Centrum Fanów Symulatorów » Hydepark » Opony bieżnikowane
Napisz nowy temat    Odpowiedz do tematu

Opony bieżnikowane

Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3  Następny
Autor Wiadomość
Mongoose


Dołączył: 05 Wrz 2001
Posty: 2292
Miasto: Gliwice

Post2009-11-09, 21:25      Opony bieżnikowane Odpowiedz z cytatem
emge napisał:

3- ryzyko jest, ale jest roczna gwaranca


Zza światów czasem trudno ją wyegzekwować ...
 
Reklamy
Speedy Alfa
159

Dołączył: 17 Sie 2001
Posty: 5076
Miasto: Poznań

Post2009-11-15, 00:18      Opony bieżnikowane Odpowiedz z cytatem
No więc jako że kupiłem te opony i przetestowałem to teraz mogę swoje odczucia przekazać:

Z wyważeniem nie było żadnych problemów, nic nie bije bez względu na prędkość.
Ogólnie wydaje mi się że nie byłoby tak źle gdyby nie to że chyba zły bieżnik dobrałem bo mam taki mocno zimowy. Póki co nie było okazji żeby przetestować na śniegu ale byłbym raczej zdziwiony gdyby się nie sprawdziły.

Póki co jednak śniegu nie ma a nawet jest ciepło no i w takich warunkach to... są beznadziejne po prostu.

Po przekroczeniu 100 zaczynają wydawać dźwięk przypominający silnik kołującego Airbusa, ale nie jest to jakiś wielki problem, nie jest to zbyt głośno i przy włączonym radio w zasadzie nie słychać.

Największa porażka z tymi oponami to jest przyczepność zarówno na suchej jak i mokrej nawierzchni. Droga hamowania może nie jest taka zła ale na zakrętach to jest porażka. Zwykłe zimówki nawet zjechane, po zbliżeniu się do granicy możliwości zaczynają miło piszczeć ale cały czas dają dość dość dobre odczucie odnośnie tego co się dzieje a auto prowadzi się stabilnie i precyzyjnie.
A na tych oponkach to nawet może nie chodzi o to że gripa mają słabego bo jak patrzyłem to prędkości na zakrętach mam dosyć podobne jak na starych zimówkach ale po prostu na nich źle się jedzie... Auto zaczyna pływać, w ogóle go nie czuć, sprawia wrażenie że jest niestabilne i to jest problem.
Ten bieżnik jest taki gruby że wydaje mi się że się wygina po prostu na zakrętach i wtedy auto zaczyna dziwnie pływać.
Czekam na ten śnieg, mam nadzieję że wtedy się sprawdzą...

Cena 90zł za sztukę to jest ponad 30% mniej niż jakieś no name zimówki w Praktikerze albo Norauto i 50% mniej niż normalne zimówki.
Zaryzykowałbym nawet stwierdzenie że byłby to dobry zakup dla ludków co to sobie pyrkają spokojnie z żoną do kościła. Oni dziwnego zachowania na zakrętach nie odczują nigdy a na śniegu pewnie dadzą sobie radę do roboty dojechać.
Ale ja ogólnie póki co trochę żałuję no ale liczę jeszcze na ten śnieg...
 
Kekacz Daccordi
Mitico

Dołączył: 18 Sie 2001
Posty: 3271
Miasto: Rzeszów

Post2009-11-15, 01:40      Opony bieżnikowane Odpowiedz z cytatem
Poczekaj na prawdziwą zimę. U nas na Podkarpaciu są takie jak w starych książkach piszą. Zimówki w warunkach opadów deszczu są do kupy, wtedy lepiej działają letnie! U nas jak porządnie posypie to i pługi z tonami soli nie dają rady, a bieżnikowane tak.
 
Mongoose


Dołączył: 05 Wrz 2001
Posty: 2292
Miasto: Gliwice

Post2009-11-15, 22:17      Opony bieżnikowane Odpowiedz z cytatem
Dokladnie zimowka jak sama nazwa wskazuje jest na zime a nie na takie babie lato jak teraz

