Centrum Fanów Symulatorów » Nascar Racing Season 4,2002,2003 Nascar Real » Talladega - wypadki
Napisz nowy temat    Odpowiedz do tematu

Talladega - wypadki

Idź do strony 1, 2, 3  Następny
Autor Wiadomość
witek_p


Dołączył: 24 Sty 2003
Posty: 1251
Miasto: Katowice GG 2425547

Post2004-05-05, 23:19      Talladega - wypadki Odpowiedz z cytatem
Lap 4 witek_p vs Cross
Hmm, coś z przodu się działo, ale czemu Cross zadecydował o tak nagłej zmianie pozycji Złapałem apron, później ściana i po wyjeździe z pitów nie mogłem już rozpędzić wozu na 3 biegu do max. obrotów.
 
Reklamy
padek78


Dołączył: 21 Lis 2002
Posty: 1464
Miasto: Radom

Post2004-05-05, 23:26      Talladega - wypadki Odpowiedz z cytatem
Lap 10 padek78 vs Kuharo
 
Richie


Dołączył: 16 Sie 2001
Posty: 20333
Miasto: Lublin/Wrocław

Post2004-05-05, 23:58      Talladega - wypadki Odpowiedz z cytatem
gdyby to byl przedostatni lap Dim to bym cie zrozumial, ale na 36 z 94 nie bylo potrzebne na sile probowac walczyc o pozycje
 
kuharo


Dołączył: 01 Wrz 2003
Posty: 184
Miasto: opole

Post2004-05-06, 00:12      Talladega - wypadki Odpowiedz z cytatem
Lap 10 kuharo vs maxym padek78 - ja tylko prosze o ogladnecie tego replay'a z kokpitu z normalna predkoscia i mam nadzieje, ze nie bedzie was dziwic moje zachowanie, wielkie sory padek, mi tez bardzo zalezalo aby przejechac ten wyscig do konca ... naprawde
 
PiotreQ





Post2004-05-06, 00:15      Talladega - wypadki Odpowiedz z cytatem
lap 22 - Aro łapie apron ale wyprowadza. Gul się nie orientuje i puka Aro, który prezentuje taniec mojej śmierci
 
luk


Dołączył: 14 Lut 2003
Posty: 347
Miasto: Kraków GG 2686562

Post2004-05-06, 00:25      Talladega - wypadki Odpowiedz z cytatem
Lap 19 luk vs Cross - No coż poprostu wchodzimy razem na 2wide (ja po zewnętrznej), Crossa wynosi i wywala mnie na bande
 
camer


Dołączył: 03 Lip 2002
Posty: 692
Miasto: Lublin

Post2004-05-06, 01:29      Talladega - wypadki Odpowiedz z cytatem
lap 4 - camer vs Maxym - drobne nieporozumienie z Maxymem

lap 22 - camer vs Aro - w zasadzie tylko sie otarlem, ale zamieszczam replay bo moze komus sie przyda, chyba kilka osob wzielo udzial w tym wypadku (fajnie widac z kokpitu jak mijam na zyletki wylaniajacego sie z dymu Aro)

lap 35 - camer vs Richie - uderzam w Richiego, ktory "jedzie" bokiem po stluczce z Dimem

lap 56 - spin - zlamilem na maxa edit: ten spin spowodowal YF
 
Dimax


Dołączył: 17 Sie 2001
Posty: 2987
Miasto: Szczecin

Post2004-05-06, 09:20      Talladega - wypadki Odpowiedz z cytatem
Richie a ja ciebie nie rozumiem czemu tak agresywnie tej pozycji blokowales ? Jakbys popatrzyl w lusterka prawdopodobnie prawidlowo ocenilbys nasza sytuacje, ze jestem z boku i ze manewr zajechania drogi skonczy sie tak jak sie skonczyl Myslales ze zjade na apron lub przyhamuje zeby z tylu mnie zaczeli wyprzedzac ?
Nie spodziewalem sie ze w takiej sytuacji zjedziesz na wew ja napewno bym tego nie zrobil wystarczyloby mi to ze gosc z tylu "wjechal" juz w lusterko czyli jest w odleglosci kilku cm w jedna lub druga strone i jaka kolwiek zmiana pozycji jest ryzykowna...
 
