Richie & Ibiza

nie jest nowy? ale za to kosztuje polowe mniej

W tym konkretnym przypadku chodzi raczej ilość drzwi.
Chciałbym zobaczyć jak pakujesz do tego wozu kobietę z dzieciakiem w foteliku a do bagażnika wózek i kilka innych pierdółek

spoko spoko za cene nowej Almery Iceman moze kupic ta Coupetke i jeszcze jakies Audi Kombi dla rodziny na wakacje i o to chodzi, wlasnie taki mam plan odnosnie wozow po co isc na kompromisy

No chyba, że ktoś chce mieć dwa samochody. Wtedy nie mam więcej pytań

Richie napisał:

nie jest nowy? ale za to kosztuje polowe mniej

Dzisas Rich ale ty dziecinny jestes

Ale jak powiedzialem - poczekamy az bedziesz mial dziecko i bedziesz MUSIAL conajmniej raz w roku zmienic auto w tabor cyganski i pojechac na rodzinny urlop
Ja pamietam, z czasow gdy jeszcze ze starymi na urlopy jezdzilem, jak wyglada zapakowana OMEGA KOMBI... a tobie sie wydaje, ze do auta wielkosci Ibizy sie zapakujesz i jeszcze bedzie luzno

Ice - a co to jest 300 litrow? Dla mnie to sredniej wielkosci akwarium
Wiesz ile miejsca zajmuje wozek dzieciecy w bagazniku? To nie jest torba foliowa z barchanami i skarami, ze da sie upchnac kolanem
Do tego dolicz jeszcze fotelik dla dziecka, ktory zajmuje na dobra sprawe POL tylnej kanapy... i co wtedy? 3/4 bagazy DHL-em wyslesz?

Ja nie twierdze, ze takie Coupe nie nadaje sie dla rodziny 2+1. Swietnie sie nadaje... do momentu, jak sie ograniczasz do jazdy po miescie na zakupy czy niedzielnych wyskokow na obiad do tesciow. Ale jak mowie - sprobuj pojechac na urlop

Choc w sumie macie troche racji... zawsze mozna przeciez bagaznik dachowy dokrecic

Male, sportowe autka dobre sa dla nastoletnich gowniarzy, ktorzy jedynie lansowanie sie po miescie maja w glowie
Doroslego faceta z rodzina NIE STAC na luksus posiadania takiego auta po prostu... no, chyba ze jest na tyle zamozny zeby oprocz takiego Coupe miec obok w garazu Grand Cherokee czy Forda WindStara
Ale z tego co sie orientuje was taki komfort psychiczny raczej nie dotyczy...

I szczerze mowiac jakbym mial do wyboru takie chodzone, 220-konne Coupe za 20 tys. i nowego, 75-konnego Peugeota 307 za prawie 50 tys., to na to Coupe w ogole bym nie chcial splunac... na ch** mi 4 numery za male korki pilkarskie, skoro moge chodzic w wygodnych pantoflach odpowiedniego rozmiaru?

Piotreq - spokojnie do tego auta wejde ja, żona (ktorej nie mam), dziecko + fotelik (też ie posiadam ) o jeszcze sie zmieści pies a bagażnik już pisałem nie jest wcale mały i spoko wózek wejdzie
A auto ma poprostu swój własny niepowtarzalny klimat Takie małe ferrari

kavoo ale wlasnie o to chodzi ze niektorych byloby stac na sportowe autko i obok w garazu kombi tdi na przyklad za cene jednego nowego sredniej klasy z salonu

a w ogole to jest watek richie & ibiza posrednio o tuningu i fajnych autkach, skad wiec tu tyle gadania o jakichs dzieciach wozkach itd ? o dzieciach i wielkich bagaznikach prosze zalozyc osobny watek

Cytat:

na ch** mi 4 numery za male korki pilkarskie, skoro moge chodzic w wygodnych pantoflach odpowiedniego rozmiaru?

ty jednak sie po prostu nie znasz na samochodach chyba...

pytanie powinno brzmiec odnosnie tych samochodow:

na ch** mi nowe klapki plazowe za 50 tys skoro moge miec zajebiste adidasy za 20 tys w idealnym stanie

bo tak sie mniej wiecej ma francuz z salonu 75KM ze swoim wyposazeniem do takiego Coupe z wypasem co sie tylko da, jak klapki do adidasow, wierz mi

chyba na miesiąc jechaliście ta Omegą ja ostatnio do 206 z 245 l bagażnikiem zmieściłem wózek, fotelik z dzieckiem, bagaże dwóch kobiet + one same, swój bagaż, jedzenie dla dziecka na 2 tygodnie i jeszcze był luz na drobiazgi

Ostatnio zmieniony przez DariuszM dnia 2002-07-17, 15:29, w całości zmieniany 1 raz

kavoo ma duuuuzy wozek

moj ojciec ma Omege wlasnie, jechalismy nia do slubu razem ze swiadkami czyli razem 5 osob, a do bagaznika weszly by jeszcze spokojnie 2 wiec dla 2+1 to ciut duze autko

Cytat:

ja ostatnio do 206 z 245 l bagażnikiem zmieściłem wózek, fotelik z dzieckiem, bagaże dwóch kobiet + one same, swój bagaż, jedzenie dla dziecka na 2 tygodnie i jeszcze był luz na drobiazg

ROTFL !!!!!

