Nowy utwór MaXyMa

Cześć.
Chciałbym zaprosić Was do wysłuchania mojego nowego utworu.
Utwór należy zaliczyć do gatunku el-music. Spokojny. Niektórym sie skojarzy od razu z tematyką kosmiczną. Jest dość długi bo ponad 10 min.
Stąd też wielkość pliku MP3:

wersja 128kpbs (9,5MB)
http://www.mk-centrum.com.pl/maxym/mp3/SleepyDay%20(128).mp3

Ostatnio zmieniony przez MaXyM dnia 2003-08-12, 21:31, w całości zmieniany 2 razy

posluchalem i brzmienia niezle, wlasne czy cudze? mocno analogowe sa, ale porzadne.
a sam utwor taki minimalistyczny troszke - i IMHO formalnie dosyc ubogi,tzn malo sie dzieje i brak mu cech charakterystycznych, czegos co by wyroznialo

Ale jedno trzeba przyznac - tytul jest adekwatny do zawartosci

zwlaszcza pierwszy (za przeproszeniem) człon

Ooooo totototototo mi chodzilo

Brzmienia cudze.
Bo wolę pisac muze niż godzinami poszukiwac brzmień przestawiając 1000ce paramterów w syntezatorze.
Dokładnie pochodzą z Korga X5, oraz soft synthów FM7, Synth1 i Absynth.

Co do minimalności... kiedyś pisałem muzykę w której instrumentalizacja przygniatała. Tera popadam w druga skrajność.
I właśnie zahaczam o takie niewyróżniające się klimaty. Backgroundowe.

Ale dzięki że wysłuchaliście.

Pora na telesfora... symfonicznego.

Zapraszam chętnych do wysłuchania utworu zaaranżowanego na orkiestrę. Wiele przyjemności sprawiła mi pozytywna ocena utwóru przez ODucka. Poprawiłem to i owo i doszlifowałem. Mam nadzieję że i Wam się spodoba.

Utwór ma ponad 10 min a plik MP3 - 13MB (VBR jak na orkiestrę przystało)
http://www.mk-centrum.com.pl/maxym/mp3/Blured%20Remembrance%204.mp3

Moje odczucia sa jak najbardziej pozytywne. Bardzo przyjemnie sie go slucha, zawlaszcza ze lubie symfoniczne brzmienia. Jednynie zakoncznie mi tak troche nie pasuje, tak jakby czegos tam brakowalo.

Calkiem przyjemnie sie slucha
Dawaj wiecej jak stworzysz

tak sie przyssaliscie, ze 2kb ciagnalem godzine czasu w pracy

najpierw posluchalem raz wsluchujac sie co tu ciekawego bedzie stworzone, nuda nuda nuda przewijalem i juz mialem zjebke Maxymowi pisac ze znow jakis sleepy utwor napisal, ale mnie robota zlapala wiec odruchowo kliknalem play , repeat i pracowalem, a kawalek lecial w tle 1,5 godziny

jak skonczylem robote to sie ocknalem i pomyslalem "o a co to za fajna muzyka filmowa leci mi w glosniczkach tyle czasu ooo to ta Maxyma caly czas "

sam wiec odbierz moja opinie jak uwazasz, jak sie specjalnie siadzie zeby nic nie robic tylko tego sluchac to nuda (dla laika w tym gatunku lubiacego za to posluchac limp bitzkit w tym czasie), ale jako podklad do pracy czy wypoczunku bardzo ladna przyjemna relaksacyjna mozna sluchac dlugo bez znudzenia, klimatyczna, ogolnie wiec chyba

Richie, to nie my sie przssalismy - utwor jest bardzo dobrze oceniany na p.r.m.b. i staje sie coraz popularniejszy

Maxym - gratsy!! naprawde porzadna dobra robota, orkiestra to nie przelewki, zreszta nie bede dublowal tutaj tego co ci juz pisalem

bardzo dobry pomysl oparcia tego utworu na motywie rytmicznym Bolera Ravela (chwali sie ze nie skopiowales go calkowicie lecz zmieniles go delikatnie )
bardzo dobrze sie go slucha, ladnie sie rozwija, tylko koncowke bym zmienil stopniowo wyciszajac i zostawiajac na koncu sam rytm, tak charakterystyczny dla tego utworu, ty jednak zastosowales crescendo. jedyne co mnie troche zrazilo to bardzo mocne, moze nie tyle akcentowanie ostatniego akordu, co zastosowanie go na wysokich dzwiekach, takie jakby wybicie nie wiadomo skad. ale to jest tylko moje skromne zdanie
ogolnie bardzo pozytywnie
gratsy MaXyM

gratsy maxym! bardzo fajny kawalek - niestety "slepego dnia" nie idzie sciagnac

Dzięki wszystkim za zainteresowanie i tak pochlebne opinie. Bardzo to ważne gdy pisze się muze niekomercyjnie - właśnie dla wąskiego grona słuchaczy i dla siebie.
Jak ODuck wspomniał otrzymał on wysokie noty także na branżowej grupie newsowej co tym bardziej mnie cieszy.

Ciekawostką jest że pomysł wykluł się 2,5 roku temu i leżał w głowie do momentu aż będe posiadał mozliwości techniczne aby to zrealizować.

Khax, poprawiłem URLa. teraz się ściągnie

dzienki