neo - nizsze ceny od wrzesnia

Lenin napisał:

Greg napisał: [...] Najlepsze jest to, ze oni w centrali maja, ze ... w lipcu przestalem korzystac z internetu Czyli co? Przestali przysyłać ci rachunek i nie deaktywowali loginu i hasła?

tak jakby.

ale wiesz, wcale mi to nie jest na reke. podpisalem umowe i chcialem qrwa normalnie placic (bo juz wczesniej byl balagan i ze 2-3 miechy mialem free). ale nie, z nimi nic normalnie nie mozna. paranoja ogolnie.

jeszcze byl lol normalnie bo dzwonilem z reklamacja (dokladniej mama dzwonila). i mama zglasza reklamacje, a gosc nic nie chcial sprawdzic bo niby telefon na meza jest. wiec on nie przyjmie reklamacji.
a jak kufa maz na rok do usa wyjechal to jak ma ktos zglosic reklamacje qrwa, z calym szacunkiem, ale to czlowiek ma sie jeszcze dopominac i blagac ich zeby zaplacic ?

za drugim razem po prostu podszylem sie pod ojca

Hmm, to ciekawe. U mnie Neo jest na mame - zgłaszałem już różne reklamacje na partyline i za każdym razem wystarczyło podać numer telefonu...?

Tepsa ma taki burdel u siebie, ze pewnie latwiej jest im wysylac wszystkim takie same rachunki, po co maja sprawdzac kto i ile ma/mial placic, niech klienci sami przypominaja tepsie jakie maja umowy, ile maja placic, itd.

No to dobre jest to Blue Line, jak dzwonil moj Tata dowiedziec sie czemu nie mamy jeszcze aktywowanej prezentacji numeru to Konsultantka poprosci chciala "zone" do telefonu. No wiec Tata sie spytal co to za roznica Czy maz czy Zona ( tel. jest na zone ) A Ona na to ze MUSI rozmawiac z ZONA a wiec Tata jej na to - a jak dam do telefonu sasiadke to jak Pani pozna ze to nie jest moja zona ? No i tu babe zarylo i sie rozlaczyla

Oni im chyba płacą za to, żeby tak z klientami się obchodzić... po którymś z rzędu telefonie dasz sobie siana...

Ale to tylko zalezy od podejscia czlowieka do Twojego problemu czyli tzw. zaangazowanie. Zdazyc sie moze ze splawi Cie np. Kobieta, bo nie bedzie przeciez nic wstukiwac w klawiature swiezo umalowanymi paznkociami To nie jest bzdura

Co do płac to nie piszmy bo mi sie przypominaja te czasy... gdzie za jedna pensje mogles sobie kupic nowe Logi DFP + np. Sredni Joystick... A do dzis pamietam jak cholera kiedy jeden gostek mi powiedzial: aaaaaa Pana to stac na Neostrade 512 bo Pan pracuje w TPSA ... Alez prosze mnie tu nie klamac ja mam znajomych to wiem jak zarabiacie... no i wypadalo skonczyc gadke bo zaczolem sie zastanawiac co ja tam robie

A tak naprawde infolinia ( NEO ) to nie jest TPsa, tylko firma pracujaca na uslugach TPsa zajmujaca sie wlasnie obsluga klienta via telefon www.contactcenter.pl

Co nie zmienia faktu, że pracują tam ludzie nie zawsze znający się w pełni na Internecie i jego sprawach.
Kiedy jeszcze istniała Neostrada, a nie Neostrada+ dzwoniłem do nich żeby przerzucić się na 512 z 256.
Pytałem też o konto pocztowe i serwer na stronę WWW.
Padło moje pytanie o PHP - czy serwer w nowej Neo obsługuje ten język

- A do czego to panu? Przecież można tam umieszczać tam strony w HTML...
- Tak, wiem, ale chciałem tam postawić forum.
- (z wyrzutem) To nie może pan w HTML tylko musi pan w PHP?

I moje ulubione:
- Dzień dobry pod wieczór, Warszawa, nie moge się połączyć do Neostrady.
- A świecą się panu wszystkie diody?
- Tak.
- A mógłby pan zrestartować modem...?
- Mhm...
[chwila czekania]
- Dalej nic... Znowu u was awaria...!?
- Nie, to na pewno coś z pana komputerem.
- (z naciskiem) Nie możliwe.
- Nie, nie, u nas wszystko jest w porządku... ale proszę spróbować się połączyć jeszcze raz za jakiś czas, bo trwają prace nad usunięciem małej usterki... dobranoc.

Lenin napisał:

Greg napisał: [...] Najlepsze jest to, ze oni w centrali maja, ze ... w lipcu przestalem korzystac z internetu Czyli co? Przestali przysyłać ci rachunek i nie deaktywowali loginu i hasła?

pisalem juz kilka razy, oni nigdy chyba nie deaktywuja loginow, bo ludzie z neo na lewo potem na nich jada w domu za darmo na neostradach, dwoch takich znam

Ciekawe jak długo tam będzie taki syf...

to tylko mozliwe w Polsce, a Polska bedzie Polska jeszcze dlugo, ale to wszystko mala pestka, ostatnio sie dowiedzialem, ze za nasza kase za rachunki tepsa kupila z japonii czy usa ok 400 paneli 1,5x2,5m lcd do punktow prezentacji itd, panele przyplynely kontenerami zostaly zakupione zaplacone dowiezione nie musze mowic jakie to koszta skoro kazdy kosztuje 3000$+ i co sie okazalo... budynek gdzie mialy byc jest w stanie surowym.. wiec.. transport wrocil za ocean na razie, oczywiscie za kaske nasza placona...a potem wroci znow i tak w kolko u nas w kraju sie dzieje, brak mi sil nawet na emotikon jakis juz

kaska nasza ale przeciez placilmy za konkretny produkt wiec chyba maja prawo robic z nia co im sie podoba? co innego jak podobne bzdety kupowane sa z naszych podatkow, wtedy tez mi sie krew gotuje...

ODuck napisał:

kaska nasza ale przeciez placilmy za konkretny produkt wiec chyba maja prawo robic z nia co im sie podoba? co innego jak podobne bzdety kupowane sa z naszych podatkow, wtedy tez mi sie krew gotuje...

Dokladnie Co mnie obchodzi ze piekarz, u ktorego kupuje chleb, jezdzi Jaguarem? Moge mu co najwyzej powinszowac tego, ze rozsadniej ode mnie wybral fach

kavoo napisał:

piekarz, u ktorego kupuje chleb, jezdzi Jaguarem?

nie wspominajac o pasterzu owiec, ktory jezdzi maybachem