PODSTAWY

elo!
Mam kilka pytan do WAS ( znawcow symulatorow) posiadam IL-2 (gierke i jak ktos mogby mi wytlumaczyc zupelne podstawy co do latania

np: jakie musza byc flapy przy normalnym lataniu jakie przy zwrocie bojowym JAK do cholery MAM wcelowac w CEL Z BOMBY (dla mnie MAX kosmos) ogladalem kilka razy trening ale moja znajomosc jezyka angielskiego jestdosc slaba JAK ktos bylby tak mily i chcial pomoc poczatkujacemu pilotowi to odpiszcie na tym forum lub na maila

kraven@tenbit.pl

NARTA

Noo zaczynać od ILa to faktycznie może być ciężko ale i tak gratuluję zapału.

Flapy generalnie masz wciągnięte, jedynie gdy chcesz wykonać jak najciaśniejszy zwrot możesz użyć 1 stopnia, a i tak opinie są podzielone, niektórzy twierdzą, że wogóle nie należy używać, bo strata prędkości i energii jest zbyt duża.

Celowanie z bomb taa.. nie ma innej metody niż "na oko"

- lekko nurkujesz i celujesz powyżej celu, zerkasz na wysokość i prędkość, puszczasz i nagrywasz track, potem oglądasz i korygujesz... wbrew pozorom, prawie zawsze atakujesz z podobnej wysokości i z podobną prędkością..
Po treningu, są szanse na trafienie czołgu bombą...

keep trying

Ja póki co gram na demku, ale gra wymiata! Jeżeli chodzi o relizm itp... ale do rzeczy:
Z tymi bombami to tak: słyszałeś ile ton bomb zrzucono na Berlin? A ile trafiło? 20%- 40% całości. Celowanie z bomb, to trudna sprawa...najlepiej pikować, nad celem puścić i uciekać bo inaczej...

Moye pytanko:
Jak startować i się niezabić? mi po starcie samolot opada...

apropo bomb..pamiętacie o możliwości ustawienia zapalnika z opóźnieniem? dać z 5 sek. i można spokojnie zdążyc się wynieść z "gorącej" strefy.

Start, tylko IL sprawia klopoty, prawda?

moj przepis na start:
flapy na take off, WEP, i przy tych 180/170 powoli ciągniesz do góry... baaardzo powoli, chowasz podwozie, zerkasz na wariometr czy idziesz do góry, jak osiągniesz ok 100-200m, szybko chowasz klapy i lekko pochylasz nos, zaczynasz opadać, ale nabierasz prędkości jak osiągniesz ok 220-230 przed uderzeniem, to już jesteś bezpieczny...

Co prawda nie gralem w IL'a 2 dlugo, ale z tego co zdazylem sie zorientowac klapy dla poczatkujacego pilota, sa malo uzyteczne w BFM. Wszystko jednak zalezy od przeciwnika i sytuacji taktycznej. jezeli jestes w defensive, to dzieki klapom mozna samoloty posiadajace wieksze predkosci przeciagniecia pozbawic przewagi pozycyjnej. Jest na to bardzo wiele sposobow, jednak dobry przeciwnik i tak w 99% utrzyma sie ci a ogonie jezeli tylko wie jak walczyc i wykorzystywac zazwyczaj mocniejsze silniki swojej maszyny. I co najwazniejsze nie popelni bledu do ktorego starasz sie go zmusic. Jezeli tylko wrog zblizy sie zbyt blisko, a twoj samolot ma mniejsza predkosc przeciagniecia niz jego, to wchodzisz w nozyce i o ile przeciwnik nie wyjdzie z walki, to laduje na twojej dwunastej czekajac na odstrzal. (ale uwaga, jezeli nie jestes pewien ze umiesz doprowadzic do takiej sytuacji i ja w pelni kontrolowac to nie warto- przegrasz zanim zorientujesz sie gdzie popelniles blad)
W pozycji offensive jest inaczej. Klapy sluza glownie do zmniejszenai predkosci zblizenia samolotu i dzieki nim mozna zapobiec wyzej opisanej sytuacji. Stare powiedzenie pilotow wojskowych dot BFM: "start behing, stay behind" jest tu jak najbardziej na miejscu. jezeli nie potrafisz sie do niego zastosowac lepiej wyjsc z walki poki jest jeszcze taka mozliwosc. lepiej uratowac wlasna skore niz zbierac jej kawalki porozrzucane po kokpicie
Na temat BFM napisano juz bardzo wiele madrych ksiazek i tak naprawde, kazdy ma swoj styl latania, a dobrego pilota mozna poznac po tym, ze potrafi dostosowac swoj styl latania i taktyke do przeciwnika.

Jednak praktyka czyni mistrza- to sie nie zmieni

No start mi jakoś idzie...teraz inna rzecz:

W demie (ale pełna w drodze ) mam 3 samoloty, tylko IL-2 niewpada w korkąciąg moye pytanie:

Jak robić ostre zwroty i niewpaść w ten korkociąg?

Jeżeli już wpadne, jak z tego wyjść (bez auto pilota) moja metoda: strzałka w dół, na chama to w końcu zaskoczy...ale jak jestem na wysokości 200-300 i tak zaczne kombinować to mi się nieuda...

Ps.

Ustawcie mase dział AAA, i lećcie nad nimi na wyskości 450-400 i tak 2 kółeczka ładnie się potem wygląda

Upss.. sorry Kozlov, ale odezwij się jak kupisz sobie joya...

grunt to nie wpadać w niekontrolowane korki, a do tego należy poruszać delikatnie i z wyczuciem drążkiem... a nie "strzalkami"

z grubsza, należy powstrzymać ruch obrotowy, nabrać prędkości i "wyciągnąć" ... przyznasz, ze z wysokości 200m raczej trudno...

Hmm...joya mam ale wole klawiature no nic, podłącze i zobacze...

no narazie nawet kilka razy mi sie udalo trafic z bomby teraz okazalo sie dla mnie duzym problemem rozpoznawanie wojsk przeciwnika i gdy do tego jest ciemno (czytaj. misja 8 dla IL-2) stanolem na niej i nonstop sie rozbijam

o wlasnie czy mogby ktos opisac jakies podstawowe manewry jak wykonywac itd? ale wiecie jakims prostym jezykiem (jak dla kretyna) bo w "lotniczym" slangu troche sie nie lapie :/

_________________
KraVeN The Hunter

[ Ta wiadomość została zmieniona przez: KraVeN dnia 2002-02-20 11:06 ]

nie napisales,
#1 dlaczego się rozbijasz... podejrzewam że walisz w glebę ... trzeba się opanować i nie próbować do końca, tylko wyprowadzać wcześniej.. no i myśleć tak jakby to było twoje jedyne życie, ostrożnie, nie pchać się w największy ogień...

#2 jakim mysliwcem latasz, jesli P39, lub mig-3 to z płaskiego korka, jest naprawdę trudno wyjść, szczególnie na klawiszach... rudder się przydaje.. no i ctrl+e też pomaga

keep trying..
BTW do zaliczenia misji, nie musisz zniszczyć celów, możesz polatać, popróbować i wrócić w jednym kawałku.

Rada nr 1)
nie wpadac w korki

Rada nr 2) (no coz, czasem sie wpada...)
Orczyk w przeciwna niz rotacja, dziob kierowac w dol (czasem pomaga rozbujanie samolotu - machanie w gore i w dol, czasem skrzydla "zalapia" i mozna wyjsc z korka.
W Il'e dany korek trzeba wyczuc - czasem trzeba zmniejszyc ciag, czasem dac na maxa, machac dziobem itp. - nie ma jednej metody.
Szczegolnie wredny jes plaski korkociag w P-39 (tzw spin of death ) - silnik jest umieszczony za kabina i samolot nie ma naturalnej tendencji do opuszczania dziobu w dol (silnik nie ciazy), wtedy najczesciej warto wyskoczyc, dopoki ma sie wysokosc...

Zeby wyjsc z korka, trzeba miec jakis zapas altu (200m to NIE jest zapas )

-------------------------
Co do manewrow, to wrzuce jakies linki jak wroce do domu, bo na wydziale nie chce mi sie szukac

Pilot, i ta jego katapulta...

Jak długo można się katapultować? czasami mam wrażenie jak by odkręcał każdą śrobke, a potem dopiero odpada szyba...a i jeszcze musi unieść tyłek i łaskawie wyskoczyć...maskara..

Obiecane linki do akrobacji lotniczej / BFM:

akrobacje powietrzne na modelarstwo.org,
rysunki, animacje, ale sporo o nowoczesnych i skarbnica wiedzy (do WB, ale zawsze ) - j. ang.

Na koniec jeszcze niezly link z manewrami i obrazkami, ale opisy i rady sa po angielsku (zajrzyj tez tam na Typical Manouevre Guide, Tips on SA i Dive Bombing)

świetne linki Snake..
THX

i kolejne pytania mam nadzieje ze was nie zanudzam?
1. z jakiej odleglosci najlepiej atakowac cel opancerzony (czolgi)
2. z jakiej wysokosci rozpoczynac ostrzal

3.z jaka predkoscia opadania podchodzic do ataku
4. ile DO CHOLERY POCISKOW z dzialka musi dostac czolg zeby sie zapalic?
5. i jak oceniacie odleglosc do celu???


kolejne pytania juz wkrotce

_________________
KraVeN The Hunter

[ Ta wiadomość została zmieniona przez: KraVeN dnia 2002-02-21 11:10 ]