W sumie nie dla mnie bo ja o tym dobrze wiedzielem Nieraz ktos nie moze wejsc na serwer i nie wie o co chodzi , czy czekac czy juz nie wiec jak napisze to moze komus sie przyda czyz nie ?
padek78
Dołączył: 21 Lis 2002
Posty: 1464
Miasto: Radom
2003-01-03, 00:51 Richmond..... treningi
No wreszcie po dłuuuuuuuuugiej przerwie trening on-line. Co prawda obsada nie za bogata. Niemniej jednak jest czadzik. Richmond pożera prawą przednią oponkę na śniadanko!!! Tu spokój jest kluczem. Fajnie mi się z Pigi jechało Ale była jazda!!! hehehehe. A ogólnie miło znów wrócić do gry. Jechało mi się bardzo przyjemnie choć wolałbym trochę bardziej skutecznie
PIGI
2003-01-03, 00:56 Richmond..... treningi
Padek. Mnie tyż, tylko, że znowu na race zaspałam. Grzebałam w setupie i 2 lapy do tyłu na początek, ale było fajnie.
Darkman
Dołączył: 13 Lis 2001
Posty: 2433
Miasto: Tychy
2003-01-03, 01:16 Richmond..... treningi
Było fajnie? Było zajebiście!!! Do kwadratu qrna
Stiepek - ech....brak słów, żeby to opisać. Była boska walka aż jestem cały mokry
Klasa zawodnik z Ciebie. Rewela
PIGI
2003-01-03, 01:53 Richmond..... treningi
Temat: Propozycia zmiany dystansu został zlocowany, więc piszę tutaj, bo mnie wqrwiło.
Jestem tu nowa, a nawet zupełnie nowa, ale widzę, że wcale nie trzeba jeździć tu dwa lata, (vette) żeby zauważyć, że treningi oficjalne czy nie? Odbywają się na zasadzie herbatka u cioci. To jest chore! I zgadzam się tutaj ze zdaniem Darkmana i popieram Go tutaj dwoma raciczkami.
Lefty. Czy naprawdę wierzysz w to, że ktoś podejdzie do tego poważnie? Ja brałam udział zaledwie w kilku treningach. I dla mnie nie ważne jest to, że przeważnie jechałam z czerwoną latarnią. Ale staram się tą latarnię wyprzedzić. I co? Za każdym razem to samo. Po kilku lapach mistrzowie są znudzeni i zaczynają się gadki: To co kończymy? Więc po kilku lapach PIGI zaczyna przesuwać się do przodu, aż w końcu jak wszyscy pójdą spać, to PIGI jest Winner. Ja mogę być nawet ostatnia, ale chcę powalczyć. A tu, na przykład jadę sobie 5st na ośmiu i myślę. Oni i tak za chwilę zaczną kończyć. Warto?
Mnie się wydajeJ, że trzeba ustalić jakiś procentowy limit tych treningów. I wtedy przyjechałeś 1st, 10th, last. But you do what you can.
Stiepek
Dołączył: 18 Sie 2001
Posty: 1044
Miasto: Boguchwała/Futoma (gg 524824)
2003-01-03, 01:57 Richmond..... treningi
rzeczywiscie walka byla jakich mało, tez niezle sie zgrzałem poza tym Darkman pokazałeś, że jestes bardzo dobrze przygotowanym, jeżdżącym fair play kierowcą i walka z Tobą na wyścigu bedzie wielką przyjemnością mam nadzieje ze inni tez tak sie przygotuja, bo tor prosty nie jest, a spiny zdarzają sie wyjatkowo często. ze swojej strony powiem, ze tor juz prawie opanowalem, brakuje mi jedynie spokoju w jezdzie (ach te nawyki z gpla ), bo niestety opony szybko siadają przede wszystkim, jak wiadomo, prawa przednia na szczescie jeszcze prawie tydzien do wyscigu i po jeszcze kilku treningach online powinno byc ok.
Ostatnio zmieniony przez Stiepek dnia 2003-01-03, 01:58, w całości zmieniany 1 raz
Darkman
Dołączył: 13 Lis 2001
Posty: 2433
Miasto: Tychy
2003-01-03, 01:58 Richmond..... treningi
PIGI i zarazem THX.
Ja tę sprawę wyjaśniłem sobie z vette i Adikiem na privie i ze względu na moje spokojne uosobienie nie zamierzam zabierać więcej głosu w tej sprawie.
O Stiepek się dopisał
Stiepek - wiesz co dla mnie oznacza klasa zawodnik? Nie to, że robi świetne czasy..........lecz to, że jadąc z takim gościem jak Ty, przez dobre 30 lapów z rzędu (jak dziś) i walcząc o pozycje, co chwila zmieniając się na pozycji lidera ani razu się nie stukneliśmy, otarliśmy itp.
