Dołączył: 16 Sie 2001
Posty: 20333
Miasto: Lublin/Wrocław
2003-11-06, 01:47 wrazenia Texas
gratulacje dla kawy! i dla Nogala podobales mi sie dzis chlopcze jutro za to piwko stawiasz
no ale do rzeczy... TO JEST TO!!!!!!!!!!!!!!
tak powinien wygladac wyscig NASCAR!!! kilka YF musi byc!
ilez dzieki temu zmian taktyki kombinowania, akcji, chytrosci tym wywolanej, emocji, walki, MIOD, tak jak w realu wyscig NASCAR z kolkoma YF to jest dopiero TO
Reklamy
Stiepek
Dołączył: 18 Sie 2001
Posty: 1044
Miasto: Boguchwała/Futoma (gg 524824)
2003-11-06, 01:53 wrazenia Texas
przepraszam wszystkich za moje warpy
to tyle bo mnie zaraz szlag trafi o ile juz to sie nie stalo
Nogal
Dołączył: 18 Sie 2001
Posty: 5672
Miasto: Kraków
2003-11-06, 01:55 wrazenia Texas
True Bylo fajowo:) Jednak na nowych gumkach nie mialem szans dzis - moze jakbym na przedostatnim lapie nie zepsul T1-2 to jakos udaloby mi sie wcisnac kawie pod lokiec... Na zuzytych gumkach bylem szybszy, ale co tam
Gratsy dla Kawy i reszty za fajny wyscig. DZIEKI !
Dimax
Dołączył: 17 Sie 2001
Posty: 2987
Miasto: Szczecin
2003-11-06, 01:56 wrazenia Texas
No gratsy kawa w koncu i tobie dopisalo szczescie
u mnie tradycyjnie ping wysoki ale tym razem nie wina sieci tylko Lodzi... bo pakiety se lecialy tamta droga tak czasem sie dzieje raz na 2-3 miesiace.... i w Lodzi dostawalem gratis 400ms
potem 3 disco - 1 i 3 admin se resetowal serek no bo czemu nie
a 2 disco sobie przypadkiem zamiast F9 wcisnalem SLEEP na klawiaturze i... poszedlem sleep... pierwszy raz tyle bluzgow polecialo do kompa, seryjnie
thx wszystkim za mozliwosc dodania lapa do lead lap po tym jak mialem disco gdy wchodzilismy na tor
Mlod
Dołączył: 19 Sie 2001
Posty: 1211
Miasto: Łódź
2003-11-06, 02:15 wrazenia Texas
Gratsy Kawa
Dla mnie chyba najgorszy wyscig w lidze (a napewno w tym sezonie;)). Qual zlamerzylem, a pozniej w wyscigu chcalem spokojnie jechac, ale niestety na wejsciu w t3 mnie rzucalo ... Raz nie opanowalem slide`a i wynioslo mnie na bande. Samochod byl duzo wolniejszy ale na szczescie po naprawie w pitach bylo prawie ok (tracilem 0.1-2 na lapie). Pozniej wypadek z Jackem na szczescie wyszedlem z niego calo...
Gdy wydawalo sie ze sytuacja jest opanowana, slide na wyjsciu z T2 (Aro tez slide`owal i sie zagapilem) i obilem sobie lewa strone wozu Niestety nie bylo YF wiec w pitach nie naprawilem wozu i moglem caly lap na max gazie jechac co zaowocowalo spaleniem silnika
Darkman
Dołączył: 13 Lis 2001
Posty: 2433
Miasto: Tychy
2003-11-06, 02:33 wrazenia Texas
Wyścig bomba. Po raz pierwszy od początku sezonu przejechałem wyscig bez disco czy innych przygód chociaz 2 razy laga zarobiłem ale Dimax czuwał i wszystko sie skonczyło jak trzeba Dzieki Dim
Gratsy dla kawarettiego. Wreszcie zwyciestwo na koncie
Ja przy okazji wspomnę iż właśnie strzelił mi roczek jak sie bawie z wami online.
Rok temu startowałem po raz pierwszy w lidze wlasnie na Texasie i poległem dzieki Nogalowi po parunastu okrążeniach
Dzis było lepiej a Nogal był naprawde szybki Zaczyna sie robić coraz ciekawiej
Gul Dudo
Dołączył: 26 Wrz 2001
Posty: 584
Miasto: Wrocław
2003-11-06, 02:42 wrazenia Texas
Gratki Kawa
Dla mnie wyścig zakończył się na 3 restarcie...... nie wiem co się stało, ale podobnie jak na Daytonie najechałem (chyba )na skórek po bananie i.......... poszedłem w bande jak pocisk. Całe szczęście, że yf nie zrobiłem. Ale co się odwlecze...... wiadomo. Slide jebłem w T3 i lekko klepnął mnie Mlod, no i się narobiło..... ehh dziwny to był dla mnie wyścig.... może przez ten ibuprom, bo coś mnie przed wyścigiem dyńka zabolała........
z resztą nie ważne
Dziękuje też panom za emocje w środku stawki...... A ty Rychu to kurde, twardy byłeś jak skała......... pięknie ciasno śmigałeś
dobra ide w kimke pewnie jutro znów jakaś 11 w robocie czekać będzie
PiotreQ
2003-11-06, 08:24 wrazenia Texas
Ja nie mam wrażeń
Coś mi się powaliło od początku, jakieś dziwactwa na torze. Potem problem techniczny z wozem no i wypad z baru, żeby nie przeszkadzać na torze.
Wujo
Ford
Mondeo Cosworth
Dołączył: 22 Sie 2001
Posty: 1771
2003-11-06, 10:34 wrazenia Texas
Gratulacje dla top3!!
U mnie problemy z doborem setupu jak zawsze Qual na 5 miejscu fuksem jak zwykle, w wyscigu bylo nawet srednio (dwa heartbreak sytuacje na restartach, najpierw Stiepka na bibule ominalem, potem zostalem sie a Gulem jak przylgnal do bandy, Richie wyprzedzal w nieswiadomosci ze moze zginac, bo mam zimne oponki, ale udalo sie) Kolo 50 lapa Jack mnie podjechal w T4 i instynktownie ucieklem na bande... Wyscig mogl sie jakos jeszcze dla mnie ulozyc po mysli, gdyby nie sasiad ktory postaniowil zresetowac Serwer!!! Zalamka
PS Gdzies na 48 lapie, przy Yellow flag jak wszyscy zjechali do boxow, ja tego nie zrobilem by sobie pobyc historycznie liderem wyscigu Zjechalem dopiero na nastepnym lapie. Niestety w tabelkach tego nie widac, czemu ?
Richie
Dołączył: 16 Sie 2001
Posty: 20333
Miasto: Lublin/Wrocław
2003-11-06, 10:38 wrazenia Texas
hehe Wujo ja 2 lapy pod YF na koncu wyscigu 19laps przed meta jechalem pierwszy za PC i tez nie bylem liderem przeciez to nie to samo zastanow sie
SEWER
Dołączył: 17 Sie 2001
Posty: 5471
Miasto: Wa-wa
2003-11-06, 10:56 wrazenia Texas
Ja nie mialem szczescia by dojechac do konca Wybralem setup stabilniejszy , ktory byl ok 0,2-0,3 wolniejszy od najszybszego ale bylem pewny ze nie zaspinuje na nim A jednak zaspinowalem ... Analiza wypadku pokazala ze pewnie bym wyszedl z tego spina ale akurat Aro byl z tylu i wytworzyl sie drag .. ja czujac spina odpuscilem gazu jednak auto nie zwolnilo bo Aro byl blisko. Tak mi sie przynajmniej wydaje bo widac jak odpuszczam gaz by uniknac spina a predkosc nie spada a nawet na moment o jakies 1-2 MPh rosnie co powoduje ze nie moge opanowac wozu Na dodatek opony jeszcze byly nie rozgrzane... czy takie wytlumaczenie spina jest mozliwe?? ( jak dam do wypadkow replaya to zobaczycie dobrze) Po spinie uderzam w bande i odbijam sie na tor przed Jacka ... no i koniec wyscigu dla mnie.. Jack a ty jak to przezyles?? duze zniszczenia??
Gratsy dla zwyciezcy !!
Aro
BMW
E39
Dołączył: 17 Sie 2001
Posty: 1478
Miasto: Ustroń
2003-11-06, 11:05 wrazenia Texas
U mnie miedzy nami kontaktu nawet nie bylo, moze warpem dostales, widzialem tylko jak poleciales na bande.
Gratsy Kawaretti, w pelni zasluzone zwyciestwo!
SEWER
Dołączył: 17 Sie 2001
Posty: 5471
Miasto: Wa-wa
2003-11-06, 11:11 wrazenia Texas
Aro nie pisze ze byl kontakt !! Pisze ze czujac spina odpuscilem lekko gaz , normalnie auto zwalnia i spin opanowany , ale wtedy nie zwolnilo bo ty byles z tylu i zrobil sie draft ( tak ja sobie tlumacze tego spina) i auto nie zwolnilo co spowodowalo ze nie opanowalem spina, ktorego gdybym jechal sam normalnie bym opanowal bo mialem dobry setup. Kontaktu nie bylo ( i dobrze wystarczy ze Jacka skasowalem ) ale draft byl ?
kavoo
Dołączył: 16 Sie 2001
Posty: 8688
Miasto: 100lica
2003-11-06, 11:20 wrazenia Texas
SEWER napisał:
Analiza wypadku pokazala ze pewnie bym wyszedl z tego spina ale akurat Aro byl z tylu i wytworzyl sie drag
Sewer powinienes unikac dragow Zwlaszcza gdy analizujesz swoje wypadki
SEWER
Dołączył: 17 Sie 2001
Posty: 5471
Miasto: Wa-wa
2003-11-06, 11:57 wrazenia Texas
kavoo
Na ale czy nie mam racjii ?? czy po prostu dalem dupy na mase ?? Bo myslalem ze z takiego spina potrafie wyjsc... a tu zonk Chodzi tez o to czy engine NR03 uwzglednia takie zjawiska aerodynamiczne . No chyba ze wogole piernicze glupoty na ten temat .. ?