Richie & Ibiza

Panowie, wolniej prosze bo jestem dopiero na 20 podstronie tego watku

Richie napisał:

w zwiazku ze zdaniami wylapanymi miedzy wierszami Piotreqa typu:"w obecnej sytuacji rodzinno-spolecznej wymagajacej miejsca na wozek w bagazniku..." prosimy o wyjasnienia od towarzysza Piotreqa

Jeśli się nie mylę (a napewno się nie mylę) to kavoo pierwszy zaczął pisać o dzieciach, żonach i wózkach

kavoo napisał:

...Teraz jeszcze jestes mlody i ... (tutaj kazdy wpisze co chce - dziecinny, zadny wrazen, glupi...), ale poczekaj 2 lata jak bedziesz mial dziecko i zona ci bedzie glowe suszyc o 2 tygodnie urlopu nad morzem na przyklad. Chcialbym wtedy widziec twoja twarz jak bedziesz pakowal graty do twojej wytuningowanej Ibizki - torby, walizki, wozki dzieciece itepe A najlepiej jakby jeszcze obok ciebie sie PiotreQ pakowal na podobny wyjazd...

strona 17, post 12
Ja tylko podchwyciłem temat

Carlos musisz czytac na co odpowiadasz dokladniej napierw

trampki byly synonimem sportowego auta, a granie w pilke jezdzenia takim autem do 60tki, nikt tu nie mowil o graniu w pilke

Richie, ty też uważniej czytaj posty

Nogal napisał:

...Trzeba by zrobic bezposrednie porownianie obu samochodow- moze ktos zalatwi porownanie Fiata Coupe i 307-ki np. w "Auto Świecie" ??

Richie napisał:

...Piotreq takiego testu nie bedzie w zadnym Auto Swiecie bo to auta innych klas, a Coupe nowe kosztowalo by jakies 10 Peugeotow dzis

Czy ja coś o testach pisałem

Noooo, wreszcie jakiś ruch na forum
Fajnie się to czyta przy kawie
Panowie, są tacy co jeżdżą Avalonami czy Lexusami i wciskając pedał do dechy w 7s przy cichuteńkim pomruku silnika osiągają setkę, a są też tacy, co ten sam efekt uzyskują po przebudzeniu całej ulicy rykiem swojego 1,4 czy ileś tam. Ja osobiście jestem zwolennikiem pierwszego rozwiązania, lecz nie walczę z wiatrakami, bo świata nie zmienię. Nie ma co marnować kalorii na rozpisywanie się tutaj w dziesiątkach postów. Kavoo ma z jednej strony rację, że takie tuningowanie to raczej zabawa, samochody są mało praktyczne, skarbonka pieniędzy, ale skoro kogoś to cieszy... Fakt faktem, że za włożone pieniądze np w Ibizkę Richie jeździłby dzisiaj np Camry V6, która osiągi ma chyba lepsze, ale widocznie jemu nie o to chodzi. Ale poczekamy, zobaczymy, ja też kiedyś szalałem, wariowałem, ale przychodzi taki moment w życiu (od razu prostuję, iż żony nie posiadam i na to się nie zanosi ), iż człowiek się statkuje, jak ja. Ja teraz śmieję się z "wariatów" w Golfach, co żyłując je maksymalnie starają się mnie wyprzedzić, bo ambicja ich ponosi. Mi już na tym naprawdę nie zależy, mi przyjemność sprawia łagodna, spokojna, choć nie powolna jazda. Przychodzi w życiu człowieka taki moment, iż zaczyna myśleć innymi kategoriami i przestaje zależeć mu na opinii innych "użytkowników drogi" bądź "osób postronnych"... Kiedyś w salonie Toyoty, sprzedawca namawiał mnie na Lexusa IS200, ja mu cmokałem, iż to za mały silnik, on zaś odpowiedział mi tak: w takim samochodzie nic pan sobie nie musi udowadniać...
I tak mi zostało...

A ogólnie, kocham Was za te teksty

Richie napisał:

no co mial byc koniec swiata bo "Richie kupuje AMD, na forum pustki i panuje zgoda" nie moglismy pozwolic z kavoo na koniec swiata, bo my tak naprawde i tak sie kochamy

nikt nie jest prorokiem we wlasnym kraju

Ostatnio zmieniony przez Tiges dnia 2002-07-18, 11:31, w całości zmieniany 1 raz

Acha, a skoro widzę Twój post Richie i godz. 10.57 to może pochwaliłbyś się czy zdałeś czy nie, co?

KM ale DLA MNIE Camry v6 jest totalnie niepraktycznie, 100km kosztuje nim ok 55zl a mnie 12zl

juz sie pochwalilem w innym watku

IceMan napisał:

wygrywasz konkurs, wychodzisz przed dom i stoją 2 auta p307 i ten nieszczesny FC ktory narobil tyle zamieszania mily Pan pyta sie : którym autem chiałby Pan jeździć przez cały najbliższy tydzień ? co wybierzesz ?

