ratunku! poszedl mi dym z seagate barracudy 7200.10 320GB !

po niepowodzeniu z moja przewspaniala lutownica (nie potrafila sie tak rozgrzac, zeby chociaz lut jakiekolwiek oznaki plynnosci wykazal ) pojechalem do sklepiku elektornicznego i mily pan za 10 zl mi wylutowal to w 10sek

zgodnie z przewidywaniami MoraWa, dziala bez laczenia, po samym wylutowaniu

dzieki!

W każdym razie jesteś twardzielem ODuck bo tylko twardziele nie robią backupów

teraz jestem jeszcze wiekszym hardcore twardzielem bo mam dysk bez zabezpieczenia przed glupota, brudnym pradem i awaria zasilacza

ciekawe, co mnie zmusi do wydania tych paru stow i kupna nowego

ale backupy to robie przeciez - to byl moj backup na innej partycji, niz systemowa, zawsze wystarczalo

Jesteś hardkorem

oduck_reloaded napisał:

ciekawe, co mnie zmusi do wydania tych paru stow i kupna nowego

Kup dwa i raid sobie zrób i będziesz spać spokojnie

juz raczej kupie jeden nowy np 1 TB i przerzuce wszystko na niego a na starym zostawie te wazne rzeczy (jakies 150GB) i bedzie sobie lezal na polce jako backup, z wolnym miejscem 170GB na nastepne backupy za pare lat

tak tylko w kwestii formalnej - jutro rano mija rowny tydzien nowego zycia mojego dysku

oduck_reloaded napisał:

po niepowodzeniu z moja przewspaniala lutownica (nie potrafila sie tak rozgrzac, zeby chociaz lut jakiekolwiek oznaki plynnosci wykazal ) pojechalem do sklepiku elektornicznego i mily pan za 10 zl mi wylutowal to w 10sek zgodnie z przewidywaniami MoraWa, dziala bez laczenia, po samym wylutowaniu dzieki!

Przypuszczam ze lutownica jest OK tylko z tym zastrzezeniem ze nadaje sie do cyny olowiowej a poniewaz cala wspolczesna elektronika uzywa bezolowiowej, ktora to wymaga wyraznie wyzszej temperatury, to ta lutownica nie dala rady. Ale do naprawy kabelkow w domowych warunkach bedzie wystarczajaca.

Jak lut nie puszcza to czasem (o ile lut nie jest zbyt mały) łatwiej jest dodać cyny i wtedy łatwiej podgrzać tą "pierwotną" i ją usunąć.