Qrde cos za cicho dookola... nie slysze dzwiekow silnikow, luznych gadek, smiechu...
Jak zwykle bylo przezajebiscie , i jak zwykle stanowczo za krotko
Ci, ktorzy zlamerzyli i nie dojechali - WSTYD. Macie czego zalowac...
Ci, ktorzy przyjechali po raz kolejny - wiedzieli co ich czeka i na pewno nie zawiedli sie.
Ci, ktorzy byli pierwszy raz - na pewno beda pamietac kazdy kwadrans w Zdunskiej.
Generalnie F1 2002 non-stop Teraz juz bez cienia watpliwosci mozna powiedziec, ze bylo to spotkanie simracing community, a nie GPL community
Najbardziej z takiego obrotu spraw niezadowolony byl zapewne Banan, choc i on doczekal swoich pieciu minut - rozwalil na Monzie cala konkurencje z Mlodem i Tytusem na czele
NR2002 byl jechany tylko raz, dzis w nocy. Ale co to byl za wyscig
TRZY lapy ostrego ciecia sie na Indianapolis z Mlodem praktycznie non-stop kolo w kolo, do tego podganiajacy nas i napierajacy Aro... warunki jak to po LAN-ie - SOLID ROCK, mozna sie ocierac bez obawy o crash praktycznie
Przezycie, jakiego online sie nie uswiadczy jeszcze przez paaaaare lat w tym kraju...
Dzis na koniec szkola jazdy Stratosem w Rally Trophy w wykonaniu Aro
Dzisas... przecieralem oczy ze zdumienia Mlod w Rosji dostal od Aro grubo ponad 5 minut
No i ofkoz sobota rano - TEQUILA SUNRISE
Eeeeeeech... co ja w domu robie...
Reklamy
lefty
Dołączył: 17 Sie 2001
Posty: 9068
Miasto: Rzeszów
2002-07-07, 18:25 No i juz po... niestety...
Kavoo, co tak wczesnie przyjechales?
Ci, co nie mogli i nie pojechali do ZW czekaja na relacje, zdjecia i filmy oczywiscie
kavoo
Dołączył: 16 Sie 2001
Posty: 8688
Miasto: 100lica
2002-07-07, 18:31 No i juz po... niestety...
Ja osobiscie moglbym zostac nawet tydzien, i tak mam jeszcze 2 tygodnie urlopu
Niestety Rychu, z ktorym w obie strony jechalem, jutro o 11.25 ma obrone i musielismy sie zrywac przed poludniem
W tej chwili Rychu zamiast odpoczywac zasuwa do Lublina na zlamanie karku, zeby jeszcze wieczorkiem sie troche pouczyc
(ciach)
W tej chwili Rychu zamiast odpoczywac zasuwa do Lublina na zlamanie karku, zeby jeszcze wieczorkiem sie troche pouczyc
No to mu wspolczuje tak jechac, dzis pogoda jest do dupy, leje deszcz i zanosi sie na to, ze bedzie lalo do nocy (albo i rana).
kavoo
Dołączył: 16 Sie 2001
Posty: 8688
Miasto: 100lica
2002-07-07, 18:59 No i juz po... niestety...
Dolicz do tego w sumie moze z 10 godzin snu od piatku rano i zmeczenie takie, ze po drodze do Wawy za3malismy sie na stacji benzynowej, bo Rychu musial choc na chwile oko zamknac...
Na szczescie jak mu kupilem Red Bulla to troche odzyl i jakos dojechalismy. A w domu obiad, kawa, i... znowu za kolko z prespektywa ok. 200 km do przejechania
No i wieczorem nauka zamiast w kimono...
Nogal
Dołączył: 18 Sie 2001
Posty: 5672
Miasto: Kraków
2002-07-07, 20:26 No i juz po... niestety...
ok. 19 dojechalem do domu , ale oczywiscie jeszcze prawie godzinke gadalismy sobie z Tytusem i Gulnarem przed moim domem. Niestety nastepna ZW dopiero za rok Ale warto czekac- kazda mniuta w ZW jest niezapomniana (oprocz tych ktorych nie pamietam z powodu upojenia alkoholowego ). Nie wiem co jeszcze napisac , bo poprostu tego sie nie da opisac !! Tylko szkoda, ze prawie wogole nie bylo GPL'a- ja nie jechalem zadnego wyscigu z prawdziwego zdarzenia !! Troche pojezdzilem w F12002- fajna gierka , ale dla mnie tylko gierka. Ale dzieki temu bylo wiecej czasu na rozmowy i picie. Jeszcze raz wielkie dzieki nie tylko dla Czarego (stary jestes boski !!), ale dla wszystkich !! DZIEKI !!!!!!!!
