Kurde, ludzie. Gdzie wyście byli jak ja ten temat zapodawałem
Pytanie bez odpowiedzi - bo wiadomo, że były imprezy
Ach, jeszcze coś zupełnie off topic
Dziś jeździmy! Ja będę, Gul też.........Stiepek.....liczę na Ciebie
Reklamy
Stiepek
Dołączył: 18 Sie 2001
Posty: 1044
Miasto: Boguchwała/Futoma (gg 524824)
2003-01-03, 18:17 Richmond..... treningi
w sumie ja też jestem za skróceniem (jeśli nie jest to problemem) wydaje mi sie ze 25% to byłoby w sam raz. dałoby to kierowcom wiecej motywacji do skonczenia treningu, a tym samym doprowadziłoby do lepszego poznania toru. mysle ze bylaby wieksza frajda, bo komu sie chce jezdzic 50% wyscigu na treningu przeciez i tak nikt nie wytrzyma do konca bo chce pozostawic sily na srodowy wyścig
SEWER
Dołączył: 17 Sie 2001
Posty: 5471
Miasto: Wa-wa
2003-01-03, 19:08 Richmond..... treningi
Ja tez dzis bede ok 22.00 na torze
kawaretti
2003-01-03, 19:49 Richmond..... treningi
Ja dziś oczywiście postaram się być na treningu.
Osobiście też podobał mi się pomysł ustalenia mniejszego dystansu na treningu.
Dla przykładu powiem, że często jeżdżę na brazylijskim serwerze treningowym, gdzie ustalony jest dystans zaledwie 10%. Najpiękniejsze jest tam właśnie to, że gdy w jednym wyścigu mi nie idzie to nic nie stoi na przeszkodzie żeby od razu pojechać w następnym. Abstrachuję od pozostałych ustawień tamtego serwera (zupełna lameriada )
W prawdzie 10% na nasze warunki i umiejętności to stanowczo za mało ale 25 % faktycznie może mieć sens, bowiem może nam po takim krótkim wyścigu przyjść ochota na następny trening jeszcze tego samego dnia .
padek78
Dołączył: 21 Lis 2002
Posty: 1464
Miasto: Radom
2003-01-03, 21:05 Richmond..... treningi
Zatem dzisiaj dystans wyścigu wynosi 100 lapów. Kto się wyłamie ten pała
padek78
Dołączył: 21 Lis 2002
Posty: 1464
Miasto: Radom
2003-01-03, 21:07 Richmond..... treningi
Wiem że mnie zjedziecie ale mam to gdzieś. Mianowicie ja to bylbym za jeżdżeniem oficjalnych wyścigów na dystansie rzeczywistym czyli 100%. W Nascar liczy się wytrwałość a nie gnanie na ślepo. Nawet punktacja jest pomyślana na wytrwałość i konsekwencję.
PIGI
2003-01-03, 21:30 Richmond..... treningi
Już raz się wypowiedziałam w tym temacie i właściwie nie liczyłam na specjalny odzew. Dziękuję. Ale SEWER napisał: „Dla mnie to tylko trening”. Dla mnie też. Tylko, że tak to ja mogę sobie trenować z AI. Oni przynajmniej walczą do końca. A niektórzy z nich nawet jeżdżą lepiej ode mnie. Tak, że od dzisiaj jadę tylko w obowiązujących treningach.
Chyba takie są jeszcze?
padek78
Dołączył: 21 Lis 2002
Posty: 1464
Miasto: Radom
2003-01-03, 23:10 Richmond..... treningi
Chcialem pojeździć online ale chyba nici z tego bo ciągle mi "Time out " wyskakuje Nie wiem czemu...
Darkman
Dołączył: 13 Lis 2001
Posty: 2433
Miasto: Tychy
2003-01-03, 23:12 Richmond..... treningi
niew tylko tobie. mnie też i gulowi tez
Co jest?
Richie
Dołączył: 16 Sie 2001
Posty: 20333
Miasto: Lublin/Wrocław
2003-01-03, 23:14 Richmond..... treningi
NOWE IP SERWERA
62.29.253.24
wystarczy pingnac na przyklad po nie sobie nascar.tenbit.pl
od dzis na tym IP serek stoi na 34mbitowym kablu !!!
SEWER
Dołączył: 17 Sie 2001
Posty: 5471
Miasto: Wa-wa
2003-01-03, 23:16 Richmond..... treningi
Dla niecierpliwych : poczekajcie szefo zaraz przekreci serek.. Aha no i nowe IP ...
Darkman
Dołączył: 13 Lis 2001
Posty: 2433
Miasto: Tychy
2003-01-04, 00:11 Richmond..... treningi
Co za pech
Nie wiem jakim cudem ale padł rozrząd
Na normalnym setupie z warmupu i takim samym na race ustawionym.
Dobrze, że na treningu a nie na race taki numer mnie spotkał
padek78
Dołączył: 21 Lis 2002
Posty: 1464
Miasto: Radom
2003-01-04, 00:58 Richmond..... treningi
No cóż, chciałem przeprosić dziś Ceera oraz przeprosić x2 Kavoo. Trochę za późno hamowałem no i tak to się kończyło że Ceer i Kavoo wywijali podwójne tulupy . Ale potem Kavoo się odwdzięczył i jak przyrżnąłem w bandę przodem to potem przez następne kilkadziesiąt okrążeń pomykałem na ślepo bo maska była wgięta i zaslaniala widok (nie zwykłem używać innego widoku jak tylko z kabiny). Do tego wszystkiego miałem za krótką 4-kę i od lini start/meta do miejsca w którym hamuję do T1 musiałem trzymać gaz tak na 50%. No i tu mnie wtedy doganiali. Tylko na ostatnie 12 okrązeń to już nie szczędziłem silnika. Na Front Stretch pod koniec to silnik mi juz z ramy chciał wyskakiwać. Ale za to bylem piąty!!!!!!!!!!!!!!!! (no a że było pięciu jadących to taki drobny szczegół ). Tiaaaa...
Marcus
2003-01-04, 01:12 Richmond..... treningi
moze ktos wpadlby jeszcze dzis na parenascie minutek na serek???chce cos potestowac a samemu nudno...
Darkman
Dołączył: 13 Lis 2001
Posty: 2433
Miasto: Tychy
2003-01-04, 01:16 Richmond..... treningi
Marcus.......dla ciebie wszystko Idziemy już z Gulem na serek