Nascie lat temu mialem co prawda nie bieznikowane ale takze opony o profilu takim ze na suchym asfalcie przy 70 km/h tapicerka (i nie tylko) w aucie wpadala w taki rezonans ze po kilkudziesieciu km jazda byla nie do zniesienia ... W temperaturach +15°C w ostrzejszych zakretach i szybkich lukach mialem wrazenie ze bieznik jest z plasteliny ... W ostrych zakretach na miescie potrafily głosno zapiszczec przy 40 km/h. Az glupio czasem bylo jak ledwie jadac wydawalem takie piski ze ludzie sie ogladali
Owczesna zima jednak nie zawiodla choc przyszla z duzym opoznieniem to do wiosny byla sroga i sniezna. W ekstremalnie snieznych warunkach gumy doslownie pokazaly "pazurki". Mialem w tym czasie kilka dalszych wyjazdow w "kopnym" sniegu i nie moglem wyjsc ze zdumienia, w ogole nie wyobrazelm sobie, ze w takich warunkach opony moga tak trzymac. Mistrzem kierownicy nie bylem (i nie jestem;-) ), auto tez nie specjalne bylo, ale jak po takim swiezym puchu przycisnelo sie autostrada 130-150 to nie zdazylo sie ze jakis wypasiony 4x4 zawisnal na bagazniku na dluzej ... o "cywilnych" nie wspominajac bo te pomykaly prawym w porywach 50 km/h.

Pewnie gdybym mial kupowac w sklepie nowe to na takie opony bym sie nie szarpnal bo u nas generalnie zimy kiepskie. Tamte dostalem od kumpla ktory auto z norwegi przywiozl i po zalozeniu ich przed zima stwierdzil ze na nich nie da sie jezdzic!.
 
kit


Dołączył: 06 Wrz 2004
Posty: 799
Miasto: Kraków

Post2009-11-15, 23:22      Opony bieżnikowane Odpowiedz z cytatem
Co do opon to ja sobie nie wyobrazam jazdy na letnich w zimie (ofc mówie o zimie a nie o tym co jest teraz ).
Teraz mam Goodyeary ultragrip7 z przodu i z tyłu bieznikowane.

Moja opinia jest taka - goodyeary sa warte swojej ceny i są dużo lepsze od bieżnikowanych.
Ale szczególnie na sniegu i przy nizszych temp to bezniki sobie lepiej radza od letnich.
Letnie to sa moze i ok ale przy plusowych temp na mokrym, ale wole mieć zimówki i sie nie martwic ze drogowcy zaśpia i nie wyjade za brame (a u nas w krk potrafi czasem sypnąć sniegiem )


A i tak przy okazji - ile w koncu jest limit teraz na autostradzie?? Miałobyć te 140 i weszło to czy nie??
 
emge


Dołączył: 18 Sie 2001
Posty: 1612
Miasto: Gdańsk

Post2009-12-17, 21:33      Opony bieżnikowane Odpowiedz z cytatem
Są jeszcze zwolennicy letnich zimą?
Jak tam naleweczki się spisują?
Kit jakie 140 normalnie 130 jest jak zawsze
 
kit


Dołączył: 06 Wrz 2004
Posty: 799
Miasto: Kraków

Post2009-12-17, 22:17      Opony bieżnikowane Odpowiedz z cytatem
klyk

Tylko nie wiem czy wkońcu przyjeli te poprawki
 
emge


Dołączył: 18 Sie 2001
Posty: 1612
Miasto: Gdańsk

Post2009-12-17, 23:11      Opony bieżnikowane Odpowiedz z cytatem
Było by miło, jadąc 150 nie trzeba będzie patrzeć ta mocno w lusterka
 
Mongoose


Dołączył: 05 Wrz 2001
Posty: 2292
Miasto: Gliwice

Post2009-12-17, 23:25      Opony bieżnikowane Odpowiedz z cytatem
emge napisał:
Są jeszcze zwolennicy letnich zimą?


Z powodu awarii jednej zimowej (nie bieznikowanej) musialem na pare dni wrzucic na tyl letnie. Jazda przednia ... przy napedzie na przod w lukach, w zasadzie przy dowolnej predkosci wystarczy za gwaltownie odjac gazu i juz tyl "wyprzedzia" przod
 
Speedy Alfa
159

Dołączył: 17 Sie 2001
Posty: 5076
Miasto: Poznań

Post2009-12-18, 04:05      Opony bieżnikowane Odpowiedz z cytatem
A ja uzupełnię jeszcze moją opinię o tych bieżnikowanych - tak jak przeklinałem je na suchym asfalcie tak teraz jak śniegu trochę popadało, pokazały swoje drugie oblicze i powiedziałbym że jest naprawdę dobrze, wydaje mi się że sprawują się lepiej niż normalne zimówki które mam w drugim aucie.
Jedyny minus że dupa nie chce się już tak fajnie ślizgać na ręcznym jak to było na letnich i nie ma tej zabawy

Podsumowując - jakby ktoś chciał zaoszczędzić na zimówkach - można je na zimę kupić ale nie zmieniać w październiku tylko poczekać ze zmianą do prawdziwej zimy.
 
