Takie małe karaoke...i pytanko

Własnie urzadzam mieszkanko więc czas na zmianę głosników do komputera. Postanowiłem kupic Logitech z-560 i od razu pytanko czy aby nie przesadzam z mocą na pokój o wymiarach 4,5 x 3,5. Co prawda będzie on trochę wyciszony Akumatą pod płytami gipsowymi ale nie wierzę zbytnio w możliwości wyciszeniowe tej pianki.
No ale do rzeczy. Pomyślałem o tym że w sumie teraz mógłbym sobie urządzić takie małe, typowo amatorskie studio karaoke w pokoju tak żebys sobie czasami pośpiewać przy imprezie ale tez i nagrac czasami to i owo. Chciałbym mieć możliwość podłączenia do sprzętu 2-3 mikrofonów więc domyślam się że pomiędzy komputerem i głośnikami przydałby się jakiś maluteńki mikserek.
Chodzi mi o to, żebym na nim mógł osobno ustawić głośnosć kazdego mikrofonu i w razie potrzeby podreperować na nim tony (ściszyć niskie na przykład) a z drugiej strony żeby to wszystko co ustawię na mikserze mozna było nagrać na komputerze.
Poprzeglądałem kilka stron z mikserami i sam już nie wiem. Wydaje mi się że na taką amatorkę wystarczy w zupełności takie coś http://www.behringer.com//UB802/UB-802_top.jpg - 2 wejścia mikrofonowe i 2 stereo. Cena atrakcyjna jakieś 380 zeta, ale nie znam się w ogóle na tym. Wiem jestem totalnym lamerem w tym temacie, ale nie mam pojęcia czy na takie radosne zabawy taki mikser wystarczy - głownie czy ma dostateczną ilość wejść i wyjść.
Tutaj http://shop.deck.pl/index.php/cPath/35 są jeszcze inne bardziej rozbudowane ale chyba za drogie i do takiej zabawy to przesada.
Jakiś wujek dobra rada pomoże?

przyjdzie ODuck to ci najlepiej doradzi a tak na szybko to:
http://www.gmm.com.pl/php/?page=shop/flypage&product_id=2502&category_id=c59ed2acbb641338ad2dc5e22e93156c
a tu go masz taniej napewno:
http://www.allegro.pl/show_item.php?item=20102468
---------
UPS podalem linki do tego samego sprzetu co ty, hehe
wiec jednak ODuck
----------
a tak w ogole to gdyby wykorzystac mic-in, line-in, cd-in, czasem tez jest jescze na dzwiekowkach jakies aux lub tv-in to mozna by zapiac 3-4 mikrofony bezposrednio do kompa tylko takie ktore maja wlasne zasilanie
(dobrze kombinuje? bo pewny nie jestem do konca)
ale wtedy bez regulacji tonow osobno (no chyba ze audigy potrafi)

No nie mam Audigy Platinum więc ma tylko jedno wejście na mikrofon - chyba się jednak taki mikserek przyda bo z tego co tam się doczytałem to ma wzmocnienie sygnału mikrofonu - więc chyba mniemam że to to samo co na karcie 20db Boost (BTW mialem dotąd tanie dźwiekówki i tego 20db boost nie dało sie odczuć - teraz juz wiem co to )
Dzięki Gregor!

z tego co sie orientuje to wejscia mikrofonowe w mikserach maja dodatkowe zasilanie zwane 'phantom' - 48V

Jako muzyk półprofesjonalny i nagłośnieniowiec powiem ze swojej strony że ten mikserek który zapodałeś w swojej pierwszej wypowiedzi wydaje sie w zupełnosci ok - zależy jaką kasa dysponujesz ale wiem że ta firma jest niedroga a jest lepsza naewno niż jakas tam popierdułka zabawka dlatego do zastosowan impezowo zabawowych to wydaje mi sie super sprawa za wcale niemałe pieniądze jak na zabawe w sumie.
Co do podłącznia do róznych portów wejśc w karcie to nienajlepszy mi sie zdaje pomysł a niesądze tez że nagrywanie wielościeżkowe w tym momencie działało by - niezalęznie - raczej nie choć nie próbowałem- z urządzeniami usb też radze dużo powściągliwości - póki co aux in do karty lub line nie ma obsuwy czasowej tak jak usb w nagrywaniu live. - też kwestai sterów ASIO i inne tam sprawy dlatego szkoda mojego pisania - tak jak mówie ten który zaprezentowałeś wydaje mi sie bardzo fajną sprawą na twoje potrzeby.

