Moim zdaniem proste i genialne
Co o tym myślicie ?
Reklamy
Speedy
Alfa
159
Dołączył: 17 Sie 2001
Posty: 5076
Miasto: Poznań
2010-04-25, 11:27 Super zderzak do samochodu i nie tylko
Nie wiem co myśleć o zderzaku, może i jest fenomenalny ale dostrzegam w filmiku jedną totalną ściemę: Podają że, auto uderza w przeszkodę z prędkością 50km/h. O ile w sam super zderzak amortyzujący moja wyobraźnia jest w stanie uwierzyć to twierdzenie że kierowca w środku jest NIE zapięty w pasy i nic mu się nie dzieje, no to sorry ale chyba podpisał pakt z diabłem. Zderzak może sobie amortyzować ale nie zmienia to faktu że auto zatrzymuje się z 50 do 0 na dystansie max 0,5m a więc jakim kurwa cudem ten niezapięty kierowca omija prawa fizyki i nie uderza z prędkością 50km/h w kierownicę łamiąc sobie przy tym wszystkie żebra?!
mreq
Dołączył: 11 Lut 2007
Posty: 177
Miasto: Kraków
2010-04-25, 12:13 Super zderzak do samochodu i nie tylko
Chyba nie oglądałeś całego filmu to urządzenie ma wirujący walec ( akumulator energii ) który przejmuje około 90% energii zderzenia, a co ciekawe przeciążenia zmniejszają się 10x,
( prawa bezwładności nie są aktualne ) dalej w filmiku wypowiada się prof. z AGH który to testował z panem Lucjanem przez kilka lat. Pan Lucjan zrobił jeszcze hamulec dynamiczny ( podobna zasada działania ) opis w dalszych partach ( w sumie 5 szt )
PS Chciałbym coś takiego mieć w aucie...
lefty
Dołączył: 17 Sie 2001
Posty: 9068
Miasto: Rzeszów
2010-04-25, 14:07 Super zderzak do samochodu i nie tylko
Oglądałem te reportaże dawno temu w tv. Żaden producent samochodów nie chciał wprowadzić tego rozwiązania za to odkupić patent owszem... żeby schować go do szafy. Widać nie do końca bezpieczeństwo jest dla nich najważniejsze a zysk ze sprzedaży nowych aut i części. Wynalazek ten jest genialny i uważam, że pan Łągiewka powinien już dawno dostać za niego Nobla.
--edit--
W drugiej części filmu jest o producentach.
_Seba_
Dołączył: 17 Sie 2001
Posty: 1072
Miasto: Piaseczno
2010-04-25, 14:25 Super zderzak do samochodu i nie tylko
speedy w part 3 w okolicach 6:35 jest pokazane co sie dzieje z blaszka i jak zmienia sie przeciazenie.
tez to jakis czas temu juz ogladalem - pomysl genialany ale nikt tego nie bedzie stosowal ze wzgledow ekonomicznych tak jak to lefty wspomnial..
Te rozwiazania mozna by zastosowac w masie rzeczy codziennego uzytku tylko pytanie .. ile na tym moga stracic producenci..
DariuszM
Dołączył: 17 Sie 2001
Posty: 4793
Miasto: Poznan
2010-04-25, 19:18 Super zderzak do samochodu i nie tylko
ponoć już dawno możliwe jest wyprodukowanie bezawaryjnego samochodu, bezpieczniejszego, nie na benzyne nawet - ale to by było opłacalne tylko raz, dla każdego z nas pewnie...
kiedyś tak się stało z telewizorami i ponoć był kryzys fabryk..
Speedy
Alfa
159
Dołączył: 17 Sie 2001
Posty: 5076
Miasto: Poznań
2010-04-25, 19:39 Super zderzak do samochodu i nie tylko
No więc poświęciłem się i obejrzałem całość.
No i nic nie zmieniło mojego zdania. W zderzak mogę uwierzyć - że energia zamiast być rozprowadzana po blachach, odkształcając się przy okazji - idzie w wirnik. Dobra to może mieć sens.
Ale niech mi ktoś wyjaśni bo nigdzie w filmikach nie zostało to wyjaśnione w jaki cudowny sposób siła bezwładności przestaje obowiązywać kierowcę czy też tą blaszkę w eksperymencie?
Kierowca siedzi w samochodzie z pojazdem łączy go jego dupa poprzez spodnie i fotel. Czy wszystko co się dotyka samochodu podlega tym prawom? A jakby siedział na dachu to przy uderzeniu tak samo nie spadłby a jakby stał na tym dachu to też by nie spadł? Jabłko jakby położyć na masce to też przy uderzeniu nie spadnie?
Wyjaśnijcie mi w jaki sposób bo filmik tego nie wyjaśnia a ja jestem może za głupi żeby z kontekstu między wierszami wyczytać.
lefty
Dołączył: 17 Sie 2001
Posty: 9068
Miasto: Rzeszów
2010-04-25, 22:21 Super zderzak do samochodu i nie tylko
Ale przecież nigdzie nie pada stwierdzenie, że siła bezwładności przestaje całkowicie obowiązywać blaszkę czy kierowcę. Sam wynalazca mówi o tym, że zderzak ten pochłania nawet do 90% energii ale nie 100%. Na tych filmikach ciężko w ogóle zauważyć co się dzieje z kierowcą bo skupiono się na filmowaniu zderzaka.
Podoba mi się idea hamulca którą wymyślił pan Łągiewka. Ktoś w jednym z komentarzy do filmiku wspomniał o KERSie. Ciekaw jestem jak zespoły F1 zareagowałyby na to co miałby im do pokazania pan Łągiewka.
Speedy
Alfa
159
Dołączył: 17 Sie 2001
Posty: 5076
Miasto: Poznań
2010-04-25, 22:45 Super zderzak do samochodu i nie tylko
Może nie pada stwierdzenie że całkowicie siła bezwładności przestaje działać. Ale jednak filmik przekazuje informację że w jakiś czarodziejski sposób większa część tej bezwładności znika. Kierowca przy 50km/h nie jest zapięty w pasy i nie uderza w kierownicę. Nie sfilmowali tego w sposób zbyt przekonujący ale tak twierdzą. Więc pytam w jaki sposób?
Zresztą jak dla mnie to ten maluch uderza na moje oko 20km/h a nie 50.
lefty
Dołączył: 17 Sie 2001
Posty: 9068
Miasto: Rzeszów
2010-04-25, 23:40 Super zderzak do samochodu i nie tylko
Nie wiem jak Ty ale ja oglądając filmik z ferrari na n-ringu też miałem wrażenie, że gość wcale szybko nie jedzie ale jak widać na liczniku, to tylko złudne wrażenie bo na wielu odcinkach dawał grubo ponad 200km/h Warto oglądnąć wszystkie 5 filmików jak i inne które można znaleźć na YT. Mnie wystarczy to co zobaczyłem żeby gościowi uwierzyć ale jak widać po filmikach i tym co mówił sam wynalazca, nadal wielu naukowców nie jest w stanie pojąć jak to możliwe, że to coś działa (a mnie do naukowca bardzo daleko)
2010-04-26, 01:14 Super zderzak do samochodu i nie tylko
Ja tez sceptykiem jestem, chociaż filmiki są przekonywujące,
ale jak się głębiej zastanowic, to siła bezwładności jest wysysana przez plecy i tyłek kierowcy.
Zróbmy w wyobraźni eksperyment, co się stanie, gdy na moment przed zderzeneim kierowca podskoczy na siedzeniu odrobinkę, o np 1 cm,
i będzie przez moment nad siedzeniem i nogi tez na tę chwię oderwą sie od podłogi i jeszcze pusci kierownice,
moim zdaniem podczas zderzenia testowego w tym "lewitującym" momencie koncertowo obije/połamie sie na kierownicy/szybie,
bo oczywistym jest ze w momencie kolizji miał taką samą prędkość jak pojazd, ale przeciez to pojazd ma magiczny spowalniacz, nie kierowca,
wiec co , siła tarcia stóp, tyłka, ręce na kierownicy, to ten kontakt z pojazdem, przez ktory zabiera sie siłę lwią część bezwładnosci, ktora jest przeciez przy 50km/h olbrzymia
a co się stanie jak będzie sidział tylko na jednym pół dupku, ~2 razy mniej ubędzie jego siły bezwładności
w jaki to magiczny sposob ubywa kierowcy bezwładności, w jaki sposob ubywa tej siły kierowcy, jak przebiega transfer sił, jak wygladaja ich wektory w układzie: przeszkoda, hamulec, pojazd, kierowca,
jezeli zobacze ze kierowca unoszac sie w chwili kolizji nie ląduje na szybie rozbijajac ją, to uwierze ze działa magiczna siła (a w takim razie to czy tylko w pojezdzie czy tez w jakim spromieniu od pojazdu)
myślę że poprostu Pan Łągiewka wynalazł wydajniejszy niż inne rozwiązania, z odpowiednią charakterystyką spowalniacz, prawie magiczny ,
dodał do tego troche "kolorowanego" pokazu i sie halo zrobiło i dorabia do tego religię
zresztą to juz ma brodę, podobnie jak info o zawieszeniu BOSE w innym wątku
Mongoose
Dołączył: 05 Wrz 2001
Posty: 2292
Miasto: Gliwice
2010-04-26, 10:04 Super zderzak do samochodu i nie tylko
Po pierwsze z tego co sie swojego czasu interesowalem wynalazki Lagiewki to w zasadzie nic nowego w zadnym wypadku nie przecza fizyce klasycznej. Wykorzystane przez niego prawa sa znane. Mysle ze problem lezy glownie w implementacji takiego grata do samochodu, bo trzeba sobie zdawac sprawe z tego ze cale to ustrojstwo trzeba gdzies w aucie zabudowac i to najlepiej w dwoch egzemplarzach - z przodu i z tylu. Na filmie widac jakie to sa gabaryty a mase mozna sobie jedynie wyobrazic ... to chyba odpowiedz na brak zainteresowania koncernow samochodowych.
