Wyniki kwalifikacji Kyalami

Ozzy tu nie chodzi o Mloda ani o to czy dostanie W czy nie. Przeciez to mogl wejsc jakis konkurent Mloda pod jego nazwiskiem zeby go wyeliminowac z wyscigu tylko ni przewidzial ze Richie ma juz IL-2 i caly misterny plan runie

Ale po co sie wchodzi drugi raz na serwer jedzie kilka kolek i wychodzi podczas gdy inni sie qualuja. A zalozmy ze akurat by przeszkodzil komus w qualu. Ja tego nie rozumiem. Ale powiem ci dlaczego tak sie dzieje. Bo ludzie leja na regulami. A leja na regulamin dlatego ze wiele osob domaga sie luzu.

I kiedys jak ktos sobie wejdzie jak Mlod i komus spierdoli qual powie ze Mlod tak kiedys zrobil wiec w czym problem. Zaczna sie gadki ze "przeciez Mlod nikomu nie zaszkodzil a ty zaszkodziles" i tak dalej.

Moim zdaniem najwiekszy luz bylby gdyby wszyscy przestrzegali regulaminu. przeciez to nie sa jakies niesamowite zasady ktorych spelnienie wymaga umiejetnosci jakie maja zolnierze GROMu.

Dlatego albo traktujmy regulamin powaznie albo olejmy go bo i tak staje sie fikcja. Tylko niech jasne bedzie czy regulamin to sa zalecenia czy obowiazek.

Richi, podpierasz sie przykladami przewinien popelnianych na torze (i akurat jestem w 100% za egzekwowaniem kar za takie przewinienia), a dobrze wiesz ze tu rozmawiamy o czyms calkowicie innym.

Generalnie cala ta dyskusja jest zajebista, ale to:

Cytat:

On 2001-11-27 15:51, vette napisał: Przeciez to mogl wejsc jakis konkurent Mloda pod jego nazwiskiem zeby go wyeliminowac z wyscigu tylko ni przewidzial ze Richie ma juz IL-2 i caly misterny plan runie

mnie ubawilo do lez 0 0 0

Qrde Mlod, ale zes nawywijal 0 Przez ciebie wszyscy sie teraz beda tydzien zastanawiac nad filozofia ligowego scigania 0

rozmawiamy calkowiecie o tym samym wlasnie, niewiem tylko jak niektorzy widza to w 100% a niektorzy jak ty w ogole nie

tak jak vette mowi, albo sie traktuje regulamin jako obowiazujacy, albo olewa sie go co wlasnie zaczelo obowiazywac

i tak jak vette mowi ktos nastepnym razem nie wiadomo po co wejdzie na quala zeby sobie akurat pojezdzic z innymi i wywalil niechcacy i co wtedy ? "Mlod kary zadnej nie dostal, a przeciez to byl warp, wiec to nie moja wina, nie powinienem dostac zadnej kary" , "ale wiesz Mlod wtedy nikomu nie zaszkodzil! a ty zaszkodziles wiec ty kare dostaniesz!". "wcale nie zaszkodzilem to byl warp, tak samo jak Mlod nic zlego ja nie zrobilem" i tak mozna w kolko, juz to skads znam myslalem, ze w tym roku podejmujemy sie przestrzegania BEZWZGLEDNIE jakichs regul, ktore naprawde nie sa skomplikowane dla srednio pojetnego doroslego czlowieka, jednak jak widac nie wszyscy sobie z tymi zasadami radza, albo z ich czytaniem, albo po postu je olewaja, niestety niektorzy tez to popieraja wlasnie wiec bedziwe burdel jaki byl znow, dobrze ze mam il-2 i civ3

dokladnie mlod nasyfiles i jeszcze siedzisz cicho tlumacz sie zebym nie wyszedl na idiote z roddym

jak ja nie lubie takich gadek ale musze sie wypowiedzeic w obronie mloda bo wiadomo ze mlod jest zakrecony jak sanacyjny chlop i nigdy nic nie wie co gdzie kiedy i ile zatankowac

Zaszlo tu chyba duuuze nieporozumienie. Ja NIE CZEPIAM sie kar przyznawanych za wyczyny podczas wyscigu czy kwalifikacji w ktorej uczestczy cala stawka zawodnikow, bo moim zdaniem system przyjety w tym roku do oceniania tego typu zdarzen sprawdza sie bardzo dobrze.

