problemy z temperatura, napieciami i Bog wie czym jeszcze

mam od 2 dni straszne problemy z kompem.
Zaczelo sie w sumie moze nawet 5 dni temu. Kolega przyszedl zgrac sobie ode mnie rozne rzeczy. odpialem swoj cd-rw, podpialem jego dysk i przegralem. po przywroceniu cd-rw na miejsce komp nie wstal - piiiiiiiiiii (dlugie, rzadkie) - taki dzwiek wydawal Speaker w obudowie. no wiec look do srodka, pierwsze podejrzenie na ram, przelozylem do innego slotu - OK, odpalil sie wogole, ale system szlag trafil. nie wiedziec czemu nawet plytka nie byla w stanie go naprawic, a wiec co? FORMAT
zainstalowalem system i do przedwczoraj bylo nawet okej, ale w pewnym momencie nie moglem wlaczyc zadnej gry - BSoD, albo freez, ale ten ostatni duuuuuzo rzadziej. Filmy odtwarzal, photoshop ok, wszystko poza grami (3d, ale nie tylko, bo w menu tez siadal nierzadko).
no wiec pokusilem sie o lookniecie na temp. no i co sie okazalo (wykres 1.) #
Mniej wiecej w tym czasie zmienialem radiator na procu no i debil jestem i poczatkowo zle zalozylem, przez co stykal sie z procem tylko w ok 20%. no i temp skakala to 70 stopni po czym zwis (najczesciej nawet systemu nie dalo sie odpalic do konca). ale sie zorientowalem co jest i poprawilem radiator. potem wymienilem radiator na grafice.
przez 2-3 dni komp chodzil bez zajakniecia. po 20h/dobe... do przedwczoraj.
wracajac do #
ponizej zamieszczam tez wykres napiec na plycie. uwage zwraca drugie napiecie +5V (Speedfan wykrywa 2 takie napiecie i to drugie), ktore lata miedzy 1 a 3.5V. Jedno +12V u mnie stoi (stabilnie) na +13.3V. Reszta w normie.
Teraz czy ktos mi jest w stanie powiedziec co jest grane? Szlag trafil proca? plyte? Zasilacz jest na 100% dobry bo primo kupiony w kwietniu, a secundo - sprawdzony tez inny zasilacz dawal takie same napiecia i komp tak samo chodzil.
Dodam ze dzisiaj wrocilem do starego radiatora na procu i po 15 minutach chodzenia temp. na procu sie stabilizuje w okolicach 35 stopni, jednak gry dalej nie ma szans odpalic zadnej.
Jeszcze dodam, ze plyta glowna strasznie sie grzeje w okolicach procesora.

Procek nie byl nigdy krecony, w sumie nic w moim kompie nie bylo nigdy krecone. Wiatrak kreci sie 2800/min.

W sumie juz chyba wszystko powiedzialem co moglem.
Jakby ktos mogl pomoc to bardzo prosze, bo jestem zrozpaczony.

Konfiguracja PC jeszcze
AMD Athlon XP 1800+
ECS K7VTA3 3.0 (zdaje sobie sprawe ze nie jest to rewelacja)
256MB RAM DDR
ATi Radeon 9100 128bit 128MB DDR
no i chyba wiecej nie trzeba

PLEASE HELP!

volt.jpg
Opis:	Wykres 2. napiecia na plycie po wlaczeniu systemu (ok. 10 minut)
Rozmiar:	31.83 KB
Odsłon:	592 raz(y)

proc.jpg
Opis:	Wykres 1. temperatura procesora po wlaczeniu systemu (ok. 10 minut)
Rozmiar:	30.82 KB
Odsłon:	576 raz(y)

teraz probowalem odpalic film i dxg.dll (a moze .sys?) sie wysypal - BSoD.
nie mam zadnych pomyslow co sie dzieje .

sterowniki ATi Catalyst 4.7
ale jak mowie - 2-3 dni na nich wszystko chodzilo bez problemu

To 5V miedzy 1 a 3.5V to chyba zart . Jak teraz temperatury?

Ostatnio zmieniony przez emge dnia 2004-07-17, 16:29, w całości zmieniany 3 razy

Sprawdz moze (wyjmij proca) pod lupa czy nie ukruszyles proca chocby minimalnie.

