Prawo Jazdy!!!!!! :)

Witam...
Kilka godzin temu skonczylem egzamin na prawo jazdy!!!
Jestem o tyle zadowolony, ze bylo to moje pierwsze podejscie i zdalem
od razu na 2 kategorie!!!!!

Teraz tylko poczekam 2 tygodnie i bede mial PJ kategorii A+B....
hehhehehe....
PS.Richie jak z motorkiem????(dzisiaj na egzaminie stresu co nie miara Samochody prawie wogole mnie nie zauwazaly )

hehehehe a ja sie zastanawialem czy to ten sam Sizeer spamuje grupe pl.rec.motocykle swoim podekscytowaniem ze zdal na prawo jazdy co prawda katamaranem jezdze juz 9 lat sporo, ale w ten czwartek mam wlasnie egzamin na moto, wiec nie zapeszajmy

no i ofcorz gratsy kiedy moto? bo ja juz ostro szukam

No ja tez ostro przeszukuje wszelkie gieldy, ogloszenia i komisy
Nie moge sie tylko zdecydowac...Moze GS500 albo GPZ'te...
Sam jeszcze nie wiem jak dam rade z funduszem....
Ale bedzie dobrze
Zycze powodzenia na egzaminie!

gs500 to motorynka przy gpz wiec porownanie ciut nie ten tego
kup dizmar,gielde motocyklowa i dzwon, ale 3 dni po ukazaniu sie, 5 dni po juz oferty sa nieaktualne, bolesnie tego doswiadczylem, polecam tez xj600 or kawa er-5 wszystkie podobna klasa i cena, wlasnie ich szukam, chociaz gpz500 chyba jest najrealniejszy w tej chwili, daj znac na priv jakbys cos widzial ciekawego w tym temacie

Kurna Richie a przyponij sobie kto ci ER'ke polecal?
ER'ka i GS 500 sa na mnie ciut przymale...W butkach mam 188 cm
XJ ,mi sie zwyczajnie nie podoba i jest strasznie "miekka", mysle nad GPZ'ta albo moze FAZER lub Bandit....
Pozdrowka...

Fazer lub Bandit na 1 motor szkoda by cie bylo pozegnac od razu na poczatku przygody z moto 4 gary to juz cos, ale nie mam rady jesli 190cm bo GPZ jest taz malutki wlasnie jak dla ciebie

Richie, ale czemu tak mówisz, że za duży. Mój kumpel ma Bandita 600 i na nim uczył się jeździć, wierz mi, że to naprawdę doskonały moto do nauki, na wolnych obrotach ma doła, więc jak Ci start nie wyjdzie, to Ci spod d..y moto nie wyskoczy, etc. Ma świetne hamulce, mało pali, wygodna pozycja, dobre lusterka. Wystarczy troszkę rozwagi, MZ też leci ponad 100...

bo wlasnie na Bandicie mialem pierwszy kontakt, dola to moze i on ma, ale dla Ciebie po twoim potworze 5,8s do 200km/h ale dla kogos kto wlasnie zdal prawo jazdy dopiero na yamaszce 250 17KM i i do tego zauwaz zdal dopiero tez prawo jazdy na samochod, czyli nigdy dotad nie jezdzil niczym i ma zero doswiadczenia to Bandit tez jest potwor

jezdzilem szybkimi samochodami, kilkoma nawet bardzo, ale to co ten 4garowy bandit pokazal mi na dwojce przy obrotach dolnych do 4000rpm przeszlo moje oczekiwania ja uwazam 80KM w motorze za za duzo jak na 1 kontakt, nauke jazdy bez doswiadczenia chociazby poruszania sie po drogach wczesniej samochodzem, ale coz do odwaznych swiat nalezy, ja wole zwiekszac dawke adrenaliny i predkosci stopniowo, a nie od razu sie zabic i to byla tylko mala rada nie madrzenie sie czy cos, po prostu to moi guru moto mowili mi, maja wlasnie takie zdanie, juz nic nie mowie

Richie napisał:

ale dla kogos kto wlasnie zdal prawo jazdy dopiero na yamaszce 250 17KM i i do tego zauwaz zdal dopiero tez prawo jazdy na samochod, czyli nigdy dotad nie jezdzil niczym i ma zero doswiadczenia

