Zameldowałem się w domciu po 6 godzinach jazdy. Prawie przesadziłem z taktyką zjazdów Jak dojechałem do pitu, jakieś 30 km przed metą to chłopcy wlali mi 59,81 l paliwa a bak ma pojemność 60 l Po drodze, za Tczewem, złapała mnie kosmiczna burza i oberwanie chmury jakie widzi się tylko na filmach i w dzienniku Myślałem, że wszstkich zmyje z drogi. Ale jakoś dojechałem do mety szczęśliwie.
A w ZW jak to w ZW. Banda "lekko" zakręconych ludzi. Nie ma słów, którymi można oddać klimat tam panujący, więc nie będę się silił na jakieś peany. Powiem tylko krótko i na temat - było wyjebiście!!! Albo parafrazując znanego poetę powiem "co tu kurwa wiesz o ZW" Tam trzeba być, żeby to zrozumieć.
Poruwnując ten zlot do poprzedniego i patrząc w przyszłość nachodzi mnie taka myśl:
Tam, gdzie teraz była sypialnia będzie kuchnia, tam gdzie były kompy będzie sypialnia. Tylko gdzie będą kompy w przyszłym roku
Thx for all za sooper imprezę i do zobaczyska za rok
Reklamy
Carlos
Dołączył: 16 Sie 2001
Posty: 805
Miasto: Nowy Dwór Mazowiecki
2002-07-08, 09:01 No i juz po... niestety...
Ja z kolei dopiero teraz dotarlem do domku (ach te baby )) - komentowac nawet nie wypada bo zaden czlowiek jeszcze odpowiednich slow nie znalazl.
Tak w ogole to Madey, Raven - o czym wy mowicie? siakies hasla - osochozi? Moze Sewer nam pomoze - jest szansa, ze mu sie piwo skonczylo.
PS do Madeya: W pociagu zapodalismy z O'Duckiem pare takich slabych tekstow, ze mloda babka siedzaca pod oknem schowala glowe w szybe i sama sie nie mogla powstrzymac od smiechu (a my oczywiscie zaliczalismy ROTFL). Pamietasz butapren? Nie? To mocny musial byc )))))
robson
2002-07-08, 12:54 No i juz po... niestety...
ja teraz dopiero, slozylem wczoraj kompa w naprawde expresowym tempie, a tu sic nie dziala
to teraz juz na spokojnie... a wogole co tu mowic... organizacja NC,
ludzie NC, klimat, TORT! ... no wszystko bylo takie, ze trudno sobie wyobrazic lepiej, no moze gdyby mozna bylo troszke oszukac organizm i odpuscic sobie spanie przez te 2 dni
Czary - wirtualne dzieki za wszystko!! bo osobiscie nie bylo nam dane
Marcus dzieki za transport, Banan dzieki za to, ze tak dzielnie znosiles niewygody w czaie jazdy
odezwijcie sie, ze dojechaliscie bez problemow
Gregor - dzieki wiesz za co
wszystkim - za to, ze byliscie
Banan
2002-07-08, 16:30 No i juz po... niestety...
dojechalismy spoko (ale strzalki jeszcze mi sie mylily )
Panowie!!! Bylem w ZW po raz pierwszy i...kupuje abonament na ta impreze do konca swoich dni!!!!Jestem dumny ze przynalezymy (z Bananem) do takiej grupy!!!Ten klimat bedzie mi sie jeszcze dluuugo snil w nocy...
Czary,dzieki Tobie i Twoim rodzicom (uklony!!!) przezylismy cos fantastycznego!!!
bylo cool!!!!!!...Jezu ja chce jeszcze!!!!!!!!!!!!!!!
P.S....tylko GPL`a za malo-ale mam juz pare pomyslow na organizacje imprez (jesli tylko sie zgodzicie zajme sie tym osobiscie i przedstawie gotowy projekt...)
oby tylko ZW byla gotowa nas przyjac!!!
Marcus
2002-07-08, 16:35 No i juz po... niestety...
powyzszy post pislem oczywiscie ja,tylko na koncie Banana...
Banan
2002-07-08, 22:03 No i juz po... niestety...
Marcus napisał:
powyzszy post pislem oczywiscie ja,tylko na koncie Banana...
wypraszam sobie
ODuck
Dołączył: 28 Sie 2001
Posty: 4634
2002-07-08, 22:36 No i juz po... niestety...
ja rowniez melduje sie caly i zdrowy
i w sumie nie wiem, co napisac....
magia, klimacior i czysty odjazd
jestescie nr 1 , dla kazdego z osobna przyznalem WR'y honoris causa ; z takimi ludzmi nawet liga pasjansa jest czysta przyjemnoscia
i luv u, brothaz.
Lovtza
2002-07-08, 23:48 No i juz po... niestety...
No fakt zajebiscie sie pociagiem jechalo.