MBM'em zaraz sprawdze,
a co do temperatur teraz?
w miare stabilnie ale wahaja sie miedzy 35 a 45
tylko jak mowie, co 5 sekund amplituda skoku jest ok 10 stopni - to chyba anormalne?

emge napisał:

Sprawdz moze (wyjmij proca) pod lupa czy nie ukruszyles proca chocby minimalnie.

sprawdze za jakis czas, ale lookalem i nic nie widzialem godzine temu

emge napisał:

To 5V miedzy 1 a 3.5V to chyba zart

niestety nie
zalaczam screena z aktualnymi napieciami

nap01.jpg
Opis:
Rozmiar:	27.8 KB
Odsłon:	551 raz(y)

screen z najnowszego MBM
nawet nie zdazylem go przejrzec (pierwszy raz sie nim bawie)

mbm01.jpg
Opis:
Rozmiar:	26.1 KB
Odsłon:	543 raz(y)

Te drugie +5V co Ci SpeedFan pokazuje to Vstb potrzebne do załączenia kompa, możliwe że faktycznie walnęło w zasiłce, ale to się rzadko zdarza, ja nawet o takim uszkodzeniu nie słyszałem. Spróbuj powyciągać kilkakrotnie wtyczkę zasilania płyty (ATX) może tylko nie kontaktuje coś w złączu, a jak nie pomoże to podmień zasiłkę (pożycz od kogoś na 1h do testów) innego rozwiązania nie widzę.

witek_p napisał:

Te drugie +5V co Ci SpeedFan pokazuje to Vstb potrzebne do załączenia kompa, możliwe że faktycznie walnęło w zasiłce, ale to się rzadko zdarza, ja nawet o takim uszkodzeniu nie słyszałem. Spróbuj powyciągać kilkakrotnie wtyczkę zasilania płyty (ATX) może tylko nie kontaktuje coś w złączu, a jak nie pomoże to podmień zasiłkę (pożycz od kogoś na 1h do testów) innego rozwiązania nie widzę.

wtyczke wyciagalem milion juz razy? kontaktuje
zasilke podmienialem na 100% sprawna, takiego niezniszczalnego "terminatora" z serwisu wzialem, ktory jest pewny - efekt taki sam!
ale czy od tego Vsb komp moze chodzic niestabilnie?

od 3h wynik na MBM sie nie zmienil prawie wcale w stosunku do tego co wczesniej zapodawalem.

po chwilowej obserwacji zauwazam ze wskazania na SpeedFanie chwilami dosc znacznie roznia sie w stosunku do wskazan MBM. a czasem sa identyczne, np. SF pokazuje 39 a MBM 45.
udalo mi sie raz odpalic gre, 2 razy zagrac, wylaczylem gre no i... w sumie nie wylaczylem. bo w momencie wychodzenia do pulpitu freez, po 15 sek BSoD, przy restarcie CHKDSK sie wlaczyl na NTFSowej partycji. 2 pliki sie uszkodzily (choc na tej partycji nie mam w zasadzie nic co uzywalyby programy/gry, poza wirtualna pamiecia)
w sumie sam juz nie wiem o co chodzi wcale
teraz musze wyjsc, wiec zostawiam kompa na pare (2-3h) w spokoju, zobaczymy co sie zmieni.

hmmm. problem powstal po przekladaniu napedu/dysku wiec tu bym szukal przyczyny - sproboj odpiac w ogole tasme od CD - ta, ktora przepinales moze sie zagniotla, zalamala, cos zwiera albo rozlacza i sieje po kontrolerze - z tad bledy na dysku,
moze przy grzebaniu w srodku puscil zatrzask od radiatora na procu, jesli jak widze sam chyba skladasz kompa to sproboj go rozlozyc (wyjac wszystkie tasmy, karty, kabelki, radiatory - wszystko - oblookac czy nie ma czegos nieporzadanego (zagnieciona tasma, skrzywiony pin w zlaczu, obluzowany kabel we wtyczce zasilania...) i zlozyc z powrotem

Gregor napisał:

hmmm. problem powstal po przekladaniu napedu/dysku wiec tu bym szukal przyczyny - sproboj odpiac w ogole tasme od CD - ta, ktora przepinales moze sie zagniotla, zalamala, cos zwiera albo rozlacza i sieje po kontrolerze - z tad bledy na dysku

niby sluszna sugestia, ale dysk pracuje na innej tasmie niz CD, CD jest na calkowicie osobnej, ale sprawdze to.

Gregor napisał:

moze przy grzebaniu w srodku puscil zatrzask od radiatora na procu

nie, to akurat pewne ze trzyma jak nalezy

Gregor napisał:

jesli jak widze sam chyba skladasz kompa to sproboj go rozlozyc (wyjac wszystkie tasmy, karty, kabelki, radiatory - wszystko - oblookac czy nie ma czegos nieporzadanego (zagnieciona tasma, skrzywiony pin w zlaczu, obluzowany kabel we wtyczce zasilania...) i zlozyc z powrotem

hmmm... okej, sprawdze ten koncept jutro (pozno, nie bede grzebal po nocach - zasne bez kompa przeciez ). dzieki za chec pomocy

no i co tam? dzialat juz czy nie? i co moglo byc przyczyna?

Gregor napisał:

no i co tam? dzialat juz czy nie? i co moglo byc przyczyna?

dziala, dzisiaj wstepnie doszedlem ze .... dysk podpiety do RAIDu!!! wiecej szczegolow wieczorem, bo chcialbym cokolwiek pospac