Richie


Dołączył: 16 Sie 2001
Posty: 20333
Miasto: Lublin/Wrocław

Post2004-05-06, 09:43      Talladega - wypadki Odpowiedz z cytatem
nie byles OBOK mnie bo w dupke mnie uderzyles, a nie w bok, a po drugie nic nie blokowalem tylko jechalem za innymi elegancko po ideal line w tym miejscu wlasnie zjezdza sie do wew

dla porownania powiem ze McLaren duzo gorzej zamykal mi do wew wyjscia z zakretow mimo, ze go wyrzucalo na zew w zakrecie i 10 na 10 razy to ja odpuszczalem jakos gaz a nie wpychalem sie na chama, ale spoko trudno nie przygotowywalem sie wiec i bardzo mi nie szkoda wyscigu luz
 
MaXyM


Dołączył: 17 Sie 2001
Posty: 6289
Miasto: Kraków GG:1905678

Post2004-05-06, 10:41      Talladega - wypadki Odpowiedz z cytatem
Tu potwierdze ocenę Dimaxa. Niestety Richie na poczatku zaraz po starcie sobie niefrasobliwie jechal bo best line. I mimo ze bylem szybszy sporo a przynajmniej sporo musialem odpuszczac gaz nie moglem go wyprzedzic. Bo jak juz bylo wolne po inside Richiego to ktos za mna atakowal mnie wlasnie i nie ryzykowalem wjeżdżania na siłe.

Jednak gdy tylko spróbowałem pojechać jak Richie zaraz za jego ogonem to przyplacilem to kolizja z Camerem który juz tak ostrożny nie był jak ja.
 
camer


Dołączył: 03 Lip 2002
Posty: 692
Miasto: Lublin

Post2004-05-06, 10:56      Talladega - wypadki Odpowiedz z cytatem
Maxym - to ustalmy wersje - ja jestem winny w tym wypadku czy Ty - bo jesli ja, to jeszcze Cie nie przeprosilem - bylem przekonany, ze Ty zawiniles ??
 
Richie


Dołączył: 16 Sie 2001
Posty: 20333
Miasto: Lublin/Wrocław

Post2004-05-06, 12:41      Talladega - wypadki Odpowiedz z cytatem
MaXyM napisał:
Tu potwierdze ocenę Dimaxa. Niestety Richie na poczatku zaraz po starcie sobie niefrasobliwie jechal bo best line. I mimo ze bylem szybszy sporo a przynajmniej sporo musialem odpuszczac gaz nie moglem go wyprzedzic. Bo jak juz bylo wolne po inside Richiego to ktos za mna atakowal mnie wlasnie i nie ryzykowalem wjeżdżania na siłe.


co ty pleciesz? a ja jak 15 razy na 15 prob musialem odpuszczac gaz za MCLarenem ktory scinal do wew bo best line to co z tego??? przeciez takie jest prawo tego z przodu jechania po ideal line a z tylu musi odpuscic wtedy that's racing
 
MaXyM


Dołączył: 17 Sie 2001
Posty: 6289
Miasto: Kraków GG:1905678

Post2004-05-06, 13:02      Talladega - wypadki Odpowiedz z cytatem
Camer: Tego wlasnie nie wiem. Wyniknie z dalszej dyskusji

No wlasnie Richie, i ja tez tak jechalem a ten kto jechal z tylu zamiast odpuszczac pchal sie pod łokieć. Gulowi sie udalo bo w ostatniej chwili odbilem. Niestety Camer (a wlasciwie ja bo ponioslem straty) nie mial takiego szczescia.

Oczywiscie dyskusja jest w tym miejscu akademicka. Dowodzi tego że jadąc ostrożnie, odpuszczając, zachowując dystans etc można zdobyć wysokie miejsce (np. Richiego widziałem chyba na pos 4tej nawet mimo że jechał jakby wolniej niż). Ale też jest to ryzykowne bo są tacy co nie rozumieja co to ostrożna jazda i atakują ostro i dla tych pierwszych wyscig moze sie skonczyc (tez Richie, i troche ja)

A może właśnie that's racing?
 
padek78


Dołączył: 21 Lis 2002
Posty: 1464
Miasto: Radom

Post2004-05-06, 14:03      Talladega - wypadki Odpowiedz z cytatem
I z tego tytułu powrócę chyba do mojego dotychczasowego stylu jazdy bo odkąd staram się uważać na wszystko i na wszystkich to jestem wyrzucany z toru. A jak się tu Maxymka lekuchenko po bandzie przyszoruje, Richiego "niby przez roztargnienie" delikatnie zawadzi kantem wozu, Gula i Darkiego na małą przepychankę na 3-wide lewo-prawo się weźmie itp to zaraz wyniki przyjdą I dyskusje powyścigowe nabiorą jeszcze większego kolorytu
 
Richie


Dołączył: 16 Sie 2001
Posty: 20333
Miasto: Lublin/Wrocław

Post2004-05-06, 14:17      Talladega - wypadki Odpowiedz z cytatem
padek78 napisał:
Richiego "niby przez roztargnienie" delikatnie zawadzi kantem wozu


o czym ty mowisz? bo to lekkie zahaczenie oznaczalo dla mnie totalne rozwalenie wozu i koniec wyscigu dla mnie
 
Centrum Fanów Symulatorów » Nascar Racing Season 4,2002,2003 Nascar Real » Talladega - wypadki Idź do strony 1, 2, 3  Następny
Napisz nowy temat  Odpowiedz do tematu
Skocz do: