Centrum Fanów Symulatorów » Hydepark » Samochod do 8000?
Napisz nowy temat    Odpowiedz do tematu

Samochod do 8000?

Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6  Następny
Autor Wiadomość
Tiges


Dołączył: 17 Sie 2001
Posty: 2233
Miasto: Wrocław/Warszawa

Post2002-08-16, 14:22      Samochod do 8000? Odpowiedz z cytatem
grrr .... :angry:
 
Reklamy
Richie


Dołączył: 16 Sie 2001
Posty: 20333
Miasto: Lublin/Wrocław

Post2002-08-16, 14:35      Samochod do 8000? Odpowiedz z cytatem
za 8 tys mozesz tez kupic niezly silnik, dozbierasz potem na karoserie, potem zawieszenie i za pare latek zlozysz juz jakis calkiem ladny wozek
 
vette


Dołączył: 16 Sie 2001
Posty: 2977
Miasto: Wrocław

Post2002-08-16, 21:33      Samochod do 8000? Odpowiedz z cytatem
8 tys to jest bardzo niebezpieczna kwota do wydania na auto 4 drzwiowe. W wiekszosci wypadkow bardzo szybko trzeba dolozyc kolejne pare tysiecy aby utrzymac te 4 drzwi w kondycji nie zagrazajacej zyciu pasazerow.
 
Tiges


Dołączył: 17 Sie 2001
Posty: 2233
Miasto: Wrocław/Warszawa

Post2002-08-16, 22:26      Samochod do 8000? Odpowiedz z cytatem
Ja chyba zdjecie swojego "fiaciora" dam co by pokazac czym ja jezdze i na co jestem przygotowany ... moze zeskanuje rowniez moze swiadectwa pracy i z warsztatu

Ja tu nie chce rad tylko info czy jaki kumpel, rodzina, znajomi, kochanka itp. ma auto do sprzedania
 
Greg


Dołączył: 17 Sie 2001
Posty: 1940
Miasto: Szczecin

Post2002-08-16, 22:38      Samochod do 8000? Odpowiedz z cytatem
1. ford fiesta - ja mam i nie narzekam zreszta iceman nia jezdzil kilka miechow i tez nie narzekal (codziennie kilkadziesiat kilometrow do roboty, a przesiadke mial z golfa III ). pojemnosc silnika 950 (sa tez bardziej hmm ... sportowe ) wiec idzie jak przecinak jadac nad morze trzeba miec sporo wprawy w wyprzedzaniu, ale jak juz sie rozbuja to wciaga caly sznur samochodow - pytajcie icemana - on lubi cuda tym wyczyniac ))) aha rocznik 83. W sumie z kompletna naprawa (rozebrany w drobny mak) wyszlo z 4 tys (ok. 2-3 lata temu). predkosc maksymalna - 140 (na plaskim ;ale byl malo jezdzony i dopiero Ice go troche rozjezdzil) wiec w formie moze osiagnalby ze 145 ))
Spokojnie mozesz sobie kupic nowsze o np. 2 latka autko i bedziesz zadowolony. No i silnik jaki ma sportowy pomruk )) dzwiek na dwojce jak w wyscigowce, caly spocony jestes z wrazenia, patrzysz, a jedziesz 6 dyszek )) Ale jakie wrazenia
Druga alternatywa to kup sobie Forda Escorta. Kiedys (z pare lat temu) Iceman mial Escorta XR3 z 80 roku - tym to juz mozna bylo zaszalec, a i calkiem spore to autko i odpicowane, naprawde dobrze sie prezentuje. Poza tym duzo czesci masz do takich autek wiec jak cos padnie to mozna szybko cos znalezc.
Fiesta nie jest za duza wiec moze jednak lepszym rozwiazaniem bylby Escort. Oczywiscie duzo zalezy od stanu samochodu. Moj spokojnie jeszcze kilka lat pojezdzi, fakt ze byla gruntowna naprawa i jakbyscie go zabaczyli to nigdy nie powiedzielibyscie, ze to roczek 83 (no ale to juz zasluga mojego starszego i jego "brygady" ). Dobrze jest drugi na czesci kupic (na bialych blachach - w wioskach maja duzo takich , ale nie wiem czy to sie nie zmienilo bo nie orientuje sie w tym). Pamietam, ze okolo 2 lata temu to moznabylo kupic za np. 500 marek na bialych blachach tak gdzies rok 85, ktory swietnie sie nadawal na czesci. Wiec nawet jak sie kupilo zloma to z dwoch zawsze zlozy sie jeden ))

Ale moment na kupno to wybrales raczej nieciekawy. Ta akcyza 130 % na pewno spowodowala, ze starsze samochody sa drozsze. Jak sprawa ma sie dokladnie, nie wiem bo sie tym nie interesuje. Podsunalem Ci tylko 2 alternatywy - nie jestem specem, od napraw mam ojca )). Skoro mowisz, ze kilka lat pracowales w warsztacie to twoja metoda powinno byc wlasnie kupno taniego samochodu i samodzielne doprowadzanie go do stanu uzywalnosci... Bo to czy wydasz 4 tys (ciut starsze auto) czy 8 tys (ciut nowsze ) to i tak praktycznie nie ma roznicy bo i w jednym i w drugim przypadku zawsze znajdziesz rzeczy, ktore nadaja sie do naprawy. A w tym za 4 tys bedziesz mial przeciez jeszcze troszke pieniazkow, aby zrobic wlasnie to co bedzie wymagalo naprawy.


O geez, ale sie rozpisalem


PS. nie zauwazylem twojego ostatniego zdania, ale juz za pozno - tyle sie napocilem

http://ct.com.pl/baza/ - gielda samochodowa, chyba najwieksza

Ostatnio zmieniony przez Greg dnia 2002-08-16, 22:45, w całości zmieniany 1 raz
 
Czacha Fiat
Bravo

Dołączył: 14 Gru 2001
Posty: 1760
Miasto: Białystok

Post2002-08-16, 22:44      Samochod do 8000? Odpowiedz z cytatem
Gozej jak te 2gie, na czesci, bedzie mialo te same defekty co "glowne"
 
Greg


Dołączył: 17 Sie 2001
Posty: 1940
Miasto: Szczecin

Post2002-08-16, 23:08      Samochod do 8000? Odpowiedz z cytatem
generalnie samochody na bialych blachach maja o klase lepszy stan od takiego jezdzacego kilka (nascie) lat w polsce wiec jest male prawdopodobienstwo, ze i w jednym i w drugim bedzie ta sama usterka (chociaz faktycznie ono istnieje )
 
Tiges


Dołączył: 17 Sie 2001
Posty: 2233
Miasto: Wrocław/Warszawa

Post2002-08-16, 23:15      Samochod do 8000? Odpowiedz z cytatem
do tych cen to znalazlem Escorty (89/92), Fiesty (89/93) .. zastanawiam sie tez nad Passatem .. wiec z 10 latek auto bedzie mialo
 
DariuszM


Dołączył: 17 Sie 2001
Posty: 4793
Miasto: Poznan

Post2002-08-17, 00:15      Samochod do 8000? Odpowiedz z cytatem
bierz kadetta - ponoć sa niezniszczalne , nie wiem ile w tym prawdy, ale kolezanka ma ma takiego z wczesnych lat 80 i ostatnio przejechala nim 3/4 Polski, rzadko się psuje, chodzi jak zegarek...sąsiad tez jeździł takim chyba z dekadę, dopóki nie rozbił...
 
Garlan


Dołączył: 09 Kwi 2002
Posty: 53
Miasto: Rzeszów

Post2002-08-17, 11:15      Samochod do 8000? Odpowiedz z cytatem
A ja troche nie na temat ale też chodzi o kupno samochodu Znalazłem sobie ibize rok 97( ale to nieważne ) chodzi mi o to że znajomy gość mechanik ( widać ze zna sie chłop na samochodzikach ) strasznie odradza mi seata mówiąc ze to szajs, psuje sie i rdzewieje ( no chciał bym mu nie wierzyć ale chyba widzi co naprawia ) Nigdy nie mówiłem ze są to niezawodne samochody ale on to mi tak wytłumaczył że sie strasznie zraziłem. Szukam jeszcze jakiegoś escorta ale myślałem ze ibiza będzie lepszym wyborem. Czyżbym sie mylił ?????
 
Czacha Fiat
Bravo

Dołączył: 14 Gru 2001
Posty: 1760
Miasto: Białystok

Post2002-08-17, 12:19      Samochod do 8000? Odpowiedz z cytatem
Nie wiem jak Ibiza, ale ja mysle o Peugot'cie 306 (3D) z '96-'98r. Chcialbym 2.0, ale ciezko je dostac, a i cena sporo wyzsza. Coz, pewnie skonczy sie na 1.6
 
Richie


Dołączył: 16 Sie 2001
Posty: 20333
Miasto: Lublin/Wrocław

Post2002-08-17, 12:50      Samochod do 8000? Odpowiedz z cytatem
Ibiza to VW, silnik skrzynia wszystko oprocz karoserii wiec troche przesadzil twoj mechanik

Greg:

Cytat:
ja mam i nie narzekam zreszta iceman nia jezdzil kilka miechow i tez nie narzekal (codziennie kilkadziesiat kilometrow do roboty, a przesiadke mial z golfa III


w KAZDEJ rozmowie przez te pare miechow ze mna Iceman klal jak szewc na ta Fieste ze musi nia dojezdzac bo "to gowno w ogole nie jezdzi"
 
Greg


Dołączył: 17 Sie 2001
Posty: 1940
Miasto: Szczecin

Post2002-08-17, 16:37      Samochod do 8000? Odpowiedz z cytatem
klal, klal ale sie przywyczail na poczatku faktycznie "nie jezdzila" ta fiesta bo byla nie jezdzona, a do tego duzo czesci bylo nowych wiec samochod byl w sumie niedotarty. Jak 2,3 dni postala nieruszana to np. strasznie lubilo nia szarpac Dlatego pewnie ice narzekal.
Pozniej juz nie narzekal. Jak ja rozjezdzil to juz jezdzil wszedzie Zreszta jakby mu nie pasowala to nie jezdzilby 2 czy 3 razy nad morze tylko siedzialby na dupie w chalupie
 
Richie


Dołączył: 16 Sie 2001
Posty: 20333
Miasto: Lublin/Wrocław

Post2002-08-17, 17:27      Samochod do 8000? Odpowiedz z cytatem
do mnie narzekal do momentu kupna auta ale nie dziw sie ze do Ciebie nie skoro pozyczal ja od Ciebie bo inaczej czekal go autobus
 
Aro BMW
E39

Dołączył: 17 Sie 2001
Posty: 1478
Miasto: Ustroń

Post2002-08-17, 21:09      Samochod do 8000? Odpowiedz z cytatem
Tiges, z samochodow 10-12 letnich nie ogladaj sie za zadnymi Oplami, bo predzej czy pozniej bedziesz musial sie blacharka zajac. Jezdze ostatnio Vectra A i samochod byl zadbany, garazowany itp ale mimo to w profilach zamknietych rdza zrobila takie spustoszenie ze jak juz ja bylo widac na zewnatrz to bylo za pozno i trzeba bylo wycinac. A jak trafisz na Opla niekwitnacego to znaczy ze wlasciciel juz blacharke zrobil i tak czy tak za 2-3 lata bedzie to samo tylko w innych miejscach Nawet pierwsze Astry roczniki 92-93 zaczynaja juz rdzewiec...
Takze powtarzam z dala od Opli (z Fordami jest podobnie )

Z tych rocznikow VW rulez, jesli tylko uda ci sie trafic na egzemplaz ktory nie jest czterosladem
 
Centrum Fanów Symulatorów » Hydepark » Samochod do 8000? Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6  Następny
Napisz nowy temat  Odpowiedz do tematu
Skocz do: