapie

Nogal vs Czary - wina leży napewno po stronie Nogala ale W to zadużo więc RA - dziwny setup miałeś Nogal bo przód Ci strasznie wyjeżdżał

Vette vs Dziki - jeżeli miałbym kogoś ukarać to Vette za bezmyślne zbyt wczesne hamowanie (bez żadnej przyczyny!), po co tak wcześnie hamowałeś ??? rozumiem jechać bezpiecznie ale być zawalidrogą to chyba nie o to chodzi mój werdykt RA

Ja vs Mlod - hmmm przydałoby się nadrobić trochę punktów do Mloda ciekawe co by było gdyby nie warp ?

no i rodzynek na koniec
Ja vs Roddy - W dla Ja trzeba chyba klocki hamulcowe w końcu wymienić

pozwol Ice ze przyczyny mojego wczesnego hamowania zachowam dla siebie...powiem ci tylko ze jakies powody mialem.
Jezlei chodzi o zawalidroge to 20 mil wolniej od normalnej szybkosci nie jest blokada w stylu Leppera wiec moze skup sie na razie na swoich klockach hamulcowych.

2 dni po daniu replayow z servera na strone mamy na podanie swoich decyzji, po to mam edycje posta, ze moge swoje jeszcze zmienic

ogladalem faktycznie tylko replay Icemana bo byl pierwszy podany i tylko jego sciagnalem na szybko po wyscigu, dzis dam replaye z servera, ogladne je, potem ogladne replaye zobu stron i jesli zajdzie taka potrzeba - zweryfikuje moje wstepne oceny. tyle na razie.

Richie dla twojej informacji powiem Ci ze pierwszy swoj replay podal Mlod i to jest 3 post w tym topicu.

I na marginesie to godne potepienia ze ferujesz swoje tak ostre opinie o wypadku nie ogladajac obu replayi. I z opiniami to chyba trzbe aod poczatku uwazac bo na przyklad Kamil pewnei tez obejrzal jeden replay i napisal ze cos w stylu "ze Richie to ladnie podsumowal i sie w pelni z tym zgadza wiec nie bedzie uzasadnial za bardzo"

dlatego ten topic powinien byc tak jak w zalozeniui byl TYLKO do podania kar i ocen a dyskusje i wlasne wrazenia gdzie indziej, a to ze ktos sie opiera na czyichs ocenach a nie na wlasnych jest karygodne

vette ja tez musze sie niestety przyznac ze wnioskowalem swoje decyzje tylko z jednego rypleja na goraco i troche ostro sorry
teraz bedzie moje ostateczne zdanie co do wypadkow :

ice - mlod - RA tu nic sie nie zmienilo !!

kavoo - gul - W dla kavoo bardzo blisko DQ ale skoro kavoo twierdzi ze byl warp to jest W chociaz nawet gdyby byl warp to i tak by wjechal w gula ( chyba ze go nie widzial ) ale niestety nie ma rypleja

vette - dziki - DQ dla dzikiego
mlody jeszcze jest stazem w GPL i jechal swojego hotlapa jak ice ale wiem ze dziki to 100% driver i juz wiecej nie bedzie tak robil

nogal - czary - W dla nogala cos ala kavoo zastanawialem sie nad DQ

i najlepsze ice - roddy - W dla ica
z roddego rypleja wyglada (slychac) ze pozno zaczyna hamowac ale na jego to juz hamuje i hamuje i bum... ale i tak zjebal bo trzeba bylo sie samemu poswiec a nie wjechac w przeciwnika tym bardziej ze powinienes przewidziec ze bedzie wolniej jechal bo wczesniej popelnil blad dla przykladu podam ci zdarzenie moje i czarego na zandi byl dublowany popelnil blad a ja w neigo nie wjechalem tylko sam polecialem na pole zebys ty mogl objac prowadzenie ale dla mnie inni kierowcy to swietosc na torze tak jak w realu robie wszystko zeby tylko nie doszlo do kontaktu

GulDudo-Kavoo - W Kavoo troche sie zagalopowales.

Ice-Mlod - RA Wyglada ze bylo czysto. Niestety pieprzony WARP.

Ice-Roody - W Ice Zbyt pozna reakcja na blad Roodiego.

Nogal-Czary - Ra Pech chcial ze razem popelnili ten sam blad. Niestety Nogal jechal troche szybciej. Jak widac wjazd w dupke nie zawsze jest jednoznaczny.

p.s
Vette wolniej bylo ponat 20 mil czyli ok 40km/h ( w stosunku do np lovtzy ) to na luku ,w ktorym powinno sie hamowac dosyc lekko a nie na maxa, nie tak wczesnie i po takiej prostej do dosyc sporo. Nie sadzisz?
A pozatym nie bylo widac jakiego kolwiek bledu z twojej strony wiec zaskoczenie bylo podwojne. Ale i tak sorry. Nastepnym razem bede jeszcze bardziej ostrozny.