emge


Dołączył: 18 Sie 2001
Posty: 1612
Miasto: Gdańsk

Post2009-12-18, 09:50      Opony bieżnikowane Odpowiedz z cytatem
Wydawało mi się, że moje nalewki są głośne do póki nie wsiadłem do identycznego auta z firmowymi prawie nowymi zimówkami. Tamte dopiero grały
Przyczepność teraz więcej niż zadowalająca jak napisałeś Speedy. Wczoraj w nocy pojechałem na miasto pojeździć bokami i trzymały bdb. Nawet na światłach (i na brejo/śniegu) udało mi się ustawić z Subaru Imprezą (w jedynej słusznej budzie) i dostała killa, ale może miała zdechłe kapcie
 
Speedy Alfa
159

Dołączył: 17 Sie 2001
Posty: 5076
Miasto: Poznań

Post2009-12-19, 21:00      Opony bieżnikowane Odpowiedz z cytatem
No ja też pojechałem pojeździć bokami na moich ulubionych parkingach i się normalnie nawkurwiałem, okazało się że nalewki mają na śniegu za dużego gripa! I auto nie będzie tak sobie ładnie i przyjemnie bokiem latać na ręcznym... Po brutalnym zmuszeniu od biedy trochę pojedzie ale kończy się na tym że tył hamuje za mocno, auto mocno wytraca prędkość i w zasadzie się zatrzymuje. Dzisiaj z ciekawości założyłem na tył prawie nowe letnie Micheliny i jakie wnioski: na suchym asfalcie przy -10 stopni letnie mają trochę lepszą przyczepność. Lekko podsterowne auto stało się jeszcze bardziej podsterowne. Na śniegu z kolei, letnie nie trzymają w zasadzie wcale - dupa lata na wszystkie strony, mi to pasuje więc tak zostawiam
 
Speedy Alfa
159

Dołączył: 17 Sie 2001
Posty: 5076
Miasto: Poznań

Post2010-03-03, 22:33      Opony bieżnikowane Odpowiedz z cytatem
DariuszM napisał:
a jak nie zamierzasz jechać w góry to bezpieczniej zostać na letnich w poznaniu wg mnie

Tak z ciekawości zapytam jak tam się na letnich jeździło zimą?
 
DariuszM


Dołączył: 17 Sie 2001
Posty: 4793
Miasto: Poznan

Post2010-03-03, 22:56      Opony bieżnikowane Odpowiedz z cytatem
a właśnie miałem napisać małe podsumowanie...
w zasadzie to stwierdzam, że jak tobie bez ABSu...

przez cały śnieżny czas ani razu nie utknąłem w zaspie żadnej parkingowej, dziwiłem się tylko patrząc na ludzi, co buksują kołami w śniegu jakby dzięki temu mogli wyjechać - bo mają zimówki... (jeden taki nawet list napisał do autoświata ostatniego, jakie to teraz pseudo zimówki produkują, bo sprzegło spalił w zaspie...)

ani razu nie nosiło mnie na boki - w śniegu nie przekraczałem nigdy 50-60kmh
raz tylko włączył się ABS jak toczyłem się do ronda i pieszy sobie nagle wyskoczył - musiałem ciut mocniej przyhamować..

jak to w poznaniu - po zaśnieżonych drogach jechałem może 2-3 razy.. tak zawsze już czarne były
być może na zjechanych letnich byłoby mizernie, ale na prawie nowych zima w centrum miasta nie jest zła...
 
Speedy Alfa
159

Dołączył: 17 Sie 2001
Posty: 5076
Miasto: Poznań

Post2010-03-03, 23:20      Opony bieżnikowane Odpowiedz z cytatem
A ja tak się zastanawiałem ile razy wykopywałbym auto na parkingu przed własnym blokiem gdybym dał się namówić na te letnie przed zimą
Nie mówiąc już o wioskach...

Cytat:
ani razu nie nosiło mnie na boki - w śniegu nie przekraczałem nigdy 50-60kmh
raz tylko włączył się ABS jak toczyłem się do ronda i pieszy sobie nagle wyskoczył - musiałem ciut mocniej przyhamować..

A mnie za to nosiło na każdym zakręcie
Ale zauważyłem że ograniczenia prędkości ustawiane na drogach są tak obliczone że da radę jechać z prędkością 2x większą w warunkach zimowych
Podsumowując: bieżnikowanki na śniegu są naprawdę dobre.
Ale na asfalcie to jest shit... więc już je zmieniłem.
Cytat:
w zasadzie to stwierdzam, że jak tobie bez ABSu...
Po kilkudniowych testach doszedłem do wniosku że jednak lepiej ABS mieć
 
Centrum Fanów Symulatorów » Hydepark » Opony bieżnikowane Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3  Następny
Napisz nowy temat  Odpowiedz do tematu
Skocz do: