Centrum Fanów Symulatorów » Grand Prix Legends, Liga GPL Online, GPL WC » Osring - wypadki
Napisz nowy temat    Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi

Osring - wypadki

Idź do strony 1, 2, 3  Następny
Autor Wiadomość
Richie


Dołączył: 16 Sie 2001
Posty: 20333
Miasto: Lublin/Wrocław

Post2002-10-13, 23:34      Osring - wypadki Odpowiedz z cytatem
lap 13 - Banan kreci baczki i lyzwiarstwo figurowe na srodku toru, nie bardzo moze nawet wjechac z trawy na tor a przeciez Brabham to najostrzejszy wozek w GPL powszechnie wiadomo bylo.. nie mam szans go ominac wiec rozwalam woz i trace sporo sekundek

lap 14 - Banan koniecznie chce wyprzedzic i wlasciwie zrownuje sie ze mna, niestety miejsce jest fatalne, zjezdzam na ideal line do prawej zeby standardowo w jedyny mozliwy sposob zjechac do wyhamowania z gorki, zderzamy sie bokami w czasie wyscigu strasznie sie wkurzylem, teraz to mysle sobie ze RA

lap 19 - zblokowalo mi hamulce, zakrecilem sie 360 i chcialem dalej jechac, bodajze Pitek nawet mnie ominal ale.. zgadnijcie kto? tak Banan z gory na zablokowanych od dawna hamulcach slizgiem wpada w nas obu i karambol gotowy z shiterem niestety dla mnie bo laduje na dachu
 
Reklamy
Jack





Post2002-10-14, 00:07      Osring - wypadki Odpowiedz z cytatem
lap 28 Jack Greg - próbowałem wyprzedzać po wewnętrznej a Greg próbował mnie przyblokować
 
Banan





Post2002-10-14, 00:34      Osring - wypadki Odpowiedz z cytatem
moge dodac tylko maly komentarz do tego co napisal Richie
1. wypadek (baczki) wg. mnie RA nie chcialem ,myslalem ,ze to Ty przejechales przed moim nosem ,ale jak sie okazalo ,byl to inny zawodnik i nie wiedzialem ,ze jeszcze jakis bedzie jechal i chcialem zawrocic
2. zderzenie RA! myslalem ,ze mnie puscisz i przyhamujesz....ahh szkoda o tym pisac
3.crash. No ,coz.Wpakowalem sie w Was. tzn. w Ciebie. (tak jak jechalem to staralem sie na Was nie skupiac ,na serio pomyslalem sobie :" jedz swoje ,a ich zostaw" i taki mialem plan ,ale jakos zeszlo mi to hamowanie i ...crash)
ps. ja utknalem pozniej na tym durnym slupku. Nawet ktos mnie tam uderzyl i myslalem ,ze sie wygramole z niego ,ale jak widac bylo ,trzymal sie dzielnie
to chyba wszystko co mam do powiedzenia na temat moich crashy ,poczekam na reszte i dopiero bede ocenial
 
Richie


Dołączył: 16 Sie 2001
Posty: 20333
Miasto: Lublin/Wrocław

Post2002-10-14, 00:38      Osring - wypadki Odpowiedz z cytatem
Banan jak to mowia starzy Indianie "that's racing" nie mam do Ciebie pretensji nie bylo jakiejs strasznej winy twojej IMHO w zadnym z tych przypadkow, po prostu nie panowales moim zdaniem nad Brabhamem, nie byles objezdzony jak trza i tyle, zdarza sie, dalem co trzeba bo mam obowiazek dac moje wypadki, szafa gra walka byla super
 
Banan





Post2002-10-14, 00:45      Osring - wypadki Odpowiedz z cytatem
dokladnie.Zgadzam sie.Nie mialem objezdzonego Brabh-a ,tak jak inni. trzeba bedzie zamiast siedziec na gg ,forach i chatach ,pojezdzic sobie ,jak za dawnych dobrych czasow
 
Tytus
CBR1000RR, CRF450R

Dołączył: 17 Sie 2001
Posty: 3960
Miasto: Kce

Post2002-10-14, 01:45      Osring - wypadki Odpowiedz z cytatem
Na 20 lapie jadac ok 3 sek za Madeyem Ice wpadl w poslizg urwal kola i stanal (przelaczcie sobie na Ica). Gdy zobaczylem go juz bylo za pozno i uderzylem w jego dupke Na szczescie mi nic sie nie stalo ale stracilem 8 sek do Madeya Szkoda bo fajna walka bylaby do samego konca...
 
IceMan


Dołączył: 17 Sie 2001
Posty: 3992
Miasto: Szczecin

Post2002-10-14, 10:45      Osring - wypadki Odpowiedz z cytatem
Tytus stanalem z urwanym kolem i nie moglem shift+r zrobic bo "track is not clear" i dlatego stalem w miejscu nic nie poradze
 
Tytus
CBR1000RR, CRF450R

Dołączył: 17 Sie 2001
Posty: 3960
Miasto: Kce

Post2002-10-14, 17:09      Osring - wypadki Odpowiedz z cytatem
Spooko na replau widac ze nie masz kol I tak bylo niezle
 
Speedy Alfa
159

Dołączył: 17 Sie 2001
Posty: 5076
Miasto: Poznań

Post2002-10-15, 07:32      Osring - wypadki Odpowiedz z cytatem
No to ja pierwszy. Nie będzie litości!

1. Richie - Banan lap 13 - Banan zlamerzył ale ogólnie RA

2. Richie - Banan lap 14 - Słyszeliście o takiej zabawie: dwóch motocyklistów jedzie na przeciwko siebie na czołówkę, kto pierwszy ustąpi ten przegrywa a jak nikt nie ustąpi to giną obaj.
I hamowanie Valvoline-Bosch to coś podobnego - jedzie dwóch obok siebie kto pierwszy ustąpi ten przegrywa, jak żaden nie ustąpi to giną obaj.
Richie - wiesz że Banan cię wyprzedza, słyszysz w prawym głośniku wycie Brabhama, nie widzisz go ani w lusterkach ani przed sobą to gdzie on może być? Może jedzie po trawie? Zjechałeś z lewej strony na prawo prosto w Banana tłumacząc to prawidłową linią jazdy, jakby to zrobił jakiś nowicjusz to dałbym W ale jako stary wyga dostajesz odemnie DQ.
Banan sam piszesz "myślałem że mnie puścisz" - w zasadzie nie było w tym wypadku Twojej winy ale jakby zamiast Ciebie jechał tam np. Marfi, Madey, Robson, Roddy to bym nie karał bo wiem że nie ryzykowali by niewykonalnego manewru, puścili by nóżkę z gazu i czekali na lepszą okazję ale z kolei wiem że Ty albo Icemany, Nogal, Tytus w zeszłym roku i inni to wolicie sie zabić niż odpuścić, nawet w takim diabelskim miejscu jak to.
Dlatego na przestrogę - W
Mam nadzieję że wyciągniesz z tego wnioski i zaczniesz jeździć trochę bardziej rozsądnie.

3. Richie karambol lap 19.
Spinujesz w własnej winy. Każdemu może się zdarzyć ale to akurat nie Ty miałeś pecha że Banan w Ciebie wjechał tylko Banan miał pecha że Ty stałeś na środku drogi.
RA

4. Jack - Greg lap 28.
Greg twierdzisz że Jack chamsko w Ciebie wjechał na prostej nie hamując...
Dla mnie to wygląda jednoznacznie. Jack chce Ciebie prawidłowo wyprzedzić, zjeżdża szeroko na prawo aż do krawężnika, no i sorry ale to przecież Ty chamsko zjeżdżasz prosto w niego spychając go na trawnik.
Za taki manewr to nie widzę innej oceny niż DQ.

16.10.2002 Zmieniam decyzję - W - dla Grega.

5. Tytus - Iceman lap 20 lap.
RA

Ostatnio zmieniony przez Speedy dnia 2002-10-16, 06:46, w całości zmieniany 1 raz
 
Richie


Dołączył: 16 Sie 2001
Posty: 20333
Miasto: Lublin/Wrocław

Post2002-10-15, 09:51      Osring - wypadki Odpowiedz z cytatem
Speedy nie mozna dac za ten sam wypadek DQ jednemu i rownoczesnie W drugiemu kierowcy chyba mozna potraktowac to jako DQ dla mnie - W dla Banana = W dla mnie, ok?
 
Greg


Dołączył: 17 Sie 2001
Posty: 1940
Miasto: Szczecin

Post2002-10-15, 11:52      Osring - wypadki Odpowiedz z cytatem
1 Lap. Jakis samochod nagle sie zmaterializowal, zrobile shift+r, do boksu nie zjezdzalem bo uznalem to za RA.
 
Greg


Dołączył: 17 Sie 2001
Posty: 1940
Miasto: Szczecin

Post2002-10-15, 12:12      Osring - wypadki Odpowiedz z cytatem
Moze bys tak Speedy poczekal na moj replay ? no chyba, ze jak od razu widzisz Greg to dajesz DQ.

1. Na replayu przy wychodzeniu z zakretu lapie trawke. Aby opanowac samochod to trwa to chwile. To nie kierownica, ze puscisz rece i samochod jedzie prosto.
2. Obejrzyj sobie caly replay ode mnie ze srodka i poprzedni z shift+r tez. Mozna bez problemu zauwazyc, ze prawie nigdy kierownica w moim samochodzie nie jest prosto. Joy ma luzy i zawsze w mniejszym lub wiekszym stopniu kierownica "lata", a juz tym bardziej jak wspomnialem po minimalnym zalapaniu trawki. Czasem moze tez reka zadrzec. Latwo zauwazyc, ze po "skrecie" w prawo, odbilem kierownica w lewo, ale Jack juz zdazyl we mnie wjechac. Poza tym to obowiazkiem wyprzedzajacego jest zachowac szczegolna ostroznosc !

3. Prowadzacy to swieta krowa, to on dyktuje warunki na trasie. O ile sie nie myle to tak kiedys powiedzial Ozzy. Czy to nie dziala w moim przypadku ? Rok temu w podobnej sytuacji (tyle, ze ja bylem wyprzedzajacym) dales mi W i powiedziales, ze jechalem brawurowo i ze "MOGLEM POCZEKAC (Przychamowac)". A teraz to Jack nie mogl ? Na Replayu widac, ze Jack nawet nie przychamowal, a przeciez doskonale mnie widzial, a ja jego nie. Jack pojechal tak jak w nascar, gaz i metoda "na czolga". Mogl przeciez poczekac, mial cala prosta i caly jeden lap do dyspozycji. No ale pewnie byl znudzony tym, ze przez chyba 10 lapow mnie nie mogl dogonic

4. "Kierowca jadący z przodu dyktuje tor jazdy. Dopuszcza się blokowanie prób wyprzedzania, ale kierowca wyprzedzany może w celu blokowania tylko raz zmienić tor jazdy miedzy zakrętami, zakazana jest jazda 'eskami' w celu obrony pozycji, blokowanie dozwolone jest poza tym wyłącznie do momentu, w którym wyprzedzany w lusterkach zauważy, że wóz wyprzedzającego zrównuje się z jego wozem (przód atakującego zrówna się z tyłem atakowanego). "

"Kierowca musi za wszelką cenę, łącznie z opuszczeniem toru i rozbiciem własnego samochodu, unikać uderzenia w tył samochodu jadącego przed nim - bez względu na to, czy jadący z przodu hamuje wcześniej, przyspiesza później, czy też popełnił błąd który spowodował nadmierne wytracenie prędkości."

No to zdecydujmy sie czy oceniamy wg regulaminu czy oceniamy tak jak nam sie podoba ? wg mnie to za nie znanie regulaminu powinno sie dawac kary bo na powyzszym przykladzie widac to jak na dloni. Speedy powiedzial to co mu pasuje, a regulamin mowi dokladnie co innego

5. Poza tym chyba moge sobie zmienic raz pas ruchu i nie jest to zajezdzanie.

6. Normalne jest, ze kiedy przeciwnik w szybszym wozie chce mnie wyprzdzic to zjezdzam do wewnatrz (w tym wypadku prawa strona), wiec powinien mnie raczej wyprzedzac po zewnetrznej czyli z lewej. Nie moja wina, ze pchal sie tam gdzie ja zjezdzalem

ps. w kazdym badz razie zapamietam sobie speedy twoje zachowanie. raz mowisz, ze "moglem sobie przychamowac" (jak to ja bylem wyprzedzajacym), a inny raz kiedy jestem wyprzedzany ze to "znow ja powinienem uwazac". parodia.

Ostatnio zmieniony przez Greg dnia 2002-10-15, 12:42, w całości zmieniany 1 raz
 
Greg


Dołączył: 17 Sie 2001
Posty: 1940
Miasto: Szczecin

Post2002-10-15, 12:37      Osring - wypadki Odpowiedz z cytatem
iceman - tytus - RA
richie - banan 13 lap. RA chociaz banan moglby troche lepiej sie zachowac jak juz samochod mial bokiem postawiony
richie - banan 14 lap. RA. obaj dosc ladnie trzymali sie swoich torow jazdy, ale na lekkim luku w lewo obaj zaczeli troche scianac do srodka.
richie - banan 19 lap. RA
 
Speedy Alfa
159

Dołączył: 17 Sie 2001
Posty: 5076
Miasto: Poznań

Post2002-10-15, 13:53      Osring - wypadki Odpowiedz z cytatem
Richie nie wiem dlaczego nie można dać jednemu DQ a drugiemu W za ten sam wypadek ale w tym wypadku Tobie dałem DQ za spowodowanie wypadku a Bananowi W za to że się na wariata pchał w niewykonalny manewr, no i tak na przyszłość na opamiętanie

Greg - tu się kroi głębsza dyskusja a ja teraz jestem w pracy i nie mam czasu zeby się rozpisywać. Obiecuję że jak przyjdę do domu to napiszę.
W każdym razie proszę żebyś uwolnił się od tej myśli że traktuję cię jakoś stronniczo i niesprawiedliwie. NIC DO CIEBIE NIE MAM I NIE MSZCZĘ SIĘ ZA KYALAMI!!! Już nawet zupełnie zapomniałem o tym co tam było i dopóki mi nie przypomniałeś to nawet przez chwilę o tym nie pomyślałem. Przeanalizuje Twojego replaya i jeżeli uznam że nie było Twojej winy to zmienię swoją decyzję.

Postanowiłem sobie traktować wszystkich równo i surowo, mając nadzieję że przyczyni się to choć w małym stopniu do poprawienia bezpieczeństwa i zachowań co po niektórych. Tym bardziej że teraz DQ nie oznacza wykluczenia z następnego wyścigu co było IMO bardzo często zbyt surową karą w ubiegłym sezonie.
Dlatego właśnie Steiner dostał odemnie DQ, Richie DQ, Banan W mimio że niemal nie było jego winy no i Greg DQ.
Przykro mi że akurat na Was trafiło ale tak samo bym oceniał nawet jakby to był mój kolega z teamu.

ps. Greg - spodziewałem się masy kontrargumentów z Twojej strony i się nie zawiodłem
 
Tytus
CBR1000RR, CRF450R

Dołączył: 17 Sie 2001
Posty: 3960
Miasto: Kce

Post2002-10-15, 20:49      Osring - wypadki Odpowiedz z cytatem
Speedy napisał:
ale z kolei wiem że Ty albo Icemany, Nogal, Tytus w zeszłym roku ...

ze co? - niby w tamtym roku bylem nieprzewidywalny i napalony?

iceman - tytus - RA
richie - banan 13 lap. RA

richie - banan 19 lap. RA

richie - banan 14 lap W dla Richiego - dlatego ze jechal z nintendo i mail wieksze pole widzenia, jak Banan sie pojawil to nie potrzebnie jechal tak mocno na swojej normalnej lini, mogl pojechac bardziej w lewo. Ale nie dq poniewaz obaj by nie przezyli tego zakretu gdyby do niego dojechali Wina obostronna ale z lekkim wskazanien na Richiego.

Greg S+R - RA

Greg - Jack - Wlasnie mam miaszane uczucia Nie wiem czy dac W czy DQ dla ... Grega.
Jezdzi Greg z nintendo dlatego nie mial prawa widziec Jacka, jechal srodkiem toru powoli zjezdzajac w prawo. Jack widzial miejsce wiec pojechal tam a w ostatniej chwili Greg zjechal w prawo - nikt by nie zdazyl wyhamowac przy tej predkosci! Nie zajezdza sie drogi przeciwnikowi w ostatniej chwili! Trzeba sie zdecydowac wczesniej... A gdyby Greg jechal z kokpitu to musalby widziec w lusterku ze Jack jest tak blisko i juz za pozno jest na blokowanie

Ostatnio zmieniony przez Tytus dnia 2002-10-15, 22:22, w całości zmieniany 3 razy
 
Centrum Fanów Symulatorów » Grand Prix Legends, Liga GPL Online, GPL WC » Osring - wypadki Idź do strony 1, 2, 3  Następny
Napisz nowy temat  Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi
Skocz do: