Jedna osoba zginęła, a siedem zostało rannych w wyniku wypadku busa wiozącego członków słynnego bluesowego zespołu Dżem, do którego doszło na autostradzie A-4 w okolicach Jaworzna (Śląskie) - poinformował Henryk Sieradzki z zespołu prasowego śląskiej policji.
Według wstępnych ustaleń policji, do wypadku doszło, kiedy mieszkanka Krakowa, jadąca samochodem osobowym w tym samym kierunku co bus - w stronę Katowic, straciła panowanie nad pojazdem, uderzyła w metalową barierę, a następnie w busa. Wiozący 8 osób bus dachował i wpadł do rowu.
Radio94 podało, że zginął Paweł Berger, klawiszowiec...
Ostatnio zmieniony przez Kekacz dnia 2005-01-27, 15:27, w całości zmieniany 1 raz
Dołączył: 17 Sie 2001
Posty: 6289
Miasto: Kraków GG:1905678
2005-01-28, 09:36 Wypadek "Dżemu"...
To ilu nas jest na forum? 499?
To powinno tu byc tyle postow?
A można sie tu wpisywac wielokrotnie?
SEWER
Dołączył: 17 Sie 2001
Posty: 5471
Miasto: Wa-wa
2005-01-28, 10:44 Wypadek "Dżemu"...
Maxym ale o co ci chodzi ?
bo jakos nie czaje ...
Ja akurat Dżem lubialem bardzo , bylem na ich kilku-nastu koncertach i mam z nich same miłe wspomnienia.. Nie ma wątpliwości ,że to nie tylko Paweł umarł ale i zakończy działalność Dżem
Azghar
Dołączył: 01 Wrz 2001
Posty: 1395
Miasto: NDM/WAW
2005-01-28, 11:31 Wypadek "Dżemu"...
jeśli znalazł się następca Ryśka.. to pewnie znajdzie się następca Pawła... smutne to ale prawdziwe. Nie sądzę żeby chłopali z Dżemu zakończyli działalność... i też chyba nie chciałbym temu... choćby dla szansy usłyszenia ich jeszcze kiedyś.
[']
Richie
Dołączył: 16 Sie 2001
Posty: 20333
Miasto: Lublin/Wrocław
2005-01-29, 19:35 Wypadek "Dżemu"...
dla mnie Dzem i ich muzyka to duzo wiecej niz pewnie dla kogokolwiek z tego forum, osobiscie poznalem Ryska, przy ich muzyce i na koncertach przezylem wiele pieknych chwil w zyciu i polowe "mlodosci", tyle ze bez Ryska dla mnie to juz nie byl Dzem ! Pawla szkoda, ale debilnych swieczek internetowych ala wtc nie znaczy ze mam stawiac, a Dzem2,3,4 dla kogos kto je teraz pozna na pewno beda istniec i robic muzyke,koncerty,kaske,jeszcze niedlugo z playbacku jak krawczyk i bajm zaczna grac i juz w ogole bedzie zbeszczeszczona legenda na maxa
Azghar
Dołączył: 01 Wrz 2001
Posty: 1395
Miasto: NDM/WAW
2005-01-29, 20:12 Wypadek "Dżemu"...
myślę że to nie jest tak...
oczywiście Dżem bez Ryśka to już może nie ten Dżem co kiedyś...
ale może to my jesteśmy trochę inni... może to co wtedy tek trafiało do 15,18 czy 19 latka nie trafia tak samo do 30 latka...
Miałem przyjemność widzieć Dżem III - z obecnym wokalistą... i jestem zdania że Maciek jest wspaniałym, wrażliwym wokalistą jakiego Dżem potrzebował... Naprawdę nic mu nie można zarzucić... Zespołu słucha się na żywo fantastycznie a o jego sile i odbiorze przez młodych ludzi świadczy koncert na Przystanku Woodstock. Tym bardziej że w radio raczej się takiej muzy nie słyszy...
Uważam że oprócz charyzmy i legendy Ryśka, Dżem miał również drugą, trochę niedocenianą siłę... muzyków... Szczególnie Jurek Styczyński to dla mnie światowy gitarzysta grający piękne bluesowe nuty... zawsze porywające, długie sola na koncertach... Z tego poziomu nie trafia się na poziom Budki Suflera czy Bajmu.
Richie
Dołączył: 16 Sie 2001
Posty: 20333
Miasto: Lublin/Wrocław
2005-01-29, 20:15 Wypadek "Dżemu"...
nie zrozumiales mnie, ja nic nie zarzucam muzykom i nowej muzyce, niech sobie beda swiatowi technicznie, tak jak the doors z super hiper wokalista z the cult, jak i dzem z Jackiem Dewodzkim (pilismy 2 dni na targach wiec poznalem dobrze - nic ciekawego) czy kimkolwiek innym to nie Dzem dla mnie i tyle, jak tobie sie podoba i trafia to super, polemizowac nie bede bo zadnego celu w tym nie mam, jak widze nasladujacego nieudolnie i byc moze nawet mimowolnie wokaliste to mi sie rzygac chce i nic nie poradze
ale mozesz miec racje z tym wiekiem - mialem 2 garbusy i planuje wlasnie 3ciego posiadac, a jak widze te nowe, niby lepsze ladniejsze nowoczesne, to nie maja dla mnie zadnego klimatu ani uroku tamtych i nic mnie do tego jak i powyzszego nie przekona
ODuck
Dołączył: 28 Sie 2001
Posty: 4634
2005-01-30, 04:10 Wypadek "Dżemu"...
RIP - to a propos tematu...
Richie napisał:
a Dzem2,3,4 dla kogos kto je teraz pozna na pewno beda istniec i robic muzyke,koncerty,kaske,jeszcze niedlugo z playbacku jak krawczyk i bajm zaczna grac i juz w ogole bedzie zbeszczeszczona legenda na maxa
sluchaj, to jest ich zespol, i chyba oni sami najlepiej wiedza czy moga grac czy nie, i co grac, a ze maja "kaske" to chyba nic dziwnego, za wykonana prace wynagrodzenie odebrac?
to jest wlasnie jedna z bolaczek muzykow slawnych - ze ciezko im cokolwiek zrobic zeby ludzie im czegos nie zarzucili, a to ze legende wlasna niszcza, a to ze zarabiaja pieniadze. granie muzyki to nie caritas ani zbowid, kazdy artyta ma prawo tworzyc to co mu sie zywnie podoba
Cytat:
to nie Dzem dla mnie i tyle
czyli dla panow z Dzemu ich zespol to Dzem a dla ciebie nie?
Richie
Dołączył: 16 Sie 2001
Posty: 20333
Miasto: Lublin/Wrocław
2005-01-30, 04:16 Wypadek "Dżemu"...
dokladnie tak, jesli dla nich to nadal Dzem to niech sobie bedzie, nawet bez Ryska i teraz bez Pawla, dla mnie to od dawna klimatycznie popierdolka tylko a nie Dzem tak jak the doors to juz nie the doors, a ze muzycznie nadal ok dla niektorych to ciesze sie i nikomu nie bronie ani sluchac, ani im sobie grac i zarabiac, naprawde wisi mi to