Przetestowalem dosc porzadnie ostatnimi dniami demko Trophy Hunter 2003. Super sprawa
Przede wszystkim zwierzeta nie sa tak glupie jak w Deer Hunter series. Poza tym nie poluje sie tylko na jelenie
Do "dyspozycji" sa oprocz jeleni takze karibu, muflony, losie... no i drapiezniki - czarny niedzwiedz, niedzwiedz grizzly, puma, wilk... to jest dopiero wyzwanie Zwlaszcza, ze taki grizzly jak to grizzy - to nie chomik syryjski, nieuwaga moze kosztowac zycie jak zaatakuje
Do dyspozycji ofcoz kilka rodzajow broni - od profesjonalnego luku mysliwskiego, poprzez shotgun do sztucera. Optyka no problem, wszelkiego typu wabiki, spraye czy karmy na przynete tez sa, wiadomo. Jak sie komus nie chce spacerowac po lesie mozna wziac na polowanie skladana ambone i poczekac na zwierzyne.
Za kazda upolowana zwierzyne dostaje sie w "skupie" kase, wiec mozna potem kupowac coraz to lepsze wyposazenie, lacznie z wozem terenowym do przemieszczania sie po lesie Polowania nie sa "jednorazowkami" - mozna stworzyc sobie mysliwego i regularnie nim polowac, wtedy nasz mysliwy nabiera doswiadczenia w wyszukiwaniu i rozpoznawaniu tropow, uczy sie cicho podchodzic zwierzyne... faza
No i najslabsze na koniec - jest full online Mozna sie laczyc przez gamespy, mozna bezposrednio... mozna nawet postawic serwer DEDYKOWANY
Grafika jest sliczna, az sie czuje swieze, lesne powietrze Oczywiscie wszystkie warunki atmosferyczne sa - deszcz, snieg... no problem Jest do dyspozycji 6 lokalizacji, mapy sa bardzo duze. No i chodzi bardzo ladnie - u mnie spoko w 1280x1024 (niestety jest to max. podzialka, to chyba jedyny feler ze 1600x1200 nie ma ) zasuwa ultraplynnie w max detalach i wlaczonym antialiasingu
Reklamy
Adik
Dołączył: 17 Sie 2001
Posty: 3932
Miasto: /dev/dvb
2002-09-28, 20:16 Polujemy na cos?
super, lece do sklepu i rano bedzie
DariuszM
Dołączył: 17 Sie 2001
Posty: 4793
Miasto: Poznan
2002-09-28, 20:18 Polujemy na cos?
brzmi zachęcająco założe się, że za pare dni będzie strona, potem liga, a po trzech dniach zacznie się sezon ochronny na zwierzynę i wszystko ucichnie...
a online można grac tak, że jeden będzie niedźwiedziem?
Dołączył: 16 Sie 2001
Posty: 20333
Miasto: Lublin/Wrocław
2002-09-29, 01:07 Polujemy na cos?
DariuszM napisał:
a online można grac tak, że jeden będzie niedźwiedziem?
Sewer jak zwykle napisał:
Ja wole polowac na kolesi w CSa
lefty
Dołączył: 17 Sie 2001
Posty: 9068
Miasto: Rzeszów
2002-09-29, 02:38 Polujemy na cos?
A sa te za**** wabiki na kaczki?
Richie
Dołączył: 16 Sie 2001
Posty: 20333
Miasto: Lublin/Wrocław
2002-09-29, 15:26 Polujemy na cos?
niezly czad
wlasnie jestem po 1szym polowaniu nie jest latwo
wytropilem 2 łosie, trafilem jednego i gonilem pod gore po sladach krwi, niestety zmeczylem, sie zdyszalem i ledwo szedlem pod koniec górki i łos uciekla.. kolejna pol godziny poszukiwan juz nic nie dalo gdzies sie musial schowac sqbany, a ja nie mialem gpsa i sam sie zgubilem, wiec zaraz wyruszam znow
aha jest juz w demie multiplayer na 3 sposoby, wiec mozna spokojnie wspolnie polowac, kavoo zapraszam na wyprawe po poludniu
DariuszM
Dołączył: 17 Sie 2001
Posty: 4793
Miasto: Poznan
2002-09-29, 15:39 Polujemy na cos?
to ja miałem więcej szczęścia - po kilku minutach wypatrzyłem rogacza, strzał, zwierze pada, jakoś tak jeszcze mi mignęło, że niezbyt realistycznie się poruszał. Kolejne 3 minuty - 2 muflony. Strzał, oba uciekły - tym razem w miarę realistyczne skoki. Po dojściu na miejsce, gdzie były, jeden leżał martwy kawałek dalej, co dziwne - jeszcze troche dalej od niego były ślady farby...tak jakby się cofnął i padł...
Chyba teraz sobei z łukiem pochodzę, żeby zwiększyc frajde
kavoo
Dołączył: 16 Sie 2001
Posty: 8688
Miasto: 100lica
2002-09-29, 15:46 Polujemy na cos?
Wchodze w temat wyprawy na spacer po lesie ze sztucerem w reku
Natychmiast lapie sie za wycior i czyszcze bron po wczorajszym polowaniu No i proponuje bardziej "meska" wyprawe - moze sie uda wytropic pume?
Przezdzieblo
Dołączył: 30 Gru 2001
Posty: 380
Miasto: Wawa
2002-09-29, 15:49 Polujemy na cos?
Cytat:
aha jest juz w demie multiplayer na 3 sposoby, wiec mozna spokojnie wspolnie polowac, kavoo zapraszam na wyprawe po poludniu
kavoo, miło było Cię poznać, udanego weekendu w Krainie Wiecznych Łowów...
-Panie władzo, i wtedy właśnie niechcący zupełnie pociągnąłem za spust, broń sama wypaliła...
-16 razy???
A symulator przewiduje tachanie ubitego zwierza kilkanaście kilometrów po górach wśród wilków i niedźwiedzi? A oprawianie included? A jest strażnik parku krajobrazowego z notesem i długopisem? A kłusownicy z wnykami i bronią automatyczną kupioną z pół litra "Smakowitej" u Azjatów? A dopalacz w piersióweczce? Hę?
P.S.
Cytat:
łos uciekla..
Cytat:
nie ma losi ani sarn
Ostatnio zmieniony przez Przezdzieblo dnia 2002-09-29, 15:53, w całości zmieniany 2 razy
kavoo
Dołączył: 16 Sie 2001
Posty: 8688
Miasto: 100lica
2002-09-29, 15:50 Polujemy na cos?
No i nie wiem jak wy strzelacie ze musicie mieska szukac Ja jak juz cos w krzyz zlapie to musi w ogniu zostac, nie ma bata
Moze dlatego ze mam mysliwego w rodzinie i juz nie raz w broni mysliwskiej relaksacyjnie strzelalem
Teraz w ramach wyjasnienia
W demie nie ma losi ani saren, Richie Sa tylko jelenie (byki i lanie), muflony (barany i owce) oraz pumy
Adik
Dołączył: 17 Sie 2001
Posty: 3932
Miasto: /dev/dvb
2002-09-29, 16:02 Polujemy na cos?
Wezcie przestancie z tymi uosiami
DariuszM
Dołączył: 17 Sie 2001
Posty: 4793
Miasto: Poznan
2002-09-29, 16:13 Polujemy na cos?
przeziemblo - tachanie padliny po lesie nie jest przewidziane, jak chcesz sie pożywić, to musisz to zrobić na miejscu zejścia zwierzęcia a reszte zostawić dla kojotów. Masz natomiast plecak, do któego wchodzi ogromne poroże jelenia, trofeum z muflona i 2 pumie głowy.
Łosie - moosy mają być w fullu, choć Elk to wg słownika też łoś...angliści zoolodzy help!
Strzelanie zalecane na komorę
Pumy jeszcze nie spotkałem, powinny być gdzieś bardziej na kamieniach niż na trawce między świerkami czyż nie ?
kavoo
Dołączył: 16 Sie 2001
Posty: 8688
Miasto: 100lica
2002-09-29, 18:16 Polujemy na cos?
A my z Richiem wlasnie wrocilismy z lasu
Ciezko bylo bo Richie z samym sztucerem sie wybral, zero oprzyrzadowania, wabikow itepe.
Trafilem jakiegos marnego byka, niecale 600 funtow. Za to Richie polozyl duzego bydlaka, 798 funtow jesli sie nie myle.
Strzelalem tez do pumy, ale spaskudzilem Richie kucnal za krzakiem a ja staralem sie mu zwabic cos rogatego... a tu sie puma przybujala Ale nie zauwazylem jej w pore, dopiero jak ja uslyszalem to ja zobaczylem. Niestety byla juz bardzo blisko i musiala zobaczyc lub poczuc Richiego, bo dala w dluga. Trafic ja trafilem w biegu, ale nie padla... a moj mysliwy jeszcze za cienki jest zeby bezblednie po farbie zwierzyne odnalezc
Kupilem juz prawie wszystko, mam juz swoje 4 kolka , teraz zbieram na luk - to dopiero musi byc frajda z podchodzeniem do zwierzyny