Potrzebne trochę rad dla początkującego...

i opanuj najpierw hamowanie z tego co widze na twoich replayach nadal masz z tym klopot

Wiesz Richie, już miałem napisać, że mój coach już dawno mnie nie opierdolił i pewnie przez to słabo czasy poprawiam...
Tak wogóle to myślimy tak samo, tylko nie do końca na tej samej fali...
Ja po prostu, potrzebuję również trochę teorii, samo jeżdżenie gówno mi daje. Może nie umiem tego opisać, ale zdecydowanie załapuję o co chodzi i jestem z tego zadowolony. Zupełnie zadowolony jestem z 1:30.38 Hondą po 150 lapach na Monzie, na setupach AH które jej dały 1:30.12. Wczoraj było 1:30.58 - wiem że dla Ciebie to do d**py, dla mnie za pół roku pewnie też będzie...
Kurcze, dwa tygodnie temu chamowałem przed Ascari, żeby nie wylecieć z trasy
A rad jak widzę każdy udziela innych, bo tak naprawdę, tak jak nie ma dwóch identycznych lapów, tak również nie ma jedynej właściwej drogi do opanowania GPLa. Każdy uczy się w inny sposób i nie ma sensu oceniać talentu po początkach - jak za dwa lata nie zbliżę się na 0,1 sek. do WRów, wtedy będzie wiadome z całą pewnością, że nie mam talentu. Z tym, że to i tak ma nieiwelkie znaczenie - ważniejsze jest, że to co robię daje mi zadowolenie.
Jeśli chodzi o zapamiętywanie, to jasne, że trase muszę pamiętać zanim mam szansę ją sensownie pojechać. Ja pisałem że nie zapamiętuje torów jazdy Alienów, no bo po co, skoro jak sam piszesz nie da się pojechać dwa razy identycznego lapa. Zawsze coś jest inaczej i zawsze trzeba korygować na bierząco. Dlatego napisałem, że równie ważne jest to jak powinienem pojechać (teoria), jak i to jak jestem w stanie to wykonać (praktyka).
A co do hamowania, to czy mógłyś parę słów troszkę dokładniej ?

>A rad jak widzę każdy udziela innych, bo tak naprawdę, tak jak nie ma
>dwóch identycznych lapów, tak również nie ma jedynej właściwej
>drogi do opanowania GPLa.

ja tam czytam dokladnie i widze u wszystkich na razie jedna rade ta sama - mniej zastanawiac sie, analizowac i snuc teorie, wiecej jezdzic

>Każdy uczy się w inny sposób i nie ma sensu oceniać talentu po
>początkach

blad, nie ma sensu oceniac do czego ktos dojdzie po poczatkach, talent widac na pierwszych w zyciu 100lapach juz zwobodnie, Tytus jak napisal robil na joypadzie od psx po 20lapach na WGlenie od razu 1.05.14, Mlod 1.28 na Monzie po 20minutach to nazywam talentem, Banan zrobil 2 rekordy swiata w ciagu 3 miesiecy jezdzenia w ogole w gpl nie mowie, ze nie masz w ogole talentu, bo kazdy go ma mniej lub wiecej, nie masz go jak nasze talenciaki po prostu, czeka cie dluga droga przez treningi i ucinanie swoich rekordow zmudne, a nie jak w/w od razu robili rekordy polski prawie

> jak za dwa lata nie zbliżę się na 0,1 sek. do WRów, wtedy będzie
>wiadome z całą pewnością, że nie mam talentu.

ze sie nie zblizysz to i teraz moge ci powiedziec, moge sie nawet o to zalozyc jesli chcesz o cos nawet duzego

>Z tym, że to i tak ma nieiwelkie znaczenie - ważniejsze jest, że to co
>robię daje mi zadowolenie.

skoro robienie 1.31 na monzie daje ci zadowolenie to po co ciagle pytania jak je poprawic?

>Ja pisałem że nie zapamiętuje torów jazdy Alienów, no bo po co, skoro
>jak sam piszesz nie da się pojechać dwa razy identycznego lapa.

to bardzo duzy blad, przewaznie ich tor wlasnie jest wlasciwym, wykorzystanie odpowiednie toru, najczesniej calej jego szerokosci to jeden z trzech oprocz dodawania gazu i hamowania glownych czynnikow decydujacych o czasie przejazdu

>A co do hamowania, to czy mógłyś parę słów troszkę dokładniej ?

ale co tu mowic? palisz gumy, blokujesz kola - przejedz 3 x wiecej lapow, przestaw balans o 1-2% wyzej, naucz sie wyczuwac noga a nie wciskac pedal na maxa i blokowac kola, naucz sie hamowac z wcisnietym gazem jednoczesnie zeby trzymac woz na krawedzi miedzy blokowaniem a nie-blokowaniem i bedzie dobrze, ale to wszystko SAM musisz sie nauczyc i wyczuc, ja na identycznym kolko jak moje niby ale u kogos w domu w innej pozycji itd nie umiem jezdzic albo wypadam albo robie 2s gorsze czasy, kazdy musi SAm wyczuc i wyuczyc w gpl wszystko, nikt ci tego na filmie, na papierze nie napisze ani nie pokaze

Cytat:

jak za dwa lata nie zbliżę się na 0,1 sek. do WRów, wtedy będzie wiadome z całą pewnością, że nie mam talentu

Stary, obudź się!!! O czym ty mówisz?! 0.1 sekundy? Nie masz pojęcia co to znaczy 0.1 sekundy!
Coś ci powiem szczerze - Monza to jest pryszcz, ale jak na takich powiedzmy prostych traskach typu Kyalami w szczytowej formie dojdziesz do 2sekund straty do WR to możesz uznać że masz talent.
Na razie póki co obserwując twoje postępy powiem szczerze że się na to nie zapowiada i mógłbym się nawet założyć że ci się to nie uda... Próbujesz jakoś filozoficznie poprawić swoje wyniki ale nie tędy droga, po prostu talent masz taki średni i tyle. Tak jak ci Richie napisał - nie da się tego opisać co i jak, po prostu musisz to czuć i tyle.

ups ja przeczytalem o 1s.... i chcialem sie zalozyc jesli to nie literowka Slaweck i chodzilo ci o 0,1s to moge jutro z toba u notariusza nawet zaklad podpisac o co chcesz, dom samochod? dobre

BTW znam takiego jednego pana, ktory nas tu wszystkich razem wzietych uczyl o zasadach fizyki w GPL, ogolnie w autach, o jezdzie prawdziwym samochodem rajdowym i jest co by tu nie mowic naszym GURU w tych sprawach, moze teoretycznie wyprowadzic ci ruch kazdej srubki w aucie podczas wyscigow ze wzorow i wyliczyc jesli chcesz, chodzaca encyklopedia wiedzy o szybkiej jezdzie autem wyscigowym, o kazdym jego aspekcie moze napisac ksiazke... jesli do tego dazysz Slaweck, wal do Ozona...tylko jesli liczysz, ze to cokolwiek da i znaczy w byciu szybkim w GPL to spojrz w tabelki najpierw.. (Ozone no offence i tak jestes naszym guru )

> ja tam czytam dokladnie i widze u wszystkich na razie jedna rade ta
> sama - mniej zastanawiac sie, analizowac i snuc teorie, wiecej jezdzic

Ty piszesz objedź wszystkie trasy, Tytus - skoncentruj się najednej - to faktycznie <B>to samo</B>

> 100lapach juz zwobodnie, Tytus jak napisal robil na joypadzie od psx
> po 20lapach na WGlenie od razu 1.05.14, Mlod 1.28 na Monzie po
> 20minutach to nazywam talentem, Banan zrobil 2 rekordy swiata w
> ciagu 3 miesiecy jezdzenia w ogole w GPL

Tytus i Mlod to chyba przed GPLem już w coś jeździli, GP3 czy coś takiego, a Banan to pewnie swoje pierwsze 100 lapów wykręcił zaraz po tym jak Marcus podłączył kierę do kompa - tak jest przynajmniej w przypadku mojego syna - 100 lapów ma już spokojnie z głowy, a gwarantuję Ci, nie ma szans na ocenianie go po tym, bo ma 7 lat. Cóż, porównujesz rzeczy nieporównywalne, ale nie ma sprawy, wierzę Ci na słowo - mając talent w 20 lapów można się nauczyć na pamięć WGlena i jeszcze wykręcić 1:05.
Ja jestem takim beztalenciem, że zwykle potrzebuję 20-30 lapów na samo poznanie trasy.

> ze sie nie zblizysz to i teraz moge ci powiedziec, moge sie nawet o to
> zalozyc jesli chcesz o cos nawet duzego

Bardzo możliwe, więc nie mam zamiaru się zakładać - tyle że dwa tygodnie temu chciałeś się zakłdać, że szybko zniknę...

> skoro robienie 1.31 na monzie daje ci zadowolenie to po co ciagle
> pytania jak je poprawic?

Jeżdżenie i poprawianie czasów, w momencie kiedy zbliżam się na Monzie do 1:29 po tak krótkiej zabawie z GPL i ciągle poprawiam czasy, w połączenie z coraz lepszym opanowaniem pojazdu - tak! to daje mi zadowolenie. Cieszę się, z tego co osiągnąłem, jak i z tego co jeszcze przede mną...

> to bardzo duzy blad, przewaznie ich tor wlasnie jest wlasciwym,
> wykorzystanie odpowiednie toru, najczesniej calej jego szerokosci to

Mnie chodzi o to, że wolę zapamiętać w jaki sposób uzyskują przewagę, a nie jak dokładnie pojechali. Sam wiesz, że rekordowy replay nie musi być wyznacznikiem idealnego przejazdu, w inny razie, nie można by było już go pobić...

>>A co do hamowania, to czy mógłyś parę słów troszkę dokładniej ?
>ale co tu mowic? palisz gumy, blokujesz kola

Richie, bardzo proszę, obejżyj moje ostatnie replaye z Monzy - sam sprawdziłem jeszcze raz ostatnie dwa rekordy Hondą na Monzie - nawet na ułamek sekundy nie blokuję kół, na pozostałych jest z tego co pamiętam tak samo.

> kazdy musi SAm wyczuc i wyuczyc w GPL wszystko, nikt ci tego na
> filmie, na papierze nie napisze ani nie pokaze

Wyczucia kierownicy i pedałów oczywiście, jednak zasad wyścigowego pokonywania zakrętów tak - ja, w odróżnieniu od wielu innych osób poza ostatnimi trzema tygodniami z GPL, nie mam jakichkolwiek innych doświadczeń w tym temacie. Jak robiłem prawo jazdy, to na jazdach nie mieliśmy takich ćwiczeń...

SLaweck napisał:

> ja tam czytam dokladnie i widze u wszystkich na razie jedna rade ta > sama - mniej zastanawiac sie, analizowac i snuc teorie, wiecej jezdzic Ty piszesz objedź wszystkie trasy, Tytus - skoncentruj się najednej - to faktycznie <B>to samo</B>

czytaj dokladnie nim odpowiesz na cos... napisalem co widze takiego samego we wszystkich radach dla ciebie, po co wiec piszesz mi roznice? swoja droga o jest to samo, wyznacz sobie granice na danym torze, zrob ja, idz na inny tor, przekrocz granice, idz na nastepny, potem wracasz do pierwszego i rekord bije sie sam o to mi chodzilo oczywiscie, a nie o objechanie 5 lapow kazdy tor po kolei aby szybciej

Cytat:

Tytus i Mlod to chyba przed GPLem już w coś jeździli, GP3 czy coś takiego

nom szczegolnie Tytus na klawiszach i joypadzie prawie to samo co gpl

Cytat:

wierzę Ci na słowo - mając talent w 20 lapów można się nauczyć na pamięć WGlena i jeszcze wykręcić 1:05.

ciesze sie ze wierzysz bo tak wlasnie mozna

Cytat:

Mnie chodzi o to, że wolę zapamiętać w jaki sposób uzyskują przewagę, a nie jak dokładnie pojechali. Sam wiesz, że rekordowy replay nie musi być wyznacznikiem idealnego przejazdu, w inny razie, nie można by było już go pobić...

jaka przewage? nad kim? chyba strate do WRa lepiej zapamietac, robisz blad jak juz napisalem wyzej i nie bede sie powtarzal w tej kwestii, przejazd WR po 4 latach w GPL jest bliski idealu pod wzgledem toru jazdy i mozna go przyjac za taki nie do pobicia, a na pewon nie do pobicia dla ciebie, wiec mozesz smialo je jako wyznaczniki idealne przyjac

Cytat:

> kazdy musi SAm wyczuc i wyuczyc w GPL wszystko, nikt ci tego na > filmie, na papierze nie napisze ani nie pokaze Wyczucia kierownicy i pedałów oczywiście, jednak zasad wyścigowego pokonywania zakrętów tak

tak jak napisalem wyzej taka wiedza teoretyczna do niczego ci sie w GPL nie przyda.dobranoc.

Kochani!
Napisałem: "jak za dwa lata nie zbliżę się na 0,1 sek. do WRów, wtedy będzie wiadome z całą pewnością, że nie mam talentu".

I ja rozumiem to nie jako zapowiedź, że za dwa lata będę robił WRy, a jedynie, że jeśli nie mam talentu, to z całą pewnością nawet za dwa lata nie zbliżę się do WRów na 0,1 s. Bo tak naprawdę, jak się ma talent, to się rekordy poprawia, a jak się nie ma - to można jedynie gonić tych utalentowanych cierpliwością i pracą...

Chyba muszę iść na jakieś korepetycje z polskiego, skoro jestem tak słabo rozumiany...

SLaweck napisał:

"jak za dwa lata nie zbliżę się na 0,1 sek. do WRów, wtedy będzie wiadome z całą pewnością, że nie mam talentu". "jeśli nie mam talentu, to z całą pewnością nawet za dwa lata nie zbliżę się do WRów na 0,1 s." Chyba muszę iść na jakieś korepetycje z polskiego

nie CHYBA a NA PEWNO, bo w jezyku polskim w/w dwa zdania znacza zupelnie co innego

"jak nie bede mial 100zl za tydzien to mnie Ukraincy z cala pewnoscia ukatrupia"
to nie to samo co
"jak mnie Ukraincy ukatrupia, to z cala pewnoscia nawet za tydzien nie bede mial 100zl"



[teraz moge pojsc spac z usmiechem na ustach ]

no te ukraince dobre są

Fajne Richie, tylko żeby było zgodne z tym co napisałem drubie zdanie powinno brzmieć:
"jak mnie Ukraincy ukatrupili, to z cala pewnoscią po tygodniu nie miałem 100zł"

Dajmy se spokój, wiesz o co mi chodziło i poniekąd w ten sposób przyznałem Ci rację - dziwnie na to reagujesz...

Zrobilem 1:27.99 smierdzacym Lotusem na Monzie. Wiec mnie Richie nie waz sie nazywac cieniasem. Obiecales kiedys pobic wszystkie moje rekordy BRMem ( bo mnie tak lubisz ) ale na Rouen zajelo Ci dwa dni zeby objechac mojego BRMa ( mialem fuksa przyznaje ) WIEC!

Podam Ci SLaweck moja ulubiona wymowke: "Nie jezdze Lotuszem wiec nie mam wynikow". Wujo ujmuje to bardziej poetycko: "Parowkowym Lotusiarzom mowimy dzis stanowcze nie!". Jak chcesz cos znaczyc w tabelkach to siadaj do Lotusa jaknajpredzej. Honda nie jest najszczesliwszym autem do szlifowania kariery. Najgorsze masz juz za soba tzn umiesz ruszyc zahamowac i wiesz gdzie jest Twoj limit w zakrecie wiec juz czas. No i BTW jak robisz ta swoja honda w okolicy 1:30 to raczej wiesz juz o co chodzi. Nikt juz przed Toba ameryki nie odkryje. Ludzie mowia Ci - pilnuj optymalnego toru jazdy, hamuj pozno, przyspieszaj wczesnie. Pytasz gdzie ten optymalny tor. W replayach alienow ale nie do konca bo oni zawsze cos spier... Powiem Ci na koniec na czym polega moj problem ( poza brakiem pieniedzy, czasu i kochanki na boku ) - Nie potrafie wcielic w zycie tego co wiem o jezdzeniu. Niby wiem przed Esses noga z gazu, z trojki na czworke i wrzucamy auto w zakret ale to trzeba zrobic tak zeby poplynac na granicy przyczepnosci caly zakret po torze ktorym, wierzymy, ze jest idealny... Wszyscy wiedza ze czasem trzeba przydeptac hamulec zeby przeniesc sobie troche nacisku na przednie kola zeby nam sie ladnie zakrecilo ale ile go wcisnac zeby jeszcze nie spowodowac podsterownosci tego Ci nikt nie powie. Do tego wlasnie potrzebny Ci trening...

SLaweck napisał:

Kochani! Napisałem: "jak za dwa lata nie zbliżę się na 0,1 sek. do WRów, wtedy będzie wiadome z całą pewnością, że nie mam talentu". I ja rozumiem to nie jako zapowiedź, że za dwa lata będę robił WRy, a jedynie, że jeśli nie mam talentu, to z całą pewnością nawet za dwa lata nie zbliżę się do WRów na 0,1 s. Bo tak naprawdę, jak się ma talent, to się rekordy poprawia, a jak się nie ma - to można jedynie gonić tych utalentowanych cierpliwością i pracą... Chyba muszę iść na jakieś korepetycje z polskiego, skoro jestem tak słabo rozumiany...

Nie tyle sie nie rozumiecie, ile ty jeszcze kompletnie nie rozumiesz co to jest GPL. Mlod po ladnych paru latach jazdy w GPL na niektorych torach nie jest w stanie sie zblizyc do WR-ow na 0.1 sekundy, a ty sobie taki plan zakladasz na dwa lata? Fergessen

Jak juz zrozumiesz ze o ile dla srednio utalentowanego drivera zrobienie 1:27 na Monzie to ladnych pare miesiecy czestych treningow, to zejscie ponizej 1:27 to kolejny ROK ostrej jazdy... a WR na Monzie to cos w okolicach 1:26.2 jesli sie nie myle

Ostatnio zmieniony przez kavoo dnia 2003-03-19, 10:45, w całości zmieniany 1 raz

Ozone napisał:

Zrobilem 1:27.99 smierdzacym Lotusem na Monzie. Wiec mnie Richie nie waz sie nazywac cieniasem. Obiecales kiedys pobic wszystkie moje rekordy BRMem ( bo mnie tak lubisz ) ale na Rouen zajelo Ci dwa dni zeby objechac mojego BRMa ( mialem fuksa przyznaje ) WIEC!

1. nazwalem cie GURU a nie cieniasem!
2. owszem twoj czas BRM na Rouen byl i jest super , wiec nie dziwne ze musialem pomeczyc go zeby zrobic nizsze 1.58

Fergesseen