Po drugie, dzisiejsza inzynieria materialowa i zaawansowana konstrukcja stref zgniotu powoduje, ze przy predkosciach w jakich Lagiewka testuje swoj wynalazek (ok. 20 km/h -> http://www.jakubw.pl/zderzak/filmy/zderzak_5_radar.mpeg) bedzie on tak samo skuteczny jak o niebo prostsze/tansze powszechnie stosowane dzisiaj rozwiazania.
Dlatego nie sadze zeby rozwiazania Pana Łągiewki byly chytrym kaskiem dla potentatow przemyslowych, bo gdyby tak bylo wynalazca siedzialby juz w USA czy Japonii i spijal pianke swojego geniuszu.
wiecej o calym ustrojstwie z filmami, linkami do rozwazan teoretycznych oraz do for tematycznych niektorych nawet calkiem naukAwych
Co do redukcji odczuwalnych sil bezwladnosci to juz chyba z 10 lat temu czytalem o prototypowych japonskich wagonach metra ktore wykorzystuja podobne zjawiska - polegalo to na tym ze pasazerowie w ogole praktycznie nie odczuwali ruszania, przyspieszania i hamowania skladu pomimo tego ze ten wykonywal te manewry relaywnie gwaltownie.
Tytus
CBR1000RR, CRF450R
Dołączył: 17 Sie 2001
Posty: 3960
Miasto: Kce
2010-04-26, 18:35 Super zderzak do samochodu i nie tylko
2010-04-26, 20:01 Super zderzak do samochodu i nie tylko
Presley, nie wiem czy interesujesz się poolbilardem, snookerem czy innym tego typu sportem ale właśnie tam można zaobserwować zjawisko o jakim wspomniałeś. Tzw. "kick" który powstaje przy uderzeniu jednej (zwykle białej, zagrywanej bili) bili o drugą na skutek jakiegoś paprocha tj. nierówności powoduje kick tj. podskoczenie jednej z bil, w rezultacie następuje utrata części energii bili białej i najczęściej nie dociera ona tam gdzie powinna gdyby kicka nie było.
Acha, nie wiem czy oglądnąłeś wszystkie 5 filmików bo to w zasadzie jeden film tylko pocięty tak aby się zmieścił na YT więc jeśli nie to oglądnij (Ty też Mongoose bo w jednym z dalszych filmików Łągiewka pokazał dużo mniejszy prototyp mechanizmu zderzaka, a koncernom bynajmniej nie chodziło o wielkość urządzenia). Osobiście nie uważam, że pan Łągiewka zrobił jakieś "wielkie halo" i że, jak to nazwałeś, dorabia się do tego jakąś religię. Wszyscy wiemy, że to było kilkanaście lat temu a że ktoś dopiero teraz wrzucił filmik to wróciliśmy do tematu. Jestem ciekaw co teraz porabia pan Łągiewka bo w sumie od tych badań w bodajże 2003 roku też trochę lat minęło.
BTW o Japonii raczej nie ma co rozmawiać bo my byliśmy, jesteśmy i zawsze będziemy lata świetlne za nimi w kwestii automatyzacji, itd.
2010-04-26, 21:56 Super zderzak do samochodu i nie tylko
kiedyś się interesowałem "telewizyjnie" , pare razy zagrałem w snookera jak stał obok poola i miałem czas i chęc, a nie na tyle, aby w takie szczegóły jak "kick" wchodzić i je analizowac,
obejrzałem wszystkie części i stąd moje opinie,
Pan Łągiewka ani inni fizyce nie potrafią tego opisać, udowodnić, zamknąć w formule, wiec na razie widze to w dotychczasowych znanych zasadach i w tym co juz jest podobnego znanego, o czym Mongoose napisał, tyle ze troche wydajniejsze niz standard plus odpowiedni mini PR,
pare szczegółów mi wpadło w oczy i uszy, ktore raczej pasują stylem do dziennikarstwa młodych lokalnych reporterów tvn24 a nie do rzetelnych eksperymentów, np. podkreślanie faktu trzykrotnego odbicia sie testowego modeliku (bez super zderzaka) od przeszkody , po pierwszym "sprężynowym" hamowaniu, co było oczywistą oczywistością, ze tak bedzie, skoro po odbicu wrocił dalej wjeżdzając na górkę, wiec podkreślanie tego faktu niby co miało udowodnic? ze jak wiedzie to potem zjedzie a takie szczegóły psują w moich oczach argumentowanie, czy uwiarygadnianie
ja Panu Łągiewce źle nie życzę , choc sukcesu na tej drodze nie wróżę, bo to jest jak z tym "water gas" na youtube, niby jest , niby działa, ale jakoś to co jest ogolnie znane nie przekłada sie na znaczące/szersze upowszechnienie, bo sie okazuje ze narazie, to tylko mrzonki o mega wydajej elektrolizie, i tak jest z wieloma temu podobnymi rewelacjami wynalazczymi/ideowymi