To ze zdal dopiero teraz prawko nie oznacza, ze niczym nigdy nie jezdzil - Biaggi dopiero ostatnio zdal egzamin na prawko na przyklad... a chyba pare razy na motorze wczesniej siedzial, o ile sie nie myle

No, chyba ze ty sie dopiero na kursie prawka uczyles jezdzic?

tak dokladnie, na kursie prawka jazdy i na samochod i na motor dopiero uczylem sie jezdzic, tyle ze na moto bylo mi duzo latwiej bo po tylu latach i kilkuset tysiacach kilosow katamaranem motorem przez centrum wawy to juz byla pestka no i nie mowie ze Sizeer nie ma jezdzic nawet Hayabusa od razu bo na pewno mozna, ja sie tylko o niego obawiam bo jazda nawet super szybkimi autkami nie rowna sie do jazdy takim slabym motorem 80KM bo to kosmos i nie chodzi bynajmniej tylko o kierowce, ale o innych, zajebiscie motocyklisci sa juz doswiadczylem ignorowani i narazani na ucieczki na pobocza albo drugi pas przez katamaryniarzy

No widzisz, a inni na przyklad juz w wieku 6-7 lat byli przez ojca sadzani na kolanach na wczasach i po lesie prowadzili samochod (w doslownym tego slowa znaczeniu - pedalami i biegami operowal ojciec ).
A w wieku 15 lat mieli w tajemnicy dorobione kluczyki do ojca samochodu i wieczorami w wakacje, jak starszy kladl sie spac, wychodzili "na dwor" i robili grand fiatem po kilkadziesiat kilometrow po osiedlowych uliczkach i na lotnisku na Bemowie I tylko jakis gnoj z podworka stal jak los na parkingu i pilnowal miejscowki, zeby woz byl zaparkowany w tym samym miejscu, bo w innym przypadku padre by sie zorientowal
Tak samo jak z jazda na motorach zreszta bylo - 3/4 moich znajomych (including me ) nie mialo prawka na jednolamp a zapieprzalo na "cezetkach" i "etezetkach" z pelna swoboda

No wlasnie to chcialem napisac
Richie, ja nie schodze z jednosladu od 2 klasy szkoly podstawowej
Juz w 6 klasie dostalem od chrzestnego MZ 250 i posuwalem nia u babci na wiosce...MOzesz sie smiac ale taka MZ to jednak ma te 21 konikow a to prawie tyle co maluch i przy o wiele mniejszej wadze, prawda?
Zreszta na swoich motorowerkach, po miescie i na roznych trasach przelotowych pomiedzy miastami tez nakrecilem juz okolo 30 tys. km....
Mysle ze jako takie doswiadczenie to juz mam...
Po prostu trzeba jezdzic z glowa i nie odkrecac do konca!
Prawie kazdy motor (no moze nie Buza ) pokazuje swoje pazurki dopiero przy wyzszych obrotach...Do spokojnej jazdy wdcale nie muisisz przekraczac 5 tys. na obrotomierzu i bedziesz caly!

nie no takie jazdy to i ja robilem ale co innego jazda z lublina do swidnika w wieku 15lat maluchem bo to mi ojciec pozwalal a co innego jazda po centrum miasta w-wy o 17 motorynke i simsona tez mialem juz 10 lat temu, ale to nadal co innego niz taki Bandit jakbys widzial gdziesz gpz okazyjnie to daj znac

Tak czy siak prawda jest taka, ze najwiecej wypadkow maja nie ci, ktorzy dopiero zaczynaja jezdzic (ci sie boja wszystkiego dookola), tylko ci, ktorzy pojezdzili troche i zaczyna im sie wydawac, ze juz potrafia zrobic wszystko z kazdym pojazdem.

dokladnie, dlatego wole na poczatek 5s do setki niz 2,5s do setki motorem

a propos wczoraj Renia jechala Ibiza ze sklepu 1,5km chyba z 15minut, ale za to jechala super bezpiecznie wiec cos w tym jest