Ice chyba cos nie bardzo na temat ten konkursik zorganizowales Ale skoro...

Odpowiedz: bez wahania do jazdy przez najblizszy tydzien wybralbym Fiata Coupe.

A teraz pytanie ode mnie - czy ty jak kupisz Fiata Coupe to tez pojezdzisz nim tydzien, a potem sprzedasz?
Bo, jesli sie nie myle, dyskusja dotyczy doboru samochodow, ktorymi dana osoba zamierzalaby jezdzic dlugi czas, nie tydzien dla zabawy
I jesli o takiej dlugotrwalej jezdzie samochodem myslales, to w takim ukladzie moja odpowiedz brzmi troche inaczej:
Wybralbym bez wahania Fiata Coupe, po czym natychmiast bym go sprzedal i kupil np. Audi A4 kombi... albo lepiej - kupilbym wspomnianego P307, a za kase ktora by mi zostala, zrobilbym sobie lazienke i kuchnie na blysk

Richie napisał:

trampki byly synonimem sportowego auta, a granie w pilke jezdzenia takim autem do 60tki, nikt tu nie mowil o graniu w pilke

Richie... rece mi opadly...
Wiesz, moze ktoregos dnia sie spotkamy i rozrysuje ci na kartce w postaci diagramu moje porownanie aut do obuwia, bo najwyrazniej kompletnie nie skumales co mialem na mysli
Chyba za duzo czasu zabiera ci to wkuwanie testow na prawko, a za malo... logiczne myslenie

Richieeeee, nie przesadzaj, Camry pali 11l po mieście, w trasie 8-9l, Lexus np. SC 400 V8 Aut. pali 12l po mieście, w trasie 9, a to nie daje żadnych 50 zł.
Już pogratulowałem!!!!

KrzysztofM napisał:

Ale poczekamy, zobaczymy, ja też kiedyś szalałem, wariowałem, ale przychodzi taki moment w życiu (od razu prostuję, iż żony nie posiadam i na to się nie zanosi ), iż człowiek się statkuje, jak ja. Ja teraz śmieję się z "wariatów" w Golfach, co żyłując je maksymalnie starają się mnie wyprzedzić, bo ambicja ich ponosi. Mi już na tym naprawdę nie zależy, mi przyjemność sprawia łagodna, spokojna, choć nie powolna jazda. Przychodzi w życiu człowieka taki moment, iż zaczyna myśleć innymi kategoriami i przestaje zależeć mu na opinii innych "użytkowników drogi" bądź "osób postronnych"...

Hehe dokladnie to samo napisalem pare stron wczesniej
I nie moge sie doczekac momentu, w ktorym do Richiego to dotrze - bede mial wtedy ubaw po pachy jak rzadko kiedy

Richie napisał:

100km kosztuje nim ok 55zl a mnie 12zl

A jak doliczysz do tego koszty tuningu to ile cie wyniesie te 100 km? 75 zl? To KaeM bez tuningowania swojej Camry moze jeszcze conajmniej rok jezdzic bez obaw, ze jego auto jest drozsze w utrzymaniu od twojego

Właśnie Richie, gadaj, ileś wydał na ten bolid

kavoo, ale ty nadal nie rozumiesz.. ja nie wolalbym seryjnego camry ani seryjnego leona od nawet ibizy, ale takiej jaka chcialem miec zrobiona prawie wlasnorecznie, tak to juz jest ze niektorzy maja radoche i satysfakcje z rzeczy masowych, a niektorzy z wersji custom wg wlasnych pomyslow, ja naleze do tych drugich w tej kwestii i tyle, niech kazdy ma co lubi, ja camry tez bym zmienial, wiec dla mnie jest niepraktycznie, a jednym takim jezdzilem i 11l to moze palilo nim gaz wcisnalem

a co do czekania az do mnie dotrze.. kiedy do ciebie dotrze, ze sa ludzie, ktorzy maja dzieci,rodziny i maja sportowe auto, bo kombi dizel stoi jako drugi w garazu? ja tak wlasnie zamierzam zrobic kiedys, albo kombi+motor zobaczymy

Richie napisał:

a co do czekania az do mnie dotrze.. kiedy do ciebie dotrze, ze sa ludzie, ktorzy maja dzieci,rodziny i maja sportowe auto, bo kombi dizel stoi jako drugi w garazu? ja tak wlasnie zamierzam zrobic kiedys, albo kombi+motor zobaczymy

Richie, dobrze myślisz!!!
Mi się zrobiło ostatnio tak, że samochodem jeżdżę sobie spokojnie, zaś adrenaliny w życiu dostarcza mi moto. Uwierzcie, bądź nie, ale jazda na moto, nawet 80 km/h, dostarcza takiej dawki, że jak wracam do domku, to dosłownie zasypiam na stojąco...