Nie wiem tylko czy trafnym pomysłem jest pomysł z głośniczkami, bo o ile zmasterowany i gotowy dźwięk takie coś może i fajnie odtwarza o tyle dźwięk na żywo na imprezie nie bardzo może fajnie brzmieć tymabardziej z cztrerech mikrofonów?!?!?! - nie lepiej robić występy kto lepszy? - z jednym micem? - a pozatym nie sądze żeby ktokolwiek kto wie jak powinno się wydobywac z siebie głos - czyli tam przeponki i inne nie przekrzyczał spokojnie takiego zestawu a capella
Druga sprawa że to zestaw 4.1 więc jak kupowac dzisiaj coś takiego to proponowałbym raczej 5.1 jako wiekszy już komfort brzmieniowy do zastosowań małego kina domowego czy gier.
Inną kwestia jeszcze zdjae się być impezowa jakośc grania takiego zestawu komputerowego - nie wiem jakie imprezy robisz ale takie głośniczki fajnie brzmią na pół gwizdka na intymnej randce z dziewczyną a z paroma osobami z 4ma mikrofonami i mikserem to raczej na miejscy byłby jakiś sprzet HI - FI o ile nie jakis przenośny mały estradowy:) - ale to wszystko zalezy od sąsiadów przecież

Tak to prawda zalezy od sąsiadów hmm ale wiesz ten Logitech ma naprawdę dużą moc - 400 W i to RMS. Słuchałem jak to brzmi i jestem pod wrażeniem - ale jak mówię - nie znam się może u mnie w pokoju i z podłączonym mikrofonem będzie brzmiało do niczego Będę musiał się chyba namysleć...
Aha - mikrofony po namyśle będą 2 maksymalnie (tam i tak są tylko 2 wejścia w tym mikserze) - 2 tak żeby można było zrobić jakiś duecik
No i kolejne pytanie - czy do celów występów live lepszy jest mikrofon dynamiczny czy pojemnościowy, bo do nagrywania chyba ten drugi? Nie chciałbym jednak na jeden wydać więcej niż jakieś 150 PLN. Wiem że pojemnościowe są w większości droższe choć widzialem jakieś z VIVANCO za 100 złotych chyba. To jaka jest ta różnica?

Pojemnościówy stosowane są do zgrywania ogółu jakiegoś (przewaznie) - na przykład jak nagłasnia się perkusję to z góry zawsze nad perkusją koło metra wisza dwie pojemnościówy żeby łapać sumę - czyli w szczególności blachy na które nie sposób założyć oddzielne mikrofony - i jest to robione z daleka - jak zgrywa sie gitary w studio - to pojemnościówki ustawia sie w jakiejś odległości co by wyłapać naturalną przestrzeń i brzmienie wzmacniacza jakby słyszanego naturalnie - bo oprócz tego stoją jeszcze dynamiczne blisko pod róznymi kątami co by wyłapac inne wartości - bass , sopran kazdy swoje

Reasumując wydaje mi się że do twojego zastosowania zdecydowanie dynamiczne mikrofony wokalne - chyba ze jeden pojemnościowy na lampie i wtedy wszysycy dajecie czadu na pełny regulator - ale do śpiewania do mikrofonu czyli prosto do niego to dynamiczny - jak sama nazwa wskazuje - dynamika bedize tutaj wyłapywana i odpowiednio kompresowana lub wyłapywana - na pojemnościówce łatwiej byłoby o sprzęgi i zniekształecenia głosu na skutek zbyt bliskiego przystaienia do twarzy lub zbyt dużego potencjału wokalnego podrasowanego jakimś trunkiem
http://www.allegro.pl/show_item.php?item=20089025

co do głośniczków komputerowych to zainteresował mnie ostatnio ten produkt firmy genius - fajnie to wygląda i fajnie sie zapowiada - pozatym poparte to jakimis nagrodami jest - może warto?

