Dołączył: 17 Sie 2001
Posty: 6289
Miasto: Kraków GG:1905678
2003-08-12, 11:19 Szukam programiku ...
NIe bardzo rozumiem Cię Richie. Wg Cibie wirus to tylko na windę a robak musi mieć 6 nóżek?
To że na linuxa nie ma wirusów to wynik tego że sie po prostu na te kompy nie opłaca poświęcać czasu aby je napisać. Po prostu świadomość informatyczna uzytkowników linuxa jest o wiele więsza i nie dają sobie wciskać kitu.
Myślisz że jak uruchamiasz program pod linuxem to jest to proces jakiś całkiem inny niż uruchamianie pod windowsem? Jakby exec był zarażony jakimś badziewiem to też by się uruchomił i narobił szkód. Dlaczego więc twierdzisz że linux jest lepszy bo nie ma wirusów? Wiesz.. był taki system op. kiedyś. Nazywał sie NextStep (chyba). I na niego nie powstał żaden wirus... to nie argument w rozmowie o wyższości systemu operacyjnego.
Ja na windzie od 3 lat nie miałem wirusa mimo nie uzywania programu antywirusowego ani żadnego firewalla. Wcześniej miałem Amigę i mimo że na ten komp istniały wirusy to tez nie zdarzył mi się - zbieg okoliczności? a może AmigaOS lepszy od Linuxa?
A Twojej znajomej to nie wirus tylko RAM albo zasilacz. A Tobie mógł się restartnąć komp od chociażby wahnięcia napięcia..
PLZ, nie róbcie tu wyprawy krzyżowej i nie udowadniajcie ze coś jest lepsze szczególnie podająć cokolwiek wątpliwe argumenty.
Reklamy
ODuck
Dołączył: 28 Sie 2001
Posty: 4634
2003-08-12, 11:22 Szukam programiku ...
Richie, nie poddawaj sie , walcz, nie reinstalluj, nie badz lama [podpucha detected ]
ale poczytalem o tym "robaku" i to rzeczywiscie nie wiadomo co to jest - niby nie wirus ale jednak sam sie rozsyla i o dziwo nie przez poczte ani inne bzdety tylko wykorzystuje dziure
ale jaja
Adik
Dołączył: 17 Sie 2001
Posty: 3932
Miasto: /dev/dvb
2003-08-12, 11:24 Szukam programiku ...
MaXyM napisał:
I chyba tylko dlatego że miałeś właśnie możliwość zaznaczenia WSZYSTKICH pakietów co uczyniłeś.
Mylisz sie, zaznaczylem tylko to co potrzebuje, gdybym zaznaczyl wszystko zajeloby 6 GB o czym Richie napisal.
Nie chcialem np. Gnome to nie mam, proste.
Ostatnio zmieniony przez Adik dnia 2003-08-12, 11:26, w całości zmieniany 1 raz
Richie
Dołączył: 16 Sie 2001
Posty: 20333
Miasto: Lublin/Wrocław
2003-08-12, 11:24 Szukam programiku ...
PiotreQ napisał:
oj... wirus, robak, pluska, gówno, shit itd. - wszystko co jest w maszynie a wpływa destrukcyjnie na jej stabilność/działanie i nie jest zamierzonym dziełem Billa G
wlasnie pisalem Piotreqowi posta, ze na kilka tysiecy wlasnie wirusow na winde napisano kilka robakow pod linuxa, z ktorych najlepszy sam wysylal maila do admina co zalatac a nic nie niszczyl a tu ZNOW WYSKOCZYLO OKIENKO I REBOOT pomimo laty!!!!!!! co robic qrfa ide jutro do szefa, ze chce nowy wiekszy dysk bo mam malutki stary i nistaluje LInuxa jak bulki lubie, nei wiem dlaczego na to wczesniej nie wpadlem, edytor Qunata czy Bluuefish do html ma, wszystko ma, pieprze to
Adik
Dołączył: 17 Sie 2001
Posty: 3932
Miasto: /dev/dvb
2003-08-12, 11:27 Szukam programiku ...
Richie ja nie instalowalem latki a problem zniknal po zablokowaniu portow 135 i 4444
Richie
Dołączył: 16 Sie 2001
Posty: 20333
Miasto: Lublin/Wrocław
2003-08-12, 11:31 Szukam programiku ...