DariuszM
Dołączył: 17 Sie 2001
Posty: 4793
Miasto: Poznan
2002-07-07, 21:40 No i juz po... niestety...
Poznań-Team już w domku również. Trochę ciepłej strawy u Speediego (dzięki) i wkrótce długa kąpiel
Byłem pierwszy raz i na pewno będę to długo pamiętał. Po oglądaniu filmików z ZW 2001, zobaczenie was wszystkich "live", można porównać do wrażenia zobaczenia jakiś sławnych osób z TV
Wielkie dzieki przede wszystkim dla Czarego i dla wszystkich za jedyny, niepowtarzalny taki weekend w roku!!!
Adik
Dołączył: 17 Sie 2001
Posty: 3932
Miasto: /dev/dvb
2002-07-07, 22:03 No i juz po... niestety...
lefty napisał:
Ci, co nie mogli i nie pojechali do ZW czekaja na relacje, zdjecia i filmy oczywiscie
Wieczorami cos pogrzebie i ten ostatni niedlugo bedzie 8)
Ja osobiscie kajam sie, posypuje glowe popiolem, wystawiam plecy na batożenie i obiecuje za rok poprawe
DariuszM
Dołączył: 17 Sie 2001
Posty: 4793
Miasto: Poznan
2002-07-07, 22:27 No i juz po... niestety...
Smakował dokładnie tak, jak wyglądał
Madey
Dołączył: 17 Sie 2001
Posty: 1821
Miasto: Juszkowo Kolonia
2002-07-07, 22:31 No i juz po... niestety...
no gdansk tez juz w domu
tak na szybkiego bo jestem zrypany i ide zaraz spac
bylo zajebiscie super miodzik
podziekowania dla czarego i dla wszyskich ktorzy byli za klimacik i wogule
tort byl zajebisty ( nie dosc ze ladny to nawet smaczny )
masarnia
Raven
Dołączył: 19 Sie 2001
Posty: 1686
Miasto: Wroclaw
2002-07-07, 22:40 No i juz po... niestety...
Ja tam wole fabryke kielbas!
Ale klimat byl zejebioza! Lepiej byc nie moglo, no moze jak jeszcze Czary rozwazy nasza propozycje na nastepny rok, to juz bedzie full wypas.
Dzieki ci Czary!
Dziki
Dołączył: 29 Wrz 2001
Posty: 607
Miasto: Gdańsk
2002-07-08, 00:48 No i juz po... niestety...
Dżizas! ale fajowe spotkanie.
Warto bylo jechac te 800 km aby was osobiscie poznac i wypic z wami pare piwek.
Jestem dumny z przynaleznosci to takiej zajebistej ( troche tez pokreconej w niektorych przypadkach ) grupy. Szkoda tylko tak malej ilosci czasu. Zaluje ze nie bylo mnie w zeszlym roku i tego ze najblizsze takie spotkanie przewidziane jest dopiero za rok.
Moze uda sie cos takiego zoorganizowac wczesniej
Dzieki Czary za udostepnienie infrastruktury gospodarczej niezbednej w przy takich imprezach. Nastepnym razem musimy zorganizowac jakąś suczke dla twojego hmm "dosc dziwnie zachowujacego sie pieska"
Gregor ten rzut do zdjecia byl
Zrobiles to z polotem
pozdrowienia dla wszystkich
Aro
BMW
E39
Dołączył: 17 Sie 2001
Posty: 1478
Miasto: Ustroń
2002-07-08, 01:13 No i juz po... niestety...
Uff ja rowniez od godzinki jestem juz, a raczej dopiero w domciu (bo zasiedzielismy sie troche za dlugo po drodze u kumpla w Bytomiu )
Ciesze sie ze moglem Was wszystkich wreszcie poznac osobiscie, takie z Was chlopy
Teraz juz wiem co to klimat ZW, tego nie da sie po prostu slowami opisac
To na razie tyle, ide do wyra bo odswiezanie w oczach spadlo juz mocno ponizej 60 Hz