Vette piszesz "zaluzmy ze akurat by przeszkodzil komus w qualu" - wtedy powinien liczyc sie z konsekwencjami. Tylko w tym przypadku Speedy napisal ze nic mu nie przeszkodzono.

Dlaczego wiec karac za byle gowno, wlasciwie za NIC ???? Bo tak trzeba, bo taki jest regulamin ? W co my sie bawimy ? Jakas inkwizycja ?

Zaszlo tu chyba duuuze nieporozumienie. Ja NIE CZEPIAM sie kar przyznawanych za wyczyny podczas wyscigu czy kwalifikacji w ktorej uczestczy cala stawka zawodnikow, bo moim zdaniem system przyjety w tym roku do oceniania tego typu zdarzen sprawdza sie bardzo dobrze.

Vette piszesz "zaluzmy ze akurat by przeszkodzil komus w qualu" - wtedy powinien liczyc sie z konsekwencjami. Tylko w tym przypadku Speedy napisal ze nic mu nie przeszkodzono.

Dlaczego wiec karac za byle gowno, wlasciwie za NIC ???? Bo tak trzeba, bo taki jest regulamin ? W co my sie bawimy ? Jakas inkwizycja ?

Ja powiem tylko tyle, że samo wejście Mloda na serwer podczas mojej jazdy by było dla mnie tak deprymujące, że pewnie wyjebałbym się na najbliższym zakręcie

sam sobie roddy zaprzeczasz, jak to za NIC ? zlamanie regulaminu to zlamanie regulaminu, nie wiem nad czym tu w ogole debatowac, albo karamy za lamania regulaminu wszystkich tak samo albo kazdego inaczej i z osobna, wybraliscie druga metode wiec oceniajcie juz do konca sezonu

ale Młod nabroiłeś
udzielam Ci ustnej nagany !

Richi, moze nie tyle ze sobie nie radza z tymi zasadami, jak napisales, ale raczej zostali wychowani w przekonaniu ze kara ma byc proporcjonalna do popelnionego czynu i ma czemus sluzyc.
Dobra, juz koncze bo to i tak do niczego nie doprowadzi.

Cytat:

zostali wychowani w przekonaniu ze kara ma byc proporcjonalna do popelnionego czynu

a co ze stosowaniem regulaminu a nie olewaniem go ? bo moim zdaniem trafiles w sedno z tym wychowaniem...

OK ROddy powiem wiec tak i moze wtedy zrozumiesz na czym polega blad Mloda :

Oswiadczam ze ja vette bedac w pelni wladz umyslowych wejde na nastepnym qualu DWA RAZY na tor i postaram sie nikomu nie przeszkodzic a nastepnie wysle czas z qualu (tylko jeszcze nie wiem ktorego)

I znowu zaczna sie debaty :
"ale liczy sie pierwsze wejscie na tor.... "
"nie masz racji..cos na laczach sie wam pojebalo moje drugie wejscie bylo u was moi pierwszym"
"nie u mnie swiecil ksiezyc i lunatykowalem..nic nie pamietam i tej wersji sie bede trzymal"
"wiecej luzu panowie !!"
"no dobra ale nastepnym razem zebys tego nie robil"

i zobaczycie ze kiedys dojdziemy do takiej sytuacji. I wtedy juz nikt nie bedzie mogl pracowac na wzrost PKB Polski bo bedzie tylko z zapartym tchem siedzial przed monitorem i czytal senacyjne polemiki na temat "regulamin tak, ale......."

Wiesz Roddy? Kiedys milicjant (tak jest, dawno to bylo) wjebal mi mandat za przejscie po pasach na czerwonym swietle.
Nic ulica nie jechalo - ani nic mi nie grozilo, ani sam nie spowodowalem zagrozenia dla zadnego kierowcy.

Wiec skad ten mandat sie zapytuje? Qrde niech mi teraz oddaja kase wraz z odsetkami

BTW Madey twoj text rulez 0

No wlasnie to mnie niepokoi Richie

"zlamanie regulaminu to zlamanie regulaminu"

a czy jestes pewien ze ten regulamin jest doskonaly ?

Kiedys za ukradzenie bochenka chleba obcinano reke, czy to bylo dobre bo zlamano prawo ?



Mlod k...a gdzie jestes ???????