Ćwiczcie ludzie mnóstwo bo to więcej frajdy dla wszystkich wtedy.......
PIGI
2003-01-03, 02:29 Richmond..... treningi
Darkman! Nie rób tak:
Jestem tylko laską, jak to się mówi i do tego blondynką, ALE QRWA parę rzeczy kumam!
Darkman
Dołączył: 13 Lis 2001
Posty: 2433
Miasto: Tychy
2003-01-03, 08:19 Richmond..... treningi
Pigi: zrobiłem takie zdziwko ale TYLKO dlatego, że nie sądziłem iż ktoś się odezwie jeszcze w tej sprawie i to jeszcze po mojej stronie będzie.
E'mail poszedł wedle życzenia
Stiepek napisał:
mam nadzieje ze inni tez tak sie przygotuja, bo tor prosty nie jest,
Za moich kolegów z MBT jestem pewien, że będą nawet lepsi ode mnie.
Wiem co się "święci" więc........nie tylko ze mną Stiepek powalczysz
padek78
Dołączył: 21 Lis 2002
Posty: 1464
Miasto: Radom
2003-01-03, 15:23 Richmond..... treningi
Pigi zgadzam się z Tobą w 100%. I zatem również z Darkmanem! Pamiętam jak chyba na Californi wszyscy się już zmyli z treningu a ja tak się przesuwałem do przodu i nagle patrzę a ja jestem pierwszy. Potem ci z tyłu też się porozlączali i zostalem sam. Mówię sobie, że jeszcze poćwiczę po prostu a tu Pigi do mnie mówi z nutą politowania : Dobra Padek daj spokój - wygrałeś!. Jak wtedy się uśmiałem . Biedny padek tak parł do przodu ze nie zauważył że już nikogo nie ma. Aż Pigi musiała mu to delikatnie zaznaczyć. Hahahahaha
Ale tak na poważnie to musi być coś done z tym czasem treningowym. Np. mogłaby panować niepisana zasada jechania połowy dystansu z obowiązkowymi 2 zjazdami do pitu. Nieważne czy paliwa starcza czy nie 2 zjazdy musialyby mieć miejsce (to celem poćwiczenia samego zjazdu). Tak więc po przekroczeniu lini start meta na 100 okrążeniu na Richmond ten co dojechal pierwszy powinien się czuć zwycięzcą treningu. Pomysł do rozpatrzenia...
padek78
Dołączył: 21 Lis 2002
Posty: 1464
Miasto: Radom
2003-01-03, 15:26 Richmond..... treningi
Acha oczywiście w tym przypadku liczyłbym na uczciwość starujących bo w końcu nie o wygraną chodzi na treningu tylko o potestowanie, pouczenie i rozpoznanie w silach konkurentów.
SEWER
Dołączył: 17 Sie 2001
Posty: 5471
Miasto: Wa-wa
2003-01-03, 15:39 Richmond..... treningi
Robcie sobie jak chcecie ... Dla mnie to tylko trening , zaznajomienie sie z torem , setupem .. Wczoraj np. robilem czasy najgorsze z was a to dlatego ze to byly moje pierwsze lapy na tym torze a wy chcecie jeszcze zebym walczyl??? ale mi to wsio ryba.... w sumie. Trening oficjalny zwykle juz zobowiazuje mnie do opanowania toru i bezpiecznej jazdy na nim-- i tyle.. A wygrac to trzeba w wyscigu
Darkman
Dołączył: 13 Lis 2001
Posty: 2433
Miasto: Tychy
2003-01-03, 15:50 Richmond..... treningi
padek78 napisał:
Tak więc po przekroczeniu lini start meta na 100 okrążeniu na Richmond ten co dojechal pierwszy powinien się czuć zwycięzcą treningu.
Czyli wczoraj wygrałem? Jakoś wcale mi nie lepiej. Ja jak nie zobaczę Checkered Flag to dla mnie nie ma końca wyścigu
Cytat:
Np. mogłaby panować niepisana zasada jechania połowy dystansu z obowiązkowymi 2 zjazdami do pitu. Nieważne czy paliwa starcza czy nie 2 zjazdy musialyby mieć miejsce (to celem poćwiczenia samego zjazdu).
Padek....bez przesady
A poza tym.........proszę nie zaśmiecać tego tematu.
Aro
BMW
E39
Dołączył: 17 Sie 2001
Posty: 1478
Miasto: Ustroń
2003-01-03, 17:53 Richmond..... treningi
Rowniez jestem za skroceniem dystansu treningowych wyscigow, bo w tym sezonie jeszcze nikomu sie chyba nie zdarzylo dojechac ktorys z nich do konca ale skoro juz po kilkunastu lapach zaczyna sie "no to musze leciec, pa" to potem gdy zostaje kilka osob ciezko sie zmusic na przejechanie kilkudziesieciu lapow walczac ze spadajacymi z nudow powiekami...