Wyniki!!!

Zgadza sie!!! teraz to juz naprawde lekkie przegiecie!!! ale fakt-nie samym nascarem sedziowie zyja....chyba!

COz jest jak jest...Richmond juz bedzie na dniach w tabeli
Tera nie bedzie jednak lepiej bo mam robote na jakis miesiac.. Pierwsze 2tyg co dzien ( weekendy tez ) potem ma byc lzej.. aha 12 h robie Wiec sory ale teraz niewiele bede mogl nadrobic i naoceniac.. Cala nadzieja w tym ze bedzie coraz mniej wypadkow

PiotreQ 18 lutego napisał:

Richmond mam prawie zrobiony

SEWER 24 lutego napisał:

ja dzis juz ocenilem Richmond

Panowie KUR***** jest 7 MARCA!!!!!

Ile jeszcze jeszcze????

Ja rozumiem ze ktos ma swoje zycie prywatne i inne obowiazki, ale...

Poniedzialek godz. 22.00 - Sewer i PiotreQ melduja sie na treningu
Wtorek godz. 22.00 - Sewer i PiotreQ melduja sie na treningu

Skoro indywidualne opracowania sa gotowe, to nie mozna zamiast 1,5 godziny jazdy online poswiecic 1 godziny na ustalenie wspolnego stanowiska i zakonczyc sprawe? Czy moze sie nie chce, bo przyjemniej jest pojezdzic na Sears Point?

Tylko sie pytam, nie to zebym mial pretensje - chcialbym z wrodzonej ciekawosci wiedziec co jest dla was istotniejsze...

kavoo napisał:

Ile jeszcze jeszcze????

"jeszcze dwadziescia jeszcze"

Kavoo wyszedlem z akademyka o 7.00 wrocilem o 21.00..
A SP trenowalem bo chcialem.. pojechac.. Zreszta sam wiesz co jest przyjemniejsze...

Aha najistotniejsze jest dla mnie zdrowie i zeby piwo bylo zimne

Hmmmm

a ktos tu mowil ze nie potrzebna pomoc ?

no coz - ja na brak czasu ostatnio nie nazekam i chcialem pomoc ale .... widac nic z tego

To przestaje byc zabawne!!!! troche tak jakby nasza liga zamieniala sie w serie funrace`ow!
Kto jest przed,kto jest za-kto wogole jest gdzie????kto awansowal,kto spadl...kto ma DQ...
ech,zapal stygnie...

Sory ja nic na to nie poradze...
Juz dawno wyslalem swoja ocene Piotrowi ...... Czekam na jego odpowiedz.. nie mam zamiaru wiecej juz go ponaglac bo nawet mi nie odpowiada...

Marcus napisał:

ech,zapal stygnie...

cytuje sam siebie!!!Co za brak "modestii"! ale...czyzbym mial racje????

Sorry wielkie
Dopadło mnie jakieś choróbsko i teraz codziennie po pracy zasuwam do szpitala na badania i siedzę tam do wieczora. Podłączają mnie tysiącem kabelków do jakiejś dziwnej aparatury, która wypluwa z siebie tysiące metrów jakiś dziwnych wykresów.
Przy tym szprycują mnie jakimiś dziwnymi zastrzykami i po tym wszystkim wyganiają na noc do domu.
Jakby tego było mało, to wczoraj padła mi sieć i nie mogłem wysłać do Sewera swojego opracowania (bo jest gotowe).
Mam nadzieję, że dziś wrócę w stanie "normalnym" i uda się pchnąć coś do przodu.

Niniejszym oglaszam ze..bede ostatnim czlowiekiem ktory bedzie Cie,Piotrusiu,poganial odnosnie wynikow!!!!
Qrwa,-LECZ SIE bo to jest najwazniejsze!!!!!!!

O. PiotruśQ Nie dobrze. A ja myślałam, że Ty nie masz czasu na chorowanie Mam nadzieję, że to nie łupierz?
Nie dawaj się i Zdrowiej szybko

PIGI napisał:

Mam nadzieję, że to nie łupierz?

Pigi

PiotreQ - nie przejmuj się żartami....jakoś trzeba stres odreagować.
Lecz się lecz.....wyniki i tak niewiele zmienią poza zaspokojeniem ciekawości jako takiej. Ważniejsze są zawsze dobre wyniki z badań.

Po czesci sie mylisz Darkman bo gdyby wyniki byly to kto wie czy niektorzy z nas nie mogliby startowac w ostatnich wyscigach.

Zdrowka zycze Piotreq