Dołączył: 16 Sie 2001
Posty: 20333
Miasto: Lublin/Wrocław
2003-03-04, 12:15 Sears Point - Treningi
Nie rozumiem wlasnie, dlaczego taki nie przymierzajac Marcus, podejrzewam tez juz dzis Uxi i paru innych, kiedy jest widocznie wolniejszy puszcza ladnie szybszego kierowce, wytlumaczcie mi to? a dlaczego taki nie przymierzajac takze bez obrazy ceer czy padek zawsze bedzie walczyl na smierc i zycie zeby wlasnie nie puscic? czy to kwestia rozsadku i zeby nie popsuc innym wyscigu, a w przypadku drugich za duze ego nie pozwalajace przyznac sie przed soba samym "jestem wolniejszy"? nie rozumiem tego, w meczu GPL z Argentyna puscilem dwa razy goscia, ktory jechal BRM (najwolniejsza bryka w gpl) ale byl tak dobry, ze widzialem, ze dogania mnie 1s na kazdym lapie i wczesniej czy pozniej mnie wyprzedzi, chyba, ze "zesram sie in ie dam sie" co bedzie grozilo wypadkiem nas obu, mam wrazenie, ze niektorzy tutaj, mimo, ze nie potrafia szybko jezdzic na tym torze, maja zle podejscie:"albo sobie poradzi przelatujac nade mna, albo go nie puszcze za ch** nie ma takiej mozliwosci niech sie on martwi" i przez to bedzie maraton pod YF
Reklamy
kavoo
Dołączył: 16 Sie 2001
Posty: 8688
Miasto: 100lica
2003-03-04, 12:34 Sears Point - Treningi
Nie wspominajac Richie chocby o zachowaniu Roddy'ego na Nurbie w meczu z Hiszpania, gdzie tez zostawil caly tor wolny szybszemu kolesiowi i dal sie wyprzedzic na koncu ostatniego lapu.
To jest dzentelmenska postawa po prostu, a nie... jakies blokujace do upadlego padki i inne wynalazki, ktore uwazaja sie za niewiadomo kogo w sytuacji, gdy potrafia sie jedynie na owalu jako tako utrzymac.
Oj brakuje niektorym szkoly GPL, brakuje... nauczyliby sie pokory i samokrytyki szybko...
Darkman
Dołączył: 13 Lis 2001
Posty: 2433
Miasto: Tychy
2003-03-04, 12:37 Sears Point - Treningi
Richie gada o jakimś "sraniu i nie daniu", Kavoo o jakiejś "rosnącej kupie w gaciach", Uxi o jakichś "smrodach w galotach" gdzie ja qrwa jestem? Sami fetyszyści czy jak?
Aro cytując moje słowa i dodając swoje skwitował wszystko w należyty sposób.
Uxi.........to, że ja przywaliłem w bandę bo mi puścli zasłonę dymną to jest mój problem a nie ich Jakbym lepiej jeździł to po omacku bym się wpisał w zakręt i nie było by kłopotu
Nie ma co panowie.....Sears Point to niezły Hardcore i każdy lap to będzie batalia.
kavoo
Dołączył: 16 Sie 2001
Posty: 8688
Miasto: 100lica
2003-03-04, 12:39 Sears Point - Treningi
Ofcoz nie mam nic przeciwko tym, ktorzy jezdza wolniej/duzo wolniej. Ale co innego wolna jazda, a co innego przeszkadzanie na torze.
Jesli w wyscigu bede mial za plecami Mloda i bede widzial ze jest duzo szybszy ode mnie, to go puszcze i koniec. Wczoraj troche sie opieralem bo chcialem sprawdzic gdzie mozna jak powalczyc. Ale w wyscigu na pewno nie bedzie mial ze mna problemu.
I dokladnie takiej samej postawy oczekuje od innych w stosunku do mnie, bo zamierzam dojechac do mety w jednym kawalku nie martwiac sie, ze jakis padek w przyplywie ambicji zafunduje mi lawete. Howgh.
Marcus
2003-03-04, 12:59 Sears Point - Treningi
Richie napisał:
...jesli jestem wolniejszy, a za mna jedzie ktos szybszy, to oczywiscie, ze go PUSZCZAM, bo na takim torze hamujac polowe za wczesnie niz sie to powinno optymalnie robic, oznacza wjazd w dupe i eliminacje z wyscigu OBU kierowcow...
proste jak "metr sznurka"!!! I nie istotne sa juz wzgledy typu "gentelmen toru","bezjajowiec","trzesidupa"etc.Nic dodac,nic ujac!!!
Ja puszczam przeciwnika kiedy widze ze jest szybszy (a chyba kazdy po practice,qualu- wie co danego dnia jest grane!) a wyscig to wyscig i ma wygrac szybszy...i lepszy!A to ze szybszy nie zawsze musi wygrac-to chyba tez jest oczywiste!Wlasnie dlatego rozgrywa sie wyscig a nie przydziela miejsc po qualu!!!Dlaczego tak mysle???prosty przyklad:
Startujac w wyscigu naszej Ligi jako trzeci w towarzystwie np. dwoch "Alienow" (oni przykladowo 1.17.xx,ja 1.22.xx) bede dziwnie spokojny o to ze...mam szanse wygrac!!!Szanse-dobrze to zrozumcie!!!Przeciez obserwujac cuda jakie sie zdarzaja na naszych wyscigach wiem,ze oni sami sie beda starac wyeliminowac!!!!Beda walczyc jak "alienom" przystalo-DO UPADLEGO!!! DO DNA!!!DO KRWI!!!
Jak to Richie ujal ( ) ktos musi odpuscic zeby wyscig byl wyscigiem,swiadomym i emocjonujacym sciganiem sie-a nie bezmyslna "rzeznia"...
logiczne jest ze szybszy nie odpusci (bo niby dlaczego?)-jesli do tego dodamy ze wolniejszy tez nie odpusci ("bo niby czemu-niech on mnie wyprzedzi!") no to mamy to co czasem mamy!!!
Jedno dla mnie jest pewne:
1)nie mam ochoty jezdzic pod "pistoletem" ze jak zrobie cos nie tak,to....bedzie koniec swiata i afera!!!
2)przystepujac do wyscigu zakladam ze wszyscy uczestnicy jada najlepiej jak potrafia!!!
i basta!!!
Marcus
2003-03-04, 13:02 Sears Point - Treningi
Acha-UXI!!!! text o kurzu!!!
...moze trzeba polac pobocza przed wyscigiem-jakies "zraszacze" albo co????Wiem co miales na mysli,ale...
Lacio tez zglosilo protest bo boisko bylo za twarde!!!!
PiotreQ
2003-03-04, 13:04 Sears Point - Treningi
No i mamy konsensus
Nie chodzi o to, żeby wolniejsi nie jechali wyścigu bo będa przeszkadzać, ale o to, żeby wolniejsi jechali z głową i nie przeszkadzali.
Drobna acz zasadnicza różnica
I tak wystarczyło napisać a nie odrazu wygrażać na prawo i lewo
Marcus
2003-03-04, 13:07 Sears Point - Treningi
Darkman napisał:
Richie gada o jakimś "sraniu i nie daniu", Kavoo o jakiejś "rosnącej kupie w gaciach", Uxi o jakichś "smrodach w galotach" gdzie ja qrwa jestem? Sami fetyszyści czy jak?
O Jezu!!! az sie poplakalem!!!!
Richie
Dołączył: 16 Sie 2001
Posty: 20333
Miasto: Lublin/Wrocław
2003-03-04, 13:07 Sears Point - Treningi
ja od razu tak zrozumialem wazne, zeby padek, uxi i inni takze to zrozumieli i sie zastosowali
dzis jest na serku nadal SP wieczorem, polecam trening jeszcze raz, kto czuje sie niepewnie
kavoo
Dołączył: 16 Sie 2001
Posty: 8688
Miasto: 100lica
2003-03-04, 13:08 Sears Point - Treningi
Acha, jeszcze jedno do panow sedziow, bo chyba nie bardzo sie dzis wyspali
Oczywiscie, ze jesli jakis driver przegapi braking point lub przeszarzuje, i skutkiem tego wjedzie innemu w dupe, to nalezy sie za to kara. Ale jesli uwazacie, ze jadacy z przodu kierowca nie jest obciazony ZADNA odpowiedzialnoscia, to chyba nie rozumiecie do konca tematu...
I nie wyobrazam sobie, zebym mogl dostac kare z wjazd w dupe komus, kto zamiast jechac jak czlowiek nagle bez wyraznego powodu zahamuje mi tuz przed maska, bo mojej winy w tym crashu nie bedzie ZADNEJ.
Darkman
Dołączył: 13 Lis 2001
Posty: 2433
Miasto: Tychy
2003-03-04, 13:09 Sears Point - Treningi
A może by zrobić cosik takiego:
Jeśli ktoś czuję się słabszy i wie, że nie powalczy z tym który jest za nim i będzie chciał go puścić, lecz w obawie aby jego intencje co do puszczania były dobrze odebrane przez wyprzedzającego, będzie miał prawo na ogólnym powiedzieć np. "Puszczam" ?
Dzięki temu ten z tyłu wie o co chodzi.
Na taki jeden wyścig można by sobie zbindować któryś klawisz i po sprawie. Oczywiście to tylko na Sears'a - taki mały wyjątek.
Nie sądze aby taki pojedynczy tekst zbytnio rozpraszał.
Kto pierwszy...............?
kavoo
Dołączył: 16 Sie 2001
Posty: 8688
Miasto: 100lica
2003-03-04, 13:11 Sears Point - Treningi
Darkman napisał:
będzie miał prawo na ogólnym powiedzieć np. "Puszczam" ?
A moze "PEDZ MISTRZU"?
To nie Daytona, ja np. na Sears olewam wszystko co ludzie pisza bo podczas jazdy pod GF nie ma czasu na oderwanie wzroku od toru i jadacego przede mna kierowcy nawet na chwile.
Marcus
2003-03-04, 13:17 Sears Point - Treningi
Darkman napisał:
... będzie miał prawo na ogólnym powiedzieć np. "Puszczam" ?...
oczywiscie ten z tylu bedzie wiedzial ze to do niego i jako gentelman powinien oddac"Dziekuje bardzo-moze jednak nie teraz",puszczajacy-"Jednak nalegam!!"...puszczany-"skoro tak,to dziekuje!!!"
gorzej jak w ferworze i tumanach kurzu text "Puszczam" wezma do siebie inni..
Darkman
Dołączył: 13 Lis 2001
Posty: 2433
Miasto: Tychy
2003-03-04, 13:18 Sears Point - Treningi
Dobra , dobra......chciałem dobrze
Ide ćwiczyć jazdę po omacku lepiej
PIGI
2003-03-04, 13:39 Sears Point - Treningi
Ale mnie niektórzy nastraszyli tą dyskusją o puszczaniu.
Już się boję. Ale jak liczyliście na to, że nie pojadę jakiegoś głupiego sirsa pojnta, to Was rozczaruję.
Nie tylko pojadę, ale mam zamiar się nie puszczać za często. I tylko tak na wszelki wypadek zrobię ostatniego quala, żeby wystartować ostatnia i zaoszczędzić mistrzom klapania czterema kierunkowskazami jak będę ich puszczać.