Dziki wiem ze jest ci przykro

Ale musisz zrozumiec jedna sprawe. Ja nie jestem niewolnikiem tego kto jest za mna i wybieram szybkosc z jaka pokonam zakret wedlug mojego uznania. Akurat mialem okres slabszej koncentracji bo kilka kolejnych zakretow przejechalem z bledem dlatego mnie doszedles a ten zakret jak wiadomo zle przejechany konczy sie smiercia na bandzie. wolalem wiec zwolnic i poejchac ladnie optymalnym torem po wewnetrznej bo i tak nie bylbys w stanie mnie wyprzedzic na tym zakrecie.

A tlumaczenie ze ja jechalem wolniej i dlatego we mnie wjechales jest conajmniej smieszne. jezeli uszkodze sobie silnik i bede jechal wolniej to tez we mnie wjedziesz ??

Poza tym ja nie hamowalem gwaltownie tylko wczesniej zaczalem hamowac a ty byles wtedy jeszcze daleko i miales czas... ty zachowales sie jakbys przegladal sie w lusteku wstecznym zamiast patrzec na droge.

[ Ta wiadomość została zmieniona przez: vette dnia 2001-12-18 22:23 ]

Vette a moze moglbys jednak nam podac powod dla ktorego tak hamowales ? ogladnalem replay nie mam pojecia szczerze mowiac, w regulaminie jest, ze nieraz mozna spojrzecl agodniej na wypadek, jesli zaistniaj on z jakiegos bledu kierowcy jadacego z przodu, jesli nie bylo waznego powodu zebys hamowal w zakrecie gdzie sie az tak nie hamujec to mozna to uznac za twoj blad i dzikiego winnego ale nie az W ? tylko sie zastanawiam i prosze o male wyjasnienie nie chce sie klocic ani nikogo nie oskarzam tylko glosno mysle

Czy zaspokoilem twoja ciekawosc Richie ?

Wszystko git.

Tylko zrozum ze ja tez nie jestem w stanie przewidziec, ze koles jadacy przedemna zwolni az tak bardzo. Co innego np przy dublowaniu czy po bledzie tego z przodu. Ale tak bez powodu (no twoj powod teraz juz znam) to ciezko wykumac przy predkosci ponad 300 km/h ze ten przed toba zacznie zwalniac wczesniej i mocniej niz zwykle. Zawsze i tak bylo w tym przypadku zaczynam hamowanie wczesniej jak mam kogos przed soba.
BTW to ciekawe za nim wyszedlem z giery to obejrzalem replay i u mnie hamowalem juz na wysokosci tych drzewek z lewej strony a na tym replayu tuz za nimi. hm

Vette dobrze napisałeś że Dziki był sporo za tobą. Dlatego też nie widział że wcześniej zahamowałeś ! Więc hamował normalnie ale wtedy to już niestety dużo nie mógł zrobić.

a Ty Madey to mnie rozwaliłeś swoją oceną ! zmieniłeś mi DQ na W ! Ludzie koniec świata
A tak w ogóle to go nie wyminąłem bo cały czas byłem na 200% przekonany że on zaraz da po garach i ładnym power slidem wyjdzie z tego zakrętu, niestety Roddy moment wciśniecia gazy przsunął na późnieszy termin no i ... wiadomo.

Ja rozumiem ze nie mogles tego przewidziec.. ale kazdy wyscig online powoduje ze nabierasz coraz wiekszego doswiadczenia. I mam nadzieje ze bedziesz mial w pamieci ta sytuacje i pozwoli ci uniknac czegos takiego w przyszlosci.

Poza tym regulamin mowi ze za wszelka cene powinienes uniknac wjechania komus w dupe nawet swoim kosztem. Tor szeroki jak patelnia a ty sie pakujesz prosto we mnie.

A to ze ja zwolnilem bardziej niz zwykle powinno ciebie tylko cieszyc bo na tym polegaja wyscigi ze ktos jedzie w danej chwili szybciej a ktos wolniej.... tylko ze ty wykorzystales ta sytuacje w sposob najgorszy z mozliwych.


A ty IceMAn piszesz juz coraz bardziej rzeczy oderwane od rzeczywistosci . Skoro bylem daleko to mial czas zeby zorientowac sie ze hamuje wczesneij po tym ze zbliza sie do mojego bolidu. A tym samym mial czas na reakcje.... jakbym zahamowal mocno i gwaltownie w sytuacji gdyby jechal tuz za mna to by nie mial czasu na reakcje.

Pewnie jak bede jechal autostrada to tez powinienem jechac jak najblizej innego zamochodu zeby WIDZIEC jak hamuje...

[ Ta wiadomość została zmieniona przez: vette dnia 2001-12-18 23:01 ]

Jak doskonale wiesz i gdybys jechal normalnie to wchodzac w ten zakret sciolbys go do wewnetrznej. Ja tak zroilem. Wiec w momecie kiedy zdalem sobie sprawe z twojej predkosci bylo juz za pozno bo ty byles na srodku toru a ja szedlem na wewnetrzna.

Ale moze skonczmy z tym przekamarzaniem i dajmy to osadzic innym.
Bo ja do ciebie urazy nie mam i mam nadzieje ze ty do mnie tez nie masz.

pis

[ Ta wiadomość została zmieniona przez: Dziki dnia 2001-12-18 23:05 ]