>Myślisz że jak uruchamiasz program pod linuxem to jest to proces jakiś
>całkiem inny niż uruchamianie pod windowsem?
tak, nei znasz jednak linuxa, poczytaj linka ktory dalem o wirusach, pod linuxem proces uruchamia sie na danym userze i z danymi prawami do plikow i uslug tylko i wylacznie, przewaznie z prawami do niczego oprocz niezbednych praw do dzialania, wiec nie moze uszkodzicp likow nie nalezacych do siebie
przyklad: apache uruchamia sie na uswerze nobody i grupie nobody, jesli zainfekowanoby wirusem binarke apacha, po odpaleniu nie moglby nic zrobic systemowi oprocz np. nie uruchomienia sie tak jak trzeba
pod winda kazdy programik ma dostep do wszystkiego malutki wirusik moze zniszczyc pliki na wszystkich partycjach, wszystkich userow jak leci programy gry system wszystko debilizm
>Ja na windzie od 3 lat nie miałem wirusa mimo nie uzywania programu
>antywirusowego ani żadnego firewalla.
ja tez, a dzis mam te rebooty okienka itd
>nie udowadniajcie ze coś jest lepsze szczególnie podająć cokolwiek
>wątpliwe argumenty.
argumenty o lepszym systemie plikow wydajniejszym bezpieczniejszym i szybszym sa zarowno udowodnione juz dawno i przyznane nie przez fanow linuxa, to system ktory sie wywodzi jak napisales z nixow serverowych i stad przejal takie dorbrodziejstwa jak to czy np. zarzadzanie pamiecia, mozna odpalic majac i 3gb ramu pod winda 10 aplikacji i koncza sie zasoby systemowe mimo 2gb wolnego ramu i system prawie wisi ledwo zipiac, na linuxie odpalasz 140 procesow 10 rzeczy przegryweam z dysku na dysk i hula i smiga nadal a akurat argument o bezpieczenstwie i braku zagrozen typowych dla windy jest bardzo mocnym argumentem, od lat, stad dominacja na serverach tegoz systemu (+wydajnosc/mocy sprzetu co juz podalem)
Richie
Dołączył: 16 Sie 2001
Posty: 20333
Miasto: Lublin/Wrocław
2003-08-12, 11:36 Szukam programiku ...
panowie ratujcie poki co na windzie jeszcze! mam dzis 2 wazne projekty www do skonczenia a tu u mnie na XP to samo co u kolezanki sie dzieje, zero wirusow, komp full sprawny zadne ramy zasilacze itd a tu otwieram maila NIE MOZNA OTWORZYC WIADOMOSCI ZA MALO PAMIECI i znow okienko z rebootem
Richie
Dołączył: 16 Sie 2001
Posty: 20333
Miasto: Lublin/Wrocław
2003-08-12, 11:38 Szukam programiku ...
dalsze kichy dokladnie to co na win2k u kolezanki > IE nie otwiera stron, Opera dziala, Outlook nie otwiera maili... ki czort wirusow zaden antywir nie wykryl, czyzby te ataki powodujace reboty tak mieszaly? zalamka nie da sie nic pracowac
Richie
Dołączył: 16 Sie 2001
Posty: 20333
Miasto: Lublin/Wrocław
2003-08-12, 11:44 Szukam programiku ...
no pieknie, server na win jak ktos ma to moga byc jaja z tym
Cytat:
ten robal planuje 16tego odpalić syn-flooda na serwery M$ może być jeszcze ciekawie... http:// isc.sans.org/diary.html?date=2003-08-11
Cytat:
jedynym rozwiązaniem jest blokowanie połowy windzianych portów/usług na firewallach, co też do końca skuteczne nie będzie bo przecież dla sieci lokalnej te porty pozostaną otwarte (inaczej nic nie będzie działać) a z sieci lokalnej to wystarczy, że ktoś otworzy dziwny załącznik w MSOE i boom... heh
a i w sumie aktualnie aktywność skanów na porcie 135 z minuty na minutę rośnie...
Richie
Dołączył: 16 Sie 2001
Posty: 20333
Miasto: Lublin/Wrocław
2003-08-12, 11:54 Szukam programiku ...
rozmawialem wlasnie z adminem z Gliwic, ktory zadzadza laczem i serkami do nas do wawy i cala siecia akademicka w gliwicach+zesc Wanu miejskiego, od wczoraj widac na routerach na porcie 135 faktycznie ruch zwiekszony nawet do 5000% ! wirus/robak przelazi przez wszystkie antywiry itp jak chce, bo nie musi zostawiac na kompie klienta zadnych exekow zeby przez RPC zapychac kompy i uniemozliwiac prace przez to z outlookiem czy IE, szok, za chwile na routerze zablokujemy te 2 porty i mam nadzieje bedzie mozna pracowac prosze nie mowic mi juz dzis o wspanialosci windowsow pod grozba bana pol dnia w plecy jak dobrze pojdzie tylko
Adik
Dołączył: 17 Sie 2001
Posty: 3932
Miasto: /dev/dvb
2003-08-12, 12:05 Szukam programiku ...