Sewer znalazl miejscowke i Bog zaplac mu za to
Potem razem rozne teksty i wogole.
Ogolnie szybko skonczyla sie podroz.
Tyle ze musielismy z carlosem czekac na pociag w warszawie. Jednak moj staty po nas wyjechal i bylo spoko.
A w domu pogawedka z kompem gdzies tak do 3:00 i spac
Richie
Dołączył: 16 Sie 2001
Posty: 20333
Miasto: Lublin/Wrocław
2002-07-09, 12:32 No i juz po... niestety...
uff i ja dotarlem wreszcie do netu.. komp w domu jeszcze w pudelkach
najciezsza byla droga powrotna do wawy, pewnie z braku snu, potem redbulle od kavoo i kawa zrobily swoje i udalo sie wszystko OK
przejechalem od momentu wyjazdu z ZW 1080kilometrow w 1dobe, a w miedzyczasie nauczylem sie do obrony, zdalem ja na 4+ , zwiedzilem 2 lubelskie komisy motocyklowe i wrocilem do domciu, nie pytajcie mnie jak to wszystko sie udalo bo nie wiem w kazdym razie DZIEKI wszystkim za trzymacie kciukow - pomogly!
co do samego zlotu to kto byl ten wie - jak zwykle zajebioza, bylem 3 raz i 3 raz zaluje ze minelo tak szybko (((
obiecalem sobie, ze w przyszlym roku biore urlop od srody i siedze 5 dni w ZW czy Czary tego chce czy nie!
DZIEKI wielkie dla Czarego za hostowanie , dla Talgota za zajebisty tort!
i dla wszystkich, ktorym sie chcialo jechac xxx-set kilometrow , dla takiego towarzycha warto! Sewerowi tez "juz dziekuje" za zabawe
nawet nie wiecie ile razy(chyba sie starzeje) zamiast jezdzic z wami stawalem sobie z boku i patrzylem jak ludzie siedza i kreca kolkami lub siedza i gadaja przy stole. piekny widok i napawajacy mnie nie ukrywam duma i radoscia ze jest takie grono ludzi w dzisiejszym poj*** swiecie pel;nym tylko narzekania ! cieszy mnie bardzo zarowno dobra frekwencja starej gwardii, ktora to wszystko zaczela, jak i tych, ktorzy byli po raz pierwszy i watpie zeby teraz sobie odpuscila ktorekolwiek nastepne wydanie ZW
3majmy sie tak dalej
SZKODA ZE ZNOW TRZEBA CZEKAC CALY ROK
p.s. no i wreszcie sie wszyscy mogli przekonac, ze nie pije alkoholu, no co, widzial mnie ktos z piwem?
Nogal
Dołączył: 18 Sie 2001
Posty: 5672
Miasto: Kraków
2002-07-09, 13:08 No i juz po... niestety...
Richie napisał:
...piekny widok i napawajacy mnie nie ukrywam duma i radoscia ze jest takie grono ludzi w dzisiejszym poj*** swiecie pel;nym tylko narzekania !
Richie powinienes byc jeszcze bardziej dumny, poniewaz dzieki tobie sie to wszystko zaczelo (liga GPL), a dopero pozniej Czary wpadl na tak wspanialy pomysl (jeszcze raz THX man).
Cytat:
p.s. no i wreszcie sie wszyscy mogli przekonac, ze nie pije alkoholu, no co, widzial mnie ktos z piwem?
cholera juz wiecej nie pije Żubrówki- przez nia chyba mam halucynacje !! Wydawalo mi sie , ze pilismy ją m.in. z toba Dziwne No chyba , ze Żubrowka to nie jest alkohol
Richie
Dołączył: 16 Sie 2001
Posty: 20333
Miasto: Lublin/Wrocław
2002-07-09, 13:30 No i juz po... niestety...
Zubrowka to pryszcz sza....
Banan
2002-07-09, 13:41 No i juz po... niestety...
Richie napisał:
a w miedzyczasie nauczylem sie do obrony, zdalem ja na 4+ ,
bravo!!!
Dziki
Dołączył: 29 Wrz 2001
Posty: 607
Miasto: Gdańsk
2002-07-09, 17:01 No i juz po... niestety...
Cytat:
p.s. no i wreszcie sie wszyscy mogli przekonac, ze nie pije alkoholu, no co, widzial mnie ktos z piwem?
Ja widzialem ja Richie popijal tylko jakies mleczko czekoladowe
Podobno dobre na kaca
W szczególnosci po wypiciu calej Tequili
Gratulacje za obronienie sie
kavoo
Dołączył: 16 Sie 2001
Posty: 8688
Miasto: 100lica
2002-07-09, 19:09 No i juz po... niestety...
Nie no, bez przesady... nie calej - troche mu z Gregorem pomoglismy
Richie
Dołączył: 16 Sie 2001
Posty: 20333
Miasto: Lublin/Wrocław