
nie obudziles co prawda, ledwo do domu wszedlem po imprezce
szczerze mowiac to nie wiem co powodowalo takie temperatury, napiecia dalej mam lekko niezadowalajace, ale chodzi a to najwazniejsze
okazalo sie ze cos sie stalo prawdopodobnie z RAIDem albo tasma ktora byl dysk popdpiety do RAIDu. mialem pamiec wirtualna na tym dysku i sie dlatego system sypal (na to wszystko wskazuje)
przelaczylem dysk na tasme z moim glownym dyskiem systemowym no i chodzi. teraz nie bardzo wiem jak sprawdzic co z tym raidem/tasma, gdyz tak podpiete jak wczesniej objawialo sie stratami w danych, uszkodzeniami plikow itp. dysk nie mogl zostac zeskanowany ani zadnych napraw na nim nie moglem dokonac bo po prostu system sie sypal (nawet w momencie gdy juz pamiec wirtualna wrocila na systemowy)
narazie tyle. teraz wyjezdam, bede wieczorkiem