Jednak bardziej upodobal sobie port 135 niz 4444. A ktos mi kiedys na ICQ mowil, ze firewalle sa zbedne Niech ja znajde w logach
ODuck
Dołączył: 28 Sie 2001
Posty: 4634
2003-08-12, 12:11 Szukam programiku ...
powiem tak: po przeczytaniu postow richiego zaczynam sie bac.... niezle jajca :O zobacze czy w domu rzeczywiscie wszystko ok bo moze juz tam to wlazlo jednak heh...
[mozeby tak wydzielic watek o tej apokalipsie?]
a propos tematu (linux itp) to argument ze jest super system plikow zarzadzanie procesami itd to nie kazdemu to pasi - do moich zastosowan system oparty na ograniczonym dostepie (jak np. ntfs) jest mniej wydajny i wszyscy w dzwieku pracuja na fat32 , chociaz do zastosowan netowo/sieciowych jest beznadziejny
a co do wyboru instalacji to czegos nie rozumiem - czy w takim razie pani basia da sobie rade z instalacja czy nie? bo wg mnie mialaby duzy klopot z wyborem odpowiednich pakietow (czy ona wie np. co to jest gnome?) i najprawdopodobniej metoda kilku klikniec zwali sobie na dysk 6gb smieci z ktorych nigdy nie bedzie korzystac
ale byc moze istnieja opcje instalowania RH/MDK dla niezaawansowanych uzytkownikow, takie cos jak "standard" w win98, nie wiem.
Richie
Dołączył: 16 Sie 2001
Posty: 20333
Miasto: Lublin/Wrocław
2003-08-12, 12:15 Szukam programiku ...
Oduck
1. masz przycisk - biurko, albo serwer, albo wszystko, albo minimal itp do wyboru nie musisz sie bawic w wybor pakietow
2.w domu o dziwo zadne okienka mi nie wsykakuja ....na razie...
3.z tym systemem plikow kolejny raz piszesz naprawde nie wiedzac do konca o co chodzi, nie wybralbys systemu plikow, ktory jest bezpieczniejszy niz NTFS a rownoczesnie wydajniejszy i szybszy niz fat32? bo takie jest ext3 niema co porownywac w ogole
ODuck
Dołączył: 28 Sie 2001
Posty: 4634
2003-08-12, 12:26 Szukam programiku ...
msz racje, tzn nie da sie przeciez obiektywnie porownac zastosowania ext3 (dzieki za przypomnienie nazwy ) i fat32 w przypadku aplikacji wielosciezkowych audio/video, dlatego napisalem w ramach przykladu ze ntfs jest mniej wydajny niz fat32 ale bardziej zaawansowany jesli chodzi o strukture i bezpieczenstwo
tak wiec sa to jedynie przypuszczenia
a co do pktu 1 - jesli tak to ok, jak mowie nie mam stycznosci na codzien i nie pamietam
Richie
Dołączył: 16 Sie 2001
Posty: 20333
Miasto: Lublin/Wrocław
2003-08-12, 12:26 Szukam programiku ...
dzwoni do mnie przed chwila Lovtza:
"czesc masz winxp w pracy teraz?"
"no mam, na forum masz napisane juz co zrobic porty trzeba poblokowac zeby okienka nie wyskakiwaly i winda sie nie walila"
" skad wiesz o co chcialem spytac i ze mam wirusa "
Oduck
1.nie znam sie na audio ale zgaduje, ze sa to aplikacje ktore cenia sobie szybki dostep do wielu miejsc na dysku i plikow jednoczesnie? wydaje mi sie to podobne do pracy dyskow i systemu wlasnie na serverach, gdzie jednoczesnie z dysku korzysta zdalnie kilkaset osob czy kilka tysiecy nieraz i nie zwalnia to pracy wlasnie linuxa.. niestety pod linuxem jak maxym mowil nie ma zaawansowanego softu dla muzykow wiec sie nei przekonasz
2.po zablokowaniu portow 135 i 4444 na routerze WSZYSTKO DZIALA ZNOW OK UF
Ostatnio zmieniony przez Richie dnia 2003-08-12, 12:31, w całości zmieniany 1 raz