Dołączył: 17 Sie 2001
Posty: 2233
Miasto: Wrocław/Warszawa
2002-08-19, 08:32 Po indianapolis
Ale wy nerwowe jestescie . Bylo jak bylo ale po co sie zoladkowac tak? Ja tam nie narzekam
Reklamy
Uxi
2002-08-19, 08:37 Po indianapolis
Tiges no problem - ale skoro chciales wjechac do pitu to czemu nie trzymales sie lewej bandy ??? Miedzy toba a banda weszlo by spokojnie 2 samochody. No ale trudno - prawde powiedziawszy myslalem ze to jakies przeklamanie z grafika i ze ty jedziesz prosto do pitu - kiedy sie zorientowalem ze jest inaczej to juz bylo za pozno
jesli chcesz wiedziec to ja tez mialem mache wygieta
Co do opininii o mnie ze jestem driver #1 to dziekuje - nie trzeba tego tak przed sezonem rozdmuchiwac - to mialo sie dopiero ujawnic podczas sezonu.
A tak wlasciwie to podczas wyscigu mialem tylko jednego spina ktorego sam spowodowalem ale nikt przez to oprucz mnie nie ucierpial wiec nie wiem o co te pretensje ?? O YF ?? sorry ale nawet Richi mial spina i nikt go o to nie szykanuje. Spin to spin - kazdemu sie moze zdazyc. Jesli nie doprowadzi to do jakiegos wypadku to w sumie nic sie nie stalo.
Kolejny moj wypadek (ostatni) spowodowalo zamieszanie na trasie po jakiejs stluczce kiedy to o milimetry wyminalem maske Ica i juz nie wyrobilem przed banda. Po tym wypadku nie bylo szansy na dalsza walke - zagieta maska nie pozwolila by na to.
Ozzy
2002-08-19, 08:55 Po indianapolis
A jaka byla wczoraj kolejnosc na mecie? Jesli ktos ma export wynikow, niech go wrzuci na stronke, please.
IceMan
Dołączył: 17 Sie 2001
Posty: 3992
Miasto: Szczecin
2002-08-19, 09:20 Po indianapolis
Ja juz niepamietam kiedy sie krecilem w nascara i znowu mi sie spodobalo Pierwsze kilka lapów z Kavoo bok w bok było naprawdę niezłe Szkoda tylko że warp mnie pozbawił dobrej zabawy bo auto po wypadku miało V max 175 Pozatym myślałem że w Nascara się nie atakuje od pierwszego lapu, jak to jest Kavoo ? Kiedy znowu jedziemy ?
Dołączył: 16 Sie 2001
Posty: 20333
Miasto: Lublin/Wrocław
2002-08-19, 10:07 Po indianapolis
Uxi napisał:
o co te pretensje ?? O YF ?? sorry ale nawet Richi mial spina i nikt go o to nie szykanuje. Spin to spin - kazdemu sie moze zdazyc.
- tak o YF
- pokaz mi ktory Richie mial spina bo ja nie
- moze sie zdarzyc raz kazdemu na calkowicie zuzytych gumach, w ferworze walki, z super mocnym wiatrem, ale jesli sie zdarza komus 4 razy na pierwszych 10 lapach w ostatnich 40 wyscigach przez 3 lata to...
pedzel
2002-08-19, 10:45 Po indianapolis
Echh... Tydzien przygotowan i kolega z nr. 318 pieknie mnie rozwalil na 3 okrazeniu... Ale poczatek byl kapitalny
kavoo
Dołączył: 16 Sie 2001
Posty: 8688
Miasto: 100lica
2002-08-19, 11:10 Po indianapolis
IceMan napisał:
Pozatym myślałem że w Nascara się nie atakuje od pierwszego lapu, jak to jest Kavoo ?
Ja sie zawsze scigam od poczatku do konca Nawet w pitach sie scigam jesli ktos jedzie pare mph wolniej od dozwolonego limitu
Te wszystkie teksty "to nie sprint na jedno okrazenie, nie atakujcie na pierwszych zakretach" itepe kierowane sa raczej do tych, ktorzy YF powoduja. Wiadomo ze nie kazdy czuje sie pewnie majac drugi woz obok siebie w zakrecie, nie kazdy potrafi jechac tak przez caly lap nie martwiac sie o to, ze spodowuje crash. A jak oplakane moga byc skutki takiego crashu na poczatku wyscigu, jak jedzie cala stawka w kupie - mowic nie trzeba
Tyle ze ja doskonale wiem na co mnie stac, wiem na co stac Mloda i Aro, ktorzy byli za nami, rowniez znam mniej wiecej twoje umiejetnosci. Tak wiec nie obawialem sie o zaden kontakt miedzy nami. Choc nie powiem, w pewnym momencie jak Mlod zaatakowal przed T1 na trzeciego to mi gesia skorka na dupie wyskoczyla
Szkoda tego pieprzonego warpa, tym bardziej ze to byl jakis "grom z jasnego nieba" - patrzylem wczesniej na liste driverow i obaj mielismy ping na poziomie 55-60.
Pozniej zreszta mialem powtorke z rozrywki pod YF, jak mi quality zaczelo rosnac pod sufit i wszyscy mi na jakies 15 sekund znikneli. Zjechalem do srodka i przy bandzie jechalem 70 mph zeby wyprzedzic PC (bylem liderem wtedy) - w ten sposob chcialem uniknac ewentualnego kontaktu z innymi, bo wiadomo ze inni by PC nie wyprzedzali
Na szczescie quality wrocilo do normy i moglem na privie od Aro przeczytac "ufff"
Generalnie jak sie jedzie z przodu, to wyscigi sa przezajebiste Najbardziej cisnienie skacze jak sie czlowiek przez skuche na qualu czy pitowanie podczas jakiejs YF znajdzie w srodku/pod koniec stawki - wtedy trzeba sie modlic o szczescie
Wczoraj bylo soopa, zarowno walka na pierwszych lapach, jak tez pozniej w drugiej czesci wyscigu z Mlodem byla zajebista, tak moglbym jezdzic przez rok co tydzien
Szkoda tylko ze Mlod tak peka bezposredniej walki i odjezdza do przodu jak dzikus jakis Ale jeszcze popracuje nad setupem troche w wolnych chwilach
IceMan
Dołączył: 17 Sie 2001
Posty: 3992
Miasto: Szczecin
2002-08-19, 11:23 Po indianapolis
Kurcze Kavoo jak ja się bałem jak jechaliśmy obok siebie Ale było miło
kavoo
Dołączył: 16 Sie 2001
Posty: 8688
Miasto: 100lica
2002-08-19, 11:28 Po indianapolis
Bales sie?
Ja tylko nie czulem sie zbyt pewnie jak po zewnetrznej atakowalem, bo balem sie ze mozesz nie ogarnac zimnych gumek i wyniesie cie na zewnatrz. Jak atakowalem po wewnetrznej to bylem spokojny niemal jak spiace niemowle, puls najwyzej 75
Tiges
Dołączył: 17 Sie 2001
Posty: 2233
Miasto: Wrocław/Warszawa
2002-08-19, 12:27 Po indianapolis
tyle Uxi widzialem .. ty niewiele wiecej .. musialem odjechac od bandy zeby zobaczyc ( w tej jedynaj dziurze, a nie da sie tam zerknac ) jak auta stoja i czy nie wjezdzam w jakis pitujacych driverow . I skonczylo sie jak sie skonczylo .. dwoch slepakow trafilo na siebie
Ostatnio zmieniony przez Tiges dnia 2002-08-19, 12:34, w całości zmieniany 1 raz
DariuszM
Dołączył: 17 Sie 2001
Posty: 4793
Miasto: Poznan
2002-08-19, 12:33 Po indianapolis
a co za problem Tiges w takim przypadku przełączyc sobie szybko na widok z roofa czy nintendo, żeby zobaczyć jak auta stoją??? Jeśli ma to pomóc w uniknięciu crashu, to chyba można sobie pozwolić na chwilową przerwę w realiźmie ????
Tiges
Dołączył: 17 Sie 2001
Posty: 2233
Miasto: Wrocław/Warszawa
2002-08-19, 12:43 Po indianapolis
ja od poczatku jazdy w Nascar 4 i 2002 nie przelaczalem tego widoku .. myslisz ze wiem gdzie to sie zmienia .
IceMan
Dołączył: 17 Sie 2001
Posty: 3992
Miasto: Szczecin
2002-08-19, 12:55 Po indianapolis
Cytat:
balem sie ze mozesz nie ogarnac zimnych gumek i wyniesie cie na zewnatrz
jak widać niepotrzebnie przeciez nie jestem rookie
Ostatnio zmieniony przez IceMan dnia 2002-08-19, 13:03, w całości zmieniany 2 razy