Nie kręci mi się wiatraczek na karcie grafiki

padek78 napisał:

położyłem kompa na bok a ten gnojek zaczął ganiać i to równo i szybko

komp?

A rzeczywiście dwa podmioty

Znaczy się chodziło mi o wiatraczek który zaczął równo chodzić

Richie tony kurzu to nie mam ale dwie tony to pewnie będą

Nie ale serio to czysto jest.

Padek, to sa wlasnie objawy "umierania" wiatraczka Mnie tak wiatraczek kiedys na procku brzeczal i brzeczal, wd40 w niego wlewalem, przestawal brzeczec ale pewnego razu wypalalem sobie plytke a tu nagle pisk z glosniczka i smrod jak cholera Wiatraczek zdechl, procka i radiator studzilem za pomoca wentylatora pokojowego przez pol godziny Dobrze, ze procek nie padl

lefty napisał:

wd40 w niego wlewalem, przestawal brzeczec ale pewnego razu wypalalem sobie plytke a tu nagle pisk z glosniczka i smrod

wd40 to SMIERC na dluzsza mete dla wiatrakow, sam spowodowalem, ze jeden zalman 92mm mi umarl prawie i byl coraz glosniejszy, dopoki na forum tweaka nie doczytalem, ze bron boze nie mozna wd40 do srodka wiatraczkom lac, nigdy wiecej tego bledu, na krotko pomaga, a zaraz robi sie jeszcze gorzej tylko

Nasunęło mi się jeszcze jedno pytanie a mianowicie:

Ponieważ wiatraczek chodzi na razie dobrze i chłodzi bo elementy metalowe wokół wiatraczka znowu mogę dotknąć bez obawy o poparzenie ale wszystko to wiąże się z tym że komputer leży na boku to czy nie ma to wpływu na odczytywanie płyt CD bo CD ROM też leży na boku

Wiem, po tym wiatraczku juz nie uzywam wd40 do "konserwacji" komputera BTW a czego teraz uzywasz do smarowania wiatraczkow?

Padek, pozycja "na boczku" moze byc niezdrowa dla dysku.

Ostatnio zmieniony przez lefty dnia 2003-10-22, 01:27, w całości zmieniany 1 raz

to zalezy od CDROMU starsze niektore nie potrafily w ogole na boku czytac, nie mialy podtrzymania itd nowsze to juz chyba wszystkie (?) czytaja lezac na boku spoko

A co z dyskami? Do gory nogami to wiadomo ze niezdrowo a na boku?

lefty napisał:

Wiem, po tym wiatraczku juz nie uzywam wd40 do "konserwacji" komputera BTW a czego teraz uzywasz do smarowania wiatraczkow?

mam slizgowe wiatraczki juz tylko i jedyne co potrzeba, to powietrze sprezone do przeczyszczenia ich i tyle nic nie trzeba im wlewac do gardla

DObra dzieki chłopaki za porady. Co ja bym bez was zrobił

lefty napisał:

A co z dyskami? Do gory nogami to wiadomo ze niezdrowo a na boku?

qrfa lefty albo wejdz na czata albo cytuj co do kogo piszesz!

dyskom NIC nie bedzie, totalny luz mam jeden komp z 4 dyskami w pracy od 2 lat lezy na boku

Zostawilem info na chacie

Sprawa pewnie już załatwiona ale tak na wszelki wypadek...
- do smarowania wiatraczków używam oleju do maszyn precyzyjnych (często sie nazywa "do maszyn szyjacych")
- działanie wiatraczka tylko na boku świadczy o jego rychłej smierci
- nie warto sobie dupy zawracać wymianami gwarancyjnymi wiatraczkow, lepiej poczekać jak się zbliży koniec gwarancji
- praca na leżąco nie ma wpływu na żywotność (w miarę) nowych dysków i napędow CD/DVD

Tak jak PiotreQ uzywalem pare razu oleju do maszyn szyjacych i potem nie bylo zadnego problemu z wiatraczkiem.

a ja kiedys mialem zwyczaj otwierania obudowy i pryskania wd40 na wszystko jak leci z gory Richie widzial jak moj komp wygladal potem:D