Hm no właśnie podobają mi się nawet te głosniki ale nie widziałem ich w żadnym sklepie więc nie wiem jak grają. No i pojawia się kolejny problem one są 6 kanałowe czyli będą z nich wychodzić 3- jacki a w mikserze który pokazywałem są tylko 4 wejscia mono - czyli 2 stereo. W takim przypadku będzie mi brakowało 2 wejść. Hmm... No a jeszcze gorzej wygląda to z wyjściem z miksera bo jest tam tylko wyjście LEFT RIGHT czyli jedno stereo. Nie wiem czy dobrze kombinuję ale z tego wynika że ten mikserek miałbym tylko do karaoke i wtedy głośniki działałyby tylko 2-kanałowo. A do inszych zastosowan po prostu odłaczałbym mikserek i już.

Ale wracając do tych Logitech z-560 to to 400 W robi wrazenie. Ten Genius ma razem jakies 110 W więc róznica jest. Ale czy ja to wykorzystam w mieszkaniu? Może i ta druga opcja byłaby wystarczająca...

Z tymi watami to kpina - mam w domu dwie kolumny JBl klubowe o mocy po 200 W każda z hakiem ale nie radziłbym smakowac w domu
Fizycznie nie możliwe jest zeby takie średnice tworzyły spektrum dźwiękowe równe temu pochodzącemu z ciężkiego magnesu i paki - Estradowe paki gitarowe choćby Marshalla mają po 400 W i zasilane sa 100 W głowami (wzmacniaczami) - efekt taki że na pół gwizdka stojąc przy paczce - autentycznie portki furczą na wietrze a żebra uginają się w rytm rifów.

SKuteczność dźwiękowa zależy od fizyki - bo dźwięk to fizyka - także ja bym obstał jednak przy drewnianych nawet małych paczuszkach niż plastikowych.

To że mikser ma ileś tam kanałów to nieważne, do kompa go wpuszczasz line out z miksera do line in karty - więc to stereo - także choćby i mikser był 100 kanałowy do kompa wpuszczasz go line in i masz wszystkie 100 kanałów słyszalne.

Ja po prostu myślałem że głosniki na przyklad 6 kanałowe mają 3 jacki więc jakbym chcial uzyskac pelen efekt 6 kanałów to musiałbym mieć 6x line out w mikserze.

No ale nie sadzisz chyba że wasze śpiewanie będzie odrazu automatycznie masterowane do DD 5.1 ?
pozatym głośniki 5.1 mają trzy jacki - jeden dla tyłu do rear karty drugi front i trzeci subwoofer/centralny do wyjścia cyfrowego karty - line in , mic, masz jeszcze wolne wtedy

mikser wrzucasz stereofonicznie do line in.
zakładam że masz normalną karte dźwiękową typu 5.1

Dzięki za radę. Ale jeżeli połączę głośniki bezpośrednio do karty(3 jacki) a mikser na LINE-IN to na mikserze będę miał chyba tylko odsłuch mikrofonu, a ja chciałbym żeby sygnał KOMPUTER+MIKROFON mozna było mieszać w mikserze. Myślałem żeby to zrobić tak:
sygnał wychodzący z komputera przechodzi do miksera + 2 mikrofony podłaczone do tegoż. Następnie całośc (czyli vocal z mikrofonów i podkład z komputera) miksuję w mikserze i rezultat wysyłam w 2 miejsca: a) głośniki b) z powrotem do komputera żeby to nagrać.
Wiem trochę zamieszałem muszę sobie to przemysleć na spokojnie

tak czytam tą moją ostatnią wypowiedź i stwierdzam że musi być już poźno bo nic nie rozumiem z tego co napisałem