Dariusz, spuść nieco - masz z czego

Każdy średnio rozwinięty mężczyzna posiadający dowolny samochód powyżej malucha doskonale wie, że do 206 ciężko zmieścić kierowcę +2 osoby + fotelik z dzieckiem i paczką pieluch + ośmioma butelkimi do karmienia, a gdzie BAGAŻE DWÓCH KOBIET!!! JEDZENIE DLA DZIECKA NA 2 TYGODNIE!!! i luz.

Ale na poważnie - różni ludzie = różne proirytety. Richie chce power, bajer, wypierd, czad, muzę, wykop, ślinotok u przechodniów, czarne gumy spod świateł, full wypas i jest w stanie za to oddać rzeczy dla niego mało lub wcale nie istotne jak - nienapierdziane fotele, nie porysowany w myjni lakier, możliwość fabrycznej konfiguracji wózka (bo i tak sam go przerobi nie do poznania), świadomość rozdziewiczania samochodu (chyba że mały stosunek z gościem, który zjeżdżał furą z lawety na plac też wliczamy), nie macane kluczyki, pewność zakupu, darmowe gadżety, tańszy pakiet ubezpieczeniowy, GWARANCJA i jeszcze kilka innych pierdół.
Jak rozumiem PiotreQ jest zwolennikiem przeciwnych racji.

A prawda jest taka, że wszystko jest kwestią kasy. Są kupowacze nowych, którzy kochają ten świeży (nie zawsze ładny) zapach plastików (ew. skóry) i są odkupywacze, którzy za nieco skurczone zasoby próbują kupić jak najtaniej jak najnowsze (to na przykład ja). I jedni bez drugich by żyć nie mogli, ale tak jedni jak i drudzy wzajemnie sądzą, że zrobili najlepszy zakup w życiu. I dobrze! Więc nie odzierajmy się ze złudzeń i nie dołujmy. Prawda jest taka: odkupywacze sie cieszą, że za rok - dwa też to kupią, ale taniej. Kupowacze przez rok czy dwa niech się cieszą gwarancją, nowością itd.

ale się naklepałem

Richie napisał:

ty jednak sie po prostu nie znasz na samochodach chyba... pytanie powinno brzmiec odnosnie tych samochodow: na ch** mi nowe klapki plazowe za 50 tys skoro moge miec zajebiste adidasy za 20 tys w idealnym stanie

Dorosnij...
Poczekamy 3-4 lata i zobaczymy, czy ci sie przypadkiem poglady o 180 stopni nie odwroca
Chyba ze nigdy nie zamierzasz dorosnac... coz... i tak bywa Pare razy widzialem na miescie babki pod 60-tke w mini Wiek juz nie ten, dookola poblazliwe usmieszki, ale co tam - wazne zeby w mini wyskoczyc

Moj braciak jak doskonale wiesz mieszka w Vancouver. Prowadzi z zona hotel wart 1,5 mln USD i stac go na to, zeby co pol roku kupowac do kolekcji kolejne Shelby GT... nie mowiac o jakichs malych wspolczesnych scigantach (jakie sa w Kanadzie ceny aut tez widziales u mnie w pismach ktore przywiozl).
Zawsze grzala go szybka jazda i ladne wozy. Teraz ma warunki, zeby miec dowolne sportowe auto... i co? Myslisz, ze jezdzi sportowym wozem?
Pierwszym samochodem, jaki sobie kupil, byla Toyota Avalon. Teraz zamierza zmienic woz, i najprawdopodobniej kupi... kolejnego Avalona. Wielki, ultrawygodny ponton V6, ze wszystkimi mozliwymi extrasami, do ktorego 32-calowy telewizor mozna na przedni fotel zapakowac

Po prostu jest na tyle dorosly, zeby wiedziec ze male, sportowe auta to nic innego jak tylko zabawki dla duzych dzieci, takie same jak grabki i wiaderko dla malych Jedyne co sie rozni to "plac zabaw" - duze dzieci maja parking a male piaskownice do dyspozycji

dobrze gadasz

tylko tutaj nie

Cytat:

Richie chce power, bajer, wypierd, czad, muzę, wykop, ślinotok u przechodniów, czarne gumy spod świateł, full wypas i jest w stanie za to oddać rzeczy dla niego mało lub wcale nie istotne jak - nienapierdziane fotele, nie porysowany w myjni lakier, możliwość

co to znaczy wypierd,muze,czarne gumy spod swiatel bo ja tego wszystkiego nie mam i nie chce miec nie wiem skad to wziales pewnie jestes jednym z tych zorientowanych co to tuning to palenie gumy i wywolywanie slinotoku u panienek na przejsciu, najlepiej cdromem na lusterku, wiec pomysliles mnie z kims

a full wypas to wlasnie Piotreq zachwalal a nie ja u siebie, tylko ze ta Cupetka ma ten full wypas i jeszcze 10 dodatkowych rzeczy

EOT

kavoo znow sie nie rozumiemy, a raczej ty nie rozumiesz to co jest Fiat Coupe, doczytaj, zorientuj sie, a sam sie przekonasz, ze porownywanie do niego jakiegos Peugeota, tym bardziej dosc niskiej klasy to pomylka, bo to jest motorynka-golas nawet w bogatej wersji w porownaniu do Coupe w standardzie i nic tu zadne moje poglady nie maja znaczenia, to sa fakty, ktorych ty nie znasz

poza tym znam dziadkow jezdzacych Suprami i faktycznie - podziwiam ich za mlodosc ducha i fantazje, tak samo jak babcie w mini, ktore wali opina i usmieszki 30 letnich dziadkow jak kavoo widocznie i bardzo dobrze

tu się spójrzcie http://www.plaster.zgierz.com.pl/indexd.htm a zobaczycie takie cacuszka jak poniżej. Malowanie fury od 2000 do 8000, w zależności od wielkości, stopnia skomplikowania itd.

Ten wózek poniżej widziałem na własne oczy i stopień dokładności i wierność oddania, cudna kolorystyka powaliła mnie na kolana. Na zdjęciach niestety tego nie widać

Richie napisał:

kavoo znow sie nie rozumiemy

Chyba masz racje, Richiego najlepiej chyba tylko Richie rozumie... bo reszta (no, poza paroma wyjatkami) juz chyba ma spore problemy

Richie napisał:

co jest Fiat Coupe, doczytaj, zorientuj sie, a sam sie przekonasz, ze porownywanie do niego jakiegos Peugeota, tym bardziej dosc niskiej klasy to pomylka, bo to jest motorynka-golas nawet w bogatej wersji w porownaniu do Coupe w standardzie i nic tu zadne moje poglady nie maja znaczenia, to sa fakty, ktorych ty nie znasz

A co mi po drewnie na desce rozdzielczej i klimie, skoro w srodku jest ciasno jak w Tico? To zes teraz przywalil z grubej rury
Jasne - mozna miec 26-metrowa kawalerke w marmurach i granitach, zlote krany i platynowe kaloryfery... tylko po co, skoro mozna mieszkac w 80-metrowym mieszkaniu ze scianami pomalowanymi Duluxem na bialo?
Podstawowa sprawa - PIO-RY-TET... jak juz wczesniej powiedzialem. Dla ciebie w samochodzie liczy sie to, zeby sie w nim pokazac, dla mnie liczy sie WYGODA. Widocznie malo jezdzisz samochodem, skoro dla ciebie wygoda ma drugorzedne znaczenie. Jakbys zrobil 6 tys. km w tydzien swoja Ibiza, i potem tyle samo np. tym golasem-motorynka 307, to bys moze zrozumial o czym mowie
Ja mialem mozliwosc takiego "testu" - najpierw Astra standard (poprzedni model, 1.4 silnik) a jakis czas pozniej nowa Vectra kombi... NC.

Richie napisał:

poza tym znam dziadkow jezdzacych Suprami i faktycznie - podziwiam ich za mlodosc ducha i fantazje, tak samo jak babcie w mini, ktore wali opina i usmieszki 30 letnich dziadkow jak kavoo widocznie i bardzo dobrze

Qrde Richie a kogo ty nie znasz?
Ja znam (a wlasciwie poznalem, na jednym ze zlotow motocyklowych ladnych pare lat temu) tylko jednego takiego "dziadka" - Dziewulskiego. Tyle ze nie bardzo zrozumiales o co mi chodzilo.
Nie chodzi o to, ze w pewnym wieku zle sie w sportowym wozie wyglada. Chodzi o to, ze do jezdzenia klimaciarskim, sportowym wozem trzeba cos jeszcze miec w kieszeni. To jest zabawa dla zamoznych ludzi (vide Dziewulski), a nie dla sredniakow ktorzy wyzej sraja niz dupe maja

I zaloze sie, ze twoi "znajomi" dziadkowie z Suprami predzej by do tramwaju niz do takiego Coupe wsiedli... bo takie male wypierdki to oni wnuczkom kupuja, zeby po podpaski do apteki jezdzily

Wrocimy do tematu za pare lat, jak bedziesz mial na glowie wieksze problemy niz kolor bocznych kierunkow w Ibizie czy ilosc fps w F